Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 621

Kierunek lekarski, Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego (CM UJ) - opinia studenta VI roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość nauki jest ogromna, nie jest się w stanie nauczyć wszystkiego, więc też żyje się w ciągłym stresie. Generalnie na pierwszym roku grupa też się najbardziej integruje, więc pomimo ogromu materiału, często organizuje się różne imprezy, żeby nie zwariować ;)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Jeżeli chodzi o rozwój naukowy, to CMUJ zapewnia dużo możliwości. Oczywiście wszystko zależy do jakiego koła naukowego się trafi, ale większość studentów pisze prace i później prezentuje je na konferencjach. Przygotowanie do zawodu jest na średnim poziomie, asystenci się starają, aczkolwiek grupy są o wiele za duże, często łączone z powodu niedostatecznej ilości kadry. Zdarzają się sytuacje, że np na chirurgii 20 studentów ma w teorii porozmawiać i zbadać jednego pacjenta, w praktyce 2 osoby badają, a reszta się przygląda. Na każdym roku jest do wyboru fakultet, niektóre są bardzo ciekawe i można się na nich nauczyć dużo praktycznych umiejętności.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Pomiędzy studentami jest bardzo dobra atmosfera, dzielimy się notatkami, uwagami na temat egzaminów. Porównując z innymi uczelniami, w Krakowie panuje wyjątkowo przyjazna atmosfera. Oczywiście zawsze zdarzy się jakaś osoba, która będzie pisała pisma do Katedr i potem wszyscy studenci ponoszą tego konsekwencje, ale to są wyjątkowe sytuacje.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademiki są bardzo daleko (30-40 min tramwajem), poza tym po remoncie są w cenie miejsca w pokoju 2-osobowym. Średni koszt wynajęcia pokoju 2-osobowego w okolicach centrum to ok 600 zł, 1-osobowego ok 1000 zł.

Życie w mieście

Bilet semestralny na tramwaje i autobusy kosztuje 187 złotych. Komunikacja jest dobrze zorganizowana, z łatwością można dotrzeć do każdego miejsca w Krakowie. Jest bardzo dużo imprez, koncertów, wydarzeń kulturalnych, pod względem spędzania wolnego czasu Kraków ma dużo do zaoferowania.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ogólnie mimo wszystko nie polecam uczelni, od lat sytuacja z egzaminami wygląda tak samo - są na nich pytania, na które nikt nie zna odpowiedzi. Bardzo często po egzaminach wciąż nie wiemy, którą odpowiedź należało zaznaczyć. Często czujemy, że uczenie się z książek nie ma większego sensu, bo nie znajdziemy tam odpowiedzi na pytania, dlatego często jedyną metodą, aby zdać egzamin jest przerobienie wcześniejszych testów. Również niektórzy starsi Profesorowie traktują studentów z wyższością, wprowadzają swoje dziwne progi/zasady zdawania egzaminów. Na innych uczelniach również można się dużo nauczyć i nie stracić przy tym zdrowia psychicznego ;)

Kierunek lekarski, Pomorski Uniwersytet Medyczny (PUM) - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest dużo i uciążliwe jest przenoszenie stosów książek jak odwiedza się rodzinę w innym mieście. Jeżeli się regularnie uczy, a nie budzi tuż przed kolokwium to można bez problemów wszystko zdać w pierwszych terminach. Na 4 roku już można bez problemu angażować się w życie kół naukowych czy realizować inne hobby.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest wysoki, ale zależy to też od zakładu. Z niektórych przedmiotów jak mikrobiologia i patomorfologia to cisną niemiłosiernie, co niekoniecznie ma sens, bo zamiast uczyć się w tym czasie do interny czy innych przedmiotów zakuwa się mikroby. Z drugiej strony z biofizyki nikomu krzywdy nie zrobią. Biblioteka jest jak najbardziej na plus, nowoczesna, na pierwszych latach brakuje czasem książek jak wszędzie, ale zawsze są w Internecie, albo zostaną domówione. Jest dużo warsztatów z szycia czy laparoskopowych całkowicie darmowych, cykle spotkań z naukowcami z całego świata; USA, Japonii, Niemiec tez darmowe. Koła są przy każdej klinice i działają na dwa sposoby albo piszesz prace albo chodzisz na dyżury i sobie asystujesz przy operacjach czy obserwujesz. Tu ogromna zaleta, że lekarze są mega w porządku, nigdy nie zostałem olany. Wpisują na asysty operacji z profesorami, dają gipsować czy zszywać pacjentów już na pierwszym roku i jeszcze podziękują, że im pomogłeś. Nie ma czegoś takiego, że nie możesz przyjść na chirurgię, bo dopiero od 4 roku! Jesteś na 1 roku to Ci najwyżej pokażą co jak brzuch na żywo w środku wygląda :)

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Ogólnie bardzo pozytywnie, poznałem masę super przyjaciół, ale są też ludzie, których po 4 latach pierwszy raz widzę, bo zawsze się gdzieś ukrywają w książkach. Jest forum z testami, roczniki współpracują, przyjemnie się studiuje. Co do wykładowców to jest tu dużo wspaniałych ludzi z zagranicznym doświadczeniem. Uczelnia jest chyba 3 pod względem publikacji naukowych, a w porównaniu do WUM jest jakoś 3 razy mniejsza (nie ujmując wspaniałej uczelni WUM:) Jak chcesz mieć biologie molekularna z naukowcami z USA, Indii, Hiszpanii, medycynę sądową z człowiekiem z FBI, czy genetykę z ludźmi, którzy odkryli, ze nowotwory mogą być dziedziczne, komórki macierzyste i wiele innych to tu rzeczywiście można dowiedzieć się rzeczy, bezpośrednio od ludzi, którzy nad tym właśnie pracują. Asystenci tez zazwyczaj mają za sobą lata pracy w Niemczech, Szwajcarii, GB czy nawet Australii, ale studenci nie zawsze o tym wiedzą. Zazwyczaj wszyscy są otwarci i nie robią problemów, jak chcesz więcej się dowiedzieć to leć pogadać po zajęciach czy na dyżur, nawet profesorowie Cie nie oleją.

Jak jest z mieszkaniem?

Bardzo tanio, 600 zł za pokój 5 minut od szpitala.

Życie w mieście

Życie w Szczecinie ma swoje plusy i minusy. Plusy to, że jest tanio, bez korków i zielono. Minusy, że jak ktoś liczy na imprezy jak w AMerican Pie to prędzej Wrocław czy Warszawa, oraz niestety Szczecin leży mocno na uboczu. Z drugiej strony jest 1 h do Berlina na fajny koncert.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

PUM to był strzał w dziesiątkę, dostałem się tu dlatego, że brali fizykę i jechałem z myślą o przeniesieniu, ale postanowiłem zostać. Uczelnia jest rzeczywiście bardzo otwarta, nie ma zadufanych w sobie lekarzy, jak się chce to można się dużo rzeczy nauczyć. Minusem był (bo jest nowy rektor) trochę chaos w organizacji. Mam ogromny żal, że na 4 roku nie miałem ferii i kończę sesję 21 lipca, niby to się ma nie powtórzyć, ale zobaczymy. Do leku zawsze się człowiek nauczy, ważne jest ile można wyciągnąć z zajęć, a zapamięta się i tak poszczególnych wykładowców. Uczelnia broni się, że niskie miejsce w rankingu spowodowane jest brakiem farmacji, którą w tym roku otwierają, ale ciekawostką jest, ze parę lat temu kierunek lekarski był pierwszy w rankingu :D

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Najcięższe jest zderzenie w październiku z anatomią i wszystko zależy od tego, jak szybko jesteś w stanie zacząć pracować systematycznie, bo tylko wtedy te studia zaczynają być przyjemne - inaczej będziesz stękać i zarywać nocki.
Sam egzamin z anatomii nie jest trudny, ale stosunkowo łatwo podpaść profesorowi i przywitać "2" w indeksie. Uwala za konkretne rzeczy zarówno w wiedzy, jak i postawie, ale nie martwcie się - wasi starsi koledzy stworzyli biblię, która pomoże wam bez stresu przebrnąć to wątpliwej przyjemności spotkanie.
Nie pomaga też objętość innych przedmiotów, które nie są stosunkowo proste i nie ma problemów z zaliczeniem, natomiast bywają strasznie upierdliwe.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom i merytoryka to loteria. Wszystko zależy na jakiego asystenta się trafi. Zdarzało się, że prowadziliśmy płomienną dyskusję z prowadzącym na temat relacji damsko-męskich, gdy grupa w sali obok pisała wejściówkę z miażdżycy. Uroki studiów.
Nowa biblioteka jest cudowna, zaopatrzenie średnie, ale w czasach pdfów ma to raczej niewielkie znaczenie. Warsztaty, koła naukowe i konferencje dają możliwości do popisu, choć ilość idiotycznych "badań" prowadzonych przez studentów, by nabić punkty do stypendium jest przytłaczająca.
Możliwości po zakończeniu kierunku? Szczerze? Jeśli macie inne pasje to uciekałbym od medycyny. Owszem, zawód lekarza jest z założenia wspaniały, ale w naszym kraju to głównie walka z papierami, systemem i własnym stanem psychicznym. No i pieniędzmi, bo na razie czeka na Ciebie 2400 zł podstawy na etacie w wieku 30 lat.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Kadra - dla jednych jesteś kwiatem społeczeństwa, a inni mają cię w dupie.
Organizacja toku studiów jest tragiczna. Naprawdę dzieją się rzeczy, których nie wypada wywlekać, ale za to samorząd robi świetną robotę.
Wśród samych studentów jest czysty mutualizm. Wzorowa współpraca i przepływ informacji! :)

Jak jest z mieszkaniem?

500-1000 za pokój. Ciężko z dobrym lokum i poszukiwania bez znajomości zajmą trochę czasu - warto zadbać o to odpowiednio wcześnie.

Życie w mieście

Miasto cudowne, komunikacja miejska - ujdzie, ale korki to makabra. Polecam rower! Zajęcia odbywają się relatywnie w małym obszarze miasta na każdym roku.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli szukasz rzetelnej, renomowanej uczelni ze świetną organizacją, wykwalifikowaną i wymagającą kadrą, to nie jest to miejsce dla Ciebie.
Jeśli jednak się zdecydujesz na Wrocław to trafisz do wspaniałego miasta z bandą świetnych ludzi i z ogromną możliwością samorozwoju.

Kierunek lekarski, Gdański Uniwersytet Medyczny (GUMED) - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

W porównaniu z liceum materiału o wiele więcej. Z dzisiejszego punktu widzenia muszę przyznać ze najgorszy był rok trzeci. Najwięcej nauki, najwięcej dużych przedmiotów - patomorfologia, farmakologia, patofizjologia, diagnostyka oraz początek klinik, na których warto też się skupić. Rok pierwszy przy tym to pestka. Z wielu przedmiotów można zwolnić się jeśli w trakcie całego roku uzyskało się odpowiednia ilość punktów, bardzo polecam te opcje - dzięki temu w sesji będzie o choć jeden egzamin mniej. Warto powalczyć też o stypendia naukowe za dobre wyniki w nauce.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zaopatrzenie biblioteki dobre, choć książek mogłoby być więcej. Na kolejnych latach książek coraz mniej, nie można się do nich dopchać. Poziom zajęć? Rożny. Na klinikach wszystko zależy od asystenta na jakiego się trafi, na czas w którym są bloki, zależy też od chęci studentów, wiele można się dowiedzieć i zobaczyć jak się poprosi, zostanie dłużej itp, nic na tacy nie będzie podane. Koła naukowe - są, niektóre działają prężnie, niektóre nie. Jak komuś zależy może poszaleć. Konferencje - czasem jakieś są.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wyścig szczurów - na pierwszych latach nie, a później mam wrażenie ze jednak tak. Podejście wykładowców - różne, zależy kto, są i bardzo prostudenccy i ci mniej.

Życie w mieście

Dobra komunikacja, chociaż nie ma dnia bez awarii/wypadku/braku napięcia w trakcji/spóźnień/itp. Czasem można się spóźnić przez to na zajęcia.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Uczelnia o dobrej opinii. Pierwsze trzy lata ciężkie, później na zajęciach i egzaminach lżej, mimo ze są to rzeczy ważniejsze i bardziej przydatne i do lepu i do późniejszej pracy lekarza. Od 4 roku Polecam rozwijać się w wybranym przez siebie kierunku, działanie w kole, chodzenie na dyżury, wcześniej może to nie mieć sensu. Jeśli chcesz być lekarzem i wiesz jak wygląda jego praca to śmiało polecam ten kierunek. Jeśli jednak masz wielkie ideały i wyobrażenia możesz się rozczarować rzeczywistością. Ale i tak polecam, lekarzy brakuje. Jeśli chodzi o dalsza drogę po studiach to jest osobna sprawa.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość nauki w porównaniu z liceum jest raczej porównywalna, na naukę poświęcam ok. 3 godziny, więc czasu wolnego mam dosyć dużo, chociaż wiele rzeczy jestem w stanie wykonywać np. oglądając serial w czasie wolnym. Nauka wiąże się z mniejszym stresem, gdyż można skupić się na tematach powiązanych z zainteresowaniami.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia oceniam raczej przeciętnie, gdyż nie wnoszą zbyt wielu nowych rzeczy (ale czasami pomagają je zrozumieć). Biblioteka UMP jest dobrze wyposażona w książki i czasopisma, oferta warsztatów jest raczej bogata. Spośród wielu kół naukowych można wybrać takie, które pokrywa się z zainteresowaniami. Na zajęciach brakuje mi podkreślania możliwości samorozwoju i zachęcania do niego. Oczywiście osoby zdeterminowane mają szansę angażowania się w działalność naukową, ale bardzo często nie wiedzą jak się za to zabrać - brakuje im wsparcia wykładowców w tej kwestii.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście wykładowców do studentów jest raczej przyjazne, chociaż bywają różne skrajności. Da się odczuć, że sprzyjają studentom, chociaż wielu z nich nie ma chęci i siły aby dodatkowo się zaangażować. W większości przypadków studenci utrzymują dobre relacje, współpraca między nimi jest na wysokim poziomie.

Jak jest z mieszkaniem?

Za wynajem 1- osobowego pokoju w dwupokojowym (jeden 1-osobowy i jeden 2-osobowy) w pełni wyposażonym mieszkaniu płacę 550 zł miesięcznie za siebie przy kwartalnym rozliczaniu mediów (przy czym rachunki nie przewyższają wyznaczonego przez właścicieli średniego progu, który uwzględnili w czynszu, więc nie muszę nic dopłacać).

Życie w mieście

Mieszkam w pobliżu kampusu studenckiego, dojście na zajęcia zajmuje mi maksymalnie 15 minut (poza wybranymi zajęciami w drugiej części Poznania), komunikacja miejska umożliwia szybkie dotarcie do tych lokacji. Poznań oferuje wiele możliwości spędzania wolnego czasu, więc również to nie stanowi żadnego problemu.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Atmosfera panująca na UMP jest przyjemna, chociaż w indywidualnych zakładach relacje bywają napięte a asystenci czasami pozbawieni są zapału. Mimo to nauka na tej uczelni osobom "ogarniętym życiowo" nie powinna sprawiać większych trudności.

Kierunek lekarski, Pomorski Uniwersytet Medyczny (PUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Dużo nauki, wymagający często nietolerancyjni aroganccy asystenci. Dziekanat jest przyjemny ale załatwienie jakiś spraw na poziomie zakładów graniczy z cudem.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka zaopatrzona nawet dobrze, perspektywa na pracę po ukończeniu studiów jest bardzo dobra.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wyścig szczurów, strach przed kierownikami zakładów i wieloma asystentami. Podejście nie pójdę prosić o coś bo później ułożą tragiczny egzamin.

Życie w mieście

Miasto całkiem udane, dobra komunikacja miejska, trochę za mało klubów i miejsc typowych spotkań studenckich.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Na razie żałuję wyboru. Ale wszyscy mówią że od 4 roku jest już bardzo dobrze.

Kierunek lekarski, Pomorski Uniwersytet Medyczny (PUM) - opinia studenta IV roku studiów niestacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bardzo dużo nauki, głównie na początku ciężko się przestawić, ponieważ nauki jest zdecydowanie więcej niż w liceum. Następne lata już z górki. Pierwszy rok to takie podstawy a co za tym idzie i nudniejsze przedmioty.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia stawia usilnie na wyniki lepu a nie na nauczenie nas do zawodu. Bierze to jako priorytet zapominając, że my również mamy mieć praktykę która by nam pomogła podczas poszczególnych przedmiotów. Od czwartego roku brak ferii i koniec sesji pod koniec lipca.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wyścig szczurów pojawił się na 3 roku jak również obcojęzyczni studenci do 4 roku próbowali nam "rzucać kłody pod nogi" pisząc na nas donosy do zakładów.

Jak jest z mieszkaniem?

Tanio !

Życie w mieście

Brak życia studenckiego.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Za brak życia studenckiego ogromny minus dla miasta, natomiast uczelnia - gdybym mogła jeszcze raz wybrać, wybrałabym inną, ale koniec końców nie taki diabeł zły jak go malują.

Kierunek lekarski, Pomorski Uniwersytet Medyczny (PUM) - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Dużo nauki, mało czasu. Na drugim roku jest jeszcze gorzej. Potem wszystko się normuje i można normalnie studiować.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Praca wszędzie, zarobki na rezydenturze mierne. Po uzyskaniu specjalizacji jest lepiej.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Sympatycznie.

Jak jest z mieszkaniem?

Ok 1000 za kawalerkę, 700 za pokój w mieszkaniu 2 pokojowym.

Życie w mieście

Dużo zieleni, korków mało, studencko - nieatrakcyjne.

Kierunek lekarski, Pomorski Uniwersytet Medyczny (PUM) - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku, w porównaniu do liceum w którym nie uczyłam się wcale (nie czaruję, że serio to było max 1 h w tygodniu pracy w domu), był ogromny przeskok. Potrzebowałam mniej czasu na naukę materiału od ludzi z roku, a i tak to było około 8 h tygodniowo, na drugim i trzecim roku jeszcze więcej. Czwarty rok to już luz.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest dobry, ale niekompatybilny z wymaganiami LEKu.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Z asystentami wszystko zależy na kogo się trafi, są i cudowni, mądrzy ludzie i totalne pomyłki. English program regularnie wysyła donosy na polskich studentów z niewiadomych przyczyn.

Życie w mieście

Komunikacja miejska raczej zadowalająca, imprezy klubowe regularne, ceny rozsądne.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ogólnie jestem zadowolona, ale na medycynę szłam z powołania, zawód wymarzony jeszcze w podstawówce, więc wiele byłam gotowa poświęcić i wybaczyć. Uczelnia, a zwłaszcza niektóre zakłady, nie jest tak prostudencka jak próbuje podawać.

Kierunek lekarski, Pomorski Uniwersytet Medyczny (PUM) - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość nauki porównywalna z naprawdę skrupulatnym przygotowaniem do matury rozszerzonej, tyle że przez cały rok. W ciągu pierwszych 3 lat ilość nauki jedynie się zwiększa, czasu wolnego jest mało lub bardzo mało, przynajmniej dopóki nie nauczymy się dobrej organizacji. Od 4 roku wraz z wejściem zajęć klinicznych czasu wolnego robi się znacznie więcej. Książki w 90% znajdziemy w bibliotece, pod warunkiem, że będziemy dostatecznie szybcy. Wykłady obowiązkowe, tak jak fakultety, które dają nam możliwość wyboru 2 z 3 lub 6 z 7 zajęć, które prowadzone są w większości na bardzo marnym poziomie.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć w większości mierny, prastare preparaty anatomiczne, na których niewiele już widać, stare mikroskopy i sprzęt. Większość wykładów i seminariów odczytywana ze slajdów prezentacji, rzadko zdarza się dobry wykładowca umiejący zaciekawić. Zaopatrzenie biblioteki niewystarczające na najbardziej oblegane przedmioty, ale większość książek jest do dostania. Konferencji niewiele, warsztatów podobnie, koła naukowe działają w większości bardziej na papierze niż naprawdę. Możliwości rozwoju oceniam jak po każdej innej uczelni medycznej.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Właściwie brak "wyścigu szczurów", atmosfera luźna, podejście wykładowców do studentów dobre, od zajęć klinicznych nawet sympatyczne i bardziej partnerskie. Większość wykładowców to absolwenci tej uczelni, studenci również w znacznej większości pochodzący ze Szczecina/woj, Zachodniopomorskiego, co sprawia, że na początku studentom spoza okolicy może być nieco ciężej się odnaleźć.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik w granicach 350-600 zł, mieszkań do wynajęcia w okolicach szpitali klinicznych sporo, ale aby znaleźć dobry standard trzeba sporo zapłacić. Kawalerki od 1200 zł w górę, pokój w mieszkaniu od 600-900 zł.

Życie w mieście

Komunikacja miejska bez zarzutu, połączenia z resztą Polski obecnie również. Szczecin jest miastem brzydkim i dość zaniedbanym, co na szczęście powoli się zmienia. Klubów, pubów i knajpek ilość zaspokajająca podstawowe potrzeby gastronomiczno-rozrywkowe, jednak bez porównania z Poznaniem czy Wrocławiem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Z perspektywy czasu dokonałbym innego wyboru kierunku, jeśli natomiast ktoś czuje silne powołanie, jest zdeterminowany, to PUM jest dobrym miejscem, gdzie można skończyć lekarski bez specjalnego napięcia i wyścigu szczurów.

Strony