Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 632

Kierunek lekarski, Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) - opinia studenta VI roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Niezmiernie dużo bezmyślnego kucia, średnio przydatnego w kolejnych latach. W kolejnych latach objętościowo mniej materiałów do wkucia, jednak system zakuj zdaj i zapomnij (bo takich ilości bezużytecznej wiedzy nie da się zapamiętać) ma się niesamowicie dobrze.
Na całych studiach bardzo mało zajęć praktycznych, raczej sama teoria. Studia jako takie nie przygotowują do pracy w zawodzie.
Biblioteka jest dość bogata, większość książek da się spokojnie wypożyczyć lub korzystać z przekazywanych sobie z roku na rok skryptów.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Dużo różnych kół studenckich - kto chce się zakręcić w danym temacie, raczej będzie mieć do tego przestrzeń. Jak najbardziej można próbować pracować naukowo.

Same zajęcia obowiązkowe bardziej przeszkadzają w uczestniczeniu w w/w kołach, niż pomagają w zdobyciu sensownej wiedzy. Mnóstwo teorii, niemalże 0 praktyki i 0 przygotowania do pracy w zawodzie.
Jakość zajęć również leży - w grupach jest po 5 i więcej studentów (idziecie do pacjenta w 7 osób - ani pacjentowi się to nie podoba, ani wy się niczego nie nauczycie, bo jest was za dużo). Czasami zajęć w ogóle nie ma.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jest trochę super asystentów, jednak tych kiepskich jest 10x więcej. Ogólnie nie spodziewaj się, że dla wykładowcy będziesz kimkolwiek wartościowym. Dla władz dziekańskich również.
Między studentami jest różnie... rzadko kiedy jako grupa znajdują porozumienie i potrafią wystosować wspólne stanowisko, ale dużo też zależy od starosty roku/grupy. W grupach już jest inaczej i raczej porównywalnie z innymi uczelniami.

Życie w mieście

Komunikacja jak najbardziej istnieje i funkcjonuje, choć WUM jest skomunikowany może 5/10. Część zajęć odbywa się w różnych szpitalach rozsianych po całej Warszawie, więc czasami trzeba będzie się przygotować na codzienne wycieczki na drugi koniec miasta.
Pod względem rozrywek i gastronomii wybór jest chyba największy możliwy w Polsce.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Generalnie nie polecam WUMu ani trochę. Strasznie żałuję, że spędziłem na tej uczelni tyle czasu. Nie wszyscy są aż tak rozczarowani WUMem, ale z drugiej strony nie znam też nikogo, kto by stwierdził, że to była dobra uczelnia, z sensownym tokiem nauczania i wartościowymi zajęciami.

Kierunek lekarski, Wyższa Szkoła Techniczna w Katowicach (WST) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bardzo dużo nauki na 1 roku. Oczywiście anatomia prowadzona na wyższym poziomie niż np. na ŚUM. Zależy do kogo trafisz. Biologia molekularna - zaliczenie dopuszczające do egzaminu, potem egzamin. Chemia - 1 termin z zadań zdaje 10% ludzi. Laboratorium dobrze wyposażone. Tu też jest język łaciński - są tacy co mają problemy, ale prowadzący bardzo przyjazny. Histologia to są wszyscy pracownicy z ŚUM w Zabrzu tak że trzeba trochę powalczyć, bo jednak przeszłość za nimi się ciągnie, ale jednocześnie są to osoby które fantastycznie pokazują preparaty histologiczne i je omawiają. Nie wiem dlaczego koledzy z ŚUM piszą o nich takie negatywne opinie....?

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć wysoki. Kadra to wieloletni pracownicy naukowi... większość z ŚUM - A wiadomo jakie są opinie o tej uczelni

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera bardzo fajna. Ludzie pomagają sobie i co ważne tutaj są osoby zaraz po maturze, a tylko wyjątkowo starsze. Wiadomo, że tutaj nie ma osób które np. maturę zdawały wiele lat temu, bo to uczelnia w 100% płatna więc nie ma osób które piąty raz poprawiały maturę itp.

Jak jest z mieszkaniem?

Trochę problem z wynajęciem, bo w Zabrzu jest dużo studentów...Jak najszybciej trzeba rezerwować już we wrześniu jak ogłaszają listę rankingową. Niestety mają ograniczona liczbę miejsc a wyniki w innych miejscach są wcześniej. Teraz są takie lata że jest więcej chętnych niż miejsc

Życie w mieście

Zajęcia na 1 i 2 roku praktycznie w 90% w Zabrzu, jedynie Zakład Anatomii w Bytomiu

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli już trzeba zapłacić to lepiej studiować w miejscu gdzie można się czegoś nauczyć, w grupach mniejszych. Ludzie np. z 4 roku mówią że zajęcia praktyczne są w małych grupach, a nie jak na uczelniach które przyjmują 500 osób.... i pacjenta nie zobaczysz w tłumie.
Oczywiście tutaj nie ma przez to tych wszystkich tzw. baz pytań, które ciągle się powtarzają na egzaminach na uczelniach publicznych. No ale coś za coś....trudno

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki dużo więcej, ale nie przesadzajmy. Do ogarnięcia! Jak się człowiek spręży to i czas na piwo, wspinaczkę, czy wyjście do "Bramy" bez problemu znajdzie.
Dużo zależy od asystentów, ale większość bezproblemowych i pomocnych. Dacie radę!
Nauka bez spiny, tak żeby człowiek miał też czas żyć, a nie tylko siedzieć nad książkami.
Katedra Anatomii dość pomocna (no chyba że traficie na pana samochodzika, to gorzej), Histologia siada dość przyjemnie, reszta do zgryzienia. Jeszcze raz, dacie radę!

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Koła działają, Zabrze jako kolebka kardiochirurgii również polecana. Nie jest źle!
Raczej bez zbędnej spiny

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Zajeb...super!
Większość ludzi cieszących się życiem, nie trafisz tu raczej na mole książkowe i ludzi, którzy "dbają o to, żeby nie było konkurencji na rynku pracy". Wiadomo, są wyjątki, ale raczej to wielka paczka znajomych!
Zabrze jest małe, kampus między dwoma osiedlami - zawsze w drodze spotkasz kogoś znajomego.

Jak jest z mieszkaniem?

No, tanio!
Akademik, jakieś 500zł, mieszkanie kawalerke spokojnie za 1100-1200zł znajdziesz!
Miejsc parkingowych pod dostatkiem i wszystkiego co trzeba.

Życie w mieście

Komunikacja na śląsku jest super.
Nie oszukujmy się, Zabrze to nie Kraków, ale jak ktoś szuka czegoś spokojniejszego to jest super!
Bary są, do Kato na kluby można wyskoczyć, kawiarni kilka również jest.
Koncerty w "Wiatrakach" jak ktoś lubi rockową atmosferę co chwile jakieś są.
Coś się zawsze dzieje, jak nie w mieście, to na mieszkaniach, lub za akademikami ;)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam, bo jest: tanio, rodzinnie, bezproblemowo.

Kierunek lekarski, Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ogólnie pierwszy rok na WUMie wspominam jako przyjemny - zajęć z 3-4 godziny dziennie na uczelni, zwykle w godzinach popołudniowych. Na wykłady nikt szanujący swój czas nie chodził. Pouczyć się trochę trzeba było przed kolokwiami (był to dużo większy materiał niż na klasówki w liceum). W porównaniu z klasą maturalną miałem dużo więcej czasu wolnego (więcej było nauki w domu, ale duuuużo mniej zajęć), na spokojnie mógłbym pójść do jakiejś pracy. Na egzaminach - nie było tragedii, z mojej grupy wszyscy przetrwali, za wyjątkiem 3 osób, które same odeszły, bo stwierdziły że medycyna nie jest dla nich.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia nudne, lecz z tego co mi wiadomo na innych uczelniach lepiej nie jest. Ogólnie spośród uczelni medycznych WUM daje naprawdę dużo możliwości. Mnóstwo kół naukowych niemal w każdej dziedzinie medycyny zabiegowej i niezabiegowej, a także laboratoryjne (immunologiczne, histologiczne). Rozwój naukowy (publikacje, konferencje) zainteresowanej osoby zależy jednak w ogromnej mierze od szczęścia i zaangażowania opiekuna koła. Po studiach myślę, że będzie beznadziejnie (przynajmniej w Polsce) - liczba miejsc na lekkie/dochodowe/ciekawe specjalizacje jest bardzo mała. Nawet gdy zdobędzie się wymarzone miejsce, starsi lekarze często wysługują się rezydentami i nie uczą jak wykonywać wysoko punktowane i przynoszące duże zyski procedury (np operacje okulistyczne, zabiegi z dziedziny kardiologii inwazyjnej).

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Żadnego wyścigu szczurów nie zauważyłem, pozytywnie zaskoczyła mnie atmosfera na uczelni. Wykładowcy są i bardzo wspaniali i beznadziejni.

Jak jest z mieszkaniem?

Pokoje zwykle są po około 1000-1300 złotych miesięcznie, jednak jak już trochę się pomieszka i pozna trochę ludzi, to dochodzi do sytuacji gdy jakiś znajomy znajomego ma coś taniej na wynajem. Obecnie (06.2022) płacę 900zł za pokój w centrum.

Życie w mieście

Komunikacja świetnie rozwinięta, jednak Warszawa jest bardzo drogim miastem. Wszelkie imprezowanie i stołowanie się na mieście jest z mojego punktu widzenia bardzo drogie.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jako licealista marzyłem o medycynie, ale teraz nie wybrałbym ponownie kierunku lekarskiego. Moi znajomi z liceum po innych kierunkach mogli pracować w trakcie studiów w swoich zawodach, obecnie zarabiają tyle, a czasem nawet więcej, ile ja będę dostawał na rezydenturze za 3 lata (żeby było jasne - nie miałem gap yearu). Na tych studiach ciężko jest znaleźć pracę, która da jakiekolwiek możliwości rozwoju - większość moich kolegów daje korki/pracuje po mcdonaldach. Jeśli jednak musiałbym iść na medycynę poszedłbym ponownie na WUM.
Przyszłym pokoleniom daję rady
1) zastanówcie się czy po 5 latach studiów dalej będziecie się dobrze czuli będąc na utrzymaniu rodziców/pracując za najniższą krajową
2) jeśli jednak postanowicie podjąć studia lekarskie, to pierwsze 2 lata idźcie po najmniejszej linii oporu - ja obecnie nie pamiętam nic z takich przedmiotów jak histologia i biochemia
3) uczcie się języków - w Polsce prawdopodobnie będzie na wymarzoną przez Was specjalizację po 10 chętnych na jedno miejsce - zwłaszcza po zwiększaniu limitów przyjęć na medycynę przez rząd.

Kierunek lekarski, Wyższa Szkoła Techniczna w Katowicach (WST) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość nauki w porównaniu z liceum jest dużo większa, trzeba uczyć się regularnie i dziennie zajmuje to kilka godzin, aczkolwiek jest też czas na chwilę odpoczynku. Najwięcej czasu zajmuje anatomia, chemia, histologia a w pierwszym semestrze także biologia molekularna.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest całkiem wysoki, muszę dodać że mamy dużo praktyki, ponieważ mamy przedmiot "wstęp do zajęć klinicznych", na którym odbywamy zajęcia w szpitalach już na 1. roku, a to pozwala nam lepiej poznać funkcjonowanie ochrony zdrowia.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Relacje między studentami są ok, nie zauważyłem wyścigu szczurów, a jeśli takie zjawisko ma miejsce, jest to mały odsetek. Podejście wykładowców do studentów - różne (jedni super inni mniej - jak to z wszystkimi ludźmi).

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkań do wynajęcia jest całkiem dużo, najlepiej wynająć blisko uczelni, żeby nie trzeba daleko dojeżdżać (bo często są okienka i można sobie iść do domu).

Życie w mieście

Zabrze jest raczej miastem spokojnym i nie ma tu ciekawego życia nocnego, jednak w pobliskich Katowicach jest dużo różnych barów i pubów.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję wyboru tej uczelni, poziom jest dość wysoki, pomimo wielu stresowych sytuacji, wiem że spełniam swoje marzenia i kiedyś będę pomagał ludziom :)

Kierunek lekarski, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (CM UMK) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Obecnie jestem na II roku i patrząc z perspektywy czasu pierwszy rok był cięższy pod względem obciążenia nauką - ćwiczenia z anatomii dwa razy w tygodniu, poza tym biochemia, histologia i inne pomniejsze przedmioty. Nie było problemu z zaliczeniami, a że miałam przyjemność trafić na świetnych prowadzących, atmosfera na zajęciach była naprawdę miła i przyswajanie wiedzy nie było tak uciążliwe, jak mogłoby się wydawać. Osobiście korzystałam i nadal korzystam z tradycyjnych książek, jednak ich zakup nie jest konieczny - wiele studentów korzysta ze skryptów wyższych lat lub wypożycza książki z biblioteki. Czasu wolnego zdecydowanie więcej jest na drugim roku, ale podejrzewam że to kwestia nauki dobrej organizacji i indywidualnych możliwości przyswajania wiedzy:)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń - na uczelni działa wiele różnych kół naukowych, dzięki czemu każdy może znaleźć coś dla siebie; poza tym mamy możliwość uczestniczenia w badaniach naukowych i pisaniu prac. Prężnie działa IFMSA i Erasmus, co tydzień organizowane są wykłady w ramach "medycznej środy". Również do zaopatrzenia biblioteki nie można się przyczepić, zwykle nie ma najmniejszego problemu ze znalezieniem i wypożyczeniem literatury, której się potrzebuje.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera była tutaj bardzo miłym zaskoczeniem - większość kadry ma do studentów pozytywne podejście i najczęściej nie ma problemów z uzgodnieniem terminu zaliczenia czy przedyskutowaniem jakiegoś problemu. Nie spotkałam się tutaj z "wyścigiem szczurów" - wszyscy wzajemnie sobie pomagamy i dzielimy się notatkami czy materiałami, nikt nie patrzy na innych z góry:)

Jak jest z mieszkaniem?

Bydgoszcz nie jest szczególnie dużym miastem, przez co ceny mieszkań nie są wygórowane. Funkcjonują 3 akademiki, gdzie cena za pokój jest rzecz jasna niższa, podobno standard też jest całkiem wysoki, ale ja sama od początku studiów wynajmuję mieszkanie w centrum.

Życie w mieście

Uczelnia ma kilka budynków rozrzuconych po mieście, jednak miasto jest bardzo dobrze skomunikowane, więc dojazd nie zajmuje dużo czasu. Przy większości budynków obecne są bezpłatne parkingi dla zmotoryzowanych:)
Możliwości spędzania wolnego czasu też jest sporo - w centrum miasta jest kilka klubów i barów, bardzo wiele restauracji z pysznym jedzeniem; jest tutaj bardzo dużo parków i lasek, do którego można się wybrać jeśli potrzebuje się chwili spokoju i (w miarę) świeżego powietrza. Znajdzie się coś dla każdego, wystarczy poszukać.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Mimo że podczas rekrutacji dostałam się też na inne uczelnie, po prawie 2 latach studiowania w Bydgoszczy nie mogę powiedzieć, że kiedykolwiek żałowałam swojego wyboru. Spotkałam tutaj wspaniałych ludzi i wiem, że mam duże możliwości rozwoju swoich zainteresowań.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Po reformie bardzo nie polecam uczelni. Z tego co słyszę od wszystkich z wyższych lat do zeszłego roku sytuacja miała się zupełnie inaczej i uczelnia była na prawdę świetna. W tym momencie? Na drugi semestr pierwszego roku dodano dodatkowe dwa przedmioty (cytofizjologię i biochemię) i egzamin z histologii. Samej biochemii tygodniowo jest więcej godzin niż anatomii, a zdawalność kolokwiów jest śmiesznie niska. Zastanówcie się czy chcecie to sobie robić. Jest wiele innych uczelni gdzie nauczycie się tyle samo, a nawet więcej, a przy tym nie będziecie zarywać nocy przez mniej istotne przedmioty.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Nie mam nic do zarzucenia. Biblioteka jest super, zajęcia (w większości) też na fajnym poziomie. Jeśli ktoś ma ochotę może się angażować w koła naukowe. IFMSA też prężnie działa.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście wykładowców jest bardzo różne. Jest wielu na prawdę w porządku, ale są też tacy, którzy spóźniają się na wykład 15 minut, odbierają podczas niego telefony i przerywają bo muszą napisać maila.

Jak jest z mieszkaniem?

Wynajmuję dwuosobowe mieszkanie na śródmieściu za 800zł + media. Z tego co się orientuję jest to przeciętna cena. Wiadomo - im dalej od centrum tym lepiej. Kliniki są położone niedaleko Biskupina, na którym czasami można coś takiej znaleźć.

Życie w mieście

Wrocław to duże miasto. Zawsze się coś dzieje. Szkoda tylko, że niezbyt jest czas z tego korzystać.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Osobiście nie poszłabym tutaj ponownie. Wybrałabym GUMED, który odrzuciłam przez zeszłoroczną aferę. Jak się okazuje Wrocław po reformach wcale lepszy nie jest.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Opolski - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ogólnie to pierwszy semestr nie jest zły, trzeba się dużo uczyć ale bez przesady. Największy nacisk jest na histologię (seminaria), biologię z elementami embriologii i genetyki (tez najgorsze są seminaria z rozpoznawania parazytów) i na anatomię której jest dużo ale nie ma żadnych prosektoriów co jest nauką stricte na sucho.

Po pierwszym semestrze są 2 egzaminy (biofizyka, biologia) do tego zaliczenia w sesji z elementów profesjonalizmu i z chemii.

Zdecydowanie bardziej pod górkę robi się w 2 semestrze gdzie dochodzi kombo dużych przedmiotów (jednocześnie masz biochemię i fizjologie oraz anatomię ciągnącą się z wcześniejszego semestru). Od tego semestru zaczynają się prosektoria z prowadzącym z Bydgoszczy (niestety bardzo słabo zorganizowane bo z każdego preparatu jest tylko jedno prosektorium tj. Kończyna górna jedno prosektorium, kończyna dolna drugie, klatka piersiowa trzecie, brzuch czwarte i ostatnie z głowy i szyi). Na prosektoriach są „wejściówki” o poziomie trudności wykraczającej ponad kolokwia oraz do których należy się przygotowywać z Bochenka mimo ze wszyscy prowadzący wymagają u siebie Greya (obowiązującego podręcznika w Opolu). Prowadzący z prosektoriów nie bierze pod uwagę ze przez cały wcześniejszy semestr mieliśmy wszystko na sucho oraz ze jego pytania są zbyt szczegółowe jak na preparat z dalej kończyny i tyko wejściówkę. Statystyki były mniej więcej takie ze pół roku nie zdawało i mieli organizowany drugi termin, tylko w jeden wskazany dzień przez prowadzącego, gdyż tylko wtedy był on w Opolu a nie bd specjalnie przyjeżdżał do Opola. Co więcej wymaga znajomości eponimów które są już wgl nie używane ale to inna sprawa.
Biochemia to przedmiot prowadzony przez trudną katedrę, ciężko się z nią dogadać, sama narzuca terminy.

W sesji będą tyko dwa egzaminy (łacina i histologia).

Na duży minus według mnie bo na 3 semestrze jest 7 egzaminów (cytofizjologia, biochemia, fizjologia, anatomia egz + szpilki, socjologia, psychologia, etyka, historia medycyny - ale to nie ma dużej wagi bo na zaliczenie są prezentacje).

Ah no i to ze na tej uczelni CIĄGLE ale naprawdę ciągle robi się prezentacje. Na wszystkie seminaria, na ćwiczenia z tych mniej ważnych przedmiotów. Ogólnie jeśli ktoś nie lubi robić prezentacji i takiej pracy odtwórczej to nie polecam, bo to naprawdę meczy.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Akurat to na plus. Dużo kół. Sama kadra mówi ze jako ze to nowa uczelnia to ma niedobór kadry, więc myślę ze chętnie by przyjęli każdego chętnego na doktoraty itd.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Ogólnie całkiem miło jest, poza niedogadaniem między cała katedra anatomii, a tym profesorem z Bydgoszczy. Prowadzący są bardzo mili, w większości służą pomocą. No wyjątkiem tutaj są prowadzący z biochemii, którzy tak mili nie są. Od tych mniej ważnych przedmiotów prowadzący są mili, nie utrudniają zaliczenia - robimy prezentacje na zaliczenie.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny są niższe niż w takim Wrocławiu, Krakowie, ale nie wiele (tak 100-200 myślę ze maks).
Problem jest taki ze tych mieszkań jest mało, szczególnie w okolicach rynku gdzie mieści się uniwersytet opolski.

Życie w mieście

Małe miasto. Mało barów itp. Zazwyczaj w piątek i sobotę to nie ma się co wybierać po 19 bo nie ma nawet gdzie siąść.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ogólnie, od tego roku jest zdecydowanie trudniej niż w latach poprzednich z uwagi na przyjęcie Profesora z Bydgoszczy.

Kierunek lekarski, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (CM UMK) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jeśli jesteś po bio-chemie, nauki będzie porównywalnie lub nawet trochę mniej. Jednak jest to zupełnie inna nauka, trzeba zapamiętać bardzo dużo w krótkim okresie i nauczyć się dobrego zarządzania czasem. Kiedy opanuje się już te umiejętności, czasu wolnego zostaje zaskakująco sporo (jak na to, czym jesteśmy straszeni przed maturą). Najczęściej u mnie są to takie okresy: przed większymi zaliczeniami kiedy nauka jest na pierwszym planie i robi się trochę wyrzeczeń oraz pomiędzy zaliczeniami, gdy nauka jest tylko na wejściówki i wolnego czasu jest naprawdę sporo.
Na mojej uczelni nie korzysta się tak bardzo z książek papierowych, wystarczające są inne źródła lub podręczniki w formie elektronicznej.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia są prowadzone na bardzo dobrym poziomie, prowadzącym naprawdę zależy, żebyśmy się danych umiejętności nauczyli.
Prężnie funkcjonuje kilkanaście kół naukowych, organizowane są konferencje oraz cotygodniowe spotkania naukowe Medyczna Środa, które poruszają niezwykle ciekawe tematy i są nawet udostępniane na YT!
Po ukończeniu studiów wiem, że znajdę miejsce pracy i będę mogła rozwijać się przez całe życie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest niezwykle przyjemna, zarówno między studentami, jak i ze strony wykładowców i pracowników uczelni. My jako studenci jesteśmy nastawieni na wzajemną pomoc, zależy nam, żeby każdy zdał i dzielimy się materiałami. Dla mnie jest to bardzo orzeźwiające podejście po wyścigu szczurów, którego doświadczyłam w liceum.
Z większością prowadzących zajęcia można „na luzie” wszystko załatwić, a nawet pogadać i się pośmiać.
Panuje szacunek wobec wszystkich i przyjazne nastawienie.

Jak jest z mieszkaniem?

Ofert mieszkań jest całkiem dużo, jednak im dłużej się zwleka z wynajmem, tym droższe oferty pozostają. Dobrze spróbować skontaktować się z kimś z roku i razem wynająć mieszkanie. Dużo studentów poszukuje współlokatorów (szukajcie na Fb) - wynajem pokoju.
Na pierwszym roku dobrze szukać ofert w okolicy Łukasiewicza (spędzicie tu dużo czasu), są też tutaj nieco tańsze, później najlepiej w pobliżu Szpitala Jurasza na Skłodowskiej.

Życie w mieście

Uczelnia nie ma swojego miasteczka w Bydgoszczy, budynki są rozrzucone po mieście, jednak jest bardzo dobra komunikacja miejska i wszędzie można swobodnie dojechać (zajmuje to ok 10-15 min w zależności od miejsca).
W centrum jest mnóstwo barów i restauracji otwartych do późnych godzin, będziecie mieli co robić. W okolicach są także dwie duże galerie handlowe, piękne ścieżki do spacerowania i ciągle rozwijająca się Wyspa Słodowa.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Bardzo polecam CM UMK, szczególnie za luźną atmosferę i pro-studenckie podejście. Sama Bydgoszcz z brzydkiego kaczątka stała się pięknym łabędziem.
Kierunek lekarski tylko dla osób, które lubią się uczyć i chcą to robić do końca życia. Nie idźcie tu dla pieniędzy, jest mnóstwo znacznie lepszych opcji, żeby więcej zarobić.
Co do samej rekrutacji, nie przejmujcie się, jeśli przez dwa miesiące nigdzie się nie dostaniecie - tak naprawdę dopiero we wrześniu spadają progi, czekajcie cierpliwie do końca rekrutacji (nawet do początku października).

Kierunek lekarski, Uniwersytet Zielonogórski (UZ) - opinia studenta VI roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jak na każdym lekarskim przeskok z liceum tutaj będzie ciężkim szokiem, trzeba się nauczyć trybu uczenia od nowa. Książki tylko z największych przedmiotów, można z innych korzystać z prezentacji czy skryptów. Dokładna ilość godzin zależy od zdolności przyswajania wiedzy i celów, jeśli się dobrze zarządza czasem to trochę wolnego zostanie, ale głównie w weekendy, musicie się nastawić na zajęcia od 8-14 i potem wykłady do 20.Pierwsze trzy lata to niekończące się wejściówki i kolokwia więc nauka raczej regularnie. Lata 4-5 jest mniej nauki poza okresem sesji, z tym, że specyfika kierunku dalej wymaga obowiązkowych codziennych zajęć od rana w szpitalu, z których w żaden sposób się nie wymagacie dlatego ciężko np. o pracę na poważnie w czasie tych studiów. 6 rok na luzie już z zaliczeniami- tylko z kilku głównych przedmiotów na sam koniec studiów i nie ma wewnętrznego z całych studiów. Najgorsze przedmioty na danych latach to
1- histologia gdzie zbiera się punkty w każdym tygodniu wejściami przez rok, prowadzi zeszyty, co chwila kolokwium a egzamin jest z tzw. szkiełek i teorii. Anatomia jest bardzo pro-studencko prowadzona, ale wiadomo kolokwia są, przez nadgorliwą kadrę histologii traci trochę na jakości nasze anatomiczne wykształcenie bo nie ma na obie dziedziny czasu i lepiej przyłożyć większą uwagę do tej z którą jest problem zdać.
2rok- fizjo, patofizjologia, immunologia, mikrobiologia wszystkie pochłaniają bardzo dużo czasu, a na pierwszych latach dużo 'zapychaczy' zmniejsza nam dodatkowo czas który na naukę własną możemy poświęcać
3rok- farmakologia i patomorfologia- ogrom materiału i podział na 4 duże bloki do zaliczenia potem egzaminy praktyczne i teoretyczne. Jedno naraz nie byłoby takim problemem, ale zwykle terminy blisko siebie.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zaopatrzenie Biblioteki- ok jak na mniejszą ilość mieszkańców, jest ksero, jest możliwość czytania w samej bibliotece. Irytuje tylko kwestia techniczna wypożyczania- nie da się wypożyczyć na ile potrzebujesz i musisz jeździć przedłużać a potem się okazuje, że i tak się nie da bo ktoś może zarezerwować. Absurd. Lepiej już się opłaca przetrzymywać i płacić symboliczne kary- nie tak to powinno wyglądać.
Poziom zajęć klinicznych wysoki ze względu na małe grupy 4-6 osób czasem jeszcze rozdzielano między lekarzami na mniej. Kilku wybitnych profesorów klinicystów. Teoretycznych różnie bywa. . . Generalnie na studiach teorii powinieneś nauczyć się sam/a i nie miej innych oczekiwań.
Konferencje -mało bo to takie miasto na uboczu. Ale robiliśmy wspólnie wyjazdy do tych odbywających się gdzie indziej
Warsztaty - często organizowane np. USG, chirurgiczne np. przez Koła (bardzo liczne i nie problem założyć nowe),izbę lekarską, IFMSA też jest.
Możliwości rozwoju: naukowego słabe. Uczelnia nie prowadzi badań i nie nastawia się na studia doktoranckie.
Zawodowego wzorowe- miejsca stażowe są, wyniki państwowego Lekarskiego egzaminu końcowego w czołówce w Polsce, sporo miejsc rezydenckich w województwie, acz niekoniecznie w samej ZG tylko.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście w większości dobre poza kilkoma osławionymi katedrami,(ale każda uczelnia ma takie) możliwe, że błędy już są poprawiane dla kolejnych roczników.
Między studentami bardzo fajne, każdy znajdzie grupkę ludzi podobnie myślących do spędzania czasu na co dzień, a na czas sesji czy innych wyzwań roczniki współpracują całościowo. Nie ma wyścigu szczurów i "konkurencji o rynek pracy" ;)

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik SBM w dobrym standardzie i cenie, na mieście ceny podobnie jak w innych miastach wojewódzkich,

Życie w mieście

Komunikacja dobra wewnątrz ZG, Problem z zajęciami w miastach ościennych jeśli nikt nie ma w grupie auta, UZ stara się wtedy załatwiać przewozy busem jeśli się to zgłosi. Życie nocne nieobecne, małe miasto. Ale jak ktoś chce imprezować to zawsze da radę wystarczy mieć paczkę przyjaciół i zrobić domówkę, też ze 3 kluby. Dobra baza gastro, zarówno pyszne restauracje, jak i fast food w galerii w centrum i bary mleczne na mieście na studencką pustą kieszeń.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję tych 6 lat chociaż nie dostałem się tu z 1 wyboru. Nie myślałem nawet o przenosinach. Polecam.

Strony