Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 136

Filologia polska, Uniwersytet Pedagogiczny im. KEN w Krakowie - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest bardzo bardzo dużo, praktycznie nie mam czasu dla siebie, jest to przeskok w porównaniu z liceum. Jest ogromna ilość książek do przeczytania. Bardzo trudno jest je dostać, a trzeba przeczytać konkretne wydanie ze wstępem z BN, którego znalezienie nieraz graniczy z cudem. Przykładowo na jeden egzamin z literatury starożytnej miałam do przeczytania 16 książek, z czego większość miała po ok. 200-300 stron. Gdy dochodziły inne egzaminy nauka stawała się trudna, męcząca i niezbyt satysfakcjonująca. Uważam, że studia te są tylko dla ludzi z pasją literacką, których nie przeraża wizja spędzenia 24/7 w księgach staropolskich.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zaopatrzenie bibliotek jest na dobrym poziomie, chociaż egzemplarzy często brakuje. Są koła naukowe, konferencje i warsztaty, w których na razie, przez ilość nauki, nie mam możliwości uczestniczyć. Poziom zajęć zależy od prowadzącego, są zajęcia ciekawe, dobrze prowadzone i zrozumiałe oraz takie, na których dominuje stres, a atmosfera nie należy do najprzyjemniejszych. Po zakończeniu studiów widzę wiele perspektyw i możliwości pracy, zarówno jako dziennikarz, nauczyciel, jak i edytor.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Raczej nie spotkałam się ze zjawiskiem „wyścigu szczurów”, lecz pomocą ze strony studentów z grupy, jak i starszych roczników. Gorąco polecam zaprzyjaźnić się z osobami z roku wyżej, ich rady i informacje są niezwykle przydatne. Podejście wykładowców do studentów zależy od prowadzącego i od grupy, zazwyczaj spotykałam się z serdecznością i pomocą ze strony wykładowców, lecz zdarzały się nieprzyjemne sytuacje. Trzeba uważać, być przygotowanym na każde zajęcia, słuchać (albo chociaż udawać, że się słucha) i wszystko powinno przebiegać pomyślnie.

Jak jest z mieszkaniem?

Wynajmuję mieszkanie blisko uczelni. Orientacyjne ceny mieszkań (3 pokojowych) w Krakowie to między 2000-3000 zł za sam wynajem, plus media ok. 500-600 zł. Sugerowałabym szukanie mieszkania blisko uczelni, by nie marnować czasu i pieniędzy na dojazdy, a także mieć możliwość powrotu w przerwach między zajęciami.

Życie w mieście

Komunikacja miejska w Krakowie jest na bardzo dobrym poziomie. Polecam podróżowanie z aplikacją jakdojade, która wskazuje bezpośrednie połączenia miejsc oraz ewentualne przesiadki. Jest wiele miejsc do spędzania wolnego czasu, od groma centrów handlowych, oryginalnych restauracji i klubów (bardzo często organizowane są imprezy uczelniane, wstęp jest darmowy). Muzea czy kina często oferują duże zniżki dla studentów. Każdy znajdzie coś dla siebie.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Myślę, że nie do końca mogę polecić moją uczelnię. Uważam, że nie jest najlepiej zorganizowana, nagminne są błędy w planie zajęć (np. okazywało się, że zajęcia z dnia następnego zaczynają się za 15 minut), nadrabianie zajęć też leży. Wybrałam Uniwersytet Pedagogiczny ze względu na ciekawy kierunek i specjalizację. Niestety, jak na razie, specjalizacje wydają się jedynie teoretyczne, bo w praktyce wszystkie grupy robią to samo. Niewiele jest zajęć nawiązujących do tego „rozszerzenia”. Skupiają się one jedynie na literaturze i językoznawstwie, a więc na tym co podstawowe, pomijane są specjalizacje edytorskie i komunikacji społecznej, choć dla wielu właśnie ten „dodatek” decydował o wyborze kierunku i uczelni.

Turystyka i rekreacja, Uniwersytet Pedagogiczny im. KEN w Krakowie - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na 1 roku w pierwszym semestrze Zajęcia miałam 2 max 3 razy w tygodniu, potrzebowałam ok 2-3h na naukę tygodniowo. Niektóre kursy były powtórką z rozszerzonych przedmiotów ze szkoły średniej. Nie potrzebowałam żadnych książek.
Zmieniło się wszystko w drugim semestrze, ilość zajęć była optymalna- od pon do pt po ok 8h dziennie. Ok. 2h dziennie spędzałam na naukę po zajęciach.
Na drugim roku jednak było za dużo przedmiotów, zajęcia miałam codziennie od 8 do 18-20. Ponadto, po zajęciach po krótkiej przerwie, która była moim powrotem na mieszkanie i zrobienie kolacji, do 2.00-3.00 spędzałam czas ucząc się, robiąc zadania domowe, projekty. Drugi rok był zdecydowanie zbyt intensywny. Nie radziłam sobie z natłokiem materiału.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć oraz zaopatrzenie biblioteki jest na wysokim poziomie. Ilość kół naukowych oraz różna ich tematyka jest tak poszerzona, że myślę że każdy znajdzie coś dla siebie.Koło naukowe do którego należę jednak nie jest dla mnie rozwijające. Możliwości rozwoju są ogromne z materiałem który powinnam opanować po zakończeniu kierunku.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście wykładowców czasem jest przykre. Niektórzy bardzo źle oceniają, nie są pomocni, wręcz próbują nam wmówić, że nie nadajemy się na te studia, żebyśmy sobie dali spokój. Robią wszystko byśmy nie zdali.
Zdarzają się jednak wykładowcy którzy widać, że są na swoim stanowisku z powołania i z miłości do świata otaczającego.
Relacje między studentami są koleżeńskie. Każdy dba o swoje sprawy, nie przejmuje się innymi, nie ma żadnego "wyścigu szczurów". W razie potrzeby- pomagamy sobie.

Jak jest z mieszkaniem?

Życie w akademiku w którym ja mieszkam jest fantastyczne. Cena wynosi 420 zł. Jednak musiałam zapłacić kaucję przed wprowadzeniem się. Ceny mieszkań są bardzo wysokie, dlatego mogłam sobie pozwolić wyłącznie na akademik. Męczące jest jednak meldowanie się na recepcji przed każdym wejściem na teren akademika. Czasem czuję się jak wróg.

Życie w mieście

Komunikacja miejska jest wszelaka. Pod UP dojeżdżają tramwaje, autobusy. Sam Kraków jest miastem atrakcji- od bary, puby różnego rodzaju i tematyki, po karaoke na które często lubimy chodzić z przyjaciółmi, kawiarnie, restauracje, kopce, parki, muzea, galerie.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Wiem że UP perfekcyjnie przygotuje mnie na wybrany zawód po kierunku: jako rezydent, stewardessa, pilot wycieczek, przewodnik, pracownik hotelu czy pracownik biura podróży. Jednak dezorganizacja uczelni jest ogromna, a gdy potrzebujemy pomocy z wykładowcą który ma wobec nas nieszczere zamiary - nie możemy liczyć na wsparcie uczelni.

Turystyka i rekreacja, Uniwersytet Pedagogiczny im. KEN w Krakowie - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku było mało zajęć, natomiast na II na uczelni spędzaliśmy śr. 10 h,
Pierwszy rok był mało wymagający

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia są prowadzone przez os. Z doświadczeniem co jest bardzo dobre, biblioteka posiada nowe i stare książki ( chociaż ich ilość nie powala), każdy może wybrać koło naukowe lub warsztaty jakie chce (duży wachlarz).
Trudno określić czy będzie praca po studiach w turystyce.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Dobra, przyjazna.

Jak jest z mieszkaniem?

Nie orientuje się

Życie w mieście

Centrum kultury

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Warto uzbroić się w cierpliwość z załatwianiem niektórych spraw.

Grafika, Uniwersytet Pedagogiczny im. KEN w Krakowie - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku zawsze jest dziko, bo jest nowy rok, nowi ludzie i najprawdopodobniej nowe miejsce. Pierwszy rok wydawał się zapełniony zajęciami, ale zawsze było dostatecznie wolnego. na drugim roku było gorzej, ale duża ilość kawy i energetyków pomogła, polecam nieprzespane noce. Na trzecim roku, mimo teoretycznie małej ilości zajęć, przez pracę i złą organizacje zajęć jest bardzo ciężko cokolwiek zrobić.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Generalnie niektóre zajęcia projektowe są bardzo przydatne, reszta albo niepotrzebne, albo na złym semestrze, albo i to najczęściej bardzo źli prowadzący

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Prowadzący w 80% oduczają samodzielnego myślenia, jeśli chodzi o wykłady to ok.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademiki są fajna opcją, ale musisz lubić życie wśród młodych i dzikich ludzi. Jeśli ci się poszczęści, to możesz wynająć mieszkanie ze znajomymi, koszty ok 600 zł za pokój dwuosobowy.

Życie w mieście

Komunikacja jest naprawdę ok, nie ma co narzekać. Likwidują czasem pasującą ci linię, to zależy w którym miejscu Krakowa mieszkasz. W centrum zawsze jest gdzie pójść i zawsze jesteś w stanie coś znaleźć do robienia.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nigdy, powtarzam, nigdy nie wybieraj kierunku, bo coś lubisz bardzo robić. Wybierz kierunek, który ci się podoba, bo chciałbyś się tego nauczyć.

Psychologia, Uniwersytet Jagielloński (UJ) - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

* psychologia stosowana, WZKS
Pierwszy rok obfitował w ilość przedmiotów, które stanowią niezbędną podstawę dla dalszych etapów kształcenia. Nauki jest sporo — w zależności od możliwości można mieć mnóstwo lub żadnego czasu wolnego — jest to bardzo indywidualna kwestia.
Książek jest dużo i w porównaniu z liceum dość trudnych, można się w nie zagłębiać albo nie ;) Przydają się tez podstawy biologii i (bio)chemii.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Nieskończone możliwości! ;) Często trzeba wybierać między dodatkowymi aktywnościami, jeśli ktoś trzyma rękę na pulsie. Kola naukowe, organizacje studenckie i samorząd nie próżnują.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Otwarta, przyjazna, naukowa — chęć dzielenia się wiedza przez większość wykładowców jest wręcz godna podziwu. Są bardzo pomocni również w podpowiedziach w kwestii staży, praktyk itp.
Relacje między studentami określiłabym jako pozytywne, pomocne, mile w ludzki sposób :)
"Wyścig szczurów" na moje oko nieobecny, choć oczywiście wszędzie można znaleźć silnie rywalizacyjne jednostki.
* Opisuję wyłącznie swój kierunek, jako ze brak mi dostatecznych danych nt. innych.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań w Krakowie ostatnimi czasy przybrały kosmiczna wysokość (mniejszej wielkości pokój jednoosobowy o standardzie "ikea" potrafi kosztować 1000 zł), ale wystarczy zaopatrzyć się w chęci i bardzo dużo internetu, żeby znaleźć cos przyzwoitego w dobrej cenie.
Polecam Gumtree i OLX, a także grupy dot. wynajmu na FB.
Czasami warto też rozważyć oferty agencji nieruchomości — jednorazowa prowizja w perspektywie płacenia niższego czynszu najmu przez kilka lat jest do zniesienia :)

Życie w mieście

Komunikacja — czasami zatłoczona, czasami smog, ale generalnie funkcjonuje dobrze. Poza tym mnóstwo rowerzystów. Dojazd na zajęcia nigdy nie stanowił dla mnie problemu, nawet kiedy moje mieszkanie było usytuowane po drugiej stronie miasta.
Opcje spędzania wolnego czasu — do wyboru, do koloru. Imprezy, kina, teatry, Kazimierz, stadiony, baseny, parki, galerie, muzea, pikniki, okresowo wesołe miasteczka, rozmowy z ekspertami, konferencje, zabytki, Zakrzówek, miasteczko AGH, ..... :)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Miałam wątpliwości, nie jest idealnie, ale w ogólnym rozrachunku mogę wyłącznie polecić. Świetna uczelnia, dużo możliwości, zaopatrzone biblioteki, dobrze dobrani wykładowcy.

Biotechnologia, Uniwersytet Rolniczy im. Hugona Kołłątaja w Krakowie - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Poziom znacznie wyższy niż na studiach, dużo zajęć i przedmiotów podstawowych, ciężkie dla studentów mających zaległości w przedmiotach takich jak matematyka i chemia, wszystkie potrzebne materiały są dostępne w bibliotece uczelni, myślę że trudności wynikają nie tylko z dużej ilości nowego materiału ale z samego przedstawienia się na tryb nauki 'dla siebie', sesji na którą składa się wiele materiału w krótkim czasie i faktem przedstawiania się na samodzielne życie w dużym mieście

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć wysoki i dużo praktyki, możliwość rozwoju w kołach naukowych, uczestnictwa w konferencjach, udziału w badaniach, szkolenia refundowane przez uczelnie, przedmioty podnoszące znajomość rynku oraz postępowania podczas szukania pracy, stypendia

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Relacje między studentami bardzo dobre, wykładowcy różnie jak wszędzie, niektórzy niezwykle pomocni i ciekawi natomiast inni potrafią na prawdę uprzykrzyć życie i są nie do ruszenia..

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań wysokie ale akademiki wcale nie takie tanie jak na standardy jakie w nim pasują.

Życie w mieście

Niestety uniwersytet ma placówki w wielu oddalonych od siebie miejscach, znajdujących się na dalekich obrzeżach Krakowa, komunikacja w miarę sprawna ale dojazd do niektórych placówek wymaga przesiadek i czasu, po.za uczelnia bardzo dużo możliwości rozrywki i aktywności

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

W przypadku kierunku jakim jest biotechnologia uważam ze UR jest najlepszą uczelnią w Krakowie. Ma na prawdę dużo praktyki co prawda z naciskiem na rośliny ale umożliwia również rozwój w kierunku żywności i zwierząt. Nie żałuję wyboru. Absolwenci tego uniwersytetu są postrzegani bardzo dobrze e oczach pracodawców.

Zootechnika, Uniwersytet Rolniczy im. Hugona Kołłątaja w Krakowie - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Najwięcej problemów i czasu na 1 roku zajmują przedmioty "anatomia", "chemia" a w szczególności "biochemia"(!!). Jeśli ktoś nie radzi sobie z chemicznymi przedmiotami polecam korepetycje(!) i obecność na każdych wykładach. Tak na prawdę tylko do paru przedmiotów jest potrzebna literatura. Pozostałe przedmioty nie są bardzo trudne. Będąc po liceum humanistycznym (jak ja), można sobie poradzić (korepetycje chemia+biochemia). Zajęcia cały tydzień, niestety czasami do 19-20. Im dalej "w las", tym ciekawsze przedmioty i luźniejszy plan zajęć. Prawie wszyscy Wykładowcy wspaniali, Dziekani to cudowni ludzie. Panie w dziekanacie również sympatyczne.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Możliwość rozwoju dość duża. Prowadzący mają ogromną wiedzę, jednak UR nadal posiada zbyt małe zaplecze "zwierzęce"- jest problem aby wykonać jakieś czynności przy zwierzętach. Ponoć ma się to zmieniać na lepsze. Dostęp do laboratoriów, mnóstwo dodatkowych wykładów tematycznych, duża ilość Kół Naukowych, konferencji. Zdarzają się wyjazdy.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Zdecydowana większość Wykładowców to wspaniali ludzie, jeśli się do nich podchodzi z należytym szacunkiem, zamiast od razu "pyskować",można z nimi praktycznie wszystko załatwić, często idą na rękę (poza biochemią). W zależności od Wydziału i specjalności zdarzają się bardziej zacięci i rywalizujący studenci. Jednak na Zootechnice studenci sobie pomagają.

Życie w mieście

Kraków - ogromne miasto, komunikacja miejska bardzo rozbudowana (jednak nie najtańsza), wszędzie i na każdą godzinę można dojechać. Nawet na zajęcia poza granicami miasta. Co się jednak z tym wiąże - duży ruch i korki.
Ogrom miejsc gdzie można się rozerwać odpocząć czy pouczyć się. Dla każdego coś się znajdzie ciekawego.
Jako, że jest to duże miasto z masą turystów, nie można liczyć na ciszę nawet wieczorem czy w nocy.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Gorąco polecam Zootechnikę na UR. Super zajęcia, świetni Wykładowcy z ogromną wiedzą, duże możliwości znalezienia pracy.

Żywienie człowieka, Uniwersytet Rolniczy im. Hugona Kołłątaja w Krakowie - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest sporo ale nie jest to nie do przejścia.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Wszystkie możliwości rozwoju są ale małe i dość skąpe w swoich możliwościach.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest miła, jedynie wyścig szczurów jest napędzany przez studentów wiec zależy to od ludzi na roku.

Życie w mieście

Kraków jest bardzo dostosowany dla studentów. Komunikacja jest rozbudowana i jest możliwości pracy i dorobienia.

Weterynaria, Uniwersyteckie Centrum Medycyny Weterynaryjnej UJ-UR - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku było więcej nauki, niż w liceum. Tryb nauki jest inny niż w szkole średniej, ale jeśli ktoś rzetelnie przygotowywał się do matury, to da sobie radę, bo zakres materiału nie jest przytłaczający.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest całkiem wysoki, zarówno z przedmiotów czysto teoretycznych (histologia, biochemia itp. nie odstają poziomem od uczelni medycznych), jak i tych praktycznych. Uczelnia - dzięki zaangażowaniu prowadzących - oferuje sporo możliwości zdobywania doświadczenia praktycznego.
Jeśli chodzi o możliwości pracy i rozwoju po studiach, ofert pracy po weterynarii nie brakuje i każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Można pracować w laboratoriach, Inspekcji Weterynaryjnej, w ubojniach, w terenie i gabinetach. Zarobki są zdecydowanie za niskie w stosunku do wymaganej wiedzy i umiejętności - zwłaszcza, jeśli mowa o ostatnim z wymienionych miejsc pracy. Jako lekarz weterynarii trzeba się liczyć z faktem, że klienci (właściciele zwierząt) postrzegają nas lekarzy absolutnie wszystkich specjalności. Niestety w tym zawodzie bardzo nieliczni specjaliści zarabiają godnie i to po latach zdobywania pracy i doświadczenia.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest bardzo sprzyjająca, zarówno ze strony innych studentów, jak i prowadzących. Jak wszędzie, tu także zdarzają się nieprzyjemne osoby i sytuacje, zwłaszcza w dziekanacie urzędowała szczególnie wrogo nastawiona pracownica. Mimo wszystko większość prowadzących traktowała nas jak dorosłych ludzi i podchodziła do nas z szacunkiem.

Jak jest z mieszkaniem?

Dawniej pokój w akademiku stanowił koszt 350-450 zł. Obecne koszty są dostępne na stronie Uniwersytetu Rolniczego, a wynajem mieszkania w Krakowie osiąga dość zawrotne kwoty.

Życie w mieście

Komunikacja miejska jest dobrze rozbudowana. Niestety uczelnia specjalizuje się w wysyłaniu studentów w najodleglejsze zakątki powiatu i dojazd na zajęcia wiązał się nieraz z łapaniem jedynego autobusu powrotnego do miasta późnym wieczorem. Sam Kraków ma swój urok.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Przed wyborem tych studiów warto przynajmniej jeden dzień spędzić w lecznicy weterynaryjnej i zapoznać się z zawodem. Na pewno nie można bazować wyłącznie na miłości do zwierząt, bo w pracy okazuje się nieraz, że to lekarzowi weterynarii bardziej zależy na leczeniu zwierzęcia, niż właścicielowi. Takie sytuacje są bardzo bolesne i zniechęcają do dalszej pracy zawodowej. Przez pierwsze lata ciężko jest wyżyć z własnej pensji, co jest absurdem, biorąc pod uwagę umiejętności i wiedzę, jakie są wymagane. Nie poszłabym na te studia, gdybym wiedziała to, co teraz wiem, mimo że po maturze nie istniał dla mnie inny kierunek.

Kierunek lekarski, Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego (CM UJ) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

To będzie długa wypowiedź, ale może komuś się przyda:
Na 1 roku nauki jest duużo, na początku wydaje się to nie do ogarnięcia ale z czasem człowiek przyzwyczaja się do przyswajania większych partii materiału. Zajęć nie ma dużo, wykłady są nieobowiązkowe (w tym roku raz była lista na anatomii, ale z dodatkowymi punktami do kolosa dla obecnych a bez negatywnych konsekwencji dla nieobecnych) . Egzaminy są raczej równomiernie rozłożone przez cały rok, przez co w sesji mamy zazwyczaj 2 egzaminy.
ANATA:: asystenci są raczej w porządku, pomocni, nie robią problemów. Żeby być dopuszczonym do egzaminu trzeba uzbierać 160 pktow z 4 kolokwiów (każde ma cześć praktyczną-40pkt i teorie- 40, nie mam popraw- jaki się zawalło 1 kolokwium trzeba nadrobić na kolejnym) lub gdy nie mamy tych punktów wystarczy zdać kolokwium z embrio (na 50%). Jeśli chodzi o kolosy i egzamin to na Uj praktyka jest zdecydowanie do zdania, zaznaczają raczej oczywiste, dobrze widoczne struktury. Jeśli będzie się mieć łącznie 108 pktow z wszystkich kolokwiów praktycznych to ma się zwolnienie z egzaminu praktycznego. Teoria natomiast na uj jest jednym słowem ciężka. W tym roku pytania w większości były kliniczne, bardzo czasochłonne a jest tylko 1 min na pytanie. Często nie zdąży się nawet przeczytać wszystkich pytań i później jest jedno wielkie strzelanie. Wyniki pokroju 20/50 z kolosów to norma i nie można się zrażać bo znam osoby które nie miały 30+ pktow z żadnego kolosa i zdały egzamin. Co do egzaminu, to teoria była bardzo trudna, baza nie weszła wcale i oblało go okolo 80 osób. Są tylko 2 terimny (2 we wrześniu) , no chyba ze uzbierało się 240 pktow z kolosów to ma się 3 termin ustny :). O i anatomia kończy się jakos na początku kwietnia, przed świetami mieliśmy ostatnie kolowkium a 8-9 maja były egzaminy.
FIZJO:: to zdecydowanie najdziwniejszy przedmiot na 1 roku. Niejasne wymagania, seminaria nudne, oglądamy na nich filmy kręcona spoooro przed naszymi narodzinami, zupełnie nieaktualne ?. Jeśli chodzi o kolokwia to jest ich 5, każde na max 20 pktow. Żeby mieć dopuszczenie trzeba uzbierać 20 pktów z 5 kolokwiów. Chociaż wydaje się ze jest to śmiesznie mała ilość, to jednak nie jest głaz takie proste ?. Krążą legendy ze maxalny osiągnięty wynik to 15 pktow ale nie wiadomo czy to prawda xD. Asystenci żartują ze na 20 to nawet Bóg by nie zapisał. Teoretycznie wiodąca literatura jest Konturek jednak w praktyce nikt go nie czyta i wszyscy ucza się z Masajek, Stasi albo wuzetek. I- co w tym wszystkim najgorsze- ucza się na pamięć, zupełnie nie rozumiejąc czego się uczą. Czasu jest za mało, anatomia pochłania spora cześć wiec na fizjo już wiele nie zostaje. Kolokwia są otwarte jest 10 pytań, na każde strona A4. Im więcej schematów, rysunków tym lepiej. Raczej krzywo patrzą na lity tekst, nawet jeśli jest merytoryczny xD. Polecam dużo rysować, co tylko wam przyjdzie do głowy xDD.
HISTO: trwa tylko 1 semestr i jest to nasz jedyny egzamin w sesji zimowej (a właściwie to są 2 bo teoria i praktyka). Mega prostudencka katedra, jasne wymagani, wystarczy się uczyc z prezentacji, zrobić bazy i można zdać nawet na 5 ?. Wejsciowlki niby są, ale można je poprawiać wiele razy. Jest 1 kolos, który trzeba zdać (chyba jedyne takie na 1 roku xD) bo później tego materiału nie ma na egzaminie. Ale terminów sporo i tylko jednostki poległy na histologii. Jeśli chodzi o zajęcia to są w porządku, jeśli ktoś lubi mikroskopy ?
BIOCHEMIA: zaczyna się jakos pod koniec listopada i jest kontunuowana na 2 roku. Ogólnie raczej dosyć prostudencka katedra. Ćwiczenia trwają 3 godziny, w 1 semestrze były co 2 tygodnie a w 2 co tydzień. Jeśli chodzi ich poziom, to zależy co kto lubi. Mnie osobiście laboratoria raczej nie interesują, wiec potwornie się na nich nudziłam (chyba jak większość studnetow), ale wiem ze osobom które się tym interesowały te ćwiczeni się podobały. Są wejściówki na każdych zajęciach, ale zazwyczaj wystarczy miec z nich 1-2pkty bo ze sprawozdań ma się mini 4(czasem 3,5) a trzeba mieć łącznie 60% pktow z wszystkich ćwiczeń. Seminaria tez są co tydzień, tu wszystko zależy od prowadzących, nasze były raczej słabo prowadzone. Są 2 kolosy na 1 roku i trzeba z nich mieć łącznie 60% żeby zdać. Jeśli się nie ma to jest kolos zaliczeniowy w sesji, później w poprawkowej kolejny ale nie można nie zdać roku przez biochemie, co najwyżej będzie trzeba zaliczać ten material na 2 roku.
To są takie najważniejsze przedmioty z 1 roku, na resztę nie będziecie raczej poświęcać zbyt wiele czasu ?

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Dużo kół naukowych, na które na 1 roku nie było zbyt wiele czasu, jednak później można się zaangażować. IFMSA działa bardzo prężnie, organizowane jest wiele świetnych akcji, sama miałam okazje brać udział w kilku i bardzo polecam ❤️. Ogólnie jest dużo możliwości zarówno rozwoju naukowego jak i działaności charytatywnej, pozanaukowej ?. Możliwość wyjazdu na praktyki wakacyjne za granice tez oczywiście jest .

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest raczej przyjazna, nie spotkałam się z jakimś traktowaniem studentów z góry przez asystentów, złośliwością czy podkładaniem kłód pod nogi. Na pewno są milsi i mniej mili ale nie spotkałam się z jakąś zawiścią i próba utrudnienia życia. Jeśli chodzi o studentów to zależy jak się trafi. Jest kilka osób które robią szum na grupie na fb i wszędzie widza problem, ale ogólnie ja trafiłam na świetne towarzystwo. Wszyscy byli bardzo pomocni, dzielili się materiałami, tłumaczyli. Można było wyjść czasem na imprezę, ogólnie raczej atomosfera wsparcia aniżeli ten słynny ujotowski wyścig szczurów.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania są raczej drogi, jak to w Krakowie. Uczelnia jest w centrum wiec jeśli chce się coś w pobliżu to trzeba liczyć 800+ (Za 1osobowy, przy czym to 800 to naprawdę świetna okazja, zazwyczaj koło 900-1000 trzeba wylozyc jeśli się nie chce żeby sufit spadał na głowę) . Komunikacja w Krakowie jest dobrze rozwinięta, można wszędzie dojechać (jeśli akurat nie remontują połowy miasta jak to ma miejsce aktualnie) . Polecam szukać mieszkania z dojazdem tramwajami, autobusy stoją w korkach i powrót do domu może się bardzo wydłużyć.

Życie w mieście

Miasto tętni życiem, na rynku jest tłoczno o każdej porze dnia i nocy. Myśle ze każdy znajdzie tu coś dla siebie, nie brakuje ciekawych miejsc i świetnych eventow.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ja wybrałam Kraków bo tu miałam najbliżej, najlepszy dojazd. Idąc na te uczelnie bardzo się bałam, bo miałam w głowie te wszystkie opinie o wyścigu szczurów które wszędzie można znaleźć. Teraz, po 1 roku stwierdzam ze to był dobry wybór, poznałam tu świetnych ludzi, miasto uwielbiam a rok tez da się skończyć bez hektolitrów kawy, energetyków i setek nieprzespanych nocy. Wiadomo, ze nauki jest dużo ale warto znaleźć czas na hobby, pasje, znajomych. Nie sama nauka żyje człowiek, nie dajmy się zwariować. Ja uczelnie polecam, gdybym miała wybierać jeszcze raz nie zmieniłabym decyzji.
PS: polecam różne obozy integracyjne, można poznać wielu ludzi jeszcze przed rozpoczęciem roku i w ten sposób czuc się trochę pewniej. Ja poznałam tam osoby których pewnie bym nie poznała bo są w odległych grupach, z zupełnie różnymi planami, a z ktorymi się zaprzyjaźniłam. Mówią ze osoby poznane na 1 roku są z nami przez całe studia wiec warto teraz być otwartym na innych ?

Strony