Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 665

Kierunek lekarski, Uniwersytet Rzeszowski (UR) - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest bardzo dużo, jak to niestety na medycynie bywa, ale na szczęście nie ma takiego wrzucania na głęboką wodę, tylko w miarę się to przez kilkanaście pierwszych dni rozwija. Ale zawsze można znaleźć czas na siłownię, chłopaka czy serial. Drugi rok jest lżejszy, natomiast w III znowu można dostać w kość. Ale wszystko do przeżycia!

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Otwiera się sporo kół naukowych, można otrzymać granty na jakieś badania naukowe. Biblioteka jest cały czas doposażana, ale na przykład w czytelni jest mnóstwo książek, w tym tych najnowszych. IFMSA działa prężnie, robimy multum warsztatów dla studentów. Wyjeżdżamy z pracami na konferencje naukowe, także naprawdę jest w porządku. Poziom uważam, że jest wysoki.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera, przynajmniej na starszych latach, bardzo dobra, wymieniamy się notatkami, pytaniami, książkami, uwagami. Wyścigu szczurów raczej nie znam. Są małe grupki, ćwiczeniowe po 10 osób, kliniczne po 5, więc zwykle nawiązuje się dobre i mocne kontakty ze znajomymi z grup. Wykładowcy i asystenci chcą nas jak najwięcej nauczyć, co przydaje się gł. na zajęciach klinicznych w szpitalu, gdzie nie stoimy i nie podpieramy ścian, tylko normalnie cały czas zajmujemy się pacjentami.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny w porównaniu do innych miast są dość niskie, za wynajem pokoju 1 os. zapłaci się średnio w granicach 450-550, licząc już z wszystkimi rachunkami. Za dwójkę to nawet 350-400 zł. Akademiki są ciut tańsze.

Życie w mieście

Budynki są oddalone od siebie max 2 km, podobnie szpitale, nie trzeba dużo jeździć po mieście. Dodatkowo Rzeszów jest miłym zielonym miastem, z bardzo dużą ilością studentów, dlatego życie towarzyskie kwitnie, szczególnie w okolicach rynku. Sporo klubów fitness i galerii handlowych też jest dużym plusem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jedyne minusy to organizacja uczelni, która trochę kuleje - zmiany planów zajęć, późno wysyłane sylabusy czy ustalanie terminów egzaminów tuż przed sesją... Ale to nie jest najważniejszy aspekt :)

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok nie jest takim strasznym jakim go malują o ile od początku uczy się systematycznie. Jeszcze anatomia czy biologia molekularna wybaczą pojedyncze wpadki, terminy poprawek są praktycznie dowolne i do dogadania, to histologię poprawia się jedynie pod koniec semestru kiedy wszyscy chcieli by się już uczyć do egzaminów. Warto też na poważnie podejść do szpilek, szczególnie pierwszych. Potem może brakować tych kilku % i czasu by nadrabiać.
Jeśli jest się sumiennym można codziennie się wyspiać, gotować w domu i conajmniej raz w tygodniu gdzieś wyjść na wieczór (nie na całą noc niestety).
Liczba książek zależy od studenta. Wiele jest dostępnych online w bibliotece lub są do wypożyczenia, studenci, którzy wolą mieć własne książki mogą dorobić się małej biblioteczki.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Sami prowadzący nie polecają kół naukowych na dwóch pierwszych latach z uwagi na małą ilość czasu.
Na pierwszym na pewno przede wszystkim trzeba się odnaleźć i nie łamać.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście asystentów jest oczywiście zależne od asystenta ale i od stopnia w jakim dana grupa się uczy. Z katedrami można się dogadać poza histologią, z którą po prostu dogadać się nie da. Rada na histologię: zdawać możliwie wszystko w pierwszym terminie (max 2 poprawki na semestr są jeszcze do zrobienia, ponieważ są specjalne zajęcia na poprawy) i próbować czegokolwiek załatwiać póki nie jest to konieczne. A jak ma się przyjemność z profesorem to, jeśli ma się wystarczająco silną wolę, nie przerywać mu jak postanowi trochę nawymyślać od kretynów; na 'szczęście' Pan kierownik katedry jest praktycznie zawsze nieobecny i nie ma pojęcia o sprawach uczelni.
Studenci są bardzo ciekawą grupą. Nigdzie nie uniknie się nadętych osób, jednak zdecydowana większość jest w porządku i stanowią ratunek w trudniejszych okresach studiowania.
"Wyścigu szczurów" jako takiego nie widać.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania są niedrogie (600-700 za mieszkanie na pół). Blisko uczelni jest dzielnica, na której terenie mieszka większość studentów.

Życie w mieście

Autobus do Gliwic.
Żart, ale nie do końca. W Zabrzu jest kilka miłych restauracji, kino i bardzo fajny basen. Brak jednak ryneczku czy czegoś w tym rodzaju.
W pobliżu (20-30 minut autobusem) znajdują się Tarnowskie Góry.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję.
Nigdzie nie spotkałam tak ciekawych, sympatycznych osób.

Kierunek lekarski, Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego (CM UJ) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest bardzo dużo, ale często też o zdaniu/nie zdaniu decyduje szczęście. Wiadomo, że trzeba się uczyć żeby zdać, że najambitniejsi spędzać będą noce i dnie zakuwając (co nie koniecznie musi się przekładać na lepsze oceny), ale na 3 wystarczy trochę się przyłożyć wtedy kiedy tego wymaga sytuacja, przerobić pytania z poprzednich lat i mieć kupę szczęścia :)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Ciężko stwierdzić to po pierwszym roku dopiero, ale organizowane jest mnóstwo dodatkowych projektów, wykładów w których każdy może wziąć udział.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

W mojej grupie nie spotkałam się z czymś takim jak "wyścig szczurów". Na początku każdy chciał dobrze wypaść przed innymi, ale szybko zrozumieliśmy ze wszyscy jedziemy na tym samym wózku i musimy sobie pomagać, wspierać się, motywować, razem się cieszyć i bawić.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik jest trochę daleko (ok.25 min), ale jeśli ktoś lubi jeździć tramwajem... :D Mieszkań jest mnóstwo (różne ceny, standardy, lokalizacje) więc każdy może znaleźć coś dla siebie.

Życie w mieście

Kraków jest wg mnie bardzo dobrze skomunikowany. Nigdy nie było większych problemów z dojazdem na zajęcia. Rynek jest bardzo blisko uczelni. Ogólnie w tak dużym mieście jest mnóstwo miejsc w których można odstresować się, wyjść w weekend ze znajomymi i zapomnieć o nauce (park wodny, park trampolin, kluby, miasteczko studenckie AGH, kina, galerie handlowe)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam wytrwałym i gwarantuję, że jeszcze nie raz zaskoczą was te studia.

Kierunek lekarski, Gdański Uniwersytet Medyczny (GUMED) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bardzo mało wolnego czasu przez cały rok. W gdańsku szczególnie na 1 i 2 roku są niepotrzebne nadprogramowe moim zdaniem wymagania. Dla mnie 1 i 2 rok taka sama ilość nauki.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Spora część asystentów i docentów zapomniała że to uniwersytet, a nie placówka naukowa, traktując naukę studentów jako przykry obowiązek.

Jak jest z mieszkaniem?

Nie rozumiem dlaczego cena za 1 osobowy pokój w akademiku kosztuje 1000 zł przy jednym z najgorszych standardów za 1 osobowy pokój (nie patrząc wgl na cenę). Za to poza akademikami pokój 1 osobowy spokojnie można znaleźć w niższej cenie.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie wybrałbym tej uczelni drugi raz, zostałem po 1 roku tylko i wyłącznie ze względu na relację z moją grupą :)

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość nauki większa niż w liceum, to oczywiste, ale ta uczelnie dodatkowo to utrudniła wprowadzając system "modułowy", czyli dosłownie wywracając wszystko do góry nogami. Pierwszego egzaminu nie zdało 50% studentów, poprawki również 50%... Wymieszane przedmioty z poprzednich lat, sami prowadzący nie wiedzieli czego nas tak naprawdę uczyć. Na anatomii wiodącym podręcznikiem jest Bochenek. W tym roku ma być jeszcze inaczej, na pewno nie lepiej...

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Z biblioteki korzystałem raz, część książek udało mi się wypożyczyć, ale ogólnie z bibliotece raczej jest ich mało. Kół naukowych też niewiele, chociaż na pierwszym roku i tak niewielu ma czas się angażować. Poziom zajęć - zależy jak się trafi.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Kontakty z prowadzącymi w porządku, ale już z władzami tragiczne, niby były spotkania odnośnie nowego systemu, ale tak naprawdę nikogo nie interesowały nasze opinie i dosadnie dano to nam do zrozumienia.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik w cenie ok 400zł, pokój na stancji ok 700zł.

Życie w mieście

Praktycznie wszystkie zajęcia na jednym osiedlu, ale komunikacja autobusowa w Lublinie moim zdaniem nie jest najlepsza.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Mogłem wybrać inne uczelnie, żałuję wyboru, nie polecam.

Kierunek lekarski, Gdański Uniwersytet Medyczny (GUMED) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

W pierwszym semestrze najwięcej trudności przysparza fakt, że oprócz wiodących przedmiotów- anatomii i histologii- jest mnóstwo innych rzeczy, które trzeba wykuć, często na zasadzie zakuj i zapomnij od razu po napisaniu. W drugim semestrze jest z tym lepiej. Uważam, że podręcznik z anatomii, z którego wszyscy korzystaliśmy (nie był to bynajmniej Moore) jest bardzo dobry i zupełnie wystarcza, jeśli się go solidnie i ze zrozumieniem (!) przerobi. Dużo życia poświęciłam w 1. roku na naukę, ale da się wyjść czasem- nawet warto zrobić sobie przerwę i nie dać się zwariować!

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć moim zdaniem - bardzo wysoki, szczególnie jeśli chodzi o anatomię- choć też dużo zależy od tego, na jakiego asystenta się trafi. Warto zainteresować się działalnością IFMSA - można wziąć udział w ciekawych akcjach, a zaangażowani uczestnicy potem jeżdżą na praktyki na całym świecie. Biblioteka dla mnie miała wszystko co potrzeba - nie kupowałam niemal żadnych swoich książek. Przy tym jest bardzo nowoczesna i dobrze się tam uczy. Ogólnie - rozwijać się można, jak człowiek wysunie nos z książek i się rozejrzy.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podczas minionego roku nie spotkałam nikogo wśród studentów, kto by mi podkładał kłody pod nogi. Ludzie chętnie się dzielą i pomagają sobie nawzajem, byłam pozytywnie zaskoczona. Oczywiście, słyszałam różne historie, ale tu mówię tylko o swoich doświadczeniach. Asystenci - najczęściej do rany przyłóż. Na wyższym szczeblu jest już ciężej się dogadać niestety i trzeba uważać.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademiki są w bardzo złym stanie- podziwiam śmiałków tam mieszkających. Chyba jedyny ich plus to bliskość uczelni. Ogólnie Trójmiasto jest drogie, jeśli chodzi o wynajem mieszkań i trzeba się naszukać, żeby znaleźć coś na studencką kieszeń w dobrych warunkach.

Życie w mieście

Jestem zakochana w Gdańsku. To miasto, w którym nie czuć wielkomiejskiego pośpiechu, dużo zieleni, piękne kamienice. Tramwaje lubią się psuć i komunikacja potrafi być dość kapryśna. Możliwości spędzania wolnego czasu jest mnóstwo-morze, kawiarnie, kina studyjne, Sopot (czyli kluby) i tak można by wymieniać.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ogólnie uczelnię po pierwszym roku polecam, choć jest mocno wymagająca psychicznie - szczególnie przy anatomii. Dużo osób odpada po 1. roku, uczelnia też nie ułatwia wdrożenia się w rytm studencki na początku. Jednak uważam, że jeśli ktoś chce zrozumieć anatomię, nie tylko bezmyślnie się jej wykuć- to jest to możliwe, a nie jest to takie oczywiste w innych miejscach w Polsce.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

To, ile poświęcisz na naukę zależy od Twoich umiejętności, od odpowiedniego wygospodarowania czasu i systematyczności. W porównaniu do liceum jest oczywiście więcej nauki, dlatego warto znaleźć najefektywniejszy dla Ciebie sposób uczenia. Generalnie nie jest jej aż tak dużo żeby sobie nie poradzić.
Przed kolokwiami/egzaminami trzeba oczywiście przysiąść, ale ogólnie można znaleźć sporo wolnego czasu dla siebie. Jeśli jest się dobrze zorganizowanym to da się gdzieś wyskoczyć nawet w środku tygodnia.
Najwięcej czasu pochłania anatomia i to ona wymaga głównie systematyczności, czasem sprawia dużo problemów, ale jestem pewna, że dacie radę. :) Wszystkie 4 kolokwia i egzamin składają się z części praktycznej czyli tzw szpilek i teoretycznej - odpowiedź ustna na wylosowane pytania. Dodatkowo najczęściej trzeba być przygotowanym na zajęciach. Do bardziej wymagających przedmiotów należy również biologia, chemia, histologia.

Protip: sugeruję od początku przyłożyć się do szpilek z anatomii. ;)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Duża, nowa biblioteka, zazwyczaj można znaleźć w niej książki, których się potrzebuje, dużo miejsca żeby w ciszy usiąść i się uczyć. Jeśli ktoś jest tym zainteresowany to można się wybrać na sporo dodatkowych zajęć, warsztatów, trzeba tylko chcieć. Jeśli chodzi o poziom zajęć... cóż, to zależy od indywidualnych oczekiwań i od tego na kogo się trafi. Raczej nie narzekam.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Prowadzący są raczej przyjaźni wobec nas, wiele z nich jest pomocnych i idzie na rękę studentom. To zależy czasem od tego na kogo się trafi, głównie na anatomii. Wśród studentów (przynajmniej w obrębie mojego roku) panuje rewelacyjna atmosfera, bardzo dobra komunikacja, wymiana informacji, również ze starszymi studentami.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny od ok. 450 do 1000 zł. Trzeba po prostu upolować dobrą okazję, w wielu przypadkach opłaca się mieszkać z kimś w jednym pokoju. Na pierwszym roku na pewno wygodne jest znaleźć mieszkanie w okolicach Klinik albo Placu Grunwaldzkiego.

Życie w mieście

Komunikacja miejska bez zarzutu, na pierwszym roku zajęcia odbywają się głównie na niewielkim obszarze Klinik, więc to dodatkowe ułatwienie.
Jest sporo fajnych miejsc (również w pobliżu uczelni) gdzie można coś zjeść, wyskoczyć wieczorem ze znajomymi. Wrocław to duże, piękne miasto, łatwo znaleźć jakąś rozrywkę.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję swojego wyboru :)

Zwracam uwagę na to, że jeśli nie kupicie wszystkich książek/kser przed rozpoczęciem roku to się nic nie stanie. Lepiej być pewnym co jest naprawdę potrzebne niż niepotrzebnie wydawać pieniądze. W dodatku na początku pierwszego semestru odbywa się kiermasz.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jestem pierwszym "modułowym" rocznikiem. Na początku było fatalnie, stąd pewnie duża ilość negatywnych opinii o UmLub. Z biegiem czasu wszystko się ułożyło, my się przyzwyczailiśmy, uczelnia trochę popracowała żeby nam ułatwić i z perspektywy całego roku cieszę się, że trafiłam tutaj. Byliśmy chyba jedynym rocznikiem który nie zdawał egzaminu z całej anatomii w jednej sesji. Ale nie ma sensu pisać tu więcej o moim roczniku, bo wracają do starej metody. Nazwa moduły zostaną, ale sesja będzie wyglądała tak jak zwykle (egzaminy na koniec). Pierwszy rok to przedmioty takie jak: anatomia (dr. B nie da nikogo skrzywdzić! Dzięki temu każdy zda anatomię jeżeli tylko będzie tego chciał), fizjologia, histologia, biofizyka, pół semestru biochemii (reszta na drugim roku), to z takich ważniejszych. Wszystkie są do przebrnięcia. Nauki jest sporo, ale to też zależy od ciebie ile chcesz umieć i jak szybko się uczysz. Czy więcej niż w liceum? Tak. Ale chyba bardziej chodzi o jej systematyczność. Na praktycznie każde zajęcia musisz być przygotowany, co wymaga nieraz posiedzenia trochę dłużej wieczorem;) oczywiście jak raz odpuścisz, nic się nie stanie. Wejściówkę możesz poprawiać zazwyczaj aż do skutku. (Jeżeli nie są to wejściówki na punkty, ale to zależy od rocznika). Czas wolny się znajdzie, to nie jest tak że siedzimy tylko w książkach. Jedni wychodzą wieczorem na imprezę, inni wolą odespać, jeszcze inni wybiorą książkę/film, i takie sytuacje są dość częste. Nie da się żyć tylko nauką:)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Myślę że takie jak każda inna, najwięcej zależy od tego ile ty dasz od siebie i jak się zaangażujesz. Biblioteka jest, konferencje i warsztaty też się zdarzają, kół naukowych jest wiele, jedne działają prężnie drugie mniej. Niewiele więcej mogę jeszcze powiedzieć po pierwszym roku:) A kierunek jest najlepszy na świecie! Sama nie byłam do końca do niego przekonana, nie wiedziałam czy dam radę, czy mi się spodoba. Ale teraz nie wybrałabym nic innego:)

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Kontakt asystent-student jest zazwyczaj bardzo dobry. "Wyścigu szczurów" między studentami nie zauważyłam. Atmosfera jest ogólnie fajna, ludzie są normalni, zwyczajni:)

Jak jest z mieszkaniem?

O akademikach wiem tylko tyle że każdy ma swoje plusy i minusy, jedne mają większe pokoje, drugie ładniejsze. Trzeba się popytać zanim się wybierze. No i nie ma lodówek :D Mieszkanie, ceny od 400 do 1000. Zależy jaki standard wybierzemy. Ale ładne mieszkanie spokojnie można dostać od 650. Za niższe ceny warunki mogą być trochę gorsze ale da się mieszkać;) Najlepiej szukać mieszkania jak najbliżej głównych budynków uczelni (na pierwszy rok najlepiej blisko Anatomicum) i z dobrym dojazdem na Plac Litewski.

Życie w mieście

Miasto nie za małe, nie za duże, zazwyczaj coś się dzieje więc jak się tylko chce można korzystać z różnych wydarzeń. Jest co robić dla tych mniej i więcej wymagających.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie zrażaj się trudnym początkiem! Potem NAPRAWDĘ jest lepiej :) chociaż trudno w to będzie Ci może uwierzyć:)

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy i drugi rok są bardzo wymagające. Bardzo dużo pamięciówki, rozkład przedmiotów na pierwszych 3 latach ciągle się zmienia ale generalnie jest to nauka kilku bardzo obszernych przedmiotów teoretycznych na raz. Biochemia, fizjologia, histologia, immunologia, mikrobiologia równocześnie na moim drugim roku sprawiła, że był on wyjątkowy.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest zatrważająco niski. Większość przedmiotów opanowała poważna choroba uczelniana "seminarioza". Niestety dotyczy to też tych przedmiotów, które mogłyby być realizowane w ciekawy, ćwiczeniowy sposób. Dochodzi do tego typu absurdów, że w jednorazowych fartuchach ćwiczeniowych siedzimy na nowo wyremontowanej sali ćwiczeniowej mikrobiologii, przy profesjonalnych stołach do pracy i oglądamy półtoragodzinny pokaz slajdów. Na każdych ćwiczeniach (!!!) z tego przedmiotu. Większość z nas nie wykonała ani jednego ćwiczenia na tych zajęciach. Biblioteka jest dobrze wyposażona, stylem przypomina szkolną bibliotekę w podstawówce z lat 90. Koła naukowe: przy wielu Katedrach nie istnieją lub istnieją fikcyjnie. Na niektóre z nich trzeba spełnić wygórowane wymagania, np. bardzo wysoka średnia, wszystko zdane w pierwszych terminach (Fizjologia), co zupełnie nie przystaje do tego co oferują inne uczelnie. Warta uwagi jest w Zabrzu kardiologia i kardiochirurgia.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Pomiędzy studentami atmosfera jest poprawna. Najgorsza jest relacja Uczelnia- student. Wgląd do prac zagwarantowany w regulaminie? Na Katedrze Biochemii możecie o tym zapomnieć. Przykłady można mnożyć, a po pół roku w Zabrzu będziecie mieli poczucie ze studiujecie na Dzikim Zachodzie. Zdawalność egzaminów w pierwszych terminach w najgorszych przypadkach osiąga nawet 20%. Czy jest to problem uczelni? Nie, widocznie jesteście słabym rokiem. Argument o tym, że jesteście słabi i gorsi, będziecie słyszeli z ust asystentów, prowadzących, kierowników katedr, prodziekanów.

Jak jest z mieszkaniem?

Życie w Zabrzu jest tanie, ponieważ jest to małe miasteczko. Akademik zaskakująco drogi. Pokój 500 zł w górę, kawalerka 1000zł wzwyż. Ciężko bez samochodu, od 3 roku zwłaszcza.

Życie w mieście

Zabrze. Miasto szaleństw.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Każdego ostrzegam przed wyborem tej uczelni. Zaryzykuję stwierdzeniem, że jest to obecnie najgorszy lekarski w kraju. Od tego roku została wprowadzona zmiana w regulaminie uczelni, jeżeli powinie się na czymś noga na 1 roku, nie ma możliwości powtarzania przedmiotu, od razu wylatuje się ze studiów.

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok od razu rzuca w wir pełen nauki. Od początku powinno się być systematycznym i zorganizowanym. Nie ma tygodnia bez przynajmniej dwóch zaliczeń, no ale to jest chyba normalne na takich studiach :)
Jeśli chodzi o bibliotekę - polecam, duży zasób książek.
Jestem zadowolona z zajęć z anatomii (bardzo duży dostęp preparatów - ponoć SUM z tego słynie) i histologii (świetne mikroskopy). Biofizyka nastawiona na aspekty medyczne i pacjenta, a nie na czystą fizykę, więc też w porządku.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć zależy od prowadzącego i raczej podobnie jest na innych uczelniach. Sama jestem zadowolona z tych na których trafiłam. Prowadzący raczej motywują do nauki niż krytykują bezsensownie. Moim zdaniem studiowanie na SUM nie należy do najłatwiejszych, trzeba poświęcić dużo siły i czasu. Inna kwestia, że jest to sprawa bardzo indywidualna - nikt się za Ciebie nie nauczy.
Plusem jest Centrum Dydaktyki i Symulacji Medycznej, które jest świetnie wyposażone.
Jako uczelnia SUM jest dość nisko w rankingach, ale nie uważam, żeby to świadczyło o tym, że jest to zła uczelnia. U mnie konkurował on z Wrocławiem i na razie nie żałuję, że jednak wybrałam Kato.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest bardzo przyjazna, wszyscy sobie pomagają, udostępniają materiały itp.
Wiadomo, każdy się stara i chce mieć dobre wyniki, ale jakiegoś wyścigu szczurów raczej nie ma.

Jak jest z mieszkaniem?

Większość zajęć, przynajmniej gdzieś do 3 roku odbywa się na Ligocie (co jest bardzo wygodne). Można wynająć tani akademik, można też pokój w mieszkaniu w różnej odległości od uczelni, gdzie ceny są różne. Wahają się one gdzieś od 600zł do ponad 1000zł. Ja trafiłam na pokój za 760zł z wszystkim.

Życie w mieście

Na samej Ligocie nie ma za bardzo co robić. Są imprezy przy akademikach, jakieś pojedyncze restauracje, ale normalnie studenci jeżdżą do centrum - gdzieś 20-30 min autobusem. Sama komunikacja jest ok, dużo autobusów. Co chwilę jakiś jedzie ;)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Porównując uwagi od znajomych z innych uczelni myślę, że wszędzie trzeba się uczyć tak samo, więc wybór uczelni w sumie zależy od odległości od domu lub po prostu od tego, które miasto się woli. Najlepiej zrobić sobie listę plusów i minusów :D
Faktycznie jeśli chodzi o SUM to jest dosyć ciężko, ale słyszałam, że we Wrocławiu jest mniej stresu :)

Strony