Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 1587

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Kiedy ja byłem na pierwszym roku, można było melanżować do woli. Wiadomo, jak ktoś ma łeb, samozaparcie i przyciśnie przed komisyjnym / wejściówka / kolokwium to zdaje bez problemu. Zaczynają się "lekkie" ostrzeżenia przez prowadzących typu: nie wiecie na co się piszecie, to nie są studia dla słabych, macie jeszcze czas żeby zrezygnować .. ale kto by się tym przejmował na pierwszym roku .. przecież to moje marzenie... będę robić po studiach to co kocham. Sprawa komplikuje się pod koniec sem/roku. Warun za warunem, waruneczkiem pogania. Z moich osobistych statystyk ponad 40% pierwszego roku kończy z warunami (1-3 warunki, zazwyczaj zależy ile punktów ECTS - to decyduje czy idziesz dalej lub odpadasz z gry) .. i tak zaczyna się piekło, które w moim przypadku trwa już 5 lat !! Ukończenia tych studiów nawet nie potrafię sobie wyobrazić, mam depresję na przemian z nerwicą, a prowadzący dalej powtarzają: JESZCZE NIE JEST ZA PÓŹNO ŻEBY TO RZUCIĆ, POŁOWA Z WAS DO NICZEGO SIĘ NIE NADAJE.........

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poza IVSA nie widzę innych dróg rozwoju, oczywiście można sobie załatwić praktyki w gabinecie na własna rękę, jednak im dalej tym mniej czasu zostaje na robienie czegoś innego poza nauka. Uczelnia organizuje wyjazdy na erasmusy, jednak nie potrafię się wypowiedzieć na ten temat, gdyż nikt z moich znajomych nie był. Jeśli chodzi o prowadzących, często można dogadać się odnośnie wyjazdów w tereny (tyczy się to tylko 4/5 roku). O ile mi wiadomo jest tez kilka spoko sekcji naukowych (jedne maja dobre opinie, drugie mniej).

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Na pierwszym roku, każdy się integruje. Wspólne domówki, wydziałówki. Potem jak wszędzie, tworzą się małe grupy, coraz częściej słychać nagadywanie na innych, plotkowanie i chcąc nie chcąc masz do większości ludzi jakieś uprzedzenie. Z jednej strony się nie dziwię, bo każdy orze jak może i niestety życie przez tak długi czas w ku*wskim stresie i niesprawiedliwości swoje robi .. Co do prowadzących jest podobnie, chociaż zdarzają się tez przyjaźnie nastawieni. Jednak jest ich niewiele, przeważają tacy którzy traktują cię jak konkurencję i wyżywają tylko dlatego, że im się w życiu nie udało !!

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny na pewno niższe, niż w większych miastach typu Warszawa, Wrocław, Kraków gdzie za ok pokój trzeba wybulić 700-900 zł, tu za 500-600 można znaleźć coś fajnego.

Życie w mieście

Dla studenta super, fajne, niedrogie knajpy, kameralna starówka, nieduże, łatwo i szybko można ogarnąć gdzie co jest. Środki transportu miejskiego są ok (trolejbusy/autobusy/rowery LRM).

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nigdy w życiu nie wybrałbym tego kierunku, a szczególnie w tym mieście. Totalny wschód i zacofanie. Liczą się znajomości, kasa etc. Zmarnowałem 5 lat swojego życie jak do tej pory. Jeśli tylko macie możliwość idźcie na medycynę. Nie wspomnę o lepszych zarobkach, ale o wzajemnym szacunku między lekarzami w branży. Lekarz stoi murem za kolega po fachu, weterynarz patrzy gdzie ma konkurencję i jak ja wykopać - prywatne placówki robią swoje. Znajomi, którzy skończyli już studia, są po prostu wypaleni na starcie. Osobiście czuję, że to wszystko we mnie narasta i nie czuje satysfakcji z przyszłego bycia lek.wetem mimo, iż zawsze marzyłem o tym kierunku.
Przez sekwencyjność przedłużyły mi się studia o rok, a niektórym moim znajomym nawet o 2-3 lata. Na 1/2 roku warunki rozdawali jak świeże bułeczki, potem wprowadzili sekwencję, mimo, że nikt na początku się na to nie godził, ba nawet nie było o takim czymś mowy .. ale przychodząc tu podpisujesz cyrograf w postaci tego, że zgadzasz się na każda zmianę. Jeśli chcecie ryzykować, że wasze studia będą trwać nawet 10 lat to możecie próbować, jednak tylko student który już przeszedł przez to piekło zrozumie co mam na myśli. Zero sprawiedliwości, niektóre przedmioty powtarza się po kilka razy (rekord 10 warunków ) - mowa tu o MIKROBIOLOGII. Osobiście znam kogoś kto robił ten przedmiot 8 x pod rząd !! Każdy umywa ręce, prowadzący mogą uwalać nas bez żadnych konsekwencji, narażając w ten sposób na ogromne koszty życia/wynajmu stancji plus pół bańki za warun co roku. Student tutaj jest maszynka do robienia pieniędzy! Ciekawe co zmieni się gdy wejdzie w życie ustawa 2,0.

Zarządzanie, Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach (UJK) - opinia studenta IV roku studiów niestacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jeżeli chodzi się na zajęcia zostaje w głowie pewna część materiału, nie ma potrzeby długiego siedzenia przy nauce w czasie wolnym.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Wiedza bardzo teoretyczna. Niewiele praktyki.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jest bariera typowa dla relacji wykładowca-student. Przy próbach otrzymania większej ilości informacji na pewne tematy kierunkowe zazwyczaj nie otrzymuje się odpowiedzi. Poza tym atmosfera sympatyczna bez zarzutów.

Życie w mieście

Komunikacja jest na dobrym poziomie, można się przemieszczać po mieście.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Dużo papierologii przy wnioskach. Dokumentów należy szukać wszędzie bądź upewniać się stosunkowo wcześniej czy na pewno wszystko jest przygotowane.

Automatyka i Robotyka, Politechnika Warszawska (PW) - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

W liceum się nie uczyłam w ogóle (a byłam w czołówce najlepszych absolwentów). Na studiach trzeba było się zacząć uczyć i to dużo. Przez całe studia 4 książki, reszta to notatki z zajęć, prezentacje wykładowców i materiały z poprzednich lat. Na pierwszym roku wolnego nie ma zbyt dużo (dojeżdżałam codziennie 30 km), potem się nauczyłam studiować i znalazłam jeszcze czas na pracę. Im bliżej końca studiów, tym jest łatwiej. Pierwszy rok ma za zadanie odsiać słabszych studentów.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Kończę najlepszą uczelnię techniczną w kraju, więc możliwości rozwoju i dobrej pracy są większe niż gdziekolwiek indziej. Zajęcia są prowadzone bardzo różnie - są takie na naprawdę wysokim poziomie, a są i takie które nie wnoszą zbyt wiele. Dużo fajnych kół naukowych, żałuję ze nie byłam członkinią. W bibliotece jest wszystko, system biblioteczny sprawnie działa online.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wyścigu szczurów nie ma. Studenci sobie pomagają. Starsi przekazują młodszym materiały, możliwe pytania na egzaminy itp - trzeba tylko wiedzieć gdzie szukać. Wykładowcy mają różne podejście, zwłaszcza do kobiet. Są tacy, którzy wszystkich oceniają sprawiedliwie i odnoszą się z szacunkiem, są tacy u których kobiety mają przechlapane, ale zdarzył się też taki jeden (przez 6 lat studiów), u którego to mężczyźni mieli problem z zaliczeniem.

Życie w mieście

Komunikacja ok, ale szybko zaczęłam jeździć na uczelnię autem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ze względu na prestiż uczelni polecam. To co bym zmieniła, to bardziej świadomie słuchała na zajęciach, zamiast rysować, rozmawiać i odpuszczać zajęcia.

Fizjoterapia, Pomorski Uniwersytet Medyczny (PUM) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Więcej nauki niż w liceum, jednak nie jest tak, że uczyć się trzeba bez przerwy. Są okresy bardziej wymagające i takie gdzie nie trzeba się uczyć. Wszystko zależy też czy chcemy być dobrzy czy po prostu zdać ;)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia na umiarkowanym poziomie, jest kilka dobrze prowadzonych przedmiotów, z których autentycznie coś mądrego się wynosi. Wiele przedmiotów typu ,,zapchaj-dziura,, i tragiczny rozkład siatki godzin (przedmioty niepotrzebne w dużych ilościach, potrzebne - w znikomej). Zajęcia nawet do godziny 21 (od 8 oczywiście)

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Większość wykładowców jest w porządku wobec studentów, oczywiście zdarzają się wyjątki :) zdarza się ze kierunki z innych wydziałów patrzą na nas mało przychylnie

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik - mieszkałam rok, płaciłam 390 za miesiąc. Życie w akademiku to wieczna zielona szkoła, zdecydowane Nie dla wygodnickich. Mieszkania - kawalerki od 1000 wzwyż, dwupokojowe chyba coś koło 1500 za wynajem.

Życie w mieście

Komunikacja w miarę ok. Z dojazdem na uczelnie nie ma problemów. Jest basen, kina, kręgle, kilka klubów - po roku miasto zaczyna się wydawać malutkie, bo ma się wrażenie ze wszystko już się widziało

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam zastanowić się trzy razy nad wyborem uczelni chociażby ze względu na to jakie przedmioty oferuje. Kierunek fizjoterapia - przygotuj się na pracę z preparatami na anatomii oraz tym ze nie można wstydzić się nagości przed kolegami z grupy;)

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki na pewno jest więcej niż w liceum - zdarza się że jedno kolokwium to taki plik notatek, jak matura z chemii czy biologii. Łatwo popłynąć, jeśli się nie podejdzie mądrze do tematu czego się uczyć, a co odpuścić - prawda jest taka, że wszystkiego nauczyć się nie da.
Na pierwszym semestrze na większości ćwiczeń są wejściówki od których zależy zaliczenie przedmiotu - co już samo w sobie jest stresujące; sprawę zaogniają kolokwia. Na drugim wejściówek z przedmiotów typu biologia komórki czy biofizyka albo chemia jest już znacznie mniej - ale za to zbliża się egzamin z histologii, a materiał realizowany na anatomii jest o wiele obszerniejszy (pierwszy semestr to kości, drugi - mięśnie, unerwienie, unaczynienie - dużo więcej pamięciówki). Pojawia się także biochemia, na której Twoje szczęście zależy od tego, do jakiego prowadzącego trafisz...
Tak więc - pierwszy rok to taki czas na oswojenie z uczelnią, wyzbycie się wyrzutów sumienia że olewasz jakiś przedmiot bo nie masz na niego czasu, twój czas na zdobycie odwagi.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia daje raczej niewielkie możliwości. IVSA jest tworzona właściwie przez samych Studentów - organizują ciekawe wykłady, zwykle w późnych wieczornych godzinach. Oprócz tego działają tzw. sekcje które w większości istnieją tylko na papierze...
Tak naprawdę od ludzi którzy ukończyli studia słyszę "teoretycznie jestem lekarzem, praktycznie - absolwentem weterynarii". Taka prawda - studia dają Ci tylko papierek, zawodu musisz się nauczyć już w pracy.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Ulubiony temat i mój, i większości studentów. Część prowadzących to wspaniali ludzie o złotym sercu, którzy chcą nauczyć, i chwała im za to.
Niestety, spora część pozostałych to frustraci, teoretycy, którzy zdają się czerpać satysfakcję z mieszania studenta z błotem. Prawa studenta są wielokrotnie łamane, co sami prowadzący przyznają prosto w oczy.
Na porządku dziennym zdarzają się takie akcje jak podwyższanie progu zaliczenia (bo za dużo osób zdało), uwalanie prac pisemnych ("ja pani po prostu nie lubię"), obrażanie studentów, zdarza się że są problemy nawet z dowiedzeniem się jaką ocenę się otrzymało. Są prowadzący którzy umawiają się na poprawy i na nie nie przychodzą, a nieobecność wpisują studentom. Przetrzymywanie indeksów, cofanie ludzi na poprzedni rok, przekładanie poprawy o tydzień wcześniej (z dnia na dzień!) albo organizowanie trzeciego terminu przed wynikami drugiego - nie ma tygodnia bez takiej akcji.
Studenci są znerwicowani, co w oczywisty sposób odbija się na zdrowiu, relacjach i chęci nauki. Wyścig szczurów jest bardzo widoczny.

No i największy problem Lublina: wprowadzono sekwencję przedmiotową, z blokowaniem ludzi przed 4 rokiem, a nieraz student nie zdaje egzaminu bo prowadzący sobie wyliczył że "odsieje 50 osób".
W dodatku przepis ten wprowadzono niezgodnie z prawem - zadziałał wstecz na studentów, którzy już w tym czasie byli na studiach, niektórym wydłużyło to studia nawet o 2-3 lata... I nikt nie jest w stanie nic z tym zrobić.

Jak jest z mieszkaniem?

Nie wiem ile płaci się za akademiki uczelniane, prywatne to koszt ok 500-600 zł/miesięcznie, wynajęcie stancji podobnie.

Życie w mieście

Bardzo dobra komunikacja miejska. Liczne możliwości spędzania wolnego czasu - sport, kultura, rozrywka - każdy znajdzie coś dla siebie. Przyjemne do życia miasto.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Cieszę się że wybrałam ten kierunek, ale żałuję że na tej uczelni. To nie jest dobre miejsce dla osób które mają jakiekolwiek życie poza studiami - nie ma na nic czasu, ani gwarancji że się zda.

Inżynieria Biomedyczna, Politechnika Wrocławska - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest sporo, ale przy dobrej organizacji czasu starcza na wszystko, osobiście mam go więcej niż w LO ? nie korzystam z żadnych płatnych materiałów, wszystko co jest potrzebne znajduje w bibliotece i internecie ? Kierunek jest dość wymagający, osoby po dobrym liceum na pewno będą miały łatwiej (ludzie mieli problemy głównie z zaliczeniem fizyki, analizy i chemii).

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Po pierwszym semestrze ciężko stwierdzić, ale z tego co widzę uczelnia oferuje wiele dodatkowych wykładów (często bezpłatnych), więc każdy znajdzie coś dla siebie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Na moim kierunku ludzie są zazwyczaj pomocni, natomiast często są pretensje o to, że ktoś został potraktowany lepiej/gorzej przed żadnego wykładowe... Trzeba mieć dużo szczęścia ?

Życie w mieście

Wrocław jest wspaniałym miastem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Początkowo byłam niezadowolona z kierunku studiów (marzenia o medycynie), natomiast teraz mam wątpliwości czy w ogóle chce podchodzić ponownie do matury ? Kierunek z pewnością bardzo przyszłościowy.

Psychologia, Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II (KUL) - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok jest ciężki, jest dużo "grubych" przedmiotów. Bardzo dużo też jest czytania. Zdarza się, że TYGODNIOWO ponad 300 stron z różnych przedmiotów. Pierwsze sesje są bardzo męczące. Wolnego czasu jest mało, jeśli chce się robić wszystko na bieżąco. Z czasem nabiera się wprawy, a liczba przedmiotów się zmniejsza. Na 4-5 roku lektury zostają zastąpione prowadzeniem badań, wywiadów itp.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka + dostęp do baz naukowych z artykułami. Koło Naukowe Studentów Psychologii, w ramach którego odbywają się różne inicjatywy -szkolenia, konferencje naukowe. Doświadczenie zawodowe można zdobywać w trakcie studiów w różnych organizacjach, wolontariatach w mieście i warto to robić. Zwiększa to ogromnie szansę na znalezienie pracy po studiach. W trakcie studiów też można znaleźć pracę (np. w HR, w szkoleniach).

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wyścig szczurów - tak. Każdy chce mieć stypendium, a studentów jest mnóstwo. Ale trafia się także na współpracę, współdziałanie. Ludzie są różni - jak wszędzie.
Wykładowcy też są różni. Są tacy, którzy skupiają się tylko na zdobyciu stopnia naukowego, ale są i tacy którzy inspirują wiedzą, postawą, pasją.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademików jest dużo, ale nie mieszkałam.
Ceny mieszkań rosną, ale nie ma tragedii. Za dwójkę - od 300 do nawet 900 zł w zależności od standardu i lokalizacji. Za jedynkę od 400 zł do 1200. Sama nie zapłaciłam nigdy więcej niż 550 z rachunkami za jedynkę blisko uczelni.

Życie w mieście

Komunikacja - dla mnie dobra i tania. Bardziej ma sens niż własny samochód. Jest jeszcze opcja rowerów miejskich.
Kulturalnie dzieje się sporo w mieście (choć dużo mniej niż w Warszawie), ale to już trzeba szukać co kto lubi. Ogólnie miasto szybko się rozwija.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam, ale warto samemu szukać sobie aktywności także poza uczelnią i budować sieć kontaktów. Samo pod nos nie przyjdzie.

Bezpieczeństwo narodowe, Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach (UJK) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

80% sesja
20% w ciagu semestru

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

4/5

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

5/5

Jak jest z mieszkaniem?

wynajmuje więc nie mam pojęcia:)

Życie w mieście

Jeśli wybierze sie dobra lokalizację nawet nie trzeba używać komunikacji

Kierunek lekarski, Pomorski Uniwersytet Medyczny (PUM) - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bardzo duzo nauki ale wszystko zalezy od tego na jakich asystentow sie trafi. Egzamin a anatomii odsiew zaleznie jak dziekanat pozwoli. Czasem musza wyrzucic wiecej oaob a czasem zdaja prawie wszyscy. Kierownika nie polecam.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Żaden, ma przygotować do zawodu lekarz natomiast jest bardzo dużo teorii, mało prakryki. Dopiero ostatnio materiał i treść pytań jest stylizowana na te z LEKu, ale to też jeszcze raczkuje.
Koła naukowe też trzeba oceniac indywidualnie bo na jednych ma sie super opiekunow i od razu pisze sie prace a na innych spotkania kola sa 3 razy w roku i nic sie w sumie nie robi.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wyscig szczurów jest, studenci im wyzej tym bardziej zarozumiali- zadzieranie noskow, nie dzielenie sie materialami, brak kompromisow.
Sama uczelnia ma okropna organizacje i wszystkich ktorych zapytac to powiedza ze na pumie nic nie ma sensu.
Nie chce zniechecac ale jak pytam ludzi od 4 do 6 roku czy wybrali by ten kierunek jeszcze raz wiekszosc mowi ze nie.

Jak jest z mieszkaniem?

Akurat tutaj duzy plus, imprezy są, akademiki tanie. Mieszkania (pokoje) tez maja niskie ceny w porownaniu do takiego wroclawia.
A mieszkanie na pokoju z innymi studentami medycyny moze dac lekcje zycia szczegolnie na pierwszych latach ;)

Życie w mieście

Komunikacja jest dobra. Kilka przedmiotow jest dosyc daleko ale to kilka. Wiekszosc rozgrywa sie miedzy dwoma szpitalami do ktorych latwo dojechac.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Obecnie wladze uczelni kieruja sie mottem "obchodza nas tylko ci ktorzy zdaja wszystko w pierwszych terminach". Jest wiec toksycznie na tym szczeblu. Natomiast jest bardzo wielu na prawde fajnych kierownikow zakladow. Te studia to ciezka decyzja. Wiele lat nauki po ktorej nie zarabia sie od razu wiele. Uczelnia nie dopuszcza warunkow wiec mozna wyleciec nawet na 5 roku. Albo mozna powtarzac rok przez przedmiot ktory trwa 3 tyg i cala reszte roku nic nie robic.
Osobiscie slysze ze inne uczelnie maja lepiej pod tym wzgledem natomiast na kazdej jest ciezko.

Mechatronika, Politechnika Lubelska - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bardzo dużo przedmiotów, duże zróżnicowanie materiału. W kolejnych latach każdy semestr ma wiodący przedmiot jak mechanika albo elektronika, na pierwszym jest to jeden misz-masz.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Sporo dodatkowych kursów - tańszych dzięki uczelni. Dużo kół naukowych. Trochę olewcze podejście studentów i prowadzących do zajęć, ale jeśli chce się coś wynieść z tych studiów to można dużo.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

W porządku, ale jak ww. olewczy stosunek do zajęć, robienie ćwiczeń na zasadzie zaliczenia i zapomnienia.

Jak jest z mieszkaniem?

Jestem z tego miasta.

Życie w mieście

Bardzo dobra komunikacja, ale w godzinach szczytu są korki w pobliżu uczelni. Dużo miejsc i wydarzeń gdzie można spędzić czas.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam

Strony