Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 217

Lingwistyka stosowana, Uniwersytet Warszawski - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Uwaga na sam początek jest taka, że jeśli chodzi o lingwę, to bardzo dużo zależy od sekcji językowych, które wybierzesz - języki od podstaw wymagają oczywiście więcej pracy, są sekcje których należy unikać bo poziom zajęć jest niższy a ogólna atmosfera nie powala, ale są tez takie które podtrzymują w człowieku chęć do życia. Najlepiej pytać o to studentów z poszczególnych sekcji.

Jeśli chodzi o ILS, to przeskok w porównaniu z liceum jest naprawdę spory, zajęć jest po prostu dużo i ogromna większość ma obowiązkową obecność. Każda kombinacja językowa ma inny plan, więc okienka są częste i ja na przykład na pierwszym roku siedziałam raz w tygodniu od 8 do 20 z małymi przerwami :))
Spora część zajęć to raczej ćwiczenia niż wykład, więc są też prace domowe i trzeba pracować na bieżąco, dlatego tej nauki też się trochę zbiera. Jednocześnie nie oznacza to że w sesji jest spokojnie, bo jednak nawet te przedmioty, gdzie pracuje się cały czas trzeba jakoś zaliczyć. Ilość nauki zależy też oczywiście od twojego poziomu języka, jak musisz gonić poziom grupy to też jest tego więcej.
Ale, żeby nie było zbyt pesymistycznie, wciąż można mieć jakieś życie poza lingwą, czas wolny da się spokojnie wygospodarować.
Nie polecałabym z kolei takich szalonych kombinacji jak studiowanie drugiego równie wymagającego kierunku razem z lingwistyką albo praca na jakieś pół etatu lub więcej. Ludzie tak robią, oczywiście, ale to też ci sami ludzie, którzy potem śpią na stojąco w metrze.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć i dodatkowych proponowanych rzeczy bardzo zależy od sekcji językowej, więc znów proponuje researchować już konkretne sekcje u konkretnych osób.
Z mojego doświadczenia mogę się wypowiedzieć tylko o szwedzkiej i angielskiej - angielski na pewno nie jest zły, można się sporo nauczyć i podnieść swój poziom, ale czasem można mieć wrażenie że jest tam za dużo bezsensownej pracy, która nic nie wnosi, a tylko zabiera czas.
Sekcję szwedzką mogę totalnie polecić pod względem poziomu zajęć, sposobu ich prowadzenia, pod względem prowadzących - przyrost umiejętności, szczególnie na pierwszym roku, jest tak szybki że ciężko to sobie wyobrazić.
Kół naukowych nie ma zbyt wiele, ciężko mi wypowiadać się o konferencjach czy innych dodatkowych możliwościach, bo większość moich studiów jest zdalna :)). O bibliotekę bym się nie martwiła bo tuż obok jest BUW. Możliwości pracy i rozwoju po zakończeniu kierunku - tu dużo zależy od pomysłu na siebie i dążenia do swoich celów, no bo nie każdy będzie chciał czy będzie miał możliwość zostać tłumaczem czy nauczycielem. ILS daje te dwa języki na mniej lub bardziej profesjonalnym poziomie, trochę umiejętności miękkich w stylu organizacji czasu czy pracy pod presją (haaa, tak), ale co z tym zrobisz to już twoja działka.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Znów bardzo dużo zależy od sekcji językowej, czy nawet poszczególnych wykładowców, bo wszędzie trafią się problemowi ludzie. Nie chcę mówić o plotkach jakie krążą o innych sekcjach - o to pytaj się już u źródła. Na angielskiej wykładowcy sa raczej w porządku, bywa sztywno i trafi się okazjonalny człowiek, ktory z całą pewnością nie powinien uczyć, ale większość nie robi specjalnie pod górkę.
Sekcja szwedzka ma trzyma pod tym względem solidny, bardzo pozytywny poziom i ma kilka prowadzących które są naprawdę cudowne.
Z relacjami między studentami być może trafiłam na jakąś wyjątkowo dobrą ekipę, ale nie da się powiedzieć złego słowa, jest z kim poimprezować i jest z kim posiedzieć w buwie nad książkami. Wyścigu szczurów, przynajmniej w moich sekcjach/roczniku, nie ma, jesteśmy raczej skrzywieni w drugą stronę i prowadzimy bardzo aktywną współpracę, w kwestii wymiany notatek, czy innego knucia po kątach jak możemy wspólnie poradzić sobie z nawałem pracy.

Życie w mieście

Mówimy o Warszawie, więc jest gdzie spędzić czas, dojazdy na zajęcia są w porządku o ile nie mieszka się na końcu świata, komunikacja miejska na pewno bardziej zapchana niż w moim rodzinnym mieście, ale działa i jeździ sprawnie.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Wbrew pozorom i tym strasznym rzeczom, które pisałam na górze, nie żałuję mojego wyboru. Na pewno nie ma co iść na te studia, jeśli języki cię nie interesują, bo jest po prostu dużo pracy i nauki, która bez tej wkrętki w temat będzie bardziej niż normalnie zabijała chęć do życia. Powtórzę jeszcze raz, że dużo zależy od sekcji językowej i jeśli wiesz, którą chcesz wybrać to lokalizuj już konkretnych studentów tych sekcji i im zadawaj pytania - ja na przykład nie wykluczam że przy mniej fortunnym wyborze języków byłabym raczej niezadowolona z tych studiów.

Technologia drewna, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie (SGGW) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Dużo chemii, biologii, fizyki i matematyki. Z fizyką jest najciężej ze względu na prowadzącą. Trzeba poświęcić sporo czasu na indywidualne przygotowania do zajęć, bo nie wszystko jest jasno tłumaczone. Ogólnie pierwszy rok jako przesiewowy bywa ciężki. Z rocznika na rocznik są przygotowane niezbędne materiały do zaliczenia niektórych przedmiotów.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Na wydziale technologii drewna jest pięć kół naukowych, wszystkie czynnie działają. Co roku jest organizowany na uczelni przegląd dorobku kół naukowych, gdzie za prezentacje ciekawych tematów uzyskuje się dodatkowe punkty przydatne do otrzymania stypendium rektora. Oprócz tego odbywają się międzynarodowe konferencje z zaprzyjaźnionymi instytutami nauki o drewnie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Oczywiście jak wszędzie, bywa różnie. Ogólnie na wydziale technologii drewna nie jest źle, nie jest to duży wydział, nie ma wyścigu szczurów ani podkładania sobie kłód pod nogi.

Jak jest z mieszkaniem?

Cena akademika waha się między 350-600 zł, zależy od pokoju, czy dwuoosobowy, trzy czy w ogóle jedynka. Pokoje w Warszawie można znaleźć już w granicach 700 zł oczywiście w tych dalszych dzielnicach Warszawy, jeśli chodzi o Ursynów i bliskość SGGW to trzeba liczyć się z ceną ok 1000 zł za pokój.

Życie w mieście

Uczelnia znajduje się między stacją metra Służew a Ursynów, węzeł komunikacyjny jest naprawdę super. Wszystkie zajęcia odbywają się na terenie jednego kampusu, nie trzeba jeździć po mieście i szukać budynków. Na terenie kampusu jest wiele kawiarni i bufetów z naprawdę smacznym i tanim jedzeniem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Uczelnia jest bardzo prostudencka, kierunek ciężki ale dający duże możliwości po jego ukończeniu.

Zootechnika, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie (SGGW) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Najlepszym określeniem na pierwszy rok to po prostu PRZESIEW. Niesprawiedliwe oceniane prace, materiał na egzaminy z kosmosu, wygórowane ambicje koordynatorów średnio ważnych przedmiotów, organizacja na poziomie 0. W porządku prowadzących mogę zliczyć na palcach jednej ręki. Trzeci semestr jest jeszcze gorszy. Później idzie już z górki.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Średniawka generalnie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Akurat atmosfera jak najbardziej na plus. Wspaniali ludzie.

Jak jest z mieszkaniem?

Wiadomo, jak to w Warszawie jest. Wynajem mieszkań nie należy tu do najtańszych.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ludziom, którzy nie mają stalowych nerwów zdecydowanie odradzam wyboru tego kierunku. Wiele łez poleciało podczas studiowania.

Technologia chemiczna, Politechnika Warszawska (PW) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok jest bardzo ciężki ale okazuje się że to pikuś w porównaniu do roku drugiego. Matematyka jest okropnie ciężka i trudno ją zdać, jeszcze gorzej jest z chemią, materiał okropnie trudny a w tym wszystkim studenta najczęściej traktuje się jak przysłowiową ścierę. Do tego nawalone przedmiotów które nic nie maja wspólnego z kierunkiem ale są po to żeby być, poziom wiedzy przekazywanej na wykładach a tej wymaganej na zaliczeniach to niebo a ziemia.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Rozpadające się laboratoria, czy fakt ze w zimie na głównej auli AZ nawet w kurtkach jest zimno? Komputery które mój rocznik już ledwo co pamięta a starsze widziały może tylko na zdjęciach? Warsztaty? Nie slyszałam o czymś takim :) Jest koło naukowe - Flogiston, działa ale nie jest to jakakolwiek znacząca skala. Praca może i po tym kierunku jest nawet dobrze płatna - przyda się żeby opłacić leczenie zdrowia psychicznego które tutaj naciągane jest to granic możliwości.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Trzeba się nauczyć bycia upokarzanym przy każdej możliwej okazji. Tutaj się nie uczy tutaj się pokazuje ze ktoś nie umie, bez tłumaczenia. Jeśli chodzi o studentów niewiele znalazłam tutaj osób z którymi udało mi się nawiązać relacje, wyścig szczurów jest i to jak najbardziej. Większość troszczy się o siebie i tylko siebie w końcu z jakiegoś powodu liczba studentów zmniejsza się o polowe już po pierwszym semestrze :)

Jak jest z mieszkaniem?

Nie wiem jak wyglada mieszkanie w akademiku, jestem z Warszawy ale jak pomyśle sobie ze miałabym jeszcze płacić miesiąc w miesiąc duże pieniądze (nie oszukujmy się to stolica wszystkie ceny x2) to uciekałabym już dawno daleko daleko

Życie w mieście

Pw to centrum miasta dojazdów jest sporo, na depresyjne zajadanie smutków najlepsza jest hala koszyki zaraz obok wiele różnych restauracji i smaków pod jednym dachem

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeszcze raz nigdy przenigdy bym nie poszła na te studia i pomimo perspektyw wysokich zarobków po nich będę je z całego serca odradzała każdej osobie której chociaż przez myśl przejdzie pomysł studiowania tego. To co dzieje się to cyrk nie uczelnia, przykładowo teraz podczas pandemii na studiach kolokwia w weekendy, chore kryteria zaliczenia i kazanie kazanie studentom wybierać terminy zaliczeń, dogadywać się jednocześnie umywając sobie ręce w obliczu narastającego konfliktu

Farmacja, Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauka na I roku jest głównie poszerzeniem wiedzy licealnej i przygotowaniem do zajęć laboratoryjnych, które realizowane są na kolejnych latach studiów. Na naukę poświęca się sporo czasu - głównie po to aby nie narobić sobie zaległości i przygotować na kartkówki, ale zostaje też sporo czasu wolnego na własne zainteresowania czy załatwianie bieżących, codziennych spraw.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zaopatrzenie biblioteki czy materiały dostępne w tzw skrypciarni, a także materiały z wykładów i zajęć wystarczają do zaliczenia przedmiotów. Na wydziale działa także sporo kół naukowych a także PTSF, który otwiera wiele drzwi, jednak większość studentów często nie ma zbyt dużo czasu aby korzystać z potencjału takich spotkań.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Na pierwszym roku atmosfera była przyjemna. Oczywiście zdarzają się prowadzący z mniej przychylnym nastawieniem do studenta, ale nie jest to częste. Trzeba też wspomnieć, że po pierwszym roku nie można mieć warunku, dlatego studenci muszą mieć zaliczone wszystkie egzaminy aby kontynuować naukę.
Na dwóch kolejnych latach sprawy mają się nieco gorzej. Prowadzący często nie są mili, a podejście pedagogiczne to dla nich termin zupełnie obcy. Psychiczne przygotowanie na wkładanie do głowy ogromnych ilości materiału (zazwyczaj po laboratoriach trwających do późna) jest tutaj naprawdę potrzebne. Czasu na życie prywatne zostaje mało. Czasami ciężko jest nawet wyjść po zakupy.
Na czwartym roku jest zdecydowanie lepiej. Materiał wciąż jest duży, ale lepiej rozłożony i kolokwiów też jest mniej. Dodatkowo asystenci traktują studenta jak człowieka i na zajęcia uczęszcza się z chęcią. W tym roku komplikację stanowiły jedynie zapisy na prace magisterskie, gdzie zabrakło ujednoliconych przez zakłady zasad i studenci musieli konkurować ze sobą o tematy, które ich interesują.
Niezadowalająca na WUMie jest organizacja, która potrafi umęczyć każdego studenta dużo bardziej niż nauka w nocy.
Atmosfera między studentami jest średnia. Dużo studentów działa raczej indywidualnie. Ogólnie na roku studenci nie są chętni do współpracy, ale jest to chyba zależne od rocznika. Na jakąkolwiek kooperację bardziej można liczyć w mniejszych grupach.

Jak jest z mieszkaniem?

Średnia cena za pokój we względnie dobrych warunkach wynosi ok 900-1000 zł, cena zależy od lokalizacji i standardu wykończenia. Dojazd jest w dużej mierze zależny od lokalizacji.

Życie w mieście

Życie w Warszawie daje dużo możliwości ciekawego spędzenia wolnego czasu, ale często brakuje go na tych studiach. Komunikacja jest bardzo sprawna , na uniwersytet dojeżdża wiele autobusów i tramwajów z różnych części Warszawy.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie polecam kierunku osobom, które traktują go jako alternatywę dla kierunku lekarskiego. Prawdopodobieństwo poprawienia matury jest małe jeżeli jednocześnie chce się zaliczyć przedmioty, a jeżeli nie ma się takich ambicji to lepiej odstąpić miejsce osobie, która marzy o tych studiach.

Dietetyka, Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ja w liceum uczyłam się bardzo dużo bo zdawałam 4 przedmioty.Więc na pierwszym roku mogłam odetchnąć.Ogolnie na moim wydziale nie działo się dużo.Bylo dużo niepotrzebnych przedmiotów np pielęgniarstwo. cwiczenia laboratoryjne odbywały się w dużych grupach, brakowało cwiczeniowców.Mam wrażenie że byliśmy traktowani jak gorsza klasa, bo tylko lekarski i stoma się liczy na wumie.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Wygląda to bardzo źle.Jestem bardzo ambitną osobą i szczerze podczas tych trzech lat nauczyłam się niewiele.Brakuje praktyki, a wiedza teoretyczna jest przekazywana w większości w nieodpowiedni sposób.Dodatkowo wiekszosć bo oczywiście nie wszyscy wykładowcy nie przykładają się do zajęć.zdecydowanie nie polecam.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście większości wykładowców-porażka.Wielokrotbie zdarzało się tak że wykładowcy bez poinformowania nie przychodzili na zajęcia lekceważąc studentów. Nie zauważyłam żeby podczas tych 3lat panował "wyścig szczurów" na uczelni. Moja grupa często współpracowała i środowisko do nauki było bardzo przyjemne.Szkoda że poziom edukacji jest tak niski.

Jak jest z mieszkaniem?

Nie mogę się wypowiedzieć bo nie wynajmowałam mieszkania.

Życie w mieście

Komunikacja miejska w Warszawie jest bardzo dobrze rozwinięta.Jednak dojazdy na zajęcia są bardzo uciążliwe. Czasami zastanawiałam się czy to komputer losowo układa plan zajęć.Mielismy bardzo dużo okienek, po godzinę, dwie, trzy i więcej.W ciągu dnia jeździliśmy po Warszawie w tą i z powrotem.Byly takie dni kiedy np rano mieliśmy zajęcia w centrum później na Ciołka a potem znowu w centrum albo na Banacha.Na naszym wydziale nie ma nawet bufetu żeby coś zamówić do jedzenia.pod tym względem katastrofa.Teraz żałuję że nie zrezygnowałam od razu i nie zaczęłam innego kierunku.Czuje się "straciłam 3 lata".

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Zdecydowanie nie polecam

Kierunek lekarski, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie (UKSW) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jeśli ktoś przykładał się do rozszerzeń na maturze ucząc się do nich systematycznie, to nie poczuje nagłego przyrostu wiedzy do przyswojenia na lekarskim na WM.CM UKSW. Owszem, anatomia prowadzona na CA WUM jest wymagająca (jest kładziony nacisk na znajomość trzech nomenklatur językowych i dobrego przygotowania na wejściówki). Same warunki na WUMie w prosektorium odbiegają od krajowych juz standardów. Mimo tego, że mamy ten sam program anatomii co ludzie na "sąsiedniej" uczelni, to miałem wrażenie że jest lżej. Zapewne przez to, że histologię mamy na drugim roku. Ułatwia to bardzo naukę do egzaminów końcowych, bo nie czuje się "umysłowego przeładowania".

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

WM.CM UKSW jest świeżym wydziałem. Działa dopiero dwa lata. Mimo tak krótkiego istnienia widać, że uniwersytet mocno się stara rozwijać w tym kierunku jakim są nauki bio-medyczne. Jesteśmy w systemie Erasmus-Sokrates, MOST, a od 2020 roku w IFMSA-Poland. Ponadto mamy umowy partnerskie z uniwersytetami w Szwajcarii, Włoszech i Niemczech.

Mają też miejsce duże inwestycje infrastrukturalne dla studentów naszego wydziału oraz tych przyrodniczych. W budowie jest Multidyscyplinarne Centrum Badawcze (w formie trzeciego kampusu) oraz Collegium Medicum, który ma być centrum dydaktycznym dla przedmiotów przedklinicznych. Obecnie korzystamy też z niedawno wybudowanego Centrum Laboratoryjnego Nauk Przyrodniczych. Ponadto w tym roku zostaną wreszcie oddane koła naukowe na Wojskowym Instytucie Medycznym i innych placówkach dydaktycznych z którymi uczelnia ma zawiązaną współpracę. Na razie wszystko zapowiada się bardzo dobrze.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Porównując się do WUMu mogę powiedzieć, że na UKSW jest po prostu spokojniej. Jako rocznik jesteśmy bardzo dobrze zintegrowani. Panuje duża współpraca i koleżeństwo. Nikt nie próbuje podjąć się konkurowania z kolegami na roku. Nie występuje też donosicielstwo do władz wydziału jak to się zdarza na sąsiedniej uczelni.
Wykładowcy w większości są z WWA. Pracują więc zarówno na Łazarskim, WUMie jak i na UKSW. Mała liczba osób na roku i grupach ćwiczeniowych sprawia jednak, że atmosfera jest kameralna, a to pozwala na lepsze konsultacje z prowadzącym w czasie zajęć.

Jak jest z mieszkaniem?

Warszawa jest generalnie droga jeśli chodzi o mieszkania. UKSW niestety nie dysponuje dobrą bazą noclegową w postaci akademików. Lepiej rozglądać się za pokojem lub mieszkaniem wynajmowanym wspólnie ze znajomymi. Dogodnymi dzielnicami/obszarami to Młociny, Stare Bielany.

Życie w mieście

WWA jest duża. Przez to też wiele w niej zalet i wiele możliwości. Cena samego życia poza mieszkaniem jest naprawdę znośna. Stolica daje też dużo możliwości do rozwoju. Czołowe kliniki, organizacje naukowe i uczelnie. Nawet jeśli na UKSW poczuje się jakieś ograniczenia, to nic nie przeszkadza temu aby "zakręcić się" gdzie indziej wczasie studiów.

Komunikacja na kampus jest dogodna. Z końcowej stacji metra odjeżdża dedykowany autobus, który jedzie na kampus. W okolicy jest duży mall z fajnym food court'em więc w czasie jakiś dużych okienek jest gdzie zjeść i spędzić czas.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Mimo wielu superlatyw UKSW przechodzi pewne choroby wieku dziecięcego: często jest bajzel organizacyjny i komunikacyjny z dziekanatem. Większość spraw kończy się jednak na korzyść społeczności studenckiej. Jest na to sposób: trzy głębokie wdechy i dystans ;)

Więcej opisuję na swoim studygramie: instagram.com/medicuspoloniae Zapraszam!

Technologie Energii Odnawialnej, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie (SGGW) - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest mało w porównaniu do Politechniki Warszawskiej. Praktycznie zajęcia czysto teoretyczne

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Na tym kierunku są coraz mniej liczne grupy - kierunek nie jest rozwijany na tej uczelni.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest obojętna - nic specjalnego. Nie ma "wyścigu szczurów" - taka degrengolada.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ogólnie nie polecam tego kierunku. Sama uczelnia ok ale kierunek do bani. Studia skończone podyplomowe na Politechnice Warszawskiej MEiL.

Optyka okularowa z elementami optometrii, Uniwersytet Warszawski - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok wymaga największej ilości czasu, który należy poświecić na naukę. Pracownie fizyczne wymagają wcześniejszego przygotowania, dokładnie sprawdzana jest znajomość danych zagadnień przed przystąpieniem do wykonywania doświadczeń i wiele czasu zajmuje sporządzenie sprawozdania z pracowni. Nieprzygotowania do zajęć są egzekwowane przez prowadzący. Przedmioty na pierwszym roku są dość zróżnicowane, zaczynajac od fizyki z matematyką a kończąc na anatomii i histologii. Nauki jest dość sporo i raczej ciężko będzie pogodzić to z pracą natomiast nie jest to niemożliwe do zrealizowania.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka wydziałowa jest dobrze wyposażona, ponadto można korzystać także z innych bibliotek, które znajdują się na kampusie ochota oraz z BUWu. Poziom zajęć jest wysoki. Na pewno można się bardzo dużo nauczyć i zdobyć cenne doświadczenie podczas zajęć praktycznych, których jest stosunkowo dużo w trakcie trwania studiów. Wydział daje możliwość realizowania swoich zainteresowań poprzez udział w licznych konferencjach i kołach naukowych. Możliwości rozwoju są duże. Już po drugim roku można odbywać praktyki optometryczne w różnych placówkach/ salonach lub klinikach okulistycznych a studenci naszego kierunku są z chęcią przyjmowani.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście prowadzących jest różne ale w większości nie ma problemów. Jeśli chodzi o relacje między studentami to bywają one różne. Wiele zależy od grupy, do której się chodzi. Czasami niestety panuje wyścig szczurów, zwłaszcza w okresie sesji.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań nie są niestety najniższe. Jeśli chodzi o akademiki to należy się tym zając z odpowiednim wyprzedzeniem. W innym przypadku może być ciężko.

Życie w mieście

Warszawa jako miasto jest idealna jeśli chodzi o warunki do studiowania. Wydział fizyki jest bardzo dobrze skomunikowany z reszta miasta. Sam wydział również jest dobrze przystosowany, są sale do pracy grupowej, wydzielona przestrzeń w bibliotece. Jeśli są luki między zajęciami to spokojnie można wykorzystać ten czas na uczelni.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Kierunek ten powinny wybrać osoby, które są odporne na stres i potrafią radzić sobie w sytuacjach, które wymagają koncentracji. Trzeba się nastawić na dużo fizyki i matematyki bo bez tego będzie ciężko. Warto także zwrócić uwagę, ze praca później będzie od nas wymagała kontaktu z pacjentem wiec trzeba się nastawiać na prace z ludźmi.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie (UKSW) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Najwięcej czasu pochłania anatomia - ok. 80% z czasu spędzonego na nauce przeznaczyłam na nią. Mamy ją na WUMie, na takich samych zasadach jak studenci WUMu. Generalnie I rok jest tak zorganizowany, że da się znaleźć trochę wolnego czasu :)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia są na wysokim poziomie. Jest kilku wykładowców z WUMu - poza anatomią są to prowadzący parazytologię, genetykę czy mikrobiologię. Prowadząca od cytofizjologii dojeżdżała do nas z UMLub. Zajęcia z immunologii są na mega wysokim poziomie, a Pani prowadzi zajęcia w taki sposób, że każdy był dobrze przygotowany do egzaminu - na praktycznie każdych zajęciach były pytania powtórkowe z poprzednich tematów. Generalnie myślałam, że będzie słabo, ale myliłam się - naprawdę jest w porządku.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jest bardzo miło. W porównaniu do tego jakie wrażenie odniosłam na WUMie, dojeżdżając tam na anatomię, że studentów się zbytnio nie szanuje - u nas jest inaczej. Myślę że uczelnia dba o nasz kierunek i nie chcą nas "uwalić". Trochę gorzej wyglądają sprawy organizacyjne - jesteśmy pierwszym rokiem i jest sporo zamieszania, ale myślę że później już będzie lepiej. :)

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania w Warszawie ogólnie są drogie, ale da się znaleźć coś tańszego jeśli nie szuka się na ostatnią chwilę.

Życie w mieście

Warto kupić kartę miejską na 3 miesiące! :D

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Gdyby ktoś był zainteresowany jak wygląda życie na uczelni, to otwieram studygrama :)
www.instagram.com/lekarski_na_uksfordzie/?hl=pl

Strony