Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 1582

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta III roku studiów niestacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Sporo ale do zniesienia, najciężej z anatomii (jeden z nielicznych przedmiotów, z których profesor wymaga prawdziwej wiedzy ale usłyszycie też opinie, że "wszystkich specjalnie uwala").

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć słaby chyba, że się trafi na wymagającego asystenta co się chyba zdarza rzadko... Biblioteka piękna i nowa ale bez książek.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Miła i bezstresowa.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań coraz wyższe z roku na rok (aktualnie 800-900 za pokój jednoosobowy, 500-600 za dwu).

Życie w mieście

Komunikacja miejska bez zastrzeżeń więc z dojazdami na uczelnie nie ma problemu, miasto ładne i dużo możliwości rozrywki.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie polecam uczelni, bo można się prześlizgnąć nic nie umiejąc na kolejne lata i sama wolałabym żeby więcej ode mnie wymagano.

Kierunek lekarski, Gdański Uniwersytet Medyczny (GUMED) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest oczywiście dużo więcej w porównaniu z liceum i uważam, że u nas trzeba na nią poświęcić sporo czasu. Głównie na anatomię :) Ja miałam mało wolnego, ale to kwestia organizacji, na pewno da się wykombinować trochę przestrzeni dla siebie w tym wszystkim. Grunt to systematyczność. Korzystamy z książek polecanych przez katedry właściwie tylko na anatomii i histologii, na resztę przedmiotów wystarczą prezentacje, ew. uczelniane skrypty do nabycia w pobliskim punkcie ksero - Maglu.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć zależy od asystenta, na jakiego się trafi, niemniej jednak - oceniam go na dość wysoki. Ważniejsze przedmioty są w większości dobrze prowadzone, a kadra w większości kompetentna. Biblioteka była dotąd okropna, jeśli chodzi o wygląd, teraz jest remontowana i mam szczerą nadzieję, że to się zmieni ;) Do tej pory było też w niej mało miejsca. Za to na bazę jako taką nie mogę narzekać - korzystałam w ciągu roku z wielu całkiem rozchwytywanych pozycji, m.in. z atlasów anatomicznych w wyśmienitym stanie, i nie było problemem ani je upolować, ani potem przedłużyć. Co do konferencji, warsztatów itd. to już niewiele mogę powiedzieć, bo nie korzystałam, aczkolwiek coś się dzieje ;) Na pewno opłaca się zapisać do IFMSA, wtedy zawsze coś ciekawego do roboty wpadnie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest ogólnie na plus. Zdarzają się kłopotliwi/nieco niekompetentni asystenci, ale to raczej niemiłe wyjątki. Jedna katedra na I roku słynie z mało prostudenckiego podejścia, ale da się z nią wygrać :) I naszemu rocznikowi całkiem nieźle to poszło, więc nie ma czego się bać. Poza tym nie doświadczyłam jakichś specjalnych trudności ze strony większości katedr. Relacje między studentami też są dobre, wiadomo, zależy od grupy, w jakiej się jest - są u nas i grupy bardzo mocno zgrane, i obojętne sobie, i nienawidzące się, wydaje mi się, że tak jest wszędzie... Ogólnie pomagamy sobie, na grupie rocznikowej też panuje przepływ informacji i materiałów, ja to oceniam dobrze :)

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny pokoju wahają się od 600-1000 zł, to widełki ilustrujące dość skrajne odchyły w jakości mieszkań :) W akademiku 3-osobowy pokój kosztuje w granicach 300-400 zł, 1-osobowy dla kontrastu - ok. 700 zł, choć tutaj nie jestem pewna, czy na I roku jest możliwe otrzymanie "jedynki". Więcej nic nt. akademika nie powiem, bo nie mieszkam, aczkolwiek warunki są mocno... średnie. Lepiej chyba zainwestować w pokój w mieszkaniu ze studentami lekarskiego czy innego kierunku wymagającego dużej ilości nauki. Bardzo dużo ludzi mieszka na Wrzeszczu, to okolice GUMedu, ale Gdańsk jest ogólnie dobrze skomunikowany, więc można szukać dalej, byleby był dobry dojazd - bo tam na pewno będzie nieco taniej.

Życie w mieście

Jw., komunikacja miejska w Gdańsku jest świetna, większość miejsc jest bardzo dobrze skomunikowana, we wszystkie miejsca, w które chciałam dojechać w ciągu roku, dotarłam bez najmniejszego problemu :) Dodatkowo jest tu mnóstwo ścieżek rowerowych, istny raj dla rowerzystów. Za to z poruszaniem się samochodem w godzinach szczytu jest ciężko, ale to jak w każdym większym mieście. Sam uniwerek znajduje się ok. 5-10 minut pieszo od przystanku tramwajowego, na którym zatrzymuje się naprawdę sporo linii łączących różne punkty miasta - i tę drogę wybiera większość studentów, aczkolwiek autobusem też można tu dotrzeć. Miasto - no cóż, przepiękne. Nie mówię tylko o starówce ;) Dodatkowo do dyspozycji jest całe Trójmiasto przecież, no i morze!!! Możliwości spędzania wolnego czasu jest oczywiście mnóstwo, inna sprawa, czy znajdzie się na nie choć chwilę, hehe ;D

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ogólnie - polecam uczelnię. Uważam, że reprezentuje całkiem wysoki poziom nauczania (uśredniając, bo anatomia akurat stoi chyba na najwyższym możliwym :D). Budynki może nie są najśliczniejsze i najnowsze, ale użyteczne :D Wszystko odbywa się w jednym miejscu, tzw. Collegium Biomedicum, ewentualnie 4-7 min od "kampusu" (w szpitalu lub Atheneum Gedanense Novum :D), co jest baaaardzo na plus. Sam szpital - jego część, Centrum Medycyny Inwazyjnej, wygląda jak w amerykańskich serialach i ma naprawdę świetne możliwości. Druga, stara część szpitala, póki co odstrasza, ale właśnie buduje się Centrum Medycyny Nieinwazyjnej, które go zastąpi, ma być ukończone w przeciągu kilku najbliższych lat, akurat zdążą pewnie na Wasze zajęcia kliniczne, na moje już trochę też :) Poza tym, większość przedmiotów-zapychaczy nie sprawia naprawdę problemu, poza dodatkowo embriologią i chemią, ale też da się przejść, po prostu trzeba trochę czasu na to poświęcić, a nie jak w przypadku reszty :D Dodatkowo miasto i morze wynagradzają sporo :) No i nie da się ukryć, to jedna z bardziej prestiżowych uczelni medycznych w kraju, po I roku stwierdzam, że nie bez powodu.

Kierunek lekarski, Pomorski Uniwersytet Medyczny (PUM) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku króluje anatomia i histologia, są oczywiście inne przedmioty, ale nie są one czasochłonne i nie ma większych problemów ze zdaniem ich. Anatomii uczyliśmy się przede wszystkim z Zarysu Anatomii Adama Krechowieckiego, Bochenka, wykładów. Egzamin jest dość ciężki, ponieważ to test wielokrotnego wyboru. Przyznam szczerze-anatomia wymaga przede wszystkim systematyczności. Asystenci bardzo różni, to przede wszystkim od nich zależy postrzeganie tego przedmiotu przez studentów. Histologia (z embriologią) jest lżejszym przedmiotem, na większości zajęciach wejściówki, kolokwia również wielokrotnego wyboru, asystenci i zakład są bardzo fair wobec studentów. Wymagane były wykłady, Zabel lub Sawicki, seminaria z embriologii.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka ma spory zasób, jest odnowiona, a czytelnia to świetne miejsce do nauki, wiele kół naukowych, ale ciężko mi teraz wypowiadać się na ten temat, na pierwszym roku nie byłam członkiem żadnego z nich.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Uczelnia bardzo dobrze działa, jesteśmy o wszystkim informowani, dziekanat nie robi żadnych problemów. Nasz rocznik bardzo sobie pomaga, dzielimy się materiałami, studenci są pomocni i przyjaźni. Asystenci różni, ale jeśli ktoś się uczy, wszystko jest w porządku.

Jak jest z mieszkaniem?

Pokój w mieszkaniu to około 700 zł miesięcznie.

Życie w mieście

Szczecin może być atrakcyjny, przez ten rok nie poznałam go dobrze, ale na nudę nie można narzekać. Jest deptak z pubami, kluby, na dłuższy wyjazd można wybrać się nad morze lub do Berlina.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ten rok to przede wszystkim nauka. Ten kierunek studiów jest przede wszystkim dla pracowitych.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (UMB) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

W porównaniu do szkoły średniej nauki jest o wiele więcej, ale z czasem da się przyzwyczaić. Z perspektywy czasu początek był trudny nie tylko ze względu na ilość materiału, ale również na fakt przebywania w całkowicie nowym miejscu wśród obcych w tamtym momencie ludzi. Jeśli chodzi o przedmioty to na UMB na pierwszym roku z dużych przedmiotów mamy anatomię, biochemię, histologię z embriologią i biofizykę. Ten ostatni przedmiot objętościowo duży nie jest, ale ludzie na niego narzekali (włącznie ze mną) ze względu na bardzo ograniczone prostudenckie podejście. Jeśli chodzi o 3 pozostałe to: Anatomia - fajny przedmiot, bardzo dobrze prowadzony, asystenci nastawieni na nauczenie studentów, a nie ich uwalenie. Początkowo sprawia problemy ze względu na obowiązującą łacinę, ale uwierzcie mi po miesiącu szybciej będziecie łapać nazwy łacińskie, niż polskie. Biochemia - profesor bardzo prostudencki, ćwiczenia bardzo przyjemne. Generalnie ciężkość przedmiotu odczuwa się 5 razy w ciągu roku - 4 kolokwia + egzamin. Generalnie u nas biochemia jest trochę nietypowa, bo zarówno kolokwia i egzamin mają formę opisową, ale na spokojnie idzie ogarnąć :) Histologia - wszystko zależy od asystenta na którego się trafi. Dla niektórych zaliczenie ćwiczeń było problemem ze względu na upierdliwość prowadzącego, któremu nie podobał się odcień różu lub fioletu. Ogólnie zmienił się kierownik tego zakładu i cały czas są wprowadzane zmiany, więc ciężko powiedzieć w jakim kierunku to będzie szło. Pozostałe przedmioty z wyłączeniem pierwszej pomocy, gdzie można się ciekawych rzeczy dowiedzieć funkcjonują na zasadzie wynudzenia się.

Do wad uczelni zaliczyłbym obowiązkowe wykłady, które jak dla mnie nic nie wnoszą. Wiedzę zdobywa się pracą indywidualną w mieszkaniu/bibliotece, a wykłady się generalnie przesypia. Jeśli chodzi o plan to pierwszy rok ma plan elegancki, a drugim z tym planem jest gorzej (niektóre grupy mają dużo bezsensownych okienek). Jak będzie dalej? Zobaczymy :)

Jeśli chodzi o książki... Po szkoleniu bibliotecznym bochenka się na pewno dostanie, a co do reszty książek zależy od wylosowanego numerka :) Jeśli chodzi o biochemię obowiązuje tylko jedna książka, której autorem jest poprzedni kierownik zakładu profesor Bańkowski. Histo - starczy Zabel, dla ambitnych Sawicki. Jeśli chodzi o anatomię - ucz się z czego chcesz, byleby pod rozpiskę na stronie zakładu.

Czas wolny - dla chcącego nic trudnego. Poza nauką ludzie spotykają się, chodzą do kina, na siłownię, udzielają się w IFMSA. Jak człowiek umie zagospodarować dobrze czasem problemu nie będzie :)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

UMB jest obecnie krajowym naukowym ośrodkiem wiodącym i to czuć. Generalnie działa wiele kół naukowych, sekcja sportowa, organizacje kulturalne, także do wyboru do koloru. Jeśli chodzi o kierunek studiów nie ma co go rozpatrywać w sferze marzeń. Zarówno studia, jak i przyszła praca to jest zapierdol, który w naszym kraju nie jest doceniany... Niestety... Ale jedno jest pewne. Po zakończeniu edukacji będzie się pracowało w wyuczonym zawodzie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jeśli chodzi o podejście asystentów to jest tak jak wszędzie - bywa różnie: od zaangażowanych po olewających temat poprzez miłych i chcących uwalić. Ale ostatecznie da się przeżyć. Jeśli chodzi o ludzi to w znacznej większości baaaaaardzo spoko, rzekłbym nawet zajebiści, chociaż rodzynki też się zdarzają. Idąc na studia nie spodziewałem się, że poznam tyle wspaniałych ludzi. Wyścigu szczurów nie odczuwam na własnej skórze. Dzielenie się materiałami - zjawisko powszechne :)

Jak jest z mieszkaniem?

Można mieszkać w akademiku lub znaleźć stancję. Jeśli chodzi o mieszkania w granicach 400-600 zł można wynająć pokój z wliczonymi mediami i internetem :)

Życie w mieście

Białystok to nie Warszawa, odkryciem stulecia to nie jest. Miasto moim zdaniem sielskie, spokojne. Nie oznacza to, że nie ma gdzie wyjść. Są kluby, kina, fajne knajpy. Moje potrzeby są przez to miasto zaspokojone :D

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Po pierwsze - dobrze przemyśl decyzję, czy medycyna to jest na pewno to co chcesz w życiu robić, bo nie oszukujmy się, lekki kawałek chleba to nie jest. Po drugie moim zdaniem poziom na uczelniach jeśli chodzi o kwestię dydaktyczną jest zbliżony - wszyscy uczymy się z tych samych książek, także decyzję o wyborze miejsca studiowania moim zdaniem nie warto uzależniać tylko od miejsca w rankingu, ale również od czynników ekonomicznych, odległości od domu itp. Po trzecie - jeśli stwierdzisz, że podejmujesz właściwą decyzję i dostaniesz się na studia to nie przejmuj się ewentualnym porażkami, idź do przodu, by osiągnąć wymarzony cel.

Jeśli chodzi o Białystok - to nie jest dziura zabita dechami, bo leży na wschodzie. Dla mnie to fajne miasto z dobrą uczelnią medyczną. Także, jeśli chodzi o UMB - polecam :)

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki mnóstwo. Przez 3 pierwsze miesiące bardzo ciężko było się do tego wszystkiego przyzwyczaić, tym bardziej, że zajęcia kończyłem o 18, wracałem do domu padnięty a trzeba było uczyć się na następny dzień anatomii, histologii, biologii, na której były ciągle wejściówki, by ogarniać bieżący materiał.

Czasu wolnego było bardzo mało, ale fakt, można go było znaleźć i na dziewczynę i na weekendowe imprezy ze znajomymi:) Książki można wypożyczyć z biblioteki:) Wypada mieć swój atlas i może Skawinę, bo później fajnie przed daną kliniką sobie anatomię przypomnieć:) Resztę można wypożyczyć:) Na II roku było bardzo dużo wolnego czasu, natomiast III rok był porównywalny do I. IV do najłatwiejszych nie należy, ale tu już student jest przyzwyczajony i potrafi uczyć się szybciej i tylko tych przydatnych rzeczy :)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zaopatrzenie biblioteki jest dobre, poziom zajęć oceniam także na wysoki (oczywiście zależy od kliniki) ale generalnie szpitale uniwersyteckie się rozwijają i mają wysoki poziom. Wiele kół naukowych prowadzonych przez pasjonatów, możliwość pisania prac naukowych i podjęcia studiów doktoranckich

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfery lepszej nie można było sobie wyobrazić. Ludzie są na prawdę mili. Wiele studentów się angażuje w akcje dodatkowe, IFMSA-Poland, Umed Cooltoralnie, Umed Tańczy, Podróże, oferując zniżki na bilety, podróże, kursy tańca i inne :)
Wyścigu szczurów nigdy nie zauważyłem:)

Jak jest z mieszkaniem?

Kawalerka 1000-1200 zł, pokój w mieszkaniu z innymi osobami ok 500-600 zł

Życie w mieście

Wiele atrakcji, komunikacja miejska zawiezie Cię wszędzie i rzadko się spóźnia :)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli jesteś zdecydowany na ten kierunek to polecam Łódź;)
Medycynę studiuje się fajnie, bo to mega ciekawy kierunek, ale polskie realia demotywują. Dlatego polecam od 2 roku jak będzie więcej czasu zapisać się na jakiś kurs językowy :)

Dietetyka, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (UMB) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

W pierwszym semestrze bardzo dużo nauki i bardzo mało wolnego czasu, w drugim semestrze jest trochę większy luz ale nauka nadal jest.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest wysoki, wiele przedmiotów jak np anatomia bardzo ciekawie jest prowadzona, z niektórymi zajęciami trochę inaczej. Jest dużo konferencji na które można się zapisywać związanych z moim kierunkiem, co do pracy po nie wiem, ale myślę ze te studia dobrze przygotują mnie do pracy w zawodzie, już na pierwszym roku mamy dużo praktyk itp.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jest super atmosfera, może to akurat ja trafiłam na takich ludzi ale są mega mili, pomagamy sobie w zrozumieniu wielu rzeczy, nie ścigamy się kto będzie lepszy. Wydaje mi się ze kontakt z wykładowcami tez jest ok, niektórzy są bardzo mili.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkam w akademiku i płace 322 zł miesięcznie, a standard jest naprawdę ok w porównaniu np. z Warszawą.

Życie w mieście

Karta miejska kosztuje 40 zł na miesiąc, autobusów jest sporo można dojechać prawie wszędzie bezpośrednio. Ogólnie miasto jest ładne ale jednak nie jest ono takie wielkie i nie bije swoim ogromem. Łatwo się w nim zorientować co gdzie i jak:)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Najpierw z niechęcią tu szłam zważając na odległość (mieszkam pod Warszawą i mam tu swojego chłopaka) na szczęście studia te mnie na tyle zadowoliły ze nie żałuję wyboru :)

Biotechnologia, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie (SGGW) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki więcej niż w liceum, co do poświęcenia czasu to zależy od osoby, ale raczej dużo, na drugim roku jest ciężej, starsze roczniki pomagają, doradzają. Studia same w sobie bardzo ciekawe, uczelnia daje duże możliwości rozwoju, bo już na pierwszym roku możemy brać udział dodatkowo w projektach badawczych, konferencjach, sami swoje pomysły urzeczywistniać w laboratorium, bogate zaplecze.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Bardzo duże możliwości daje uczelnia, biblioteka wyposażona we wszystko czego potrzebujemy, zajęcia w laboratorium dodatkowe, koła naukowe, projekty badawcze.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wzajemnie sobie we wszystkim pomagamy, brak wyścigu szczurów, wykładowcy tez ludzko podchodzą do studenta.

Jak jest z mieszkaniem?

Cena w 3os pokoju w akademiku: 310 zł.

Życie w mieście

Metro, tramwaje, brak problemu z dojazdem.

Dietetyka, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest na pewno więcej niż w liceum, ale absolutnie nie ma się czego bać. Osobiście uważam, że matura, mimo iż z mniejszej partii materiału, jest dużo bardziej stresująca niż sesja na studiach. Jedynym minusem jest obowiązek obecności na wszystkich zajęciach i wykładach. Można mieć ewentualnie jedną nieobecność na semestr, ale musi być ona usprawiedliwiona zwolnieniem od lekarza specjalisty.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Na tym kierunku na pewno trzeba nastawić się bardziej na profil kliniczny dietetyki. Mamy dużo zajęć takich samych jak np. lekarski, więc anatomię, fizjologię, biochemię, propedeutykę medycyny. Zajęć związanych stricte z dietetyką jest jak na razie mało. Ogólnie uważam, że uniwersytet daje możliwość rozwoju, można wstąpić do koła dietetycznego, które umożliwia współpracę z profesorami i pisanie pracy naukowej już na pierwszym roku.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Nasz rocznik jest bardzo zgrany, absolutnie nie ma rywalizacji między studentami dietetyki. Niestety, kierunek lekarski jest wyraźnie faworyzowany.

Dietetyka, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Elastyczny plan, dużo wolnego, wiele biologii z LO sie powtarza, nie ma chemii na 1 roku, wiele fajnych medycznych zajęć.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Niektóre zajęcia są dość lekko traktowane, wszystkie przedmioty które nie są potrzebne są łatwe i wykładowcy nie wymagają z nich zbyt dużo. Dużo cisną na przedmioty typowo medyczne np. fizjologia Dla chętnych wiele zajęć i konferencji.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Super ludzie, wykładowcy wychodzą z założenia "wykładowca jest dla studenta, a nie student dla wykładowcy"

Jak jest z mieszkaniem?

Wynajmuje kawalerkę sama, do uczelni 8 km, ale tramwaj jadący prosto pod uczelnie. Płace ok. 1000 zł

Życie w mieście

Zajęcia są w Zabrzu i Bytomiu. Łatwo dojechać, wiele połączeń.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Dobry kierunek dla osób poprawiających maturę z biologii :)

Zootechnika, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym semestrze większość przedmiotów to przedmioty dobrze znane. Matematyka, chemia, fizyka. Dodatkowo zoologia, botanika itd. Nie jest bardzo ciężko przebrnąć jeśli ktoś ma jako takie pojęcie. Ale na nudę też nie ma czasu. Drugi semestr cięższy - genetyka, biochemia, anatomia. Ale również do przejścia. Praktycznie same zajęcia teoretyczne. Za to na drugim roku pojawiają się przedmioty zawodowe, wyjazdy terenowe do ośrodka akademickiego. Śliczny kampus z własnym "mini-zoo", całkiem przyjazna kadra. Ale jeśli ktoś myśli, ze zootechnik to 'coś takiego jak weterynarz' to jest w wielkim błędzie. Weterynaria i zootechnika nie maja nic wspólnego, oprócz zakresu zainteresowania jakim są zwierzęta.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Mamy opinię najlepszego kierunku zootechnicznego w Polsce, czy tak jest, ciężko stwierdzić. Wykładowcy twierdza, ze jest więcej pracy niż absolwentów. Ale tych którzy na magisterce zajmują się paszoznawstwem, bądź zoohigieną i dobrostanem.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Przyjaźnie, idzie się dogadać bez większych problemów.

Jak jest z mieszkaniem?

5 akademików, w przeciętnym standardzie ale przy samej uczelni. Ogromna wygoda, kiedy na uczelnie ma się 5 min drogi. Mieszkamy w modułach, 4 pokoje połączone łazienka. Kuchnia jedna na piętro.

Życie w mieście

Miasto przepiękne, takie które nigdy nie śpi. Nie ma weekendu kiedy coś się nie dzieje. Koncerty, imprezy. Komunikacja miejska nawala rzadko.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Wciąż wyrabiam sobie opinię na temat kierunku, ale miasta nigdy nie wybrałabym innego.

Strony