Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 148

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest dużo, to fakt, trudno jest się przestawić w porównaniu do tego co było w liceum, ale wystarczy dobra organizacja i zostaje naprawdę dużo czasu wolnego. Co do książek, tak naprawdę i tak wszyscy uczą się z opracowań od starszych lat. W kolejnych latach jest coraz lepiej, tzn. coraz więcej czasu wolnego :)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom niektórych zajęć jest idiotyczny - uczą pięć tysięcy razy tych samych niepotrzebnych, często nieaktualnych już rzeczy. Koła naukowe - tylko gdy chcesz pisać prace, jesteś na czwartym roku lub wyżej i "masz wtyki" - porażka. Czy naprawdę muszę pisać o możliwościach po tym kierunku?

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Miedzy studentami panuje super atmosfera, przynajmniej u mnie na roku. Z wykładowcami bywa różnie, są mega przychylni dla studentów a są i tacy co by oblali za oddychanie. Wyścig szczurów? Po co? Tylko idiota bawi się w coś takiego.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik to porażka - miejsca dostają studenci anglojęzyczni którzy i tak w nich nie mieszkają więc pokoje stoją puste. W okolicy uczelni jest pełno mieszkań do wynajęcia.

Życie w mieście

Na pierwszym i drugim roku wszystkie zajęcia są w jednym miejscu wiec nie ma problemu z dojazdami. A potem to już się chyba zdążycie zorientować nie? Nocne życie Katowic kwitnie w centrum!

Biotechnologia medyczna, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok w porównaniu do drugiego jest śmiesznie prosty, choć wydawało mi się, że nie do przejścia. Materiał taki sam jak na farmacji, tylko skondensowany i w efekcie czego umiemy to samo ale mamy pół roku mniej czasu na naukę. Nie ma co porównywać do liceum. Choć na początku pierwszego semestru to tylko powtórki. Natomiast w liceum nie ma nauki codziennie po kilka dobrych godzin. Tu jest. Na drugim roku od listopada aż do sesji, nie było w tygodniu dnia w którym spałabym dłużej niż 5h. Na pierwszym roku jeśli się było sumiennym, o czas wolny nie było ciężko. W weekendy przeważnie, na pierwszym roku mogłam wyjść, ale z tyłu głowy miałam myśl, że powinnam siedzieć w domu i uczyć się na poniedziałkowe kolokwium. Średnia ilość kolokwiów w tygodniu na 1 roku to około 3. Mniej więcej. Na drugim roku dochodziło do takich sytuacji że 3 kolokwia to były dziennie. Były tygodnie gdzie tych kolokwiów było 5-6. Wyobraźcie sobie, że jednego z nich nie zdacie. To jest najgorsze. Czasem były tygodnie gdzie były normalnie 3 kolokwia. Nigdy mniej. To było święto. To był luz. Kiedy znajomi z innych kierunków mówią, że muszą się uczyć bo mają kolosa w przyszłym tygodniu, to śmiałam się w duchu. W III semestrze jeśli spinasz się na maxa w tygodniu siedzieć w domu i zakuwasz, to czas znajdziesz w weekendy, też bez problemu. Książki w pdf i bibliotekach. To wystarczy. Farmacja, Analityka, Biotech mają przeważnie te same książki. Na pierwszym roku ciężkie są chemie (wszystkie jakie tylko są) i biologia komórki. Na szczęście przebrnęłam przez 1 rok z wszystkimi zdanymi egzaminami, to wcale nie było aż takie ciężkie. III półrocze to tragedia. Nie przeżyłam nigdy takich rewelacji.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć - zależy od katedry. Koła naukowe na plus. Możliwości - jeśli ktoś jest ogarnięty to znajdzie rozwiązanie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Nikt biotechnologii nie szanuje. Powiedzmy to sobie szczerze. Uczymy się tego samego co Analityka i Farmacja, ba z niektórych przedmiotów mamy O WIELE GORZEJ niż lekarski (wiem co mówię, taka chemia, biologia molekularna, immunologia, genetyka, biochemia). Nikt nas dobrze nie traktuje. Przygotujcie się na to.

Jak jest z mieszkaniem?

W Kato kawalerka min 1200 zł. Dojazd z Kato do Sosnowca na wydział (tak, wydział farmaceutyczny jest w Sosno) jest całkiem w porządku. Aka jest tani, 400 zł od osoby ze wszystkim. W Sosnowcu jest dużo taniej niż w Kato. Tu kawalerkę znajdzie się i za 900 zł.

Życie w mieście

W Kato jest super. Komunikacja genialna. Dużo fajnych eventów. W Sosnowcu mamy uczelnie, i spędzamy całe dnie, ale na weekend do Kato zawsze można się wybrać. To tylko 40 min w korkach ;)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Mimo wszystko, cieszę się, że jestem na biotechu a nie na farmie (dostałam się na oba). Nie dajcie sobie wmówić, że lekarski się liczy, a wszystko inne nie. To nie prawda. Uczymy się tak samo. Czasem zdecydowanie więcej. Na prawdę. Lekarski to nie jest najtrudniejszy kierunek świata. Trudno to jest tam się dostać. Jeśli macie milion punktów i chcecie iść na lek patrzcie na zdawalność lepów a nie na punkty. Nie zawsze tam gdzie najlepszy próg to najlepsza uczelnia i najlepiej uczą. Bujda. Rozgraniczcie lekarski w Katowicach i Zabrzu. TO NIE TO SAMO.

Dietetyka, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku nauki jest raczej mało, informacje proste. Dużo przedmiotów "zapychaczy", zupełnie zbędnych. Przedmioty, które teoretycznie mają zwiększać naszą wiedzę o przyszłym zawodzie nie zawsze są prowadzone dobrze. Ogromna ilość praktyk. Strata czasu! Na drugim roku dużo więcej nauki, dużo trudniejsze przedmioty. Spory przeskok pomiędzy I a II rokiem.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Możliwości są, ale należy się bardzo starać, nachodzić po dziekanatach itd. Wiele kół naukowych dopiero się rozwija, ale są co jest pozytywnym aspektem. Poza tym uważam, że należałoby odświeżyć metody nauczania tego kierunku.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Relacja między studentami tragiczna.

Jak jest z mieszkaniem?

Wydział znajduje się w Bytomiu i Zabrzu, zdarzają się zajęcia na Ligocie. Trzeba nastawić się na duuuuuuuużo jeżdżenia.

Życie w mieście

Bytom i Zabrze - ohyda.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie ma innego wyboru na Śląsku jeśli chodzi o bezpłatną naukę dietetyki

Farmacja, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bardzo dużo nauki, po kilka kolokwiów w tygodniu, obszerny materiał na egzaminy. Czasem też się znajdzie czas, żeby wyjść ze znajomymi :) Na drugim roku łatwiej wszystko znieść psychicznie, większe doświadczenia, ale nauki niezmiennie dużo :)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Duże możliwości rozwoju, biblioteka dobrze zaopatrzona ale trzeba się spieszyć z wypożyczeniem, żeby nie ubiegli inni studenci (wiadomo ograniczona ilość książek). Są organizowane różne konferencje, koła naukowe :)

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

W każdej grupie znajdą się osoby wrogo nastawione do innych studentów, lecz na szczęście większość studentów jest sympatycznych. Miła atmosfera na uczelni, super ludzie! Nie ma aż tak wielkiego "wyścigu szczurów" jak na wydziale lekarskim. Łatwo zdobyć grono zaufanych przyjaciół :)

Jak jest z mieszkaniem?

Akademiki tanie 400 zł na miesiąc (pokój 2-osobowy), mieszkanie można wynająć w podobnej cenie, ewentualnie w cenie ok 500-550 zł/mies. pokój pojedynczy, wygodne, komfortowe mieszkanie, bardzo blisko uczelni :)

Życie w mieście

Wydział Farmacji znajduję się w Sosnowcu. Komunikacja miejska jest dość dobrze rozbudowana, ale wiadomo często są opóźnienia. Można wyjść ze znajomymi do "Ministerstwa", "Pijalni Piwa i Wódki", "No name".

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jestem bardzo zadowolona z moich studiów, nie chciałabym się przenieść na lekarski czy stomatologię do Katowic. Moja koleżanka poprawiła maturę i dostała się na lekarski i żałuje. Jeden znajomy zrezygnował z lekarskiego i przeniósł się na farmację :)

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki na pewno jest więcej niż w liceum i innego typu - więcej trzeba poświęcić samodzielnie. Ale spokojnie wszystko można pogodzić. Najważniejsza jest organizacja, ułożenie sobie planu. W ciągu dnia jest czas na naukę, odpoczynek, uprawianie sportu jak i na sen. Z książek najważniejszy jakiś do anatomii - sam uczyłem się ze skryptu UJ (Skawina) + atlas Sobotty i z tego zestawu byłem zadowolony. Do OUN-u konieczny IV tom Bochenka. Z histologii Sawicki. A reszta książek w wykazie niepotrzebna lub do ogarnięcia w czytelni. Plan jest ułożony dosyć ciasno, głównie przez psychologie, etykę, socjologie itp. Na drugim roku więcej czasu i mniej przedmiotów ale trochę cięższe.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uważam, że poziom zajęć jest w porządku. Na stronach katedr dostępne są sylabusy z wykazem zagadnień jakie trzeba znać na dane zajęcia. W bibliotece jest sporo książek, gorzej z ich zamawianiem, ponieważ niektóre pozycje rozchodzą się w dniu, w którym dostaje się legitymację i zakłada konto biblioteczne. Z tych najważniejszych - wystarczą dla wszystkich chętnych. Warta polecenia jest czytelnia, gdzie jest masę książek, przydatne w doczytaniu informacji bez wypożyczania czy też zrobienia referatu itp. Jeśli chodzi o koła naukowe to można się zapisywać dopiero po 1 roku - koło anatomiczne, histologiczne i biologii molekularnej z genetyką. Większy wachlarz możliwości jest już na latach klinicznych. Dosyć regularnie organizowane są różne inicjatywy przez IFMSA - np. warsztaty szycia chirurgicznego, na których można coś więcej zobaczyć. Na uczelni też odbywają się konferencje studenckich kół naukowych.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście wykładowców w dużej mierze zależy od przedmiotu ale generalnie zmieniło się na lepsze w porównaniu z opiniami o dawnych latach ŚUMu. Zawsze można ustalić korzystny termin zaliczenia lub próbować obniżyć próg zaliczenia, chociaż z tym to różnie bywa. Kilka terminów egzaminów, czasami nawet powtórzone pytania z zeszłych lat :). Nie ma "wyścigu szczurów", cały rok wymienia się baza pytań, przydatnymi materiałami. Panuje przyjazna atmosfera ale wiadomo, że wszystko zależy od ludzi, którzy ją tworzą.

Jak jest z mieszkaniem?

Studenci wynajmują pokoje/mieszkania głównie w Ligocie (dzielnicy gdzie jest wydział) poza tym Brynów, Piotrowice, Kostuchna (trzeba doliczyć koszt dojazdu). Ceny pokoju jednoosobowego na stancji zaczynają się od 500 zł + media ok 100-150 zł. Mieszkanie 3 pokojowe od 1500-1600 zł + media. Za akademik w zależności od pokoju: od ok. 350 zł za trójkę do 750 za jedynkę. Sam wynajmuję pokój jednoosobowy na stancji. Życie w akademiku jest bardzo urozmaicone: liczne imprezy integrujące, okazjonalne kino uczelniane organizowane przez samorząd (fajna sprawa). Dla pilnych studentów są pokoje cichej nauki. Słowem: dla każdego coś dobrego.

Życie w mieście

Wydział i wszystkie zajęcia są na Ligocie, 20-30 min jazdy autobusem do centrum Katowic. Połączenie bardzo dobre. Czasami uciążliwe są korki w godzinach szczytu. Zajęcia w późniejszych latach w szpitalach na terenie Katowic ale są dobrze skomunikowane z Ligotą. Na Ligocie jest pub Panorama w stylu lat 70-tych, również klub DSO przy akademikach UŚu. W centrum wiele knajp wzdłuż kultowej ul. Mariackiej, poza tym Spiż, Pomarańcza, Energy Club. Dla chętnych wyższej kultury nowoczesne Muzeum Śląskie przy Spodku Centrum Kongresowe z filharmonią, Teatr Wyspiańskiego, trochę dalej zoo w Chorzowie (największe w Europie). Można obalić mit Katowic jako miasta szarego i nudnego - jest pełno zieleni, ładne, odświeżone centrum.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Na pewno nie warto opierać się na starych opiniach ŚUMu, bo wiele zmieniło się na lepsze. Sam jestem bardzo zadowolony z wyboru tej uczelni. Wiadomo że w beczce miodu znajdzie się łyżka dziegciu - czasami ciężkie walki w dziekanacie o zwykłe zaświadczenie lub problem ze zdobyciem książki w bibliotece. Warto pytać starsze roczniki o materiały elektroniczne, które ułatwiają życie. Ogólnie mogę polecić ten kierunek jak i samą uczelnie.

Kierunek lekarsko-dentystyczny, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Więcej nauki niż w liceum. Jeśli ktoś chce mieć same 5 i 4 to musi posiedzieć codziennie od 3/4 rano. Ja raczej codziennie zasypiam przed 1 i dostaje 3 i 4. Oczywiście w weekend nie mogę sb pozwolić na obijanie. Jedynie w piątek się obijam wieczorem ;)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Nasza uczelnia jest db rozwinięta. Łatwy dostęp do materiałów i pytań z zeszłych lat ;)

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Studenci raczej przyjaźni. Choć każdy narzeka jak to mu źle i ciężko ;)

Jak jest z mieszkaniem?

Jeśli chodzi o mieszkanie to z jedzeniem wychodzi ok 1000 zł na miesiąc

Życie w mieście

Komunikacja miejska bdb. Nasz oddział jest w Zabrzu. Nie jest to piękne miasto. Ale ma multikino, teatr, basen, 2 galerie. I to i tak za dużo bo przez pół roku studiowania raz byłam w kinie... niestety nie ma więcej czasu w pierwszym semestrze. Kolejny ma być luźniejszy

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Studia są trudniejsze niż lekarski. Bynajmniej na 1 roku. Mieszkam z kolegą z lekarskiego. Mamy te same przedmioty Ale żeby nie było za lekko to dochodzi nam jeszcze kilka stomatologicznych więc wracam zwykle na mieszkanie ok 19/20 zaczynając zajęcia ok 12. Mimo wszystko polecam stomatologie co miesiąc organizowane są konferencje. Każda w innym mieście. Gdzie przez 3 dni można uczestniczyć w wykładach (są mega), warsztatach i imprezach. Oczywiście dostajecie za darmo upominki od sponsorów więc po pół roku można budować domki z past do zębów ;D albo otworzyć hurtownię ;D

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok jest dość przytłaczający, nowe otoczenie, ludzie, tryb nauki. Byłam przerażona ilością książek odebranych z biblioteki, opowieściami gdzieś tam zasłyszanymi, ale nie taki diabeł straszny jak go malują. Uczyć się trzeba, najwięcej czasu wymaga anatomia, jednak po pierwszym semestrze człowiek wypracowuje sobie własny rytm, sposób nauki. Jeśli chodzi o czas wolny, muszę obalić mit, ze student medycyny przesiaduje dniami i nocami nad książkami, spokojnie da się wygospodarować czas na imprezę z nowymi kolegami.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Niestety nie da się ukryć, że studia nie przygotowują nas do pracy. Zdarzenie z rzeczywistością jest bolesne, wszystkiego uczymy się podczas stażu. Zajęcia w szpitalach polegają głównie na zbieraniu wywiadów z pacjentami, student opuszczający mury uczelni jest nieporadny, nie potrafi podjąć podstawowych decyzji dotyczących leczenia chorego. Koła naukowe: działają i to dość prężnie, każdy znajdzie coś dla siebie, jednak ich działalność opiera się głównie na pisaniu prac, kolejny raz brak praktyki.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Asystenci są różni, moje doświadczenie uczy mnie, że nie należy się sugerować plotkami. Pierwsze lata trzeba przeżyć i tyle, jeśli wykładowca jest złośliwy trudno, najważniejsi są lekarze, z którymi ma się do czynienia w szpitalach na starszych latach. Często trafiłam na wspaniałych ludzi, którzy chcieli mi coś pokazać, traktowali mnie jak partnera, otwarcie mówili o tym jak wygląda przyszła praca, uczyli szacunku do człowieka. Zdarzają się oczywiście asystenci dla których jest się balastem i najchętniej wysłaliby studentów na wieczną przerwę. Wyścig szczurów: nie uczestniczę w nim, podobnie jak cała moja grupa. Raczej panuje przyjazna atmosfera, ludzie dzielą się materiałami na wspólnym forum, staramy się opracowywać pytania razem. Podobno na 6 roku zaczyna to się zmieniać, wyczuwalne jest napięcie związane z ograniczoną ilością miejsc na dane specjalizacje.

Jak jest z mieszkaniem?

Od 1 roku mieszkam na stancji, początkowo wynajmowałam pokój z koleżanką z tego samego kierunku, fajna sprawa, ale zdecydowanie polecam pokoje jednoosobowe. Ceny wahają się od ok. 480 zł do nawet 700 zł za pokój jednoosobowy, za 550 zł znajdzie się coś przyzwoitego. Mieszkanie w akademiku ma swoje plusy i minusy, informacje czerpię od znajomej z grupy oraz na podstawie własnych doświadczeń( odwiedzałam przyjaciółkę). Fajną sprawą jest przepływ informacji, pierwsza wiesz o wszystkim, masz dostęp do najlepszych materiałów, starsi koledzy zawsze pomogą. Życie towarzyskie kwitnie :) co jest zaletą, ale też wadą, czasem człowiek potrzebuje chwili spokoju i samotności, musi się wtedy udać do pokoju cichej nauki.

Życie w mieście

Katowice: pierwsze moje skojarzenie, szaro, brudno, smutno, nic bardziej mylnego. Miasto rozwija się, organizowanie są imprezy, warsztaty, pokazy filmów, daje możliwość rozwoju kulturalnego. Komunikacja jest całkiem ok, poza autobusami nocnymi, są zdecydowanie za rzadko. Ludzie w Katowicach są mili, otwarci i pomocni.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli myślisz o wyborze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego to zdecyduj się na Katowice, nie Zabrze. Katowice dają większe możliwości, poza tym, jest tu ciekawiej ;)

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Dużo więcej nauki niż w LO, około 4h dziennie nauki, jeden dzień weekendowy często można zrobić sobie wolny... na drugim roku wg mnie jest już dużo więcej luzu, ale trzeba uczyć się na bieżąco...

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia prowadzone są na bardzo wysokim poziomie, jeżeli chodzi o większość poważnych przedmiotów, często prowadzą je wielkie sławy, uznani profesorowie i naukowcy, możliwości rozwoju są ogromne, gdyż w GOP mamy bardzo wiele różnie wyspecjalizowanych szpitali, ośrodków dydaktycznych etc. Koła naukowe działają prężnie, lecz własnym torem i polecam je starszym rocznikom.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście wykładowców jest bardzo różne, to zależy od katedry... wyścig szczurów niekoniecznie, w dużej mierze sobie pomagamy i nie ma niezdrowych sytuacji. Przy tak dużej liczbie studentów na roku, współpraca jest niezbędna ;) odbywają się różne imprezy etc.

Jak jest z mieszkaniem?

W akademiku jest dość tanio, można wybrać odpowiadający nam standard w pokoju... z racji profilu uczelni raczej w akademikach jest spokojnie i z poszanowaniem spokoju innych ;) mieszkania w dzielnicy uczelnianej są niestety dość drogie, ceny porównywalne z warszawskimi, ale już np. w okolicach wydziału zabrzańskiego o wiele tańsze.

Życie w mieście

Bardzo dobre skomunikowanie, wiele możliwości spędzania czasu.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam szczerze! wybór uczelni był dość przypadkowy, ale jestem zadowolona z poziomu i chociaż czasami bywa bardzo ciężko, nie żałuję ani chwili spędzonej na śumie!

Strony