Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 33

Biotechnologia, Uniwersytet Wrocławski - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy semestr to głównie powtórka z liceum. Jest kilka przedmiotów (np. metody fizyczne) które są pierwszym porządnym zderzeniem z pędzącą lokomotywą prawdziwej uczelnianej edukacji i traumatyzują cały rok. Tak naprawdę jeżeli dużo się wyniosło z liceum to pierwszy semestr jest łatwiejszy, bo służy wyrównaniu poziomów między różnymi studentami. Drugi semestr to bajka, mało przedmiotów i są przyjemne. Trzeci to ponownie katorga. Czwarty - bardzo ciekawy.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uważam że kierunek jest perspektywiczny i studia są dobre na start. Należy jednak postarać się o coś poza niezbędnym minimum, np. wolontariat w jakimś zakładzie, bo uczy się wtedy dużo więcej tego co nas naprawdę ciekawi.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wykładowcy są w porządku, jedynie pojedyncze przypadki psują krew studentów. W większości są uprzejmi i prostudenccy. Nie widać na kierunku wyścigu szczurów - wszyscy sobie pomagają w razie potrzeby.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkam w akademiku - płace ok. 500 zł, mieszkam 15 minut od uczelni piechotą. Jestem zadowolona, mimo że akademik często pozostawia wiele do życzenia jeżeli chodzi o spokój lub czystość.

Życie w mieście

Wrocław jest cudowny. Przepiękne, kulturalne miasto w którym każdy znajdzie coś dla siebie - czy to nocne kluby czy antykwariaty. Dojazdy są świetne, często jednak zdarzają się wypadki komunikacyjne i wówczas tramwaje i autobusy mają problem z punktualnością. Jednakże to trzeba przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję wyboru. Mimo że pierwszy semestr był dla mnie potwornie trudny również z powodu oddalenia od domu i problemów psychicznych, i chciałam rzucać studia, cieszę się że tego nie zrobiłam. To była dobra decyzja.

Biotechnologia, Uniwersytet Rolniczy im. Hugona Kołłątaja w Krakowie - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Poziom znacznie wyższy niż na studiach, dużo zajęć i przedmiotów podstawowych, ciężkie dla studentów mających zaległości w przedmiotach takich jak matematyka i chemia, wszystkie potrzebne materiały są dostępne w bibliotece uczelni, myślę że trudności wynikają nie tylko z dużej ilości nowego materiału ale z samego przedstawienia się na tryb nauki 'dla siebie', sesji na którą składa się wiele materiału w krótkim czasie i faktem przedstawiania się na samodzielne życie w dużym mieście

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć wysoki i dużo praktyki, możliwość rozwoju w kołach naukowych, uczestnictwa w konferencjach, udziału w badaniach, szkolenia refundowane przez uczelnie, przedmioty podnoszące znajomość rynku oraz postępowania podczas szukania pracy, stypendia

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Relacje między studentami bardzo dobre, wykładowcy różnie jak wszędzie, niektórzy niezwykle pomocni i ciekawi natomiast inni potrafią na prawdę uprzykrzyć życie i są nie do ruszenia..

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań wysokie ale akademiki wcale nie takie tanie jak na standardy jakie w nim pasują.

Życie w mieście

Niestety uniwersytet ma placówki w wielu oddalonych od siebie miejscach, znajdujących się na dalekich obrzeżach Krakowa, komunikacja w miarę sprawna ale dojazd do niektórych placówek wymaga przesiadek i czasu, po.za uczelnia bardzo dużo możliwości rozrywki i aktywności

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

W przypadku kierunku jakim jest biotechnologia uważam ze UR jest najlepszą uczelnią w Krakowie. Ma na prawdę dużo praktyki co prawda z naciskiem na rośliny ale umożliwia również rozwój w kierunku żywności i zwierząt. Nie żałuję wyboru. Absolwenci tego uniwersytetu są postrzegani bardzo dobrze e oczach pracodawców.

Biotechnologia, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok jest zdecydowanie najtrudniejszy. Następuje największy odsiew studentów. Najgorszym przedmiotem przez wszystkie 3,5 roku studiów jest statystyka matematyczna. Najbardziej niepotrzebna, prowadzona w sposób staroświecki, zamiast uczyć prowadzenia analizy statystycznej z użyciem programów typu Excel. Zakres materiału przekracza nawet kierunek matematyczny. Pozostałe lata są coraz łatwiejsze, przedmioty przyjemne z dużą ilością ćwiczeń laboratoryjnych. Każdy znajdzie dziedzinę dla siebie. Większość studentów pierwszego stopnia zdecydowało się kontynuować biotechnologię na drugim stopniu.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Tak naprawdę każdy znajdzie coś dla siebie. Koła naukowe działają aktywnie, organizowane są szkolenia i konferencje, istnieje możliwość udziału w badaniach naukowych przy boku profesorów. Uczelnia bierze udział w programie stażowym - studenci sami wybierają sobie pracodawcę na czas wakacji, odbywają płatny staż i zyskują możliwość dalszej współpracy z danym pracodawcą.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Większość wykładowców jest przychylna studentom, aczkolwiek są wyjątki. Wśród studentów, jak w każdej społeczności, tworzą się grupki. Rywalizacja jest bardzo widoczna. Trzeba mieć odpowiednie kontakty, żeby zdobyć materiały do nauki lub informacje.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik wyglądał na czysty, od mieszkańców słyszałam dobre opinie. Wynajmowałam zarówno kilka pokoi, jak i mieszkań. Ceny najmu w Poznaniu są horrendalnie wysokie, a właściciele mają nieraz wymagania z kosmosu. Żeby znaleźć coś normalnego, trzeba się dużo naszukać. Aczkolwiek jest to możliwe.

Życie w mieście

Komunikacja miejska działa dobrze, praktycznie cały Poznań jest skomunikowany. Uczelnia ma kilka kampusów w różnych miejscach, przy każdym jest przystanek i parking. Każdy, kto chce, znajdzie pracę, którą pogodzi z nauką. W mieście jest dużo studenckich klubów, barów i imprez. Ponadto wiele miejsc oferuje zniżki studenckie. Miasto spodobało mi się na tyle, że przeprowadziłam się tu na stałe.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję wyboru kierunku, ale drugi raz bym na niego nie poszła. Sama uczelnia na plus, ma bardzo nowoczesne laboratoria i oferuje wiele dróg rozwoju studentom.

Biotechnologia, Uniwersytet Warszawski - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku nauki jest sporo, ale obejmuje ona podstawy, bez których potem ani rusz: zoologia, botanika, genetyka, biochemia. Można wybrać ścieżkę bardziej "zwierzęcą" lub "roślinną" (wybór botaniki, zoologii lub obu tych przedmiotów). To na pierwszym roku korzysta się najwięcej z konkretnych podręczników akademickich jako niezbędnego i zalecanego źródła wiedzy. Nie trzeba od razu decydować, w jakiej dziedzinie chcesz się specjalizować. W porównaniu z liceum - zwłaszcza, jeśli miało się szczęście zapamiętywać dużo z lekcji - nauki jest więcej i przede wszystkim to nauka samodzielna (od notowania na zajęciach do wyszukiwania źródeł).

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia są prowadzone w większości na wysokim, ale nie męczącym poziomie. Biblioteka jest zaopatrzona dobrze nie tylko w książki przydatne na co dzień, ale i przystępniejsze, "ciekawostkowe" pozycje popularnonaukowe. Koła działają nieźle, organizują konferencje studenckie (i nie tylko), część z nich ma własne projekty i regularne seminaria. Przede wszystkim biotechnologia daje możliwość wyboru bardzo wielu ścieżek, a po studiach można pracować w instytucjach badawczo-naukowych, firmach biotechnologicznych lub farmaceutycznych, ochronie zdrowia, sektorze badań klinicznych czy, dzięki zrealizowaniu bloku pedagogicznego, nauczać przyrody lub biologii.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest niezwykle przyjazna - wykładowcy i pracownicy, także administracyjni, chcą pomagać studentom. Nie odczuwam presji, porównywania wyników czy niechęci prowadzących. Dużo zajęć daje możliwość poznania praktycznie większości ludzi na wydziale - plan (poza przedmiotami obowiązkowymi, ew. możliwymi ich grupami do wyboru) układamy sami, więc niemal każde zajęcia spędzamy w innym gronie osób (oczywiście można się umówić ze znajomymi na wspólną grupę danego przedmiotu i liczyć na usosowy rejestracyjny cud ;) ).

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkałam przez 3 lata w akademiku nr 6 UW i bardzo polecam, teraz w akademiku "Arka" Duszpasterstwa Młodzieży i chwalę sobie jeszcze bardziej. W obu tych miejscach cena za pokój dwuosobowy to ok. 500 zł. W moim akademiku UW było cichutko i kulturalnie, niemal jak w bloku. Trochę męczyć może ciągła rotacja osób współdzielących segment (Erasmus, koniec studiów, wyprowadzki). Nieprawdą jest, że w akademikach nie można się uczyć - są pokoje cichej nauki. Stan sanitarny zadowalający lub do przeżycia. Nie polecam mieszkania w akademiku osobom, które nie mają doświadczenia współdzielenia pokoju lub wiedzą, że byłoby to dla nich uciążliwe. Akademik uczy natomiast dbałości o swoje rzeczy i granice, pozwala się spotkać z osobami różnych kultur i zasad. Na pewno akademik jest tańszą, dużo, dużo tańszą opcją. Warto podjąć decyzję o próbie dostania się do akademika na tyle wcześnie, aby

Życie w mieście

Cóż mówić - Warszawa! Życie 25 godzin na dobę. Mnóstwo okazji, aby się nie tylko pobawić, ale zaangażować społecznie, intelektualnie czy duchowo. Komunikacja miejska jak dla mnie - osoby ze średniego miasta - zwykle naprawdę dobra, punktualna i oferująca połączenia "w punkt".

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Biotechnologia daje bardzo dużo możliwości rozwoju - trzeba je tylko odkryć, bo wiele z nich jest nieoczywistych :) zarówno jeśli chodzi o dziedzinę, którą można się zajmować, jak i o potencjalne miejsca pracy.

Biotechnologia, Politechnika Częstochowska - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Mniej nauki niż w liceum, generalnie poziom bardzo niski, wykładowcom nie chce się prowadzić zajęć, a jeśli już prowadzą to traktują je jako zło konieczne. Jest tylko kilku wykładowców z powołania, którym naprawdę zależy. Reszta jest po prostu "po znajomości".

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Są koła naukowe, ale działają raczej opornie. Jeśli coś chcesz osiągnąć i faktycznie jako absolwent mieć co wpisać do CV musisz się ostro przebić. a jak już się wyróżnisz, to będą Cię cisnąć dalej.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście wykładowców słabe. Fajne są natomiast zajęcia z doktorantami - widać, że im się jeszcze chce. Są co prawda niektórzy wykładowcy do których trzeba się ostroo wykuć żeby zdać, ale wszystko jest do przejścia.

Jak jest z mieszkaniem?

Nie mam pojęcia.

Życie w mieście

Częstochowa małe miasto, nie jest prostudenckie, ale w większości klubów i barów znajdzie się zniżka dla studentów. Generalnie szału nie ma.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Raczej już bym drugi raz nie wybrał.

Biotechnologia, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (CM UMK) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku studiów są przedmioty z zakresu nauk ścisłych (matematyka, podstawy fizyki, dużo chemii). W kolejnych latach jest więcej przedmiotów związanych z biologią (w tym więcej zajęć laboratoryjnych). Jeżeli ktoś jest dobrze zorganizowany, jest w stanie pogodzić studia z pracą, lub studiowanie na dwóch kierunkach (zwłaszcza w późniejszych latach studiów).

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Pod tym względem uczelnia wypada słabo. Koła naukowe często istnieją tylko na papierze, uczelnia nie organizuje żadnych spotkań z firmami, brak jakichkolwiek warsztatów. Poziom zajęć zależy od prowadzącego (niektóre zajęcia są prowadzone na wysokim poziomie, reszta niekoniecznie). Według mnie w toku studiów, brakuje pewnych podstawowych przedmiotów jak anatomia, histologia, statystyka. Praca po studiach jest bardzo ciężka do znalezienia, wymagania pracodawców często nie pokrywają się z tym co oferuje uczelnia.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wykładowcy (szczególnie młodzi doktoranci) podchodzą do studenta w sposób karygodny. Relacje między studentami na moim roku, również nie były najlepsze. Nie panowała wielka rywalizacja pomiędzy studentami, natomiast, problematyczne było przekazywanie wszelkich informacji na roku, dzielenie się wiedzą, czy notatkami

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny pokoju mieszczą się w granicach 500-700 zł w centrum miasta.

Życie w mieście

Miasto jest całkiem przyjemne. Nie jest to wielka aglomeracja, ale każdy może znaleźć coś dla siebie.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Gdybym mogła jeszcze raz wybrać kierunek studiów i uczelnie na której studiowałam, to ponownie zdecydowałabym się na studiowanie biotechnologii, natomiast nie wybrałabym CMUMK.

Biotechnologia, Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach (UJK) - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

W pierwszym roku trzeba się przestawić na tryb nauki "uczelniany", kucie na pamięć nie pomaga i trzeba po prostu zrozumieć jak działa proces - tego w liceum nie uczą.
Na pierwszym roku ilość przedmiotów niestety jest spora, typowe podstawy, które są niezbędne w dalszych latach studiów. W kolejnych latach również jest sporo rzeczy, jednak nie jest to tyle co na pierwszym roku.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka bardzo dobrze wyposażona, na uczelni działa wiele kół naukowych.
O pracę się nie boję, ale trzeba niestety szukać w większych ośrodkach.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera "rodzinna", wykładowcy naprawdę podchodzą do studentów jak do ludzi, nie mają tu miejsca sytuacje znane z "większych" uniwersytetów. Wyścigów szczurów nie ma, albo go nie zauważyłem.
Kadra wykładowców jest bardzo młoda, przez co są oni bardziej otwarci na pomysły studentów, czasem można proponować tematykę zajęć, jeśli obecna nam nie odpowiada.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny w Kielcach są naprawdę niskie. Mieszkanie o bardzo dobrym standardzie można znaleźć za ok. 500 zł.
Cena w akademiku 370 zł za pokój dwuosobowy, a 450 zł za pokój jednoosobowy. Niestety w akademikach jest spora ilość "przyjaciół ze wschodu", którzy nie umieją się za bardzo zachować, przez co nie mogę polecić tego miejsca.

Życie w mieście

Komunikacja miejska na całkiem dobrym poziomie, nie ma problemu z dotarciem na zajęcia.
W mieście znajduje się sporo klubów, pubów, a dodatkowo można w parę chwil zaleźć jakieś zajęcia sportowe. Dodatkowo miasto leży w naprawdę korzystnej lokalizacji, w najbliższym otoczeniu znajduje się ogromna ilość szlaków turystycznych, gór, lasów, jezior, przez co można spędzić czas wolny w bardzo ciekawy sposób.
Minusem jest spory smog podczas zimy.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

O uczelni nie ma zbyt dobrych opinii, jednakże jest to spowodowane obecnością innych wydziałów. Wydział, na którym odbywają się zajęcia na kierunku biotechnologia stanowczo odbiega od tych negatywnych opinii.
Ogólnie rzecz biorąc prawie wszystko zostało wyremontowane w ciągu kilku ostatnich lat, przez co nie dochodzi do sytuacji kiedy np. trzeba siedzieć w kurtce na zajęciach. Sale są ogrzewane/klimatyzowane. Wszędzie panuje porządek. Biblioteka na światowym poziomie, pachnie nowością. Dodatkowo uniwersytet ma nową halę sportową, wybudowaną dosłownie 2 czy 3 lata temu.
I najważniejsza uwaga ode mnie - jeśli ktoś się chce rozwijać, to będzie mógł to robić wszędzie, niezależnie od miejsca. Trzeba tylko wziąć sprawy w swoje ręce, a nie czekać aż coś się przytrafi, to niestety nie działa.
Największą wadą uczelni jest tragiczny poziom nauczania angielskiego, ale to chyba jest typowe dla naszego kraju, ciężko o dobrego nauczyciela. Trzeba niestety przykładać dodatkową uwagę do nauki tego języka, bo jest on podstawową umiejętnością w dzisiejszych czasach!

Biotechnologia, Uniwersytet Warszawski - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Od 2018 roku jest nowy program studiów - podobno trudniejszy, ale nie widzę tego po pierwszej sesji. Wiadomo że jest nowy materiał, natomiast duża część była w liceum (na profilu biol-chem oczywiście).
Książek żadnych nie trzeba było kupować (przynajmniej na I semestr) - polecam natomiast serię "Krótkie wykłady" PWN - zwłaszcza biochemię! Dostawaliśmy skrypty (na biochemii i chemii) na podstawie których były układane kolokwia.
W systematycznym uczeniu się (które w końcu trzeba zacząć stosować ;) pomagały bardzo wejściówki - kilka prostych pytań, żeby na pewno wiedzieć co na danych zajęciach będzie się działo - naprawdę nic strasznego ;)
Ogromnym plusem jest ilość zajęć praktycznych - dwukrotnie większa niż wykładów. Z tego wynika, że to co trzeba umieć to bardziej opanowanie pewnych procesów i mechanizmów, a nie czysta podręcznikowa wiedza i definicje.
Przedmioty na I roku:
I sem.:
- biochemia (bardzo ważna - ocena liczy się do pracowni licencjackich itp.)
- chemia nieorganiczna
- różnorodność biologiczna
- ekologia z ochroną środowiska
- informatyka i matematyka dla biologów
II sem.:
- biologia komórki
- chemia organiczna
- genetyka z inżynierią genetyczną
- statystyka

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Wyposażenie laboratoriów na Wydziale Biologii jest bardzo dobre - zwłaszcza w zakładzie biochemii. Daje duże możliwości prowadzenia ciekawych zajęć.
Jest mnóstwo kół naukowych, mają spotkania późnym popołudniem, ale jeśli kogoś coś konkretnego zaciekawi, to nie jest to żaden problem.
Trudno, będąc na I roku powiedzieć coś o karierze po studiach, ale widzę jedno - bardzo mało ofert Erasmusa dla Wydziału Biologii :(

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest genialna - wiadomo że do ludzi na roku trzeba mieć szczęście, ale ze strony uczelni relacje ze studentami są świetne - nie ma presji, więc nie ma wyścigu szczurów, wykładowcy i prowadzący to klasyczny typ szalonych naukowców - przezabawni, trochę zakręceni i z ogromną wiedzą i pasją.

Życie w mieście

Wydział Biologii jest bardzo blisko centrum - ok. 15 minut tramwajem.
Dojazd jest dość dobry, są 3 opcje:
- autobus do Pomnika Lotnika
- autobus do Banacha
- tramwaj do Wawelskiej
Od każdego przystanku trzeba przejść ok. 6 minut

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli jesteś ekstrawertykiem to super, jeśli nie - udawaj że nim jesteś, to się naprawdę sprawdza i opłaca ;)
I nie zniechęcaj się do tych studiów widząc matematykę i informatykę w programie - to wszystko jest do przeżycia, większość osób z mojego roku zdawała na maturze podstawę z matmy ;)

Biotechnologia, Uniwersytet Jagielloński (UJ) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Uczymy się wszystkiego poza biotechnologią. Matematyka, fizyka, informatyka. Zupełne przeciwieństwo rozszerzenia z liceum. Później może i jest inaczej, ale mało kto do tego "później" wytrzymuje. Taka powtórka gimnazjum, tylko wszystko w rozszerzeniu. Uczymy się wszystkiego, by w odległej przyszłości uczyć się czegoś, co sprawia nam radość. Liczyłem, że to stanie się na studiach, jednak tu jest jeszcze gorzej...

Biotechnologia, Uniwersytet Śląski - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Studia zaczynałam wraz z kierunkiem zamawianym. Przyjętych osób było za dużo i potem kosili nadmiar. Z racji kierunku zamawianego podniósł się poziom bo studentom zależało na stypendium i tak prowadzący przykręcali śrubę a studenci zasuwali jeszcze bardziej. Było bardzo ciężko. W ciągu jednego tygodnia to zawsze przypadały co najmniej 4 kolokwia. Ciągle wrażenie, że czasu nie wystarczy na nauczenie się. Kilka przedmiotów urosło do rangi legendy, np. biochemia z pewną Panią profesor, która uważała, że studenci tak jak ona znają na pamięć książkę. Katedra była wymagająca i surowo oceniała najmniejszy błąd. Trudne przedmioty: fizjologia roślin, biochemia, inżynieria procesowa, genetyczna. W zasadzie na wszystko trzeba było się uczyć systematycznie bo jak nie to człowiek odpadał. Dwie dwóje z przedmiotu to skutkowało już całościówką a jak więcej to przedmiot niezaliczony nawet jeśli średnia by wyszła większa niż 3.0.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Marnie... Zagranicznych konferencji zero, szkoleń zero... Jedynie wkład własny i ciężka praca. Poziom wymagania na zajęciach był wysoki.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Prowadzący byli różni, zależało chyba od człowieka. Na kierunku zamawianym był wyścig szczurów, ale było też wiele osób chętnych nieść pomoc bez żadnych oczekiwań w zamian. Niestety bywały i ewenementy pt. "nie dam Ci notatek z ekonomii". Podejście do studenta było fluktuacyjne i wprost proporcjonalne do stażu na uczelni. Im dłużej się znosiło prowadzących i przeszło chrzest bojowy tym stawali się znośniejsi. Na pierwszym roku to wiadomo, każdy student to pies, którym można pomiatać bo jest świeżakiem. Zero liczenia się z drugim człowiekiem.

Jak jest z mieszkaniem?

Nie mieszkałam na wynajmie. Koleżanki na akademiki nie narzekały. Najlepiej było w DS7, standard najwyższy i najbardziej ucywilizowany. Imprezy się zdarzały, ale nie były jakieś bardzo głośne, częste, czy też uciążliwe. Minusem jest fakt, że dojazd z Ligoty jest tragiczny i zajmuje makabrycznie dużo czasu. Wieczne korki i przepełnione busy z niezadowolonymi staruszkami...

Życie w mieście

Zajęcia odbywają się w dwóch budynkach, Na ul Bankowej oraz na Jagiellońskiej, oddalone od siebie ok 10 min piechotą. Same Katowice oferują bardzo dużo możliwości spędzenia wolnego czasu, ale jak wiadomo studenci biotechnologii i tak go nie mają, więc nie korzystają. Ci co korzystali, szybko z kierunku odfrunęli...

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Niestety żałuję wyboru akurat Katowic. Chciałam do Krk. Lepszy poziom i zaplecze w labie. No i na Usiu głownie wałkuje się rośliny... Niestety ja byłam bardziej zainteresowana medyczną biotechnologią. Kierunek jest ciekawy, ale niestety w naszym kraju brak jest perspektyw.

Strony