Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 1618

Ochrona środowiska, Uniwersytet Rzeszowski (UR) - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Skończyłam studia inżynierskie, a potem zrobiłam magisterkę. Na pierwszym roku inżynierskich trzeba było się więcej uczyć niż w liceum, ale nie było problemów z zaliczaniem przedmiotów. Na kolejnych latach było łatwiej, już znaliśmy wykładowców, więc było już trochę wiadomo, jakie mają wymagania. A na pierwszym roku studiów magisterskich było świetnie:) byliśmy już bardzo zgrani, przyszły też nowe osoby. Studia magisterskie to tylko 1,5 roku studiowania, minęło nawet nie wiem kiedy. A teraz jestem mgr inż. i wygląda na to, że uda mi się znaleźć fajną pracę:)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Ćwiczenia były w mniejszych grupach (12-16 osób), wykłady łączone. Warunki do studiowania dobre, fajne budynki, wykładowcy bardzo w porządku, warunki zaliczenia - jasne. Była możliwość zgłaszania się na konferencje studenckie, działanie w kołach naukowych, prowadzenie pokazowych zajęć na piknikach nauki. Możliwości własnego rozwoju były bardzo duże, jeśli tylko ktoś chciał, znalazł wiele takich opcji.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Na OŚ na UR jest przyjaźnie. Fajna atmosfera, byliśmy zgrani. I tak ogólnie - wykładowcy są bardzo OK.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik był blisko - w tym samym kampusie, dużo osób też dojeżdżało z domu.

Życie w mieście

Wielu z nas dojeżdżało samochodem, ale połączenia autobusowe centrum-kampus był dobre. Mieliśmy tez w Rzeszowie kilka swoich miejsc, gdzie można było fajnie spędzić czas.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Rzeszów to naprawdę przyjazne studentom miasto, a studiowanie na UR, przynajmniej na Ochronie środ.:), to był dobry wybór.

Logistyka, Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku było dużo ogólnych przedmiotów z różnych dziedzin które niekoniecznie były związane z kierunkiem studiów. Niektóre przedmioty sprawiały trudności ale nie jest to jakaś wymagająca uczelnia. Dużo wolnego czasu, zajęcia miałam 3-4 razy w tygodniu na pierwszym roku. Z każdym rokiem było coraz łatwiej, bo ta uczelnia nie ma jakiejś wybitnej kadry. Większa część profesorów z tej uczelni, z którymi miałam zajęcia przez cały czas siedzi i czytaja swoje slajdy i nie ma sensu ich o cokolwiek pytać. Jeżeli masz parcę i chcesz mieć papier z wyższym wykształceniem to nie ma lepszej uczelni. A jeżeli chcesz naprawdę poznać logistykę to szukaj innej uczelni.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć niski. Wymagające były tak naprawdę przedmioty niezwiązane z logistyką. Grupy dość duże, bo nie trzeba się zbytnio wysilać żeby zdać. Większość i tak zostaje przepuszczona. Zaliczenia stosunkowo łatwe, ale nie było u mnie zaliczeń "zerówkowych". Uczelnia zaopatrzona w system Optima i Excel i to wszystko na czym się pracuje, chociaż systemów logistycznych jest wiele. Na zajęciach poznasz nazwy systemów ale nic poza tym. Koła naukowe były chociaż nie miałam możliwości dołączenia, bo nikt nie prowadził zapisów, ale na dniach otwartych są promowane koła i konferencje z przed lat. Aktualnie poszukuję pracy i widzę, że w dużej mierze nie spełniam warunków do działów logistyki. Sama się muszę doszkalać prywatnie z Excela i innych systemów żeby próbować podjąć pracę w zawodzie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Większość kadry jest w porządku, są wyjątki gdzie wręcz strach iść na zajęcia bo niewiadomo w jakim humorze będzie wykładowca. Jeżeli chodzi o relację ze studentami na logistyce często wybuchały spory, które również miały swój początek od wykładowców. Na co dzień jest w porządku. Co do jakiś integracji czasami są imprezy dla studentów, które są organizowane w knajpach - nic szczególnego.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik w dość atrakcyjnej cenie. Mieszkałam w DS4. Mieszkanie na 4 osoby. Warunki nie są luksusowe ale nienajgorsze. Gdy coś się działo to szybko zostało naprawiane. Mój akademik był przystosowany dla osób z niepełnosprawnościami, wyposażony w windę i specjalne pokoje. Nie ma integracji w akademiku, każdy sobie.

Życie w mieście

Siedlce mają dużą galerię i to był główny kierunek spędzania wolnego czasu. Jest jakieś pieszo 15 min od uczelni. Jest jeszcze zalew siedlecki dość daleko. Mało imprez, głowie spędzanie czasu ze znajomymi to największa rozrywka. Autobusy kursują po mieście ale nie korzystałam.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie wybrałabym drugi raz tej uczelni.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok jest ciężki, bo to duża zmiana, trzeba być systematycznym, radzę zawierać dużo znajomości, informacje z czego się uczyć i czego wymagają prowadzący od starszych roczników/innych grup są niezbędne! Poza tym nie warto zbytnio przejmować się porażkami czy poprawkami, każdemu się zdarzają. Najważniejsze to się wysypiać, nie warto zaniedbywać hobby i przyjaciół.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć mocno zależy od katedry/prowadzącego, zdarzają się bardzo fajne zajęcia, zdarza się też jawny mobbing, jednak większość zajęć jest przeciętna/dość nudna. Grupy kliniczne po 7 osób, zdecydowanie za dużo. Samo zorganizowanie uczelni nie jest najgorsze, biblioteka jest dobrze zaopatrzona, dużo wybór kół naukowych i konferencji. Jeśli ktoś jest chętny by pracować naukowo to na pewno znajdzie możliwość/pomoc, kwestia wyjścia z inicjatywą i własnego zaanagażowania.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera zależy od konkretnego prowadzącego, prowadzący zmieniają się praktycznie codziennie lub co tydzień. Wyścigu szczurów wśród studentów nie doświadczyłam.

Jak jest z mieszkaniem?

Polecam akademik „Karolek”, choć ceny są dosyć wysokie (ok.1100 za pokój jednoosobowy) jak na akademik to warunki dobre, lokalizacja idealna i możliwość poznania wielu osób, z całego świata.

Życie w mieście

Bardzo dużo możliwości, fajne kawiarnie i restauracje, jezioro Rusałka, mnóstwo parków, życie nocne na starym rynku. Dojazd na zajęcia, najlepiej tramwajem, autobusy się spóźniają, główne budynki uczelni są na jednym kampusie, szpitale w większości też blisko, tylko na niektóre zajęcia trzeba dojechać gdzieś dalej tramwajem, do przeżycia.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Wiele osób z mojej grupy żałowało wyboru tego kierunku, są to bardzo wymagające studia, prowadzący w większości nie maja dla nas czasu, ponieważ maja swoje inne obowiązki i często zostawiają nas z pacjentem a sami wracają do swoich obowiązków, przez co człowiek ma poczucie straconego czasu, dużo trzeba nadrabiać samemu w domu. Studia to jedno, trwają 6 lat, szybko zleci, radzę się zastanowić czy zawód lekarza w Polsce jest dla ciebie, warto porozmawiać z kimś znajomym, kto już w tym siedzi. Oczekiwania a rzeczywistość bardzo się różniły w moim przypadku. Mimo to nie żałuję decyzji.

Turystyka i rekreacja, Politechnika Opolska - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Mniej nauki niż w szkole średniej, więcej czasu wolnego.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Dobrze funkcjonujący program Erasmus+

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Dobra, zdrowa atmosfera.

Jak jest z mieszkaniem?

Aktualnie 700/800 zł za pokój w akademiku.

Życie w mieście

Żywe centrum miasta, dobra komunikacja w dzień.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Opolski - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym semestrze mamy takie przedmioty jak:
1. Anatomia: w zakres tego przedmiotu wchodzą ćwiczenia, seminaria, wykłady, oraz ćwiczenia w prosektorium. W pierwszym semestrze ćwiczenia odbywają się zwykle co tydzień i są na uczelni, na zajęciach korzystamy z plastynatów oraz plastikowych modeli. W drugim semestrze jest zdecydowanie mniej zajęć. Tutaj duża różnorodność względem prowadzących ja trafiłam na bardzo fajną Panią Doktor. Seminaria również odbywają się na uczelni i na każde zajęcia trzeba zrobić prezentacje w formie zaliczenia, bardzo przyjemne i luźne zajęcia. Zajęcia w prosektorium odbywają się w szpitalu klinicznym (20/30 min autobusem od kampusu). Prowadzi je jeden Pan Profesor który dojeżdża z Bydgoszczy, więc odbywają się stosunkowo rzadko (powiedziałabym, że raz na 1,5 miesiąca) bez problemu można zadzwonić do pana pracującego w prosektorium i przyjść oglądać preparaty w dowolnym terminie, bądź ustalić z Panem Profesorem, że podczas zajęć innej grupy przyjdzie się na dodatkowe prosektoria.
Jeśli chodzi o zaliczenia to kolokwia teoretyczne poza zajęciami niestety często o późnych godzinach wieczornych, oraz szpilki, które już są wpisane w plan - szpilki mieliśmy w tym roku z ręki i nogi (2 osobne oceny) oraz na jedną ocenę z klatki piersiowej i brzucha. Jeśli chodzi o kolokwia to jak najbardziej da się zdać pierwszy termin (ja nie zdałam tylko jak się nie nauczyłam, a kiedy się uczyłam bez problemu) natomiast kolejne terminy są już zdecydowanie trudniejsze i trafiają się pytania o dziwne eponimy na które nawet prowadzący nie byli w stanie odpowiedzieć. Wykłady z anatomii są traktowane jako obowiązkowe. Egzamin na 3-cim semestrze.

2. Biologia: przedmiot składa się z bloków: biologia komórki, embriologia, genetyka i parazytologia. Pierwszy semestr na uo będzie się kręcił wokół tego przedmiotu, jest dużo pracy i wszyscy najedliśmy się strachu, ale jak się okazało strach ma wielkie oczy, finalnie nikt nie skończył na warunku :D Na każdych zajęciach są wejściówki, w przypadku gdy ktoś nie zda ma jedną szansę poprawy, gdy nie zda poprawy to nie ma dopuszczenia do kolokwium blokowego. Na każdym seminarium również są zaliczenia mi finalnie udało się każde zdać w pierwszym terminie, więc na prawdę nie ma się czego bać, a seminaria z parazytologii będziecie długo wspominać. Jeśli chodzi o prowadzących to tutaj również zależy, ja miałam bardzo miła i rzetelną prowadzącą (aż się chciało przychodzić na uczelnię), nie musiałam uczyć się tyle na egzamin co znajomi z innych grup, bo już byłam nauczona na ćwiczenia :)

3. Biofizyka: Ćwiczenia bardzo ciekawe jesteśmy podzieleni na grupy i na każdych zajęciach robimy inne czynności np.: badanie wariografem, USG, badanie gęstości cieczy (na każdych zajęciach wejściówki). Seminaria są przyjemne, łatwe wejściówki, przedstawiamy referaty na ocenę. Z biofizyki również wszyscy finalnie zdali nikt nie skończył na warunku (i chyba nawet nikomu to nie groziło 😁).

4. Chemia (pierwszy semestr biochemii):
Na każdych laboratoriach oraz seminariach wejściówki, brak kolokwiów. Nie wspominam tego przedmiotu za dobrze (nic złego się tam nie działo, natomiast nie lubiłam tam chodzić, stresował mnie ten przedmiot, doświadczenia były zdecydowanie trudniejsze niż na innych zajęciach, o wiele trudniejsze niż na biochemii, jednak dużo osób dobrze wspomina, a to moja osobista opinia). Kończymy przedmiot kolokwium blokowym w sesji, które w moim odczuciu nie było trudne.

5. Histologia: ćwiczenia polegają na oglądaniu preparatów i przerysowywaniu ich do dziennika (bardzo przyjemne). Seminaria odbywają się zdalnie, każde z inną osobą np. seminarium z żeńskiego układu rozrodczego z Panią Doktor ginekolożką- odpowiadamy na nich na zaliczenie, bądź jest test online. Kolokwia mamy tylko praktyczne polegają na rozpoznaniu preparatów oraz szczegółów i podpisaniu ich po polsku, angielsku oraz łacinie. Egzamin praktyczny i teoretyczny, z praktyki można być zwolnionym za same piątki z kolokwiów. Tutaj również nie ma się o co bać- pojedyncze osoby mają poprawkę we wrześniu. Kolokwium można normalnie poprawić na następnych zajęciach.

Semestr 2:
Biochemia: Bardzo stresujący przedmiot, ćwiczenia odbywają się w laboratorium poza kampusem (mniej niż 10 min pieszo). Każde ćwiczenia z innym prowadzącym, natomiast cały rok ma to same ćwiczenie z tą samą osobą. Doświadczenia, przyjemne i ciekawe
(ogólnie przedmiot bardzo ciekawy). Na każdych zajęciach są wejściówki na które jest bardzo mało czasu, a często bardzo dużo do napisania. Poprawa wszystkich wejściówek jest w jeden dzień dla całego roku i niestety nie udało nam się wynegocjować innego rozkładu. Żeby być dopuszczonym do kolokwium trzeba zdać wszystkie wejściówki. Kolokwium piszemy całym rokiem poza zajęciami. Na seminariach mamy zaliczenia ustne. Egzamin na 3-cim semestrze.

Fizjologia: O tym przedmiocie można się nasłuchać bajek nie z tej ziemi od starszych znajomych, na szczęście przełożenia w praktyce za bardzo nie miały. Na ćwiczeniach robimy doświadczenia w programie komputerowym, robiliśmy też EKG, mierzyliśmy ciśnienie i puls. Kolokwia w postaci zaliczenia ustnego, a poprawa na następnych zajęciach również ustnie.
Egzamin na 3-cim semestrze.

Plusy: większość wykładów zdalnie, duża część przedmiotów jest na prawdę przyjemna. Uczelnia jest nowoczesna, nic nam nie brakuje (żadnego sprzętu itp.) Mi się tu po prostu podoba.

Minusy: Jak bardzo bym nie lubiła tej uczelni uważam, że nie fair byłoby nie wspomnieć o problemach organizacyjnych. Dotyczą głównie anatomii i biochemii - na poprawę kolokwium z tych przedmiotów trzeba czekać dosłownie miesiącami. Ze względu na to, że jeden z profesorów z anatomii dojeżdża z daleka okazuje się, że w przeciągu paru dni kiedy Pan Profesor jest w Opolu trzeba pisać np. kolokwium, poprawę innego kolokwium, oraz wejściówkę, była też sytuacja, że osoby z warunkiem dowiedziały się o poprawie pod koniec tygodnia poprzedzającego tydzień na początku którego pisali tę poprawę. Jeśli chodzi o biochemię jak już wyżej wspominałam problemem są poprawy wejściówek jednego dnia, kolokwium 2 było na ostatnią chwilę w ostatni dzień semestru, a poprawy parę dni przed, wyniki 2 dni przed. Nie każdy prowadzący miał konsultację przed kolokwium, więc nie każdy miał szansę sprawdzić czy chociażby punkty z poprawy były dobrze policzone. Kolokwium również było w dzień egzaminu z histologii, niestety nie udało się nam go przełożyć mimo prośby z wyprzedzeniem. Dużym minusem jest rozmieszczenie przedmiotów - egzamin z anatomii, biochemii i fizjologii w jednej sesji, oraz ze względu na anatomię trwającą 3 semestry nie można się nigdzie przenieś po pierwszym roku.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Na pierwszym roku ciężko ocenić, ponieważ są inne rzeczy do roboty, natomiast są liczne koła naukowe i prężnie działa IFMSA.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

W moim odczuciu bardzo dobra, po roku w większości się kojarzymy, żadnego wyścigu szczurów nie odczułam. Można się umówić na piwo czy karaoke na grupie roku. Roczniki starsze również są życzliwe, pomocne (ale czasami straszą hiperbolizowanymi opowieściami o prowadzących XD).

Jak jest z mieszkaniem?

Ciężko, mieszkania w centrum są bardzo drogie, pokoje ponad 1000 zł z opłatami.

Życie w mieście

Mieszkając w centrum Opola mam wrażenie jakbym mieszkała w mieście akademickim za granicą, Można bez problemu dojść w parę minut do kampusu gdzie znajdują się prawie wszystkie wydziały i odbywa zdecydowana większość zajęć. Moim zdaniem Opole posiada same plusy dużego miasta bez jego minusów: w pobliżu uczelni jest duże centrum handlowe bez problemu można zamówić jedzenie do domu, bolta, ubera, poruszać się hulajnogą, iść do kina, baru, czy restauracji. Zielone tereny w Opolu są bardzo ładne i są liczne „dzikie” kąpieliska.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Uczelnia ma zarówno plusy jak i minusy (ale zaskoczenie!) mimo wszystko wybrałabym ją drugi raz.

Fizjoterapia, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (CM UMK) - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Duża ilość przedmiotów tzw. zapychaczy i marnujących czas. Anatomia trudna, ale ciekawa. Ilość nauki ...więcej niż w liceum, ale do przeżycia.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Organizacja uczelni nie istnieje, nawet na papierze. Jeśli sam o coś nie zadbasz, nie licz na informacje z dziekanatu, oni się tym nie zajmują i nie wiedzą o co chodzi. Zawsze, nawet jeśli to ich ogłoszenie. Dużo ciekawych kół naukowych, wyposażona biblioteka z miejscem do nauki.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Na pierwszym roku rocznik wyżej przesyła dysk z materiałami, później to zanika. Wykładowcy.... Są różni. Dla jednych nauczanie to powołanie, ale inni są tam za karę za zbrodnie wojenne. Przynajmniej tak wyglądają.

Jak jest z mieszkaniem?

Duży wybór wolnych pokoi studenckich. Jeśli chodzi i akademiki, naprawdę ciężko się dostać. Nie polecam wynajmować na Fordonie, bardzo daleko na wszystkie zajęcia.

Życie w mieście

Miasto dobrze skomunikowane, dużo miejsc do odpoczynku, pełno zadbanych parków.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Najlepiej znaleźć kogoś z roku wyżej, jeśli nie podzieli się swoimi notatkami to chociaż podpowie który wykładowca jest spoko, a przy których stawać na baczność. A informacja na jakich przedmiotach jest pogrom na zaliczeniach jest bardzo przydatna.

Fizjoterapia, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (CM UMK) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jeśli chodzi o ilość nauki to w moim odczuciu jest dużo łatwiej niż w liceum. Najwięcej czasu poświęcałam na anatomię, ale po znalezieniu swojego sposobu nauki można naprawdę szybko nauczyć się na to minimum żeby zdać.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Sama uczelnia nie zapewni 100% rozwoju jeśli samemu nie będzie się uczyć.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Większość prowadzących jest naprawdę w porządku. Mój rok, a w szczególności grupa super ze sobą współpracowała. Praktycznie każdy jest otwarty na rozmowę. Całe szczęście nie ma wyścigu szczurów, o ile nie nałoży się na siebie takiej presji.

Jak jest z mieszkaniem?

Wynajmuję mieszkanie i jeśli chodzi o ich dostępność to jest sporo ofert w różnych przedziałach cenowych.

Życie w mieście

Na rynku jest mnóstwo barów, klubów, restauracji a dużym atutem jest wyspa młyńska, na której super spędza się czas latem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Na początku żałowałam, że nie dostałam się do Gdańska, ale po roku mogę stwierdzić że bardzo dobrze, że wylądowałam w Bydgoszczy :)

Psychoprofilaktyka, Uniwersytet Jana Długosza w Częstochowie (UJD) - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jest okej, da się ogarnąć wszystko bez stresu.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Kierunek niestety mało przyszłościowy. O pracy po kierunku można pomarzyć.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Bardzo pozytywnie jest.

Życie w mieście

Bardzo blisko komunikacji, restauracji, barów, kina. W samym centrum także nie ma co narzekać.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Kierunek bardzo ciekawy, bardzo fajni wykładowcy, jednak kierunku nie wybrałabym ponownie jako coś na przyszłość :(

Pedagogika, Uniwersytet Zielonogórski (UZ) - opinia studenta III roku studiów niestacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bardzo dużo materiału, w krótkim czasie.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Nasza grupa nie duża, wykładowcy zbyt wiekowi, stary program nauczania i metody.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Taka sobie.

Życie w mieście

Dojazd ok. Mieszkania drogie.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Powinno być więcej praktyk, mniej teorii, bardziej zajęcia prowadzone na zasadzie ćwiczeń, a nie wykłady.

Psychologia, Uniwersytet Warszawski - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jest ok, przynajmniej na pierwszym roku nie ma przytłaczającej ilości pracy.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Na konkretnie tym wydziale jest prawie kompletny brak organizacji, o egzaminach i zmianach ludzie dowiadują się prawie na ostatnia chwilę. Sami profesorowie są sfrustrowani.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest przyjazna, nie odczuwa się tzw. “wyścigu szczurów”.

Życie w mieście

Mieszkam poza Warszawą, dojazd do samej uczelni zajmował mi ok. godzinę. Tramwaje nie zawodzą.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Żałuję wyboru ze względu na brak organizacji, jest to niepotrzebnie stresujące i bardzo ciężko np. połączyć pracę ze studiami kiedy prawie nigdy nie wiadomo z wyprzedzeniem co się będzie działo dokładnie. Zawiodłam się na niby najlepszej psychologii w Polsce (nie ze względu na trudność materiału czy prowadzących - oni są naprawdę w porządku, tylko ze względu na brak organizacji).

Strony