Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 125

Dietetyka, Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Książek użyłem chyba 2 z tego jedną niepotrzebnie, nie jest ciężko na pierwszym roku, w liceum było więcej nauki, był to początek drogi do lenistwa.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka to jest jeden wielki, żart piszę pracę licencjacką, a książki popakowane w kartony bo remont robią, nie da się nic wypożyczyć - "może na wiosnę będzie" żart, nie uczęszczam na konferencje, ale zauważyłem, że tego akurat nie brakuje. Jeżeli chodzi o samą w sobie dietetykę na tej uczelni to jeżeli przychodzisz się czegoś nauczyć, a do tej pory Twoja wiedza z tego zakresu była marna odradzam tą uczelnie, niczego się nie nauczysz, przychodzisz tylko po "papier".

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Zależy od przedmiotu i na kogo się trafi, ciężko to ocenić ogólnie, jeden wykładowca potrafi zainteresować, inny przeszkadza tylko w spaniu bo coś gada, u innych idzie zasnąć, na ćwiczeniach tak samo, jeden asystent poprowadzi ciekawie inny zaś usypiająco. Jedni traktują nasz z szacunkiem inni chcą zapytać "po co przyszedłem".

Życie w mieście

Komunikacja miejska rozbudowana, raczej swobodny dojazd, zdarzają się problemy, ale to chyba jak wszędzie. W zeszłym roku skończyli remonty drogowe więc jest ok, wcześniej był tutaj koszmar.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie wiem jak odnieść się do samej uczelni, ale mój kierunek i dziekanat opiekujący się moim kierunkiem omijałbym szerokim łukiem. Kończę licencjat i uciekam stąd, magistra robię na innej uczelni. Przychodziłem tutaj z wielką pasją do dietetyki, a po tych studiach nabrałem niechęci, gdyby nie fakt, że rozwijam swoją wiedzę indywidualnie miałbym tylko papier i żadnych możliwości pracy z wiedzą wyniesioną bezpośrednio z uczelni. Odradzam dietetykę na tej uczelni chyba że chcesz mieć mgr, a wiedzę nabędziesz sam/sama.

Biotechnologia medyczna, Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

W większość powtórka materiału z liceum, trochę rozszerzony materiał. Na drugim roku o wiele więcej nauki. Brak wolnego czasu.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom kształcenia bardzo wysoki, uczelnia wymagająca, niestety bardzo mało zajęć praktycznych, które są niezbędne na tym kierunku.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Relacje między studentami są dobre, każdy stara się pomóc w większy lub mniejszy sposób. Nie ma dużej rywalizacji i wyścigu szczurów - zobaczymy co będzie potem. Niektórzy wykładowcy są mili i pomagają studentom, natomiast większość na uczelni nie traktuje studentów poważnie, byle by ktoś nie zdał.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań porównywalne jak w innych miastach, zależy od standardu.

Życie w mieście

Życie nocne oceniam na 6/10.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Łódź nie przyciąga studentów.

Pielęgniarstwo, Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jedyne co mogę napisać to to, że ilość materiału który trzeba przerobić, nauczyć się jest w ogóle nieporównywalna z ilością nauki w liceum, jak rano, nawet od 7.30 dzień zaczyna się na uczelni, tak często kończy się nawet o 20, dużo przedmiotów, niektóre rzeczywiście potrzebne, niektóre nie dające nic do rozwoju i do dobrego wykształcenia w zawodzie, o czasie wolnym nic nie mogę napisać, bo go po prostu nie ma.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest wysoki, ale patrząc na to, że każdy po otrzymaniu uprawnień do wykonywania zawodu, nawet jeżeli uczyli się w pwsz-cie czy szkołach prywatnych, gdzie wymagania nie były tak duże, choć to kierunek regulowany.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jak dla mnie relacje między studentami są dobre, raczej panuje atmosfera przyjazna, chcemy sobie nawzajem pomagać, z wykładowcami bywa różnie.

Jak jest z mieszkaniem?

Jeżeli chcesz mieć czas na naukę, nie wybieraj akademika.

Życie w mieście

Jak to zwykle bywa w większym mieście, korki zawsze będą, choć tramwaje potrafią się zepsuć w najmniej oczekiwanym momencie.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Zastanów się dobrze czy jesteś pewien/ pewna wyboru takiego kierunku, bo zajmuje to cały czas, pochłania czasem motywację, a potem pieniądze i tak te same.

Ratownictwo medyczne, Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Wszystko zależy od celów jakie się chce osiągnąć. Czasami da się prześlizgnąć ale nie warto.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Sporo sporo nie ma co narzekać :D Może brakuje paru rzeczy jak dobrej stołówki no ale czy to problem?

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Bardzo pozytywna, istnieje rywalizacja, ale ludzie są ciepli i chętnie ci pomogą.

Życie w mieście

Teraz trochę lepiej xd jako że jeżdżę autem nie narzekam nawet mam czasem gdzie zaparkować.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Warto jeżeli lubisz to :D

Ratownictwo medyczne, Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Dosyć ciężko, przeskok między liceum, a studiami jest niewiarygodny. Najcięższą różnicą według mnie jest to, że każdy sam sobie radzić musi, wykładowcy nie polecą książki, zakres materiału też średnio określą, najlepiej znać większość książek na pamięć przychodząc na zaliczenia.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Co do wykładowców-dobrzy, nie świetni, ale dobrze wykonują zadania, na niektóre wykłady człowiek przychodzi z radości, a nie z przymusu. Jest wiele zajęć poza lekcyjnych adekwatnych do kierunku, umożliwia to otrzymanie dodatkowych "wpisów" i szkoleń, dzięki czemu później łatwiej o pracę.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Relacja wykładowca-student znikoma, wręcz jej nie ma. Natomiast asystenci są bardziej chętni do bliższego poznania studentów. Relacje między studentami, przynajmniej na moim kierunku świetnie.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkanie, 400 zł miesięczne od osoby. (mieszkanie ze znajomymi)

Życie w mieście

W Łodzi zajęć nie brakuje, dojazd bez problemowo komunikacją miejską jak i na własną rękę, jedynym minusem miasta jest to, że do najpiękniejszych nie należy, natomiast wrażeń jest tam pod dostatkiem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Uczelnia sama w sobie jest dobra, nie jestem zadowolona z kierunku (brak perspektyw na pracę, szczególnie dla kobiet, wykładowcy sami nam o tym mówią) dlatego od następnego roku chce iść na pielęgniarstwo, zdecydowanie na tą samą uczelnię.

Ratownictwo medyczne, Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki trochę więcej niż w liceum, ale dobra organizacja pozwala na znalezienie sporej ilości wolnego czasu. Minus jest taki, że wykłady są obowiązkowe. Oczywiście prowadzący zajęcia podają dodatkową literaturę, ale do zaliczenia kolokwiów i egzaminów spokojnie wystarczają notatki z zajęć.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

No niestety muszę przyznać, że poziom zajęć kierunków z roku na rok bardzo słabnie. Tak więc w dużej mierze studenci muszą sami się rozwijać. Duży plus za koło Medycyny Ratunkowej i Medycyny Katastrof - serdecznie polecam.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

"Wyścig szczurów"? To w zależności od tego na jakich ludzi trafi się na roku. Raz jest lepiej, raz gorzej. Wykładowcy też są różni, z niektórymi da się dogadać, a na innych trzeba uważać.

Jak jest z mieszkaniem?

Nie wynajmuję, więc się nie wypowiem.

Życie w mieście

Osobiście nie lubię Łodzi, ale jest to jednak "miasto akademickie" więc promocji i rozrywek studenckich nie brakuje. Studiowałam w czasie remontów i z komunikacją było bardzo kiepsko, ale teraz już powinno być ok, ale zajęcia rozsiane są po całej Łodzi więc trzeba się nastawić na czas stracony w korkach i marznięcie na przystankach.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Najbardziej denerwowały mnie zajęcia odwoływane w ostatnim momencie. Co niestety zdarzało się dość często. Czasami w szpitalach ludzie nie byli poinformowani, że w ogóle mamy mieć tam zajęcia.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest więcej niż w liceum. Na histologie na egzamin obowiązuje ponad 1400 stron czyli więcej niż na maturę z biologii. Czasu wolnego mam niewiele ale śpię tyle ile potrzebuje nie chodzę niewyspana. Anatomii można się uczyć z wielu pozycji. Wszyscy polecają Bochenka, ale nie znam osób, które się tylko z niego uczą raczej tylko czasami coś doczytują. Trzeba umieć się motywować do nauki, bo nikt nikogo nie wyrzuca z zajęć nawet jak się jest nieprzygotowanym. Jest przedmiot który nazywa się biologia medyczna składa się z ekologii i genetyki. Jednym słowem: burdel. Sam przedmiot jest po prostu irytujący.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka jest wyposażona w miarę dobrze. Ciężko mi powiedzieć jaki jest poziom zajęć ale generalnie niezależnie od tego jaki jest, to trzeba się samemu dużo uczyć.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest bardzo dobra. Na razie na 1 roku nie ma wyścigu szczurów, ja przynajmniej tego nie odczuwam. Podejście wykładowców i asystentów to bardzo zróżnicowana i indywidualna sprawa. Studenci raczej się wspierają i pocieszali aniżeli cieszą z porażek innych.

Jak jest z mieszkaniem?

Pokój to od 600 do 800 czasem 900 złotych. Mam kawalerkę w samym centrum i place 1200 ze wszystkim nawet internetem. Niektórzy płacą trochę więcej zależy od standardu i lokalizacji. Mieszkanie lub pokój można dość łatwo znaleźć nawet we wrześniu. Czasami pojawiają się nawet oferty pokoi w środku roku - również w śródmieściu.

Życie w mieście

Dojazd na uczelnie jest raczej dobry. Komunikacja działa sprawnie no chyba ze zabraknie prądu. Wtedy tramwaje stoją... W wolnym czasie- galerie, kino, teatr wielki, bary (ceny na piotrkowskiej bardzo dobre) są również imprezy organizowane przez miasto.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuje wyboru- świadomie zrezygnowałam z medycyny w wawie. Nie mam porównania z innymi uczelniami więc nie wiem czy jest to wybór idealny.

Kosmetologia, Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Przed sesją zdarzają się na poszczególnych przedmiotach wejściówki. Wtedy nauki nie ma dużo, tyle co na bieżąco. Gorzej jest przed sesją, bo kobyły typu Dermatologia, Anatomia, Fizjologia dają bardzo w kość.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest w porządku, dużo można się nauczyć rzeczy przydatnych w pracy i w życiu codziennym, ale zajęcia praktyczne to jakiś dramat. Wszystkie produkty wyliczone w gramach na studenta. Jeżeli jest robiony zabieg dla cery trądzikowej, a ja posiadam wrażliwą - jest duży problem z uzyskaniem produktów do swojej cery. Prowadzący wychodzi z założenia, że temat jest taki (trądzik) i nie powinno być odstępstw. Brak autoklawu do sterylizacji cążek. Druga sprawa, szkoła powinna zacząć współpracować z jakimś kołem emerytów i rencistów lub Uniwersytetem Trzeciego Wieku, bo pracowanie 5 lat na twarzy koleżanki/koleżanek, które znamy, nie daje nam możliwości oswojenia się z klientem, obycia przy kliencie, doboru kosmetyków do potrzeb Pań/Panów. Później idąc do pracy nie mamy pojęcia jak się zachować, mamy problem przy organizacji pracy, przez co dostanie dobrze płatnej pracy graniczy z cudem. Koła naukowe są. Nie wiem jak są prowadzone, gdyż nie uczestniczyłam. Możliwości rozwoju są bardzo duże, ale po zakończeniu studiów trzeba jeszcze sporo w siebie zainwestować, żeby mieć jakąś wartość na rynku pracy. Sama uczelnia tak na prawdę w tym momencie oprócz teorii nie daje nic.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera panująca na uczelni jest w porządku. Relacje miedzy studentami (dziewczynami) bywa napięta. Rywalizacja o oceny czasami niszczy wszelkie relacje. Podejście wykładowców jest różne, zależne od człowieka. Jedni traktują nas jak głupie kosmetyczki, drudzy jak partnerów do współpracy.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania/ stancje są w różnym przedziale cenowym. Wszystko zależy od tego kiedy pojawią się wyniki. W moim przypadku wyniki były bardzo późno i niestety już zostały na rynku same drogie mieszkania z umową nie do zerwania (okres 12 miesięcy), lub mieszkania tańsze gdzieś na Retkini ale wtedy dojazd zajmuje od 1 h do 1,5 h. W moim przypadku nie miałam szans na akademik, nie orientuję się jakie są ceny.

Życie w mieście

Uczelnia znajduje się na Muszyńskiego - dojazd teoretycznie dobry, ale w godzinach szczytu przejazd przez Pomorską kończy się tym, że stoi się w korku do Ronda Solidarności 25-30 min. Przejazd przez Narutowicza nie jest zły, tylko awaryjność 12stki nie napawa optymizmem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeżeli mam być szczera, nie wybrałabym UMED-u. Czuję, że zatrzymałam się w rozwoju. Oczywiście, teoretycznie jestem dobrze przygotowana, ale w naszym zawodzie praktyka wiedzie prym. Samą teorią człowiek nic nie wskóra. Będąc na licencjacie na innej uczelni czułam się dobrze przygotowana do pracy i zawodu, a tutaj brakuje jeszcze paru lat zanim UMED podniesie standardy w stosunku do innych uczelni państwowych.

Biologia, Uniwersytet Łódzki - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Podobnie, jak w liceum, z tym, że jest znacznie więcej pamięciowej nauki, ale poświęcałem podobną ilość czasu na samą naukę, co w klasie maturalnej LO. W kolejnych latach nieco luźniej, bo już wiadomo, z czym to się je - można też działać np. w różnych kołach, co daje trochę pewności siebie i polepsza organizację nauki.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia na poziomie - około 7/10. Staże zagraniczne - są, bardzo ciekawe, podobnie współpraca naukowa, biblioteka też działa dobrze. Jestem zadowolony, bo perspektywy pracy naukowej są realne, natomiast część zajęć to zupełna strata czasu, niektóre katedry też nie są zbyt pro-studenckie, więc daję tą ocenę - 7.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera całkiem przyjemna - z nastawieniem, że warto się wspierać w nauce - a każdy uczy się tyle, ile może, na prawdę jest dobrze :)

Jak jest z mieszkaniem?

Płacę 800 zł za mieszkanie, obok także są koleżanka i kolega z wydziału - myślę, ze to dobra cena , bo są wszystkie wygody, w tym internet i właściciel w miarę życzliwy (wolał studentów medycyny, ale mnie też zaakceptował :) Patrząc na innych studentów, to nie zawsze jest tak kolorowo - są na przykład różne problemy z właścicielami - czepiają się niemal o wszystko. W Łodzi to i tak 8/10, jeśli chodzi o mieszkanie.

Życie w mieście

MPK - było gorzej, teraz jest coraz lepiej. Sporo linii, ale niestety dużo spóźnień. Jeśli mogę ocenić, to było 5/10, wskoczyło do 7/10, wolny czas - jest właściwie wszystko, wspinaczka czy siatkówka - to lubię i można uprawiać te sporty w wielu miejscach, pełno klubów, restauracji - jest w czym wybierać, 9/10.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam Uczelnię i wydział (oceniając - 8/10) - natomiast warto mieć w miarę ukierunkowany plan na siebie, działać już od pierwszego (drugiego, maksymalnie) roku w miejscu, z którym wiąże się zawodową przyszłość - czyli naukowo na Uniwersytecie, w danej firmie/przedsiębiorstwie czy nawet urzędzie - to bardzo ważne, z resztą chyba tylko koledzy lekarze nie muszą takich akcji robić - i to jest taki jedyny kierunek. Ale biologia też daje spore perspektywy, może nie tak intratne finansowo, ale równie fascynujące :)

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwsze kolokwium (w moim wypadku z anatomii) było najgorsze, ponieważ nie wiadomo było czego się spodziewać i w jakim stopniu musimy umieć materiał z podręczników. Po kolokwium stało się jasne, że najlepiej było gdyby się umiało wszystko, bo nie ma rzeczy nieistotnych, o które na pewno nie zapytają. Osobiście odczułam dużą różnicę w porównaniu do liceum, bo muszę dużo więcej czasu poświęcić na przyswojenie danego materiału. Ale mitem jest, że kompletnie nie ma czasu na nic. Na szczęście Uniwersytet Medyczny w Łodzi dosyć rozsądnie rozłożył materiał i nie mamy np. anatomii i histologii w jeden semestr, jak to jest na niektórych uczelniach. Dodatkowo jest to, że trzeba się przyzwyczaić do samodzielnego zdobywania materiałów i do decydowania, z którego podręcznika najlepiej nam się uczy. Trzeba się nauczyć łączyć informacje z kilku publikacji.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Jestem studentką pierwszego roku, więc o kołach naukowych itd. nie za bardzo mogę się wypowiedzieć, ponieważ nie uczestniczę jeszcze w żadnym takim przedsięwzięciu. Po prostu stwierdziłam, że najpierw trzeba przetrwać pierwszy rok i pozaliczać wszystkie kolokwia i egzaminy, a na późniejszych latach zajmę się jakąś działalnością w kołach itp. Mam już na oku to, do którego chciałabym wstąpić. Moim zdaniem, co z tego, że ktoś uczestniczy w konferencjach, jak nie zaliczy pierwszego roku?

Z biblioteki zaczęłam korzystać dopiero w drugim semestrze, bo udało mi się w końcu “dopaść” jakieś książki i jak zaczęłam szukać po katalogach, to znalazło się ich całkiem sporo. Mam wrażenie, że na początku po prostu nie wiedziałam, czego szukać. Fajne jest to, że można zamówić sobie książki w domu i pojechać je odebrać do biblioteki w ciągu 3 dni. Ogromnym plusem jest też to, że podręczniki są wypożyczane na rok, a nie np. na 3 miesiące, jak w niektórych uczelniach.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera na uczelni jest naprawdę, moim zdaniem, cudowna. Wszyscy udostępniają materiały, które zdobyli albo wykłady, z których notatki zrobili. Nie zauważyłam, żeby miał miejsce, tzw. “wyścig szczurów”, raczej jest tendencja do pomagania sobie wzajemnie.

Co do asystentów, to zależy jakiś się trafi, ale przeważnie żaden nie będzie robił problemów w zaliczeniu kolokwium i specjalnie Cię nie obleje. Atmosfera na zajęciach jest naprawdę przyjazna.

Jak jest z mieszkaniem?

Nie mieszkam w akademiku, więc nie mogę się wypowiedzieć na ten temat. Co do wyboru mieszkania ważne jest to, żeby wybierać miejsca bardziej w centrum blisko miejsc, gdzie będzie się mieć zajęcia. Zdecydowanie też nie polecam wybierać mieszkań czy domków, gdzie będzie się mieszkać z właścicielami.

Życie w mieście

Możliwości rozrywki jest dużo, jak to w dużym mieście, można się wybrać do kina, na łyżwy, do pubu itp.

Minusem jest to, że zajęcia są porozrzucane po różnych budynkach, które są dosyć daleko od siebie, więc trzeba sobie zarezerwować trochę czasu na dojazdy. Jednakże jest dużo autobusów i tramwajów, więc nie trzeba długo czekać, żeby przejechać z miejsca na miejsce. Remonty są na razie trochę uciążliwe, ale przecież w końcu się skończą :)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Co do uczelni to cieszę się, że studiuję akurat w Łodzi i nie zamieniłabym jej na żadną Jagiellonkę itp.

Strony