Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 1671

Kierunek lekarski, Uniwersytet Opolski - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku nauki nie jest jeszcze tak dużo, chociaż fakt, że czasem trzeba bylo zarwać nockę (szczególnie pod koniec pierwszego semestru gdzie czekało wiele zaliczeń - między innymi z biologii:)). Wielu wykładowców i asystentów ma fajne podejście - nie wykuwanie na pamięć wszystkich szczegółów które i tak po pół roku zapomnisz, a w karierze medycznej nigdy się nie przydadzą tylko większe nastawienie na cala te wiedzę juz w kontekście medycznym. Wiadomo są ciężkie przedmioty - w pierwszym semestrze na pewno była to Biologia z parazytologią i embriologia - głównie przez ogrom materiału. Później miała straszyć biochemia, ale spokojnie pan G. opuścił progi UO. Chociaż zapowiada się, że teraz jej miejsce ma zająć wymagająca fizjologia. Jednak spokojnie - w Opolu jest czas na weekendy w domu rodzinnym, bez książek czy wypady na miasto.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Wiadomo - uczelnia się dopiero rozwija przez co oferta kół/ atrakcji poza zajęciami jest może uboższa niż na wielkich umedach. Jednak to daje możliwości, któtych nie ma nigdzie indziej - chcesz zalożyć swoje koło i być pionierem? Spoko. Chcesz rozwijać się w IFMSA? Kameralne towarzystwo zapewni ci jeszcze lepsze szanse na np. prowadzenie swojej akcji.
Zajecia sa prowadzone oczywiscie na bardzo wysokim poziomie, a uczelnia jest bardzo dobrze wyposażona w nowy sprzęt (np jako urozmaicenie anatomii mamy wirtualny stół czy oculusy, a na histologii każdy na spokojnie ma swój mikroskop i szkiełka).

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Współpraca zarówno na linii student-wykładowca jak i student-student na moim roku jest na prawdę bardzo dobra. W tej pierwszej zazwyczaj nie ma problemu żeby się z jakąś sprawa dogadać - czy to o przełożenie czegoś, wytłumaczenie, danie ostatniej szansy ( wiadomo są wyjątki, ale nieliczne). Współpraca z ludźmi na roku też jest super - zawsze ktoś chętnie podzieli się notatkami z wykładu, wytłumaczy czy pożyczy materiały. Ludzie są bardzo zgrani i mimo podziału na grupy, które często się nie spotykają ze sobą w ogóle, zawsze chętni na jakas integracje.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik to koszt okolo 300-400 złotych, warunki są podobno różne (jak to w akademikach), plusem jest odległość 4 min spacerkiem od uczelni.
Mieszkań jest trochę w ofertach i warto poszukać żeby znaleść perełki cenowe czy jakościowe.
Plusem Opola jest na 100% fakt ze mieszkania w centrum nie sa az tak drogie, jedli jednak ktos szuka czegos jeszcze tańszego - duza dzielnica mieszkaniowa (Zaodrze lub Malinka) to odleglosc tylko 20-30 min spacerem i 10-15 min komunikacja od kampusu.

Życie w mieście

Większość zajęć odbywa się na kampusie głównym w budynku CM - który mieści się w samym centrum, wiec łatwo dojechać do niego praktycznie każda linia autobusową (chociaż po Opolu i tak często chodzi się po prostu na pieszo). Dojazdami więc raczej nie ma co się w Opolu martwić. Jeśli chodzi o wolny czas to jest to miasto wielu pięknych terenów zielonych - sama wyspa Bolko to mała perełka. Życie nocne w Opolu nie istnieje jakoś bardzo (na kluby jednak polecamy wbić do Wrocławia który jest max 1h drogi pociągiem ;)))) jednak ma to swoje plusy - w barach jest tanio i zazwyczaj jest miejsce (wyjątek - koniec sesji). Jednak nie mogę powiedzieć, ze przez to ze Opole jest miastem mniejszym to jakos społecznie, rozrywkowo sie w nim nudzę :) Pamietajcie ze to nie miejsce tworzy rozrywkę, a ludzie!

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Na koniec tylko powiedzieć - ze wiekszosc ludzi serio lubi studiowanie w Opolu, a negatywne opinie można usłyszeć albo od ludzi którzy nigdy tu nie studiowali, ale wypisują zasłyszane plotki na forach, albo od ludzi którzy przyszli tu z wizja przenosin od poczatku.
Ja nie zmieniłabym swojej decyzji za zadne skarby - jesli chcecie kameralnej atmosfery, fajnych mozliwosci to wybierajcie Opole. Jesli chcecie tylko prestiżu przy nazwie uczelni i skrobania wynikow tylko sobie to moze lepiej nie ;)

Grafika, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej (UMCS) - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauka przebiega stabilnie i nie jest wyczerpująca pod względem potrzebnego czasu.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Absolwenci nie mają problemu ze znalezieniem pracy. Kreatywność pomaga odnaleźć się na dzisiejszym rynku pracy. Wiele osób pracuje dorywczo już na studiach. Poziom zajęć jest średni. Zawsze można więcej i lepiej. Trochę ubogo pod względem dostępności do fachowej literatury.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest dobra. Może trochę nazbyt szkolna.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademiki ubogo wyposażone. Ceny wynajmu mieszkań dość wysokie.

Życie w mieście

Miasto jest bardzo przychylne i otwarte dla studentów. Jest dużo imprez i ciekawych miejsc z klimatem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Studia są ciekawe. Jeśli chodzi o warunki lokalowe niestety są dużo poniżej normy. Zbyt stare wyposażenie budynku. Estetyka i porządek pozostawiają wiele do życzenia. Wprawdzie można się przemęczyć, ale wiele uczelni oferuje dużo lepsze warunki do nauki.

Fizjoterapia, Uniwersytet Rzeszowski (UR) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jak na każdym kierunku są przedmioty ważne i tzw. „zapychacze”, których na pierwszym roku nie brakuje, głównie najwięcej nauki z anatomii.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć - zależy jakich, w większość zadowalający.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Prowadzący w większości mili, rzeczowi.
Niestety ogromny minus to organizacja.
Ciężko znaleźć informacje na stronie internetowej. Panuje zamieszanie.
Jak na każdym kierunku znajda się studenci ci mniej i bardziej gorliwi :D

Jak jest z mieszkaniem?

Ze względu na umiejscowienie większości zajęć najlepiej mieszkania szukać w okolicy kampusu Rejtana.

Życie w mieście

Dość dobre połączenie komunikacja miejską.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Zajęcia odbywają się zazwyczaj w różnych częściach miasta, ledwo co kończą się jedne zajęcia, już trzeba biec na kolejne, najgorzej gdy są to godziny szczytu, gdy miasto jest zakorkowane. Często są długie, kilkugodzinne przerwy pomiędzy zajęciami, dla osób dojeżdżających lub mających mieszkania w dalszych częściach miasta jest to niewątpliwe utrudnienie. W planie zajęć są dni kiedy jest się na uczelni od 7 do 21- 22 oraz takie, kiedy przyjeżdża się tylko na jedne zajęcia.

Kierunek wojskowo-lekarski, Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Zmiana profesora od anatomii spowodowała, że nauki z tego przedmiotu jest dużo mniej. Profesor jasno mówi, jaki zakres materiału nas obowiązuje i czego będzie wymagał. Nie ma złośliwości i haczyków. Największym problemem jest chemia na pierwszym semestrze. Pani profesor bardzo nie lubi wojskowych i obiecała sobie, że części z nas się pozbędzie. Generalnie do zdania, ale trzeba się przyłożyć - wiele osób straciło wiele godzin. Samo wojsko nie zajmuje dużo czasu, więc jest czas na naukę oraz własny rozwój (jest czas).

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Po studiach musimy pracować jeszcze 12lat w wojsku, mamy osobną pulę specjalizacji niż cywilni studenci. Te rzeczy powodują, że po wojleku mamy duże możliwości. Wszelakie koła naukowe, warsztaty i konferencje są takie same, jak dla studentów cywilnych.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Między studentami jest współpraca. Pomagamy sobie wzajemnie. Zarówno na wojleku jak i cywilnym lekarskim. Z wykładowcami jest różnie. Większość jest przyjaźnie nastawiona, jednak zdarzają się mało sympatyczne osoby. Generalnie dużo zależy od podejścia studentów.

Jak jest z mieszkaniem?

Wszyscy mieszkamy na jednostce. Standardowy pokój jest dla 2 osób. Warunki są dobre, nie narzekam.

Życie w mieście

Życie w Łodzi to największy problem. Nie ma co robić, życie studenckie jest raczej słabe. Większość rzeczy skupia się na jednej ulicy - Piotrkowskiej.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Generalnie bardzo polecam wojlek. Nie wyobrażam sobie już studiować cywilnie. Wojsko to zupełnie inny świat, inny humor, inne podejście. Jak ktoś nie boi się munduru i potu, to serdecznie zapraszam

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku trudnością nie jest tylko objętość rzeczy do nauki ale też przestawienie się do bardziej samodzielnej pracy i do jej ilości. Mimo to, na naszym uniwersytecie sami asystenci mówią o tym, że nie tylko nauką człowiek żyje i naprawdę jak dobrze się to rozplanuje to można znaleźć czas na wszystko.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia na naszej uczelni nawet w pierwszych latach w których są to zajęcia niekliniczne, są prowadzone w taki sposób aby jednak wciąż nawiązywać do klinicznych aspektów tego czego się uczymy co jest ważne. Dodatkowo na plus na pewno trzeba zaliczyć bibliotekę. Osobiście nie musiałem na pierwszym roku kupić ani jednej książki bo udało mi się je wypożyczyć w bibliotece. Do tego jest ona nowoczesna, klimatyzowana dobrze wyposażona nie tylko w książki ale też np. modele anatomiczne. Ponadto uniwersytet stoi wysoko w rankingach kraju, a w zeszłym roku był pierwszym w kategorii medycyny w Polsce na liście Szanghajskiej (w tym roku wyprzedził go UJ).

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Oczywiście nie da się wydać tu opinii dla wszystkich ale ja koniec końców uważam, że naprawdę wykładowcy i asystenci są bardzo w porządku i zależy im przede wszystkim na tym, żeby jednak w jakiś sposób nauczyć się i zaliczyć to co trzeba. Czasem zdarzy się, że zachowają się nie w porządku ale w gruncie rzeczy oceniłbym podejście prowadzących jako prostudenckie.
Między studentami natomiast wspólpraca na najwyższym poziomie. Wymiana informacji i materiałów, wzajemna pomoc. Ważnym aspektem jest to, że Samorząd Studencki działa i to naprawdę dobrze i w interesie wszystkich studentów.

Jak jest z mieszkaniem?

Z mieszkaniem to trzeba dobrze się rozejrzeć, pokój jednoosobowy można wynająć tak od 850zł ze wszystkim miesięcznie w takich przeciętnych warunkach.

Życie w mieście

Komunikacja miejska we Wrocławiu zawodzi, jest nawet fanpage "Czy wrocławskie MPK dziś już je..." :D Ale jeśli chodzi o miasto to zalicza się pewnie do tych jednych z ładniejszych w Polsce. Jest bardzo studenckie i nawet w knajpach po których można by się tego nie spodziewać dostanie się piwo dla studenta za 6zł przykładowo.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki na pierwszym roku jest oczywiście więcej niż w liceum, początkowo może to być stresujące dla każdego, jednak po miesiącu/ dwóch człowiek adaptuje się do nowej sytuacji i odnajduje w niej, dzięki czemu nauka zaczyna sprawiać przyjemność. Przez cały pierwszy rok, przysiadając do książek porządniej na tygodniu, udawało mi się wygospodarować w większości wolne weekendy (chyba, że na następny dzień było jakieś zaliczenie, wtedy wiadomo, trzeba było przysiąść i w weekend). Z takim trybem nauki udawało mi się zaliczać wszystko w pierwszym terminie, więc jak najbardziej się da. Największym plusem nauki na tej uczelni są według mnie moduły. Nauka tego samego układu narządów w tym samym czasie na najważniejszych przedmiotach sprawia, że wszystko łączy się w logiczną całość i porządkuje wiadomości w głowie. Dodatkowo niektóre informacje z poszczególnych przedmiotów powtarzają się, co ułatwia naukę. Tak jak osoby poniżej zaznaczały, mamy upchnięte bardzo wiele przedmiotów na pierwszym i drugim roku. To prawda, ale - coś za coś. Dzięki temu możemy rozpocząć zajęcia kliniczne już od 3. roku, co jest wg mnie rewelacją, w końcu najbardziej liczy się praktyka. Uważam, że warto bardziej się „przemęczyć” przez pierwsze dwa lata, a potem zacząć studiować prawdziwą medycynę, niż rozwlekać to na więcej czasu kosztem mniejszego wysiłku. Anatomia - jedyna katedra, z którą mieliśmy jakiekolwiek potyczki w ciągu roku, ale i tak koniec końców potraktowali nas polubownie i ułatwili na koniec roku życie. Nie lubiąc tego przedmiotu i nie ucząc się go tyle, ile powinnam, udawało mi się zaliczać wszystko w I. terminie. Nigdy nie zgodzę się z tym, że nie warto pójść na tę uczelnię, i że męczy ona psychicznie. Jeśli pracuje się ciężko, a przede wszystkim sumiennie, wszystko jest do przejścia. W ciągu roku spotkałam się z wieloma wspaniałymi, bardzo kompetentnymi asystentami. Nawet jeśli początkowo wydawali się „straszni”, widząc, że grupa ma zapał do nauki, wykazywali naprawdę dużo wyrozumiałości i zawsze służyli pomocą, nie tylko w kwestiach naukowych. Większość katedr faktycznie jest bardzo wymagająca i egzekwują one od studenta bardzo dużo wiedzy, jednak uważam to za plus. Jako jedyny minus uczelni dostrzegam dość pogmatwaną organizację, jednak nie utrudnia to jakoś znacząco życia studenckiego + nie oczekiwałam, że trafię gdziekolwiek na uczelnię idealną, bo taka raczej nie istnieje. Nauka na pierwszym roku sprawiała mi bardzo dużo przyjemności, choć były momenty, kiedy było naprawdę ciężko. Ale na to chyba wszyscy byliśmy przygotowani wybierając ten kierunek. Zajęcia - moim zdaniem w większości bardzo wartościowe, plan zajęć nie tak bardzo obciążający. Gdybym miała wybrać raz jeszcze, bez wahania wybrałabym UMLub. Uważam, że to prostudencka uczelnia z bardzo przemyślanym systemem nauczania i dużymi perspektywami dla osób chcących się uczyć.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Nie korzystałam z biblioteki. Poziom zajęć bardzo wysoki. Szczególnie katedra fizjologii i histologii wykazywały ogromne zorganizowanie i zaangażowanie w nauczanie. Z tego co wiem, przy naszej uczelni działa mnóstwo organizacji studenckich, dających duże perspektywy rozwoju.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

To zależy od grupy, mnie akurat trafiła się najlepsza z najlepszych - pracowita, ambitna, pomocna.

Jak jest z mieszkaniem?

Wynajmuję mieszkanie niedaleko uczelni i bardzo sobie chwalę tę opcję. Ceny pokoju w tym regionie wśród moich znajomych wahają się w okolicach 850-1200 złotych.

Życie w mieście

Miasto samo w sobie jest bardzo przyjemne, jest masa zieleni, za to nie ma zgiełku, tłoków, pędu. Bardzo to doceniam. Stare Miasto jest prześliczne. Zawsze jest dokąd pójść. Budynki w obrębie campusu uczelnianego blisko siebie, jeśli trzeba gdzieś dojechać na zajęcia, nie ma problemu z komunikacją miejską.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Chciałabym radzić osobom czytającym moją opinię, aby zawsze traktowały te fatalne, roszczeniowe opinie z przymrużeniem oka i rozmawiały z zaufanymi osobami na temat uczelni. Nie zgadzam się z bardzo wieloma opiniami pod spodem i uważam, że wymierzanie ich w stronę uczelni jest bardzo krzywdzące.

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na początku ilość materiału przytłacza w porównaniu z liceum, ale trzeba się przyzwyczaić. Semestr zimowy jest dość łaskawy, w letnim jest zdecydowanie ciężej. Mimo to przy dobrej organizacji można znaleźć czas dla siebie.
Najciężej jest z histologią, czyli królową 1 roku w Zabrzu. Na każdych zajęciach wejściówka, czasem pytania o straszne szczegóły. Anatomia zależy od asystenta, są tacy do których trzeba być przygotowanym na każde zajęcia, a są tacy co odpuszczają i jedyne co się liczy to szpilki, które są zwykle co 2/3 tygodnie. Biologia molekularna (w przeciwieństwie do Katowic) to mało wymagający przedmiot, są wejściówki na każdych zajęciach, ale zdawalność wysoka (i nie ma problemów z poprawami). Wejściówki na biofizyce nie należą do najprzyjemniejszych, natomiast egzamin końcowy jest łaskawy. Pozostałe przedmioty to "zapychacze" którymi mało kto się przejmuje.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Są koła naukowe, warsztaty, spotkania ze specjalistami. Ogólnie jak ktoś się zainteresuje to na pewno coś znajdzie dla siebie. Dużo osób już na 1 roku zdecydowała się wstąpić do koła naukowego i byli bardzo zadowoleni.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Asystenci bardzo różni, są osoby które się starają i im zależy na studentach, a są osoby którym zależy na tym żeby ich oblać ;) Ja trafiłam na przyjemnych. Jeśli chodzi o studentów myślę, że to zależy od rocznika, nasz rocznik bardzo chętnie ze sobą współpracuje, nie ma wyścigu ani rzucania kłód pod nogi.

Jak jest z mieszkaniem?

Warto szukać mieszania na Rokicie/Helence. Tam znajduje się kampus, gdzie odbywa się większość zajęć na 1 i 2 roku i ceny są niższe.

Życie w mieście

Zabrze rozrywkowym miastem nie jest. Są miejsca gdzie można się spotkać w piątek ze znajomymi, ale nie ma ich dużo. Większych imprez szukałabym raczej w Katowicach (można dojechać pociągiem w 15 min)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Mogę się wypowiedzieć tylko na temat 1 roku, natomiast podobno dopiero od 2 jest prawdziwa "zabawa". Opinie o uczelni są różne i w większości nie są dobre, ale ja osobiście nie mogę narzekać. Wyboru w tym momencie nie żałuję, zobaczymy jak będzie później.

Neurobiologia, Uniwersytet Jagielloński (UJ) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki na 1 roku jest dość sporo w porównaniu do liceum, głównie nie z powodu ilości, ale dlatego że jest to kompletnie inny materiał, i z biologii licealnej jest bardzo mało i trzeba się dużo uczyć nowych rzeczy. Szczególnie z fakultetów, ale to zależy jakie się wybierze, jak trafi się na jakiś dobry za dużo ects to nie jest tak źle. Na kolejnych latach, jak się człowiek przyzwyczai to generalnie jest luźno i można spokojnie pracować i realizować się w innych obszarach.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Generalnie możliwości typu konferencje, warsztaty, koła są dość sporo w porównaniu z lekarskim, czy farmacją. Można też poszukać sobie jakiejś konferencji za granicą, czy praktyk wakacyjnych jak lubi się wyzwania. Po licencjacie można wybrać sobie magisterkę za granicą jak się załapie, doktorat tak samo, trzeba mieć tylko certyfikat językowy. Jeżeli chodzi o pracę i rozwój zawodowy (w sensie zatrudnienie) po kierunku to raczej dość średnio, po 2 roku dostałem się na farmację i od razu się przeniosłem. Samą magisterkę na kierunku kończy co roku około 16-18 osób (z 40 osób zaczynających licencjat- z tego co absolwenci mówią, i co roku liczba ciągle spada), pracę naukową podejmują jedynie pojedyncze osoby, pozostali albo robią 2 kierunek albo idą do szkół uczyć, albo zupełnie coś innego. Jak ktoś chce koniecznie być naukowcem (choć samo znalezienie posady na uczelni to droga przez mękę) to polecam, jak ktoś szuka realnego zatrudnienia to raczej się pomylił.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście wykładowców jest luźne i nie utrudniają, poziom i prowadzenie zajęć zależy od profesora i na kogo się trafi. Są tacy, którzy moim zdaniem nie traktują poważnie nauczania (zwłaszcza z anatomii), ale są też bardzo inspirujący i przykładający się (polecam zwłaszcza zoologię i wszelkie fakultety na Ingardena), relacje między studentami bardzo dobre, też luźno i nie ma wyścigu szczurów, ale mam wrażenie że niektóre osoby przychodzą tylko dla towarzystwa i dla zabawy, jeżeli ktoś z części męskiej chce tutaj studiować to może czuć się trochę osamotniony (części męskiej to raczej tu brak), jak dalej idą relacje na magisterce to nie wiem.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań spoko ja płaciłem 650 zł za pokój 2 osobowy, kampus jest na Czerwonych Makach, które są relatywnie nową dzielnicą a komunikacja miejska bardzo dobra, z kampusu do centrum tramwajem około 20 min.

Życie w mieście

Krakowa nie trzeba opisywać:)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli naprawdę chcesz być naukowcem to polecam, ale jeśli zapisałeś się bo myślałeś Bóg wie co o neurobiologii i o niewiadomo jakich możliwościach i pieniądzach po kierunku, to raczej się pomyliłeś i wybierz coś bardziej praktycznego jak fizjoterapia, farmacja czy lekarski. Jeśli chcesz iść na ten kierunek żeby maturę poprawić w międzyczasie, to też raczej źle trafiłeś, idź na zwykłą biologię czy chemię. Gdyby możliwości pracy były lepsze, to zostałbym, ale jakoś nie widzę szansy, skrótem jak kochasz lab i chcesz robić research (też za granicą) to jak najbardziej:) jak coś innego to przemyśl

Analityka medyczna, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Drugi rok to głównie biochemia. Wszystko zależy od tego, na kogo się trafi - kolosy potrafią trwać 5 lub 45 minut... Ostatnie poprawy - dzień przed egzaminem (i to po kilka na raz!). Drugi semestr trwał niestety tylko do 10 marca. Nauka zdalna.... o Chryste, ciężko opisać co tu się działo. Sprawozdania, kopiowanie worda, kopiowanie prezentacji. Wymyślenie 10 ćwiczeń do zrobienia 2 tygodnie przed końcem roku. Nie wiedzieliśmy, czy wiadomość zwrotna dojdzie na elearning, czy na email sum, czy na outlook. Całkowite zamieszanie. Mam nadzieję, że jeśli od października znowu pojawi się nauczanie zdalnie, to teraz będzie to działać sprawniej. Nie zdążyliśmy zrobić wielu labów z chemii klinicznej, a na 3 roku mamy z niej egzamin.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Po drugim roku mamy praktyki (teraz też wolontariat). W połowie lipca dowiedzieliśmy się, że te praktyki jednak są, dlatego zaczął się maraton wysyłania skierowań (niektórzy ich nie zdążyli dostać, przez co nie przyjęto ich na praktyki), wysyłania potwierdzeń, zadawania tysiąca pytań w sumie nie wiadomo komu. Bardzo słaba organizacja (i podawanie sprzecznych informacji).

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Teraz atmosfera jest bardzo dobra. Raczej każdy udostępnia notatki i dzieli się ważnymi informacjami.

Jak jest z mieszkaniem?

Najlepiej mieszkać blisko Legionów lub Jagiellońskiej. Chociaż teraz może lepiej nie wynajmować nic, bo nikt nie wie czy wrócimy.

Życie w mieście

Sosnowiec straszy tak samo jak na pierwszym roku. Polecam linię 815 prosto do Katowic.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Czy żałuję? Nie wiem. Wszystko okaże się w październiku. W sumie ciężko sobie wyobrazić naukę mikrobiologii zdalnie. No cóż. Życzę wytrwałości tym, którzy zostali.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Rzeszowski (UR) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku jest bardzo dużo nauki, na pewno więcej niż sobie to wyobrażaliśmy i wiążę się tym taka zależność że po pierwszej zimowej sesji kilka osób po prostu odeszło, chociaż ta sesja nie była jeszcze taka najgorsza przy letniej. Zdecydowanie najcięższe histologia i anatomia, biochemia trochę mniej ale też się trzeba dużo przygotowywać do wejściówek i kolokwiów. Oprócz wykładów i ćwiczeń mamy jeszcze tzw seminaria z tych trzech najważniejszych przedmiotów które są bardziej do tego żeby pomóc sobie utrwalać to nasze uczenie niż żeby było na czym jeszcze uwalać ale je też trzeba pozaliczać a są one prowadzone w różny sposób w zależności od przedmiotu i prowadzącego. Pozostałe przedmioty mniej lub bardziej ciekawe. Bardzo fajny wuef z możliwością wyboru pływania, wspinaczki, siatki, paru innych dyscyplin i wyjazdu na weekend do Iwonicza ( ͡° ͜ʖ ͡°) Na drugim semestrze wybieramy dwa fakultety (w tym roku były do wyboru: podstawy chemii leków, zarządzanie systemami ochrony zdrowia, humanizm w medycynie i polityka zdrowotna). Bardzo ciekawie były prowadzone wykłady z pierwszej pomocy i pielęgniarstwa ale kolokwia i egzamin były trudne.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera bardzo fajna i dużo współpracy. Z niektórymi prowadzącymi był bardzo dobry kontakt z niektórymi mniej dobry ale ogółem było dobrze. Chwilami było gorzej jak uczelnia nie radziła sobie organizacyjnie ze zdalnym nauczaniem bo odechciewało się studiowania ale to wynikało z nowej pandemicznej rzeczywistości i trzeba było zacisnąć anal sphincter m. i to przetrzymać.

Jak jest z mieszkaniem?

Duży wybór i ceny niskie. Rzeszów się mocno rozwija i rynek mieszkaniowy jest obszerny. Zajęcia się odbywają na kampusie Rejtana i na Lwowskiej które dzieli spora odległość więc nie ma dużego znaczenia gdzie się mieszka byle na wschodnim brzegu Wisłoka.

Życie w mieście

Jest gdzie wyjść, gorzej z czasem na wychodzenie.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Czyste i zadbane miasto a rynek przepiękny. Dobrze skomunikowane z innymi miastami, dużo zieleni, za miastem wysokie wzgórza. W centrum wyremontowany dworzec kolejowy i nowy dworzec podmiejski, pod miastem lotnisko tylko komunikacja miejska się zacina. Kilka rzeczy bym poprawił ale zdecydowanie wybrałbym uczelnię drugi raz.

Strony