Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 1522

Informatyka i ekonometria, Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nie jestem Polką, więc było sporo nowej informacji i te metody, które stosowałam u siebie w szkole mocno się różniły od tego, co musiałam wiedzieć na studiach. Kupowałam książki prawie ze wszystkich przedmiotów i to mi mocno pomogło. Zajęcia miałam tylko 3 dni na tydzień i podczas zajęć starałam się jak najwięcej się skupić i nie tracić czas na dystrakcję. Po zajęciach musiałam poświęcić więcej czasu, niż inni studenci, ale często zbieraliśmy się na wspólną naukę, gdzie każdy się starał coś komuś wytłumaczyć. Generalnie na naszym kierunku każdy musiał bardziej się przyłożyć do nauki. Ale czas na integracje, spotkania i rozwój zawsze można było znaleźć.
Jeśli porównywać pierwszy i te następne 3 semestry, które naprawdę są co raz cięższe i bardziej skomplikowane, to poświęcam/łam tak samo, lub mniej czasu na naukę. To wynika z tego, że w trakcie nauczyłam się ustawiać priorytety, analizować informacje podawaną przez wykładowców, wyróżniać potrzebną informacje wpośród nieistotnej, zdobyłam podstawową wiedzę.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Niektóre zajęcia były dla mnie nudne, sporo osób- sporo gustów, moim zdaniem wybrane formy są optymalne. Sporo kół naukowych i da się wybrać coś dla siebie. Biblioteka jest cudowna, osobne sale do nauki. Z pracą trochę trudno, wysłałam więcej niż 100 cv i na razie jeszcze nikt się nie odezwał, ale to też zależy tylko ode mnie (obywatelstwo, wiek, język). Po zakończeniu mojego kierunku mogę pretendować na bardzo prestiżowe stanowiska, ale myślę, że trzeba zaczynać od czegoś prostego i małymi krokami dążyć do celu. Nie warto brać się za pracę nie mając doświadczenia z podstawowymi zadaniami. Kwestia czasu, ale mam prawo na to pretendować.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Każdy prowadzający ma trochę inne podejście, ale zgodne z normami. Co dotyczy studentów, to mieliśmy dużo różnych integracji kierunkowych i z moją grupą, da się zbudować przyjaźń. Sporo tolerancyjnych osób i chętnych pomóc. Często jest tak że usługa za usługę, teraz ty pomagasz, kiedyś tobie. Oczywiście, że rywalizacja jest wszędzie i towarzyszy nam nie tylko na studiach. Czasami się nie da odpowiedzieć, ale to można traktować, jako motywacje zrobić szybciej i wyprzedzić kogoś;)

Jak jest z mieszkaniem?

Wynajmuję pokój w akademiku za 520zl i są dobre warunki. Wielki pokój oraz łazienka i 2 kuchni na całe piętro, więc powstaje problem zmywania naczyń w małym zlewie w łazience. Gdy miałam współlokatorkę, to trudno było się uczyć, przez to że mi przeszkadzały jej zajęcia, a jej moje. Kwestia zdalnych zajęć.
Ładną kawalerkę można znaleźć od 1300zl za wynajem. Trudno znaleźć mieszkanie z 2 osobnymi sypialniami i ich cena jest o wiele wyższa, ale jeśli dobrze poszukać, to da się coś wypatrzeć.

Życie w mieście

Komunikacja przez cały czas była świetna, ale teraz były wprowadzone jakieś zmiany, mam nadzieję, że to tylko przez epidemie. Sporo różnych lokali, parków, zawsze można wyjść nad Wartę. Nie ciężko znaleść miejsce dla sesji zdjęciowej. Miasto kontrastów łatwo zobaczyć piękno w zwykłych budynkach. Wiele uroczych babć, które w podchodzą do ciebie w sklepie i mówią, a ten produkt jest dobry i zaczynają coś opowiadać😂

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

1.Rodzice nigdy nie zrobią Ci specjalnie gorzej, oni niosą odpowiedzialność za Ciebie i Twoje problemy=ich problemy. Ale warto wybierać kierunek samemu, trzeba zwracać uwagę na wskazówki rodziców, ale wybrać to w czym sam jesteś pewien na 100%(mocno chcesz). Umieć przeforsować..
2. Nie być mega ambitnym i utrudniać sobie życie, jeszcze wszystko zdążysz.
Lepiej zacząć 4 sprawy i wszystko zrobić , niż zacząć 8 i skończyć tylko 3. Liczy się nie ilość rozpoczęć, a ilość osiągnięć.
3. Nie trzeba się bać zmian, należy wykorzystać wszystkie możliwości, wtedy chociaż nie będziesz żałować, że nie spróbowałeś.
Polecam uczelnie, szczególnie kierunek.
Mam nadzieję, że te eseje były pomocnicze i ktoś naprawdę to przeczytał.

Kierunek lekarski, Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Dużo nauki dużo nauki dużo nauki nie ma czasu na spanie ale od drugiego roku melanż czilera utopia

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Fajne są seksualia ale ogólnie wum 2/10 tak nie za fajnie bym powiedziała, łatwo zginąć w tłumie organizacja leży o wszystkim dowiadujemy się ostatni i jeszcze uczelnia ma do nas pretensje

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Między studentami to chyba zależy od grupy ale na osoby których się nie zna to raczej trzeba uważać.. co do wykładowców to w większości jest zle, student ma wiedzieć wszystko i nie ma prawa do własnego życia/czasu/odpoczynku/choroby/zmęczenia/błędu/zdania... czy student ma w ogóle do czegoś prawo?

Życie w mieście

Warszawa jest super ale jeśli się tam nigdy nie mieszkało to trzeba wziąć pod uwagę ze czas dojazdu który jest „spoko” jednak będzie wyraźnie dłuższy niż w każdym innym polskim mieście. komunikacja jest fajna ale trzeba pamiętać ze czas w jakdojade to raczej optymistyczna wersja. a jak chodzi o dojazdy to dużo zajęć jest rozrzuconych po całym mieście i często trzeba pokonywać w ciągu dnia naprawdę duże odległości w komunikacji

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

wum ssie, wybierzcie coś prostudenckiego (ale na gumed to bym się nie zamieniła hehe). a no i uważajcie na niestacjo bo to jednak oszołomy

Transport, Politechnika Gdańska - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Zdecydowanie więcej nauki niż w liceum, skok podobny jak przy przejściu z podstawówki do gimnazjum. Z drugiej strony jednak zdecydowanie mniej niż na pokrewnych kierunkach, np. budownictwie. Przy dobrej organizacji pozostaje dużo wolnego czasu. Największym problemem jest fizyka, około 50% osób nie zalicza fizyki w pierwszym roku.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Duży prestiż uczelni ułatwia wejście w rynek, podobnie wybór kierunku technicznego i możliwość uzyskania tytułu inżyniera pomaga w znalezieniu dobrze płatnej pracy, w miarę wysoki poziom zajęć. Dużą zaletą transportu jako kierunku studiów jest elastyczność. Można po nim pracować m.in w budownictwie, logistyce, spedycji, urzędach związanych z transportem, biurach projektowych, inżynierii drogowej. Minusem może być to, że po transporcie w budownictwie można robić uprawnienia kierownicze jedynie w specjalizacji kolejowej, natomiast po budownictwie w różnych specjalizacjach. Do spedycji i logistyki z kolej łatwo jest się również dostać po teoretycznie łatwiejszych kierunkach, jak np. filologia. Zakres nauki oraz dobór przedmiotów pozostawia moim zdaniem wiele do życzenia, ale nie odbiega od normy na innych uczelniach.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Myślę, że uczelnia nie wyróżnia w tym temacie na tle innych, o podobnym prestiżu.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań drożeją z roku na rok. Na pierwszym roku nie było problemu, żeby znaleźć pokój za ok. 600 zł od osoby. Teraz zazwyczaj za podobny pokój trzeba zapłacić 900 - 1000 zł.

Życie w mieście

Miasto oferuje wiele atrakcji, do tego jest w dobrym połączeniu z Sopotem (kluby) i Gdynią (około 40 minut SKM). Sam kształt miasta i lokalizacja linii SKM sprawia, że układ komunikacyjny jest ogromną zaletą trójmiasta. Miasto jest naprawdę słabo zakorkowane np. w porównaniu do Warszawy, czy Krakowa. Dodatkowo łatwy dostęp do Helu i promu do Szwecji.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Kierunek, jaki wybrałem pozwolił mi na solidne techniczne wykształcenie, dzięki czemu zdobyłem bardzo dobrze płatną pracę. Z drugiej strony był na tyle łatwy (w porównaniu np. do budownictwa, elektroenergetyki, czy architektury), że poza studiowaniem miałem mnóstwo czasu wolnego, na 5 roku mogłem pogodzić studiowanie z pełnoetatową pracą.

Kierunek lekarski, Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość nauki jest nieporównywalnie większa niż w liceum. W szkole średniej dużo rzeczy można było wydedukować, były logiczne. A na 1 roku trzeba po prostu kuć. Poza tym zmienia się też sposób samej nauki. Już nikt nie będzie nad Wami stać i wykładać Wam materiał. Na studiach uczycie się przede wszystkim sami, a na zajęcia przychodzi się z już opanowanym materiałem.
Anatomia to dramat. W mojej grupie na ćwiczeniach w prosektorium było prawie 40 osób, pozostawiam do interpretacji, ile z takich zajęć można wynieść. Wiadomo, że dużo zależy od asystenta, na którego się trafi i jego zaangażowania, ale ja z tych zajęć wynosiłam co najwyżej poczucie zmarnowanego czasu i bezsensu istnienia. Wejściówki na początku zajęć, które zamiast mieć na celu sprawdzenie, czy coś przeczytaliśmy są po to, żeby studenta uwalić. Ogólnie nie ułatwiają niczego i robią, co chcą. Zakres wymaganego materiału to często zagadka.

Warto zadbać o swoje zdrowie psychiczne i o dystans, bo ten przedmiot potrafi wyssać życie z ludzi. Przestrzegam przed wywieraniem na sobie zbyt dużej presji. Tutaj, szczególnie na początku, trzeba się cieszyć z nawet każdej zdanej wejściówki, a 3 to całkiem przyzwoita ocena (ważne, że zaliczone!).

Histologia nie jest taka zła, może nie jest to najciekawszy przedmiot, ale ja miałam wspaniałego asystenta, więc zajęcia wspominam dobrze. Sesja była już gorsza. Poziom pytań nie był normalny, ale spowodowane było to tym, że egzamin był zdalny.

Żeby nie było tak pesymistycznie, 2 rok to zupełnie inna bajka. Przedmioty są w większości ciekawe, dużo procesów jest również na zrozumienie, widać związki przyczynowo-skutkowe. Mam poczucie, że ten zakres materiału jest możliwy do przyswojenia. Wiara w sens mojego istnienia na tych studiach powróciła.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Kół naukowych jest dużo, każdy znajdzie sobie coś dla siebie, ale nie sądzę, żeby ktoś na pierwszym roku miał na nie czas albo wystarczającą wiedzę, żeby cokolwiek z nich wynieść, ale teraz większość spotkań ma postać ogólnodostępnych webinariów, więc jeśli coś kogoś zainteresuje można bez problemów wejść i posłuchać (nawet jeśli nie jest się członkiem koła).
Czytelnia jest wspaniała, bardzo lubiłam się tam uczyć. Wypożyczalnia długoterminowa niby dobrze zaopatrzona, ale nie ma wystarczająco książek dla wszystkich studentów. Warto jak najszybciej po otrzymaniu legitymacji zarezerwować książki.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Zależy. Podejście asystentów zależy od tego na kogo się trafi. Jeden będzie świetny, a drugi zauważalnie utrudni życie. Na 2 roku jest zdecydowanie lepiej, przez 1 rok trzeba po prostu przejść. Organizacja jest mocno średnia. Uczelni nie nazwałabym prostudencką.
Wyścigu szczurów nie zauważyłam. Studenci współpracują ze sobą, wymieniają się materiałami. Myślę, że istnieje takie poczucie wspólnoty, że tkwimy w tym wszystkim razem. Na plus zdecydowanie sprawne działanie samorządu.

Jak jest z mieszkaniem?

Za pokój w dobrej lokalizacji trzeba zapłacić powyżej 1000zł.

Życie w mieście

Komunikacja miejska jest bardzo dobrze rozwiązana. Dojazdy na zajęcia nie są problemem. Na 1 roku zajęcia są głównie w dwóch lokalizacjach: kampus Banacha oraz Collegium Anatomicum (okolice dworca centralnego). Przed pandemią: nieograniczone możliwości spędzania czasu wolnego (jeśli ktoś taki posiada xd), teraz wiadomo jak jest.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Wybrałam tę uczelnię ze względu na to, że pochodzę z okolic. Pierwszy rok jest ciężki zarówno naukowo jak i psychicznie. Studiowałam tylko tutaj, więc nie jestem w stanie stwierdzić, czy to, czego doświadczyłam było standardem czy może wypada słabo. Jeśli chcecie wybrać WUM tylko ze względu na "prestiż" tej uczelni to nie jest to dobry pomysł.

Zarządzanie, Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu - opinia studenta I roku studiów niestacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Sesja to parę matur pod rząd.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Wszystko super

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Super

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkam w domu rodzinnym na wsi

Życie w mieście

Uczelnia jest w centrum, więc jest to duże ułatwienie

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Będzie ciężko, niezależnie od kierunku

Farmacja, Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Początek bajka, kończysz zajęcia w większości o 15 (jeden dzień w tyg o 19, ale 4h okienka), brak prac domowych, mnóstwo czasu dla siebie. Potem dochodzą wejściówki min. 2 w tyg; następnie kolokwia. Z perspektywy dalszych lat, nadal jest czas na spotkania ze znajomymi, co tydzień trzeba się do czegoś uczyć (albo częściej), ale nie tak że się siedzi non stop w książkach. Najgorzej jest na 3 roku, mnóstwo niepotrzebnej nauki, mikrobiologia i farmakognozja są ważne na farmacji, ale jest dużo za dużo do nauki np. tabelki z FP czy kolory hodowli bakterii, można to sprawdzić, a i tak po egzaminie nikt tego nie pamięta, lepiej było by się skupić na chemii leków. Jak to mówią studenci: jeśli przejdziesz mikrobiologie to już wszystko na tych studiach przejdziesz; coś w tym jest. Na 4 roku wchodzą blokowe przedmioty, wiec już więcej ukierunkowanych, jest też farmakologia, ogrom nauki, ale po to się idzie na farmację. Kiedyś było mniej przedmiotów blokowych, wiec więcej czasu wolnego, teraz to się pozmieniało, ale nadal jest więcej wolnego niż na 3 roku.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Nie ma innego kierunku, który by uczył leków, farmakologii w tak szerokim zakresie, praca po farmacji na pewno będzie, a to ważne, więc kierunek przyszłościowy. Można by okroić wymagania niektórych przedmiotów (wcale nie jest ich mało), bo po co wykuwać coś co można sprawdzić, a do tego zmienia się co roku, więc wiedza z zeszłego może być nie aktualna i tak trzeba sprawdzić. Przez te zapychacze studiowanie farmacji na WUMie wymaga wiele samozaparcia i nie każdy jest gotowy na takie poświęcenie. Można by ten czas przeznaczyć na rozwijanie się w kole naukowych i osiągnąć jeszcze więcej.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście do studentów zmienia się w czasie. Na pierwszym roku są przyjaźni, ale traktują cię trochę jak dziecko co nic nie umie. Na drugim roku poza nielicznymi wyjątkami chcą cię przyłapać na tym, że czegoś nie umiesz, niż nauczyć. Na 3 roku jest legendarna farmakognozja, gdzie ludzie na długo zapamiętają ten zakład, natomiast na chemii leków jest bardzo przyjemnie i można się o wszystko zapytać, bez reakcji jak to tego możesz nie wiedzieć. Na 4 roku to już traktują nas bardziej jako przyszłych kolegów po fachu, chcą nas nauczyć i jest bardziej swobodnie.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań w Warszawie są wysokie, natomiast można znaleźć coś okazyjnego tylko to wymaga szczęścia i czasu poszukiwań.

Życie w mieście

WUM znajduje się na Ochocie, nie ma dojazdu metrem więc trzeba się liczyć z korkami, ale z centrum miasta to już blisko. W okolicy nie ma kawiarni, gdzie można wyskoczyć na szybką kawę, trzeba mieć przynajmniej godzinę wolnego, lepiej więcej.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Organizacja na WUMie pozostawia wiele do życzenia, trzeba się do tego przyzwyczaić. Wszystko jest załatwiane, ogłaszane z dnia na dzień, często w nocy. Mimo to WUM ma swój prestiż i liczy się na rynku pracy. Nie żałuję, że wybrałam WUM, ale gdyby wprowadzić poprawki w zakresie wymagań, to przyjemniej by się studiowało.

Filologia angielska, Uniwersytet Humanistyczno-Przyrodniczy im. Jana Długosza w Częstochowie - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość nauki jest średnia, dużo czasu wolnego, niewiele książek (1 rok), na drugim roku więcej nauki niż pierwszym (więcej książek i trudniejsze przedmioty) . Kierunek jest wymagający, trzeba się mocno przykładać, by osiągać dobre wyniki.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Część zajęć jest na naprawdę wysokim poziomie. W szczególności z profesorami oraz dr. hab. Konferencji nie ma zbyt wiele, podobnie kół naukowych

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera przyjazna, wykładowcy są wyrozumiali i pomocni.
Pomiędzy studentami nie ma wyścigu szczurów, ale wśród najlepszych widać rywalizację.

Życie w mieście

Dojazd do uczelni świetny (blisko linii tramwajowej oraz przystanków autobusiwych). Możliwość spędzania czasu wolnego - mniejsze niż w dużych miastach, dużo restauracji i barów. Miasto się cały czas rozwija.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jestem bardzo zadowolona z wyboru kierunku i uczelni, wolałabym jednak, aby był wyższy poziom.

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość nauki spora na pierwszym roku, zwłaszcza na II semestrze. Za moich czasów było jeszcze zaliczenie ustne z biofizyki, które było najtrudniejszym z egzaminów po 1 roku; obecnie się to zmieniło i ponoć jest trochę lepiej :). Szpilki nie należały do najtrudniejszych, jeśli się włożyło trochę pracy, ale to tez kwestia indywidualnych doświadczeń. Zaliczenia z anatomii były w większości ustne, dużo zależało od prowadzącego, ale zdecydowana większość osób zaliczała ostatecznie wszystko. Histologia była okropna; nauka skryptu na pamięć jak wierszyka, nieprzyjemna kadra i tragicznie trudny egzamin końcowy, nie polecam. Jeśli chciało się zdać wszystko w pierwszych terminach, to trzeba było poświecić kilkanaście godzin tygodniowo, wiec nauki więcej niż w liceum. Mimo wszystko, był czas na powrót do domu, przerwy świąteczne i zimowe, czas na spotkania ze znajomymi; generalnie do przeżycia. Drugi rok to znacznie więcej nauki (fizjologia/biochemia) i dużo trudniej go zaliczyć. Tutaj już było naprawdę mało czasu wolnego w tygodniu i mocno oderwani od rzeczywistości prowadzący (szczególnie na fizjologii). Pozostałe lata dużo więcej czasu, ale tez więcej jego marnowania. Długo czeka się na prowadzących po korytarzach (czasem nawet 2-3h), zajęcia mało praktyczne, głównie prezentacje i trzeba jeździć po całym Śląsku od miasta do miasta. Problemów z zaliczeniem od 3 roku już raczej nie ma.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć raczej niski, z pewnymi wyjątkami (np. Świetna patomorfologia, pediatria, okulistyka). Prowadzący nie szanują czasu studentów, spóźniają się na zajęcia notorycznie, poziom egzaminów odbiega od tego, co jest omawiane na zajęciach, rzadko kiedy widzi się jakichś pacjentów, a jak już są, to właściwie tylko zbiera się wywiady do upadłego. Koła naukowe są, niektóre z nich ludzie sobie bardzo chwalą. Osobiście polecam koło z biochemii. Większość dodatkowej aktywności, np uczestnictwo w dyżurach, wolontariat itp., to raczej kwestia indywidualna; jeśli komuś zależy, to znajdzie coś dla siebie. Perspektywy po kierunku lekarskim są pewnie takie same, jak po innych uczelniach. Śum w Zabrzu nie słynie z najlepszych wyników egzaminu końcowego i nie jesteśmy do niego zbyt dobrze przygotowywani, ale jak wspomniałem, jeśli komuś na czymś zależy, to da się to w większości przypadków osiągnąć.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera wśród studentów jest raczej okej. Ja trafiłem na wyjątkowo zgraną i fajną grupę, ale są tez pojedyncze przypadki jakiegoś wyścigu szczurów i przechwalania się. Niemniej jednak, atmosfera między studentami to prawdopodobnie największy plus tej uczelni. Prowadzący to z kolei zupełnie inna historia. Znane chyba już na cały internet są przypadki tzw „afery mobbingowej” i sam mogę potwierdzić, ze zdarzają się seksistowskie teksty, naśmiewanie się ze studentów, utrudnianie odrabiania lub usprawiedliwiania nieobecności lub celowe użalanie studentów z pobudek osobistych. Sam nie spotkałem się z niczym poważniejszym, ale wierzę w historie kolegów.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań do wynajęcia są dość wysokie, biorąc pod uwagę ich stan i otoczenie. Ja mieszkałem w kawalerce, średnia cena to ok. 1200-1500 zł z opłatami za takie mieszkanie. Większe mieszkania lub w nowszej zabudowie oczywiście odpowiednio droższe. Akademik z tego co wiem, to koszt ok. 500 zł za jednoosobowy pokój na miesiąc. Mam kilku kolegów z roku w akademiku w centrum miasta i raczej są zadowoleni. Mieszkania jak się dobrze trafi tez mogą być bardzo fajne, ale to już zależy od szczęścia. Na 1 i 2 rok polecam Rokitnicę, trochę dalej od Helenki, ale spokojniej i jakoś tak przyjemniej moim zdaniem.

Życie w mieście

Miasto górniczo-robotnicze, mało urodziwe, dość mało terenów zielonych, praktycznie brak miejsc, w których można wyjść na piwo czy imprezę z ludzi z roku (pozostają domówki). Zabrze jest całkiem spore, ale mało tutaj atrakcji turystycznych, czy w ogóle ładnych okolic. Z fajniejszych miejsc, polecam chociaż raz odwiedzić kopalnię Guido i przejechać się na rowerze po strefie ekonomicznej. Komunikacja miejska jest ok, połączeń autobusowych jest sporo, kolejami śląskimi można dość sprawnie dojechać do Katowic. Od 4 roku dość potrzebny staje się samochód. U nas ludzie dzielili się po 4-5 osób pomiędzy samochody, które mieli koledzy z grupy. Konieczne będą dojazdy do Katowic, Sosnowca, Chorzowa, Tarnowskich Gór, wiec warto wcześniej sprawdzać gdzie się ma zajęcia. Drogi na Śląsku są na szczęście bardzo dobre i autem można wszędzie dojechać <40 min.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Kierunek lekarski to wielce specyficzna sprawa. Długie studia, na które ciężko się dostać, bez licencjatu i możliwości zarobkowych w trakcie studiów. Jeśli się nad nim poważnie zastanawiasz, to zastanów się jeszcze raz, bo ja prawdopodobnie zmieniłbym kierunek gdyby było to możliwe, ale już za daleko zaszedłem :). Dla zdecydowanie zdecydowanych nie polecam Zabrza; myślę ze mimo wszystko łatwiej rozwijać życie towarzyskie i swoje zainteresowania choćby w sąsiednich Katowicach lub innych większych miastach np. Wrocławiu, czy Warszawie. Jeśli z kolei brakuje Wam punktów na te „lepsze uczelnie” to warto rozważyć mniejsze, ale bardziej urokliwe ośrodki jak Opole, Rzeszów, czy Kielce :).

Lotnictwo i Kosmonautyka, Politechnika Rzeszowska - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku nauki jest bardzo dużo, szczególnie w drugim semestrze, ponieważ uczelnia jest nastawiona na odsiew. Wolnego czasu jest sporo na początku semestru, jednak im bliżej sesji tym jest go mniej. Dzieje się tak, ponieważ większość dużych projektów zadawana jest w drugiej połowie semestru. Wraz z postępem studiów nieznacznie maleje ilość wiedzy teoretycznej do przyswojenia, jednak znacznie wzrasta liczba i objętość projektów. Z czasem zmienia się również podejście do studentów.
Dodatkowo dodam, że na lotnictwie studia inżynierskie są nieco dłuższe, bo 8-semestralne.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest bardzo różny w zależności od przedmiotu i prowadzącego, jednak w przypadku głównych przedmiotów specjalnościowych, waha się od wysokiego do bardzo wysokiego. Corocznie prowadzone są bezpłatne warsztaty (kwalifikacja na podstawie rankingu ocen), w tym certyfikowane kursy oprogramowania CAD. Na wydziale mechanicznym znajduje się kilka kół naukowych, np. koło budujące analog łazika marsjańskiego, koło modelaży lotniczych, międzynarodowe koło tworzące samoloty udźwigowe czy koło szybkiego prototypowania. Kierunek skupia się na projektowaniu i eksploatacji samolotów, silników lotniczych lub układów awioniki, zależnie od specjalności. W przypadku specjalności silniki lotnicze i płatowce, poza przemysłem lotniczym, pracy można szukać jako inżynier mechanik. Najwięcej możliwości daje specjalność awionika, po której można pracować jako inżynier automatyk, elektronik lub programista. Istnieje jeszcze specjalności pilotaż - najbardziej pożądana przez studentów - jednak wymaga posiadania kosztownych licencji. Biblioteka działa w systemie samoobsługowym, jest dobrze wyposażona i otwarta do wczesnego wieczora. W razie braku książek do wypożyczenia, jest zawsze jeden egzemplarz "na miejscu", który można zeskanować. Dodatkowo na uczelni działa oficyna wydawnicza, gdzie można kupić skrypty do zajęć za niewielkie pieniądze (kilka-kilkanaście złotych).

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Lotnictwo jest tutaj przypadkiem szczególnym. Ze względu na rekrutację na pilotaż, przez pierwsze 3 semestry zdarza się (zależnie od rocznika) wyścig szczurów. Uczestniczą w nim tylko kandydaci na pilotaż, jednak negatywnie odbija się na całym kierunku. Po rekrutacji na pilotaż, atmosfera poprawia się - studenci są bardziej chętni do pomocy, a prowadzący bardziej wyrozumiali.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny akademików zależą od konkretnego DSa. Są 3 standardy: 1) Najniższy, czyli stare akaremiki (Akapit, Promień, Nestor i Pingwin) - pokoje 3-osobowe z lodówką, kuchnia i łazienka na korytarzu, po jednej na piętro. Kuchnia, ze względu na kuchenki gazowe, zamykana jest na noc. Cena pokoju 3-os. 270zł/msc.
2) Średni - DS Ikar - 10-piętrowy blok z 5-osobowymi segmentami. Segment składa się z pokoju 2- i 3-osobowego, z lodówką w każdym z nich, oraz łazienki. Kuchnia - wyposażona w płyty grzewcze, mikrofalówkę i zlew - jest na korytarzu. Cena: od 300 zł za pokój 3-os.
3) Najwyższy - DS Alchemik - 3 piętrowy budynek, wyposażony w pokoje 1-, 2- i 3-osobowe, w segmentach 5-, 7- i 10-osobowych. Każdy segment jest oddzielnym mieszkaniem wyposażonym w kuchnię, 3 łazienki (oddzielnie toaleta , umywalnia i prysznic). W kuchni jest jedna lub dwie lodówki, zależnie od rozmiaru segmentu. Cena: 320 zł za pokój 3-os., 350zł za 2-os.
Wszystkie akademiki znajdują się na kampusie.

Życie w mieście

Rzeszów ma bardzo dobrą komunikację autobusową - autobusy jeżdżą często, są biletomaty oraz tablice z czasem oczekiwania na przystankach. Gorzej jest z korkami - w godzinach szczytu drogi są niewydolne do tego stopnia, że częścią dróg szybciej jest pójść pieszo. Korki w godzinach szczytu porównywalne są z warszawskimi.
Poza tym szczegółem miasto jest naprawdę fajne - dużo możliwej rozrywki i wszędzie blisko (z kampusu na obrzeżach miasta, do centrum jest 3,5km).

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Lotnictwo jest flagowym kierunkiem PRz przez co do jakości kształcenia uczelnia przykłada dużą wagę. Z czystym sumieniem mogę polecić cały wydział WBMiL.

Geodezja i kartografia, Uniwersytet Rolniczy im. Hugona Kołłątaja w Krakowie - opinia studenta V roku studiów niestacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Zero praktycznej wiedzy. Materiał powtarzany do znudzenia.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom i urozmaicenie zajęć nie zachęca. Studia na tej uczelni nie nauczyły mnie praktycznie niczego.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście prowadzących mówi samo za siebie. Organizacja na tej uczelni to absurd. Ciężko o jakąkolwiek pomoc, wszędzie problem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Co do wyboru tej uczelni to nie wiem czy można trafić gorzej. Nie spodziewałam się cudów, ale jednocześnie aż takiej tragedii. Zmarnowany czas, który mogłam poświecić na zdecydowanie coś lepszego.

Strony