Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 63

Pielęgniarstwo, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Między liceum a studiami jest przepaść, porównywanie dwóch różnych rzeczy jest zbędne. Pierwszy rok jest przyjemny w porównaniu z 2 rokiem. Dużo przedmiotów, testów, kolosów, zajęcia praktycznie co tydzień od poniedziałku do piątku, nie raz trwały parę godzin. Jeżeli ktoś planował prace to tylko weekendowo. Nauki najwięcej z podstaw pielęgniarstwa i anatomii.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Sądzę, że kierunek jest dość potraktowany po macoszemu w porównaniu z lekarskim. Biblioteka jest bardzo dobrze zaopatrywana z internetowa biblioteką. Jeżeli chodzi o zaopatrzenie podzielę to na lata,

1 rok: podstawy pielęgniarstwa musieliśmy kupować na zajęcia wenflony (igły i strzykawki były dostępne, ale kto wie jak długo). Warunki były przejrzyste zaliczeń, choć było ich bardzo dużo. Podczas 2 semestru był nagle tryb zdalny z powodu covidu. Zajęcia na prosektorium 1/2 na semestr polecam dużo z nich się wynosiło po uprzednim przygotowaniu do zajęć. Katedra biochemii też dobrze zorganizowana.

2 i 3 rok: praktycznie wszystkie zajęcia są na szpitalach, więc jak czegoś brakuje to braki w danym szpitalu. W jednym lepiej w drugim gorzej. Wejściówki i kolokwia są ustalane na pierwszych zajęciach z czego i tak dalej. Część katedr poszła z biegiem czasu i założyła strony internetowe, jak zaczynaliśmy połowa ich nie miała i ktoś musiał iść przed rozpoczęciem zajęć robić zdjęcia regulaminów i wymogów.

Przez całe studia licencjackie nie było żadnych proponowanych warsztatów, konferencji czy innych dróg rozwoju chyba, że samemu się wyszło poza. Koła różnie prosperują, czasem ciężko było się z kimkolwiek skontaktować w interesujących mnie dziedzinach kół. Idąc tu trzeba pamiętać, że l4 to nie usprawiedliwienie nieobecności, można chorym być na zajęciach byle być. Usprawiedliwienie głownie to akt zgonu. Podczas magisterki na szczęście to podejście się zmieniło. Jednak lekarze nie raz przychodzili do nas z opóźnieniem godzinnym lub nas zostawiali samych na bóg wie ile, obijanie ścian korytarzach szpitali to powszechność. Ważna rzecz której nikt nie powie to że zajęcia są wszędzie, dosłownie cała aglomeracja śląska.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest zależna od grupy, ale czuć jak wykładowcy chcą nie raz wprowadzić atmosferę grozy. Na 1 roku jest przyjemnie, 2 rok szczególne pozdrowienia dla katedry pielęgniarstwa pediatrycznego, gdzie tylko jedna wykładowczyni jest o zdrowych zmysłach i wyrozumiała. Reszta jest mocno odklejona i wymaga a nie uczy, można się poczuć jak glon, dosłownie. Przez wszystkie lata przebieraliśmy się w różnych miejscach, teraz widzę, że warunki się zmieniają na lepsze. Ogółem panuje wyścig szczurów który napędzają wykładowcy, można obrać dwie ścieżki iść z prądem szczurów lub mieć to gdzieś, bo w śumie nic cię nie zdziwi.

Jak jest z mieszkaniem?

Przez cały okres nie mieszkałam w akademiku, w maratonie zajęć na Ochojcu/Bytom spałam u znajomych.

Życie w mieście

Temat rzeka. Zajęcia w 1 roku są głownie ligota i Francuska dojazd tam jest łatwy i poza godzinami szczytu przyjemny. 2 rok: Ochojec na 7 rano, mało autobusów do i z, parkingi płatne. Bytom i Sosnowiec na 7 też nie najlepszy dojazd ludzie z ligoty muszą zrobić przesiadkę na centrum. 3 rok: nie będę dokładnie opisywać jak dojechać, ale to takie miejsca jak: Gliwice, Ochojec, Bytom, Sosnowiec, Tarnowskie Góry, Ruda Śląska, Siemianowice Śląskie.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję, jednak uczelnia nie jest w połowie tak dobra jak o sobie sądzi. Wymaga nie raz kosmicznych rzeczy nie wymagając od siebie nic. Problemy z praktykami to tu standard codzienny. Myślę że każdy powinien się zapytać czego oczekuje od uczelni, jeśli ma pieniądze i wyniki Kraków będzie lepszy. Jednak co jak co umiejętności się nabędzie, jednak za mało, za dużo osób jest na kierunku. Sale seminaryjne to klitki, ani nie ma stołów, ani krzeseł z deską chociaż, tablice bez gąbek i mazaków, farba nie raz odpada, rolet nie raz też już nie ma lub zostały dwa pasemka, no śmiech na sali. Parę salek jest dobrych ale to chyba 1/2 na piętro. Podsumowując zostaniesz pielęgniarką, nauczysz się szkoły życia, bo w zawodzie też nie jest lekko, ale bez podejścia może cię to przerosnąć. Oczywiście nie można patrzeć na negatywy, część wykładowców jak klinika neurologi i psychiatri są boscy, interna też dobrzy ludzie choć wymagają trochę za dużo na tyle ile da się zapamiętać.

Pielęgniarstwo, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (CM UMK) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest masa, uczelnia pochłania mnóstwo czasu, są bardziej i mniej wymagające przedmioty. Często z tych mniej ważnych przedmiotów prowadzący wymagają cudów - przykładowo, na higienie i epidemiologii musieliśmy napisać (na 5 terminów ćwiczeń w 1 semestrze) 4 streszczenia artykułów naukowych np. O higienie rąk, dodatkowo na ostatnich mieć przygotowana prezentacje, prowadząca wymagała umiejętności prowadzenia tej prezentacji, opowiadania jakiś dodatkowych materiałów niewidocznych na slajdach, ćwiczenia były w intensywnym czasie - przed sama sesja, ale egzamin zaliczeniowy z tego przedmiotu był łatwy.
Podobnie było z przedmiotem - pedagogika. Są prowadzący, którzy będą wam szli na rękę, ale też tacy którzy są wypaleni i nie wiedzą co robią w roli nauczyciela. Anatomia i fizjologia jest prowadzona super, przez świetnych asystentów, na zajęciach w pracowni z podstaw pielęgniarstwa trzeba mieć trochę szczęścia i dobrze trafić. Książki, które zakupiłam to atlas anatomii Nettera i fizjologię konturka, ale tylko z atlasu korzystam.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć - zależy od przedmiotu i prowadzącego.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wszystko zależy od człowieka, żadnego wyścigu szczurów nie ma, raczej jest luźna atmosfera z małymi wyjątkami.

Jak jest z mieszkaniem?

Wynajmuję mieszkanie z partnerem 50m, za wszystko wspólnie płacimy 2000 zł.

Życie w mieście

Komunikacja miejska jest na prawdę w porządku, łatwo się dostać do prawie każdego budynku uczelni, prócz budynku na Sandomierskiej i Łukasiewicza.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ciężko mi stwierdzić, czy polecam studiowanie na tej uczelni. Zależy jakie ma się mocne samozaparcie do nauki, bo tutaj raczej nikt cię prosił nie będzie żebyś się czegoś nauczył..
Dodatkowo ogromnym minusem tej uczelni jest podejście do wf - zajęcia odbywają się raz w tygodniu po 1,5h, trzeba mieć 100% obecności, jeżeli jest się nieobecnym trzeba tą nieobecność odrobić.

Pielęgniarstwo, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ogrom materiału teoretycznego, studenci szybko się muszą nauczyć jak wytrzymać na uczelni/pracowni nawet 12-13 godzin i często nauka po nocach, liczne zaliczenia i prace samokształceniowe.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia dysponuje wieloma kołami naukowymi, które pozwalają mniejszym grupom studentów na rozwój. Poziom zajęć zależny od wykładowcy, opiekuna pracowni czy wykładanego przedmiotu, ale ćwiczenia są organizowane w małych grupach, przez co pracownia umiejętności pozwala na dokładniejsze uczenie się niż podczas seminariów, jednak do wielu zaliczeń studenci muszą się uczyć książek, które nie zawsze mają przełożenie na późniejsze wykonywanie zawodu.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

W zależności od wykładowcy przebieg zajęć bywa różny - jedni pozwalają na tworzenie dyskusji, inni z kolei wymagają od studentów całkowitej dyscypliny i ciszy. Na tym kierunku jest prawie 150 osób, przez co co chwilę studenci się porównują, tworzą się "grupki", jest ogromna rywalizacja oraz mimo że są tu ludzie dorośli, często panuje przekonanie, że najlepsi są najbardziej imprezowi, a od tych co się uczą inni próbują ściągać na zaliczeniach czy kolokwiach nie mówiąc już o tzw. liderach w każdej z "grupek". Są też normalni studenci, który po prostu chcą zdobyć zawód i potem żyć swoim życiem, ale trzeba ogromnych umiejętności dostosowywania się do innych żeby nie być jak inni i po prostu sobie żyć na spokojnie.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik też nie zadowala - w weekendy czy cieplejsze miesiące często są organizowane imprezy, zarówno w budynku, jak i również na placu obok. Co prawda, każdy ma prawo do odpoczynku, ale w sesji ciężko jest się skupić na nauce, kiedy za oknem cały czas słychać muzykę, głośne rozmowy (czasami konieczne są interwencje policji) czy tłuczone butelki po alkoholu. Same warunki w pokojach nie zadowalają - nie ma miejsca na własne rzeczy, za pokój dwuosobowy płaci się w najniższym standardzie 450 zł. Jak na pokój 12 metrów kwadratowych raczej niezachęcająca cena, ale wielu studentów mimo to musi wybierać takie zakwaterowanie ze względu braku innych stancji czy oszczędności. Kolejnym problemem jest słaby dostęp do Internetu czy prysznica (jest dostępny jeden prysznic i toaleta na 4 pokoje) i jest niewielka kuchnia na całe piętro (około 40 pokoi).

Życie w mieście

Na początku życie w mieście może się wydawać głośne, ale również jest o wiele łatwiejszy dostęp komunikacyjny, jest wiele sklepów i co najważniejsze - łatwiejszy dostęp do lekarzy. Wygodne jest to, że można znaleźć również miejsca do spotkań ze znajomymi czy pójść na spacer do parku.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Kierunek sam w sobie jest ciężki, ale po skończeniu studiów nie braknie mi możliwości zdobycia pracy. Jeśli ktoś jest w stanie poświęcić kilka lat na naukę a potem przyłoży się sumiennie do pracy to możliwości stoją otworem. Jeśli ktoś lubi stawiać sobie wysoko poprzeczkę i chce się wykazać to można spróbować studiów. Ważne jest, żeby mieć wsparcie kogoś - zarówno finansowe jak i kogoś, żeby czasami ponarzekać na świat.

Pielęgniarstwo, Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II (KUL) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jest ciężko. Zajęcia odbywają się od 7.30 do nawet 21. Starsze koleżanki mówią, że jak zaczyna się chodzenie do szpitala, to popołudniami do nocy są zajęcia w centrum symulacji medycznej. Nikt nie bierze pod uwagę że chcemy coś zjeść albo przynajmniej odpocząć. Plan układany raczej pod wykładowców, a nie studenta. Starsze roczniki mówiły, że zdarzało im się przychodzić w soboty, a nawet w ferie w przerwie międzysemestralnej. Praktyki odbywają się tu we wrześniu, a nie jak na UM w ciągu roku akademickiego. Ćwiczeń nie prowadzą tu lekarze jak na medycznym.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Jest CSM, koło naukowe, ale z tym rozwojem bym nie przesadzała.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jest wyścig szczurów. Wykładowcy- ujmę to tak - bardzo różni. Jeśli myślicie że to kul i każdy będzie dla was miły to jesteście w błędzie i nie raz bardzo się zdziwicie.

Jak jest z mieszkaniem?

Ja mieszkam w akademiku. Cena przystępna.

Życie w mieście

Bardzo dobrze mi się tu mieszka. Lublin jest dużym miastem, ale nie przytłacza.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ja chciałbym się przenieść po pierwszym roku. Z rozmów z dziewczynami z mojego roku i wyżej to nie chcą tu robić magisterki, bo dużo niepotrzebnych przedmiotów wciskają, nikt nie słucha studentów i atmosfera słaba.

Pielęgniarstwo, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jest mnóstwo tzw. zapychaczy, które niestety muszą być ze względu na plan studiów (na II roku mało co zostaje z mniej istotnych przedmiotów). Z cięższych przedmiotów to na pewno anatomia, genetyka, biochemia czy patologia, a wyżej to farmakologia. Na duży + zasługują zajęcia w prosektorium oraz przedmiot podstawy pielęgniarstwa, na koniec którego zdaje się OSCE. Zdecydowana większość kadry miła, ale są tacy co wiele wymagają. Plan nieźle skonstruowany, ale przez ilość przedmiotów mamy krócej zajęcia, ale częściej. Książki można wypożyczyć lub korzystać z internetu. Nauki niestety znacznie więcej niż w liceum natomiast jest ona bardziej skoncentrowana na danej dziedzinie. Na I roku zajęcia w większości odbywają się na kampusie, natomiast od II roku mamy już kliniki i pielęgniarstwa zblokowane w różnych szpitalach. Wiedza sprawdzana jest w postaci kolokwiów czasem nawet codziennie. Na wyższych latach nauki jest nieco mniej (bo i też mniej zajęć) i jest łatwiej (głównie bo już rozumie się zależności i większość rzeczy potrafi się już zrobić). Praktyk jest sporo do zrobienia, najwięcej po II roku (560h). Zaliczenia raczej do zdania, z resztą większość osób ostatecznie zdaje ;)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka jest bardzo dobrze zaopatrzona, dodatkowo jest naprawdę sporo kół naukowych (ale zdecydowana większość dostępna dopiero od II roku). Co do przygotowania uczelni do zawodu to uważam, że jest ono bardzo dobre. Większość rzeczy umiemy już zrobić na II roku i na III tylko doskonalimy swoje umiejętności.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest dobra, od czasu afery kilka lat temu wszyscy prowadzący są przeważnie mili i nie ma żadnych niemiłych komentarzy. Osobiście przez 3 lata studiów nie spotkałam się z żadnym chamskim zachowaniem w kierunku studentów, natomiast fakt, że część kadry sporo wymaga. Na roku też nie było żadnych afer czy jakiegoś wyścigu szczurów, wszyscy sobie pomagaliśmy. Ogólnie to bardzo dobrze będę wspominać ludzi na moim roku :)

Jak jest z mieszkaniem?

Nie wynajmuję, więc nie orientuję się w cenach.

Życie w mieście

Katowice i miasta ościenne są dobrze skomunikowane natomiast nierzadko zdarzają się opóźnienia i korki. Od II roku jest sporo jeżdżenia po różnych szpitalach. Jeśli chodzi o Katowice to jest sporo klubów, pubów i miejsc gdzie można spędzić czas. Natomiast na samym kampusie niestety nie ma za bardzo sklepów itp.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Przyznam szczerze, że osobiście polecam i drugi raz podjęłabym tą samą decyzję. Z większych minusów wskazałabym na problemy z organizacją natomiast co do kadry czy ludzi na uczelni to nie mam większych zastrzeżeń. Łatwo nie jest, ale też nie najgorzej. Ja osobiście czuję się dobrze przygotowana do zawodu, a to chyba najważniejsze.

Pielęgniarstwo, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (CM UMK) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bardzo dużo niepotrzebnych przedmiotów które wykładowcy traktują baaardzo poważnie. Książki można spokojnie wszystkie z biblioteki wypożyczyć. Duży problem stanowi tu organizacja, administracja i wykładowcy. Znajdzie się może z 5 wykładowców którzy faktycznie wiedzą czego uczą i robią to z pasją. Ogólnie student to brudna szmata do wycierania wszystkiego - szczególnie błędów prowadzacych.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka git. Poziom zajęć nieprzemyślany i tylko byle odklepać. Są 4 koła naukowe na które albo nie masz czasu albo się nie łapiesz umysłowo. Pielegniarek jest mało więc pracę znajdę wszędzie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Nie ma wyścigu szczurów. Poziom wyjebania jest tak duży że tak jak mówiłam student to szmata do wszystkiego. Administracja, 98% wykładowców do wymiany. A relacje na roku to różnie raz lepiej raz gorzej ale na to się nie ma wpływu. Student lata wszędzie szuka, wykładowcy nie przychodzą lub nie odpisują na żadne wiadomości, a potem zdziwienie że już się nie chce na nich patrzeć.

Jak jest z mieszkaniem?

Wynajmuje mieszkanie sama płacąc za nie - nie jestem na utrzymaniu rodziców. Cena dość tania - 2000 za wszystko, mieszkanie 55 m2.

Życie w mieście

Komunikacja świetna - wszędzie dojedziesz ale korki bardzo duże. Miasto samo w sobie bardzo lubię ale jak się nie ma czasu na nic to trudno jest ten potencjał wykorzystać.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Żałuję z całego serca tej decyzji, myślałam że jesteśmy wszyscy dorośli a tymczasem CM UMK zachowuje się irracjonalnie. W żadnej najgorszej mojej pracy w życiu nie było takiej dezorganizacji jak tu. Strata czasu i nerwów, a co najgorsze nie można przepisać ocen na inne uczelnie o tym samym kierunku, bo między sobą uniwerki się nie lubią. Utknęłam tu na jeszcze 2 lata, ale magistra napewno będę robić gdzie indziej. To nie jest uniwersytet a przedszkole.

Pielęgniarstwo, Uniwersytet Rzeszowski (UR) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Zajęcia są rozplanowane od 7 do 21. Nauki jest dużo głównie anatomia, fizjologia, podstawy pielęgniarstwa. Bywają też wolne weekendy. Jeśli jesteś osobą, która nie boi się częstych zmian, ognia krytyki i ciężkiej pracy to jest to kierunek dla Ciebie!

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

To co na zajęciach i pracowniach swoją drogą, a to co widzimy jak się robi w szpitalach to całkiem inna rzeczywistość. Biblioteka zapewnia wystarczający zasób do nauki, wiele pozycji jest teraz dostępnych w wersji elektronicznej. Jest możliwość uczestnictwa w kole naukowym dot. pielęgnacji ran. Istnieje możliwość przećwiczenia pewnych umiejętności w Centrum Symulacji Medycznej.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera na kierunku jest wyniosła, wykładowcy nie traktują równo studentów, na uczelni panuje chaos organizacyjny.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań są uzależnione od standardu i lokalizacji. Wynajmuje 2-os. Pkój na stancji za 450 zł. Podobnie cenowo w akademiku, gdzie przestrzeń jest znacznie mniejsza.

Życie w mieście

Rzeszów jest ciekawym miejscem do studiowania, jest dużo zieleni. Każdy znajdzie coś dla siebie. Nie ma problemu z dojazdem, poza zajęciami, które są do zrealizowania poza miastem. Wtedy może okazać się przydatny samochód.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Są momenty, kiedy żałuję wyboru tej uczelni i tego kierunku ale przypominam sobie, że inni też tak czuli i mimo trudu ukończyli te studia. Na podkarpaciu są inne uczelnie na których istnieje możliwość realizacji studiów na kierunku pielęgniarstwo, warto się dobrze rozejrzeć.

Pielęgniarstwo, Akademia Techniczno-Humanistyczna w Bielsku-Białej (ATH) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Powiem tak: dużo nauki, dużo ćwiczeń i dużo praktyk, jednak jeśli człowiek chce się czegoś nauczyć - jest to naprawdę dobre. Mam porównanie z ŚUMem i uważam, że ATH wymaga więcej. Jest naprawdę dużo wykładów i seminariów, poziom bardzo wysoki. Pierwszy rok jest praktycznie najbardziej wypełniony wykładami

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia cały czas się rozwija. Istnieje naprawdę dużo możliwości - koła naukowe itd. Biblioteka super zaopatrzona.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wiadomo jest różnie. Niektórych można by posądzić o chorobę dwubiegunową. Ale większość osób, mówię szczerze jest prostudencka

Jak jest z mieszkaniem?

Nie wiem ile akademik, mieszkanie obok ATH kosztuje 700 zł za miesiąc (jeden pokój, jedna łazienka na stancji)

Życie w mieście

Bielsko-Biała jest pięknym miastem. Mamy fajne kluby :D. Jeśli chodzi o komunikację w mieście jest w porządku. Autobusy jeżdżą często. Pod ath jest przystanek. Gorzej, jeśli ktoś chce dojechać z okolicznych wsi i nie ma auta.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam jak najbardziej. Będę dobrze wspominać tą uczelnie. Dziekanat na WNoZ zasługuje na 6 z plusem

Pielęgniarstwo, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Zajęcia zaczynały się o godzinie 8 a kończyły o 21 czasem zdarzyło się że kończyły się około 22, plan jest rozwalony przez cały dzień z długimi kilkogodzinnymi okienkami a można by było lepiej to zorganizować żeby nie powstawały 5 godzinne okienka. Jest to dość uciążliwe dla osób dojeżdżających z innych miejscowości i nie mieszkających na stancji. W dodatku obecność na wszystkich zajęciach jest obowiązkowa, wszystkie nieobecności muszą być odrobione co czasami jest nie możliwe żeby dopasować swój plan do planu innej grupy aby odrobić takie zajęcia mimo długich okienek. Często też zdarza się że zajęcia są jedne po drugich a trzeba dojechać w inną część miasta przez co spóźniamy się powyżej 15 minut ale prowadzący wiedzą że takie sytuacje się zdarzają i zgadzają się wcześniej wypuszczać albo nic nie mówią jak spóźnimy się całą grupą na zajęcia.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia oferuje uczestnictwo w dużej ilości kół naukowych i na pewno każdy może znaleźć coś dla siebie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Większość prowadzących jest po stronie studentów czasami jest kilku prowadzących, którzy uważają studenta za śmieci i nie ważne jaką się ma wiedzę i u umiejętności i tak znajdą powód żeby się przyczepić i pokazać że student jest nic nie warty.

Życie w mieście

Komunikacja miejska potrafi mieć spore opóźnienia więc czasami można spóźnić się na zajęcia do głównych budynków uczelni dojeżdża tylko 6 autobusów więc z niektórych miejsc trzeba jechać na przesiadki ale z centrum miasta nie ma problemów z dojazdem na uczelnie. Jeśli chodzi o spędzanie wolnego czasu to w mieście jest sporo klubów, barów, siłowni i tego typu miejsc. Raczej każdy znajdzie coś dla siebie, żeby miło spędzić wolny czas.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli komuś nie przeszkadza siedzenie na uczelni od rana do późnego wieczora i skrajności albo kilku godzinne okienka albo brak czasu na przejechanie z jednego budynku do drugiego i w konsekwencji czasami brak przerw na jedzenie to jak najbardziej polecam. Uczelnia jest fajna tylko nie umieją ułożyć planu niektórym kierunkom jedni mają przez cały dzień zajęcia, drudzy tylko z rana a inni zaczynają dopiero o 17 wszystko zależy od grupy i kierunku. Pod względem wykładowców i atmosfery na uczelni mogę polecić tą uczelnię. Jeśli komuś zależy na rozwoju też polecam jest sporo dodatkowych kół naukowych, w których można poszerzyć wiedzę. Jeśli chodzi o wynajem mieszkania polecam wynająć blisko uczelni, bo z dojazdem może być różnie jak ktoś gdzieś dalej wynajmie mieszkanie.

Pielęgniarstwo, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Plan jest fajnie skonstruowany, studia dzienne, a jednak mamy wolne średnio raz w tygodniu poza weekendem. Nauki dużo, anatomia, biochemia, patologia i genetyka koszą mocno. Większość książek udało nam się skombinować na dysk roku xd

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Odnoszę wrażenie, że jako pielęgniarstwo jesteśmy trochę odrzuceni od najfajniejszych projektów. Możemy na 1 roku uczestniczyć tylko w 2 kołach naukowych.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Dość fajni ludzie, którzy rekompensują z reguły bardzo niemiłych prowadzących (ale nie wszyscy - np. zakład genetyki i biochemii medycznej to bardzo mili ludzie). Problem jest taki, że przez brak organizacji za dużo rzeczy są obwiniani studenci, którzy nie mają z daną sytuacją nic wspólnego

Jak jest z mieszkaniem?

Wynajmuje mieszkanie i jest spoko. Akademiki też podobno git, bardzo zintegrowane. Minus akademika niewątpliwie przyjdzie na 2 roku - jest on na terenie kampusu, więc na 1 roku jest blisko. Na drugim dochodzą kliniki w Sosnowcu i Bytomiu i już tak kolorowo nie jest xdd

Życie w mieście

Dojazdy spoko, z dworca jeżdżą średnio co 10-20 minut autobusy prosto pod uczelnię

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Kierunek spoko, ale drugi raz chyba bym tu nie poszła.

Strony