Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych
Jak wygląda nauka na pierwszym roku?
Pierwszy rok w moim odczuciu nie jest tak straszny jak o nim mówią. Owszem jest sporo nauki, ale mity o tym, że nie ma czasu na sen i imprezy są nieprawdziwe- wszystko zależy od odpowiedniej organizacji czasu, ale nawet jeśli ktoś zmysł organizacji ma nieco upośledzony ( np. ja ) to również można sobie poradzić ;)
Trudno porównywać studia medyczne do liceum. Nie można po prostu powiedzieć, że jest trudniej czy dużo trudniej….po prostu jest tu całkowicie inaczej. Po pierwsze na początku znikomą wartość mają oceny – ważne jest tylko żeby zaliczyć. Po drugie nie możesz sobie odpuścić i do jednego kolokwium się nie przygotować, co w liceum skutkowałoby niską oceną, a na studiach robi się z tego gorszy problem.
Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?
Laboratoria Niedawno na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi otworzono nowe Centrum Kliniczno- Dydaktyczne, w którym jest wiele bardzo nowoczesnych pracowni laboratoryjnych, do których studenci mają na zajęciach dostęp.
Koła naukowe Jako studentka pierwszego roku niestety nie mam wielu możliwości wstąpienia do kół naukowych. Z tego co się zorientowałam w Łodzi najmilej widziani są studenci przynajmniej drugiego roku. Oczywiście jest możliwość wstąpienia do koła już na pierwszym roku, ale wybór możliwych kół jest niewielka.
Działalność pozanaukowa W Łodzi bardzo prężnie działa organizacja IFMSA, której członkinią od niedawna jestem. Całym sercem polecam zaangażowanie się do tego studenckiego ruchu, zwłaszcza studentom pierwszego i drugiego roku, ponieważ branie udział w akcjach tej organizacji umożliwia bardzo wczesny kontakt z pacjentem ( czy poprzez zmierzenie poziomu krwi, czy zmierzenie ciśnienia, czy poprzez samą rozmowę ), dzięki czemu poznaje się pozaksiążkowy wymiar medycyny.
Jaka atmosfera panuje na uczelni?
Jeśli chodzi o Łódź to o atmosferze na uczelni mogę powiedzieć jednie ciepłe słowa. Wszyscy są dla siebie bardzo mili, bardzo chętnie udzielają pomocy, nie mają problemu z udostępnieniem ciężko zdobytych swoich materiałów i notatek.
Życie w mieście
Życie w mieście. W Łodzi jest parę klimatycznych miejsc, które przyciągają studentów w długie weekendowe wieczory ( zwłaszcza te po kolokwium albo egzaminie ). Bardzo często odwiedzane przez nas miejsca to ulica Piotrkowska i Manufaktura, które dzięki swojej różnorodności zadowalają gusta niemalże nas wszystkich.
Komunikacja miejska to raczej słaby punkt Łodzi. Bardzo często gdzieś są roboty drogowe przez co trasy autobusów i tramwajów są zmienione. Nie rzadko się zdarza, że coś nie przyjedzie albo się spóźni. Do tego zajęcia często są rozrzucone po mieście co w połączeniu z kiepską komunikacją często staje się irytujące.
Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki
Jeśli miałabym jeszcze raz wybierać uczelnie, to ponownie wybrałabym Uniwersytet Medyczny w Łodzi, głównie dzięki pracowniom, gdzie można pracować na sprzętach jakie do tej pory widziałam tylko w filmach, dzięki możliwości rozwinięcia skrzydeł w organizacjach studenckich takich jak IFMSA oraz dzięki przyjaznej atmosferze sprzyjającej rozwojowi.