Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 1604

Fizjoterapia, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nie trzeba się dużo uczyć, ale też nie ma się wiedzy i potem to wychodzi w praniu.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Brak możliwości rozwoju.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wykładowcy mają studentów gdzieś, traktują ich jak powietrze. Nie idzie się dogadać z władzami uczelni. Dla środowiska medycznego uniwersytet jest drogą do kariery naukowej, w której studenci tylko przeszkadzają. Jeśli ktoś uważa, że pracownicy służby zdrowia są pokorni empatyczni i uczciwi to jest w błędzie.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik dla polskich studentów został jeden Eskulap i Wawrzynek (400 zł. Pokój dwuosobowy). Reszta akademików jest zarezerwowana dla anglojezycznych, ich cena jest bardzo wysoka 600-800 zł.

Życie w mieście

Komunikacja ok, jedno z lepszych miast do życia.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Po fizjoterapii przyszłość jest bardzo kiepska. Najniższa krajowa to standard, a o umowie można zapomnieć. Lepiej trochę przecierpieć na studiach zaliczyć kilka warunków ale skończyć kierunek z przyszłością. Polecam politechnikę.

Pielęgniarstwo, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok na pielęgniarstwie jest ciężki, co tu dużo mówić. Inną nauka niż w liceum nie ma przymusu nauki systematycznej jeśli dasz radę nauczyć się w ciągu kilku dni to Twoja sprawa. Jednak radzę systematyczność ponieważ są takie momenty w ciągu roku że przedmioty się nakładają i jest ciężko. Ale wszystko jest do przejścia.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka jest super wyposażona, nawet najnowsze wydania. Na pierwszym roku nie za dużo ludzi robi coś ponad studia jednak da znaleźć się czas, sama poszłam do samorządu.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wykładowcy wyrozumiali czasami muszą przycisnąć bo materiał jest trudniejszy ale są bardzo mili.
Na roku bywa różnie, na początku jak się wszyscy nie znają to potrafiliśmy dawać sobie materiały potem bywało różnie. Są niektóre 'asy', które nie chcą sobie robić konkurencji. Ale proszę Was, nie na pielęgniarstwie ponieważ jest duże zapotrzebowanie.

Jak jest z mieszkaniem?

Sama mieszkam w akademiku, polecam bardzo ! Blisko na zajęcia wszystkie budynki w zasięgu tworząc campus. I cena w porównaniu do mieszkania niebo.

Życie w mieście

Na początku ciężko było dostosować się że zajęcia są w różnych miejscach jednak po czasie da się ogarnąć wszystko czasowo.
Są dni kiedy wracasz o 20 jesz coś i składasz do nauki, a za oknem ludzie z innych kierunków imprezują.... jest to przybijające Ale na 2 roku ma być podobno luźniej.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam kierunek jak i uczelnie ! Wiadomo są trudniejsze jak i łatwiejsze tygodnie i przedmioty.
Ale warto to przetrwać.

Fizjoterapia, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ogólnie luzik, nie ma większego problemu ze zdaniem pierwszego roku.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć różny. Ogólnie niektóre są beznadziejne. Kilka fajnych życiowych przedmiotów się trafi.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Najbardziej faworyzowany jest kierunek lekarski. My byliśmy na końcu łańcucha pokarmowego. Czasami wykładowcy traktowali nas jak gówno.

Jak jest z mieszkaniem?

Polecam życie w akademiku. Przystępna cena i fajna lokalizacja. Mieszkania drogie.

Życie w mieście

Większość zajęć w centrum Poznania. Komunikacja do centrum dobra, chociaż często są opóźnienia, warto wyjść wcześniej.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Kierunek łatwy. Wszyscy zdają. Tylko nie jesteśmy poważanym kierunkiem i to jest słabe, bo nie traktują naszego zdobywania wiedzy priorytetowo. Do uczelni potrzeba dużo cierpliwości - wszystkiego dowiadujecie się na ostatnia chwile. Mnie całe 5 lat zniechęciło do zawodu. Nie polecam.

Kierunek lekarski, Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nieporównywalnie więcej nauki niż w liceum. Duża ilość materiału do przyswojenia z dnia na dzień. Im dalej tym więcej. Rok 2. i 4. najlżejszy.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Bardzo dużo możliwości rozwoju. Liczne koła naukowe, konferencje, obozy. Możliwość wyjazdów za granicę, dyżurowania w ramach działalności w kole.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Bardzo przyjemna atmosfera. Większość wykładowców miła i kompetentna. Przyjaźnie na lata.

Jak jest z mieszkaniem?

Bardzo drogie mieszkania i akademiki o niskim standardzie. Średnio 1000 zł za pokój jednoosobowy w mieszkaniu lub 1500-2000 za kawalerkę.

Życie w mieście

Miasto wspaniale skomunikowane. Bardzo dużo możliwości rozrywki. Wiele wydarzeń dostępnych za darmo.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ciężki kierunek i obecnie niedoceniany w społeczeństwie. Polecam tylko osobom z powołaniem. Miasto i uczelnię mogę polecić z czystym sumieniem.

Kierunek lekarski, Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki oczywiście jest o wiele więcej niż w szkole, ale do wszystkiego można się przyzwyczaić. Po kilku latach spędzonych na tej uczelni stwierdzam jednak, że 70% tej nauki nie ma większego sensu, bo wymaga się od studentów uczenia się zupełnie nieistotnych rzeczy, egzaminy są układane w taki sposób, żeby sprawdzać szczegóły wyrwane ze starych podręczników, a nie stawia się tu na nowoczesne podejście kliniczne. Brak też aplikacji praktycznej tego, czego się uczymy. Ciężko mi to porównać z innymi uczelniami w Polsce, ale poziom edukacji (może poza farmakologią) odbiega od reszty świata, o czym może będziecie mieli okazję przekonać się podczas praktyk wakacyjnych.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Ogromnym plusem są koła naukowe, których jest sporo i każdy znajdzie coś co go interesuje. Jest też sporo konferencji studenckich, które niestety często mają niewiele wspólnego z "robieniem" prawdziwej nauki, ale na pewno pozwalają zdobyć trochę doświadczenia przed poważniejszymi wystąpieniami.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Studenci zwykle naprawdę są w porządku, nie odczuwam tu atmosfery konkurencji. Wykładowcy natomiast to niestety często przykry żart. Zdarza się, że przez 2 godziny nikt z prowadzących nie pojawia się na zajęciach. Brak pomysłu na prowadzenie zajęć, szacunku do studentów i zaangażowania (często też wiedzy) to niestety dość powszechne zjawisko. Oczywiście znaleźć tu też można wybitne jednostki - ludzi z pasją, ogromną wiedzą i umiejętnością jej przekazania.

Życie w mieście

Komunikacja jest w porządku. Dojazd z drugiego końca miasta co prawda może zająć ok. godziny, natomiast zwykle studenci wynajmują coś w okolicy uczelni (gdzie dojazd zajmuje ok.10-20 min).

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli ktoś oczekuje, że prześlizgnie się przez te studia to uczelnia zdecydowanie to umożliwia. Niewiele osób odpada, niestety powszechne jest ściąganie i kombinowanie. Na pewno poza działalnością w kołach naukowych nie ma szans nauczyć się tu jakichkolwiek praktycznych umiejętności, biorąc pod uwagę, że zajęcia czasem odbywają się w grupach 10-20 osobowych (tylu studentów przypada na 1 pacjenta). Jeśli natomiast ktoś chce zaangażować się w badania naukowe, to z tego co wiem są takie opcje i na pewno są one warte uwagi.

Kierunek lekarski, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (CM UMK) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauka na pierwszym roku wcale nie jest taka straszna jak się słyszy. Owszem, nie jest to spacerek, ale nie jest to również zdawanie pięciu poprawek z anaty. Trzeba się uczyć regularnie, jednak przychodzi to całkiem naturalnie ze względu na całkiem nieźle ułożony plan. Wolnego na pierwszym roku jest więcej niż na drugim, więc jest sporo czasu na integrację, ułożenie sobie życia i wdrożenie się w studiowanie.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Anatomia jest prowadzona na naprawdę wysokim poziomie, pod tym względem raczej nie wybrałabym innej uczelni. Z pozostałymi przedmiotami jest różnie, zależy od katedry i prowadzących, ale jak dotąd nie było większych problemów, a program został w całości przerobiony. Biblioteka jest dobrze wyposażona, sama w większości jestem w stanie korzystać tylko z jej zasobów bez kupowania koniecznych książek. Również oferta kół naukowych czy innych warsztatów jest obszerna, IMFSA działa tu prężnie. Otworzone zostało Centrum Symulacji Medycznych, w którym odbywa się coraz więcej zajęć i stwarza to nowe możliwości rozwoju.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Nie ma wyścigu szczurów, czasem zdarzają się jednostki, jak wszędzie, które lubią coś namącić albo poczuć się lepsze, ale na szczęście są to nieliczni. Na tej uczelni poznałam naprawdę świetnych ludzi z różnych kierunków. Prowadzący najczęściej podchodzą do studentów ze zrozumieniem i starają się, zwłaszcza na pierwszym roku, jakoś ułatwić nam życie. Wiadomo, że jeśli nie pokaże się lekceważącego podejścia do przedmiotu, to nikt nie robi problemów. Nawet największy "postrach uczelni" wykazał się dobrocią serca, mimo ciśnięcia nas na zajęciach, stawał za nami murem, gdy dochodziło do jakichkolwiek spięć w innych katedrach czy za jakimiś prowadzącymi.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny w akademikach są najróżniejsze od ok. 300 zł do 800 zł. Dostępne są 3 akademiki, przy czym jeden w pobliżu szpitala, najnowszy, z którego pochodzą najwyższe ceny. Co do mieszkań, to zazwyczaj cena pokoju w mieszkaniu studenckim to 600-650 zł.

Życie w mieście

Miasto jest całkiem dobrze skomunikowane, między większością budynków uczelni, włącznie ze szpitalem, jest jakieś 15-20 minut pieszo, tramwajem 4 minuty, a busem 7. Najdalej położony jest budynek dydaktyczny, gdzie odbywają się zajęcia z anatomii, ale i tam jest dobry dojazd tramwajem linii 8 ok. 13 minut, dojeżdżają tam również autobusy.
Nocne życie kwitnie zwłaszcza na rynku w weekendy, tam jest mnóstwo knajpek, barów, klubów i innych.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie wybrałabym innej uczelni. Bardzo podoba mi się studiowanie tutaj i wręcz nie mogę doczekać się rozpoczęcia kolejnego roku akademickiego.

Analityka medyczna, Pomorski Uniwersytet Medyczny (PUM) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku nauki jest mało, więc ma się dużo czasu wolnego dla siebie. W liceum było zdecydowanie więcej materiału do przyswojenia. Jeśli zdecydujesz się poprawiać maturę na tym kierunku, jak robi to 3/4 osób na roku to jest to moim zdaniem dobry pomysł. Jedynym przedmiotem do którego trzeba więcej przysiąść to anatomia, która pojawia się w pierwszym semestrze.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Możliwości rozwoju: W Polsce bardzo trudno o znalezienie pracy w zawodzie. Zarobki po tym kierunki też nie zachęcają.
Biblioteka: jeśli nie wypożyczysz książek kilka dni przed rozpoczęciem roku to może być słabo (książek jest zdecydowanie za mało)

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Nie ma wyścigu szczurów, ani na tym kierunku ani na innym.
Większość wykładowców jest "z powołania".

Jak jest z mieszkaniem?

Miasto bardzo tanie. Pokój w mieszkaniu można wynająć już od 600 zł. Jeśli chodzi o pokój w akademiku to jest to koszt w okolicach 400 zł. Z tego co słyszałam to są warunki do nauki, nie ma wiecznych imprez. Dla osób których nie stać na wynajem pokoju/mieszkania będzie to dobre rozwiązanie.

Życie w mieście

Z dojazdami nie ma żadnych problemów gdy mieszka się w centrum. Pomiędzy zajęciami jest dużo okienek i wtedy fajnie jest wrócić do domu odpocząć.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli Twoim docelowym kierunkiem jest analityka to polecam.
Osobiście miasto mi się nie podoba, a na kierunku kompletnie się nie odnalazłam. Wyboru nie żałuję, bo zamieszkanie w nowym mieście nauczyło mnie samodzielności, zdobyłam nowe doświadczenia oraz poznałam nowych, wartościowych ludzi.

Fizjoterapia, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (CM UMK) - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Dużo nauki, źle rozplanowane zajęcia, dużo okienek, mało czasu między zajęciami, zajęcia od bardzo rana do późnego wieczora.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Dobrze wyposażona biblioteka. Brak darmowych warsztatów, konferencji. Jeśli nie zapłacisz za kurs, nie ma możliwość rozwoju po tej uczelni.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jeśli znasz wykładowcę, życie jest łatwiejsze. Studenci między sobą rywalizują, ale jest to zdrowa rywalizacja. Wykładowcy nie znają się na fizjoterapii, są to głównie lekarze, którzy nie mają pojęcia o tym zagadnieniu.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkanie, koło 600/pokój.

Życie w mieście

Dobra komunikacja.
Dużo imprez w klubach. Brak imprez kulturalnych w mieście.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję, ze wybrałam tą uczelnię, ale zawsze może być lepiej.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Rzeszowski (UR) - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest bardzo dużo, jak to niestety na medycynie bywa, ale na szczęście nie ma takiego wrzucania na głęboką wodę, tylko w miarę się to przez kilkanaście pierwszych dni rozwija. Ale zawsze można znaleźć czas na siłownię, chłopaka czy serial. Drugi rok jest lżejszy, natomiast w III znowu można dostać w kość. Ale wszystko do przeżycia!

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Otwiera się sporo kół naukowych, można otrzymać granty na jakieś badania naukowe. Biblioteka jest cały czas doposażana, ale na przykład w czytelni jest mnóstwo książek, w tym tych najnowszych. IFMSA działa prężnie, robimy multum warsztatów dla studentów. Wyjeżdżamy z pracami na konferencje naukowe, także naprawdę jest w porządku. Poziom uważam, że jest wysoki.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera, przynajmniej na starszych latach, bardzo dobra, wymieniamy się notatkami, pytaniami, książkami, uwagami. Wyścigu szczurów raczej nie znam. Są małe grupki, ćwiczeniowe po 10 osób, kliniczne po 5, więc zwykle nawiązuje się dobre i mocne kontakty ze znajomymi z grup. Wykładowcy i asystenci chcą nas jak najwięcej nauczyć, co przydaje się gł. na zajęciach klinicznych w szpitalu, gdzie nie stoimy i nie podpieramy ścian, tylko normalnie cały czas zajmujemy się pacjentami.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny w porównaniu do innych miast są dość niskie, za wynajem pokoju 1 os. zapłaci się średnio w granicach 450-550, licząc już z wszystkimi rachunkami. Za dwójkę to nawet 350-400 zł. Akademiki są ciut tańsze.

Życie w mieście

Budynki są oddalone od siebie max 2 km, podobnie szpitale, nie trzeba dużo jeździć po mieście. Dodatkowo Rzeszów jest miłym zielonym miastem, z bardzo dużą ilością studentów, dlatego życie towarzyskie kwitnie, szczególnie w okolicach rynku. Sporo klubów fitness i galerii handlowych też jest dużym plusem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jedyne minusy to organizacja uczelni, która trochę kuleje - zmiany planów zajęć, późno wysyłane sylabusy czy ustalanie terminów egzaminów tuż przed sesją... Ale to nie jest najważniejszy aspekt :)

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

0

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok nie jest takim strasznym jakim go malują o ile od początku uczy się systematycznie. Jeszcze anatomia czy biologia molekularna wybaczą pojedyncze wpadki, terminy poprawek są praktycznie dowolne i do dogadania, to histologię poprawia się jedynie pod koniec semestru kiedy wszyscy chcieli by się już uczyć do egzaminów. Warto też na poważnie podejść do szpilek, szczególnie pierwszych. Potem może brakować tych kilku % i czasu by nadrabiać.
Jeśli jest się sumiennym można codziennie się wyspiać, gotować w domu i conajmniej raz w tygodniu gdzieś wyjść na wieczór (nie na całą noc niestety).
Liczba książek zależy od studenta. Wiele jest dostępnych online w bibliotece lub są do wypożyczenia, studenci, którzy wolą mieć własne książki mogą dorobić się małej biblioteczki.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Sami prowadzący nie polecają kół naukowych na dwóch pierwszych latach z uwagi na małą ilość czasu.
Na pierwszym na pewno przede wszystkim trzeba się odnaleźć i nie łamać.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście asystentów jest oczywiście zależne od asystenta ale i od stopnia w jakim dana grupa się uczy. Z katedrami można się dogadać poza histologią, z którą po prostu dogadać się nie da. Rada na histologię: zdawać możliwie wszystko w pierwszym terminie (max 2 poprawki na semestr są jeszcze do zrobienia, ponieważ są specjalne zajęcia na poprawy) i próbować czegokolwiek załatwiać póki nie jest to konieczne. A jak ma się przyjemność z profesorem to, jeśli ma się wystarczająco silną wolę, nie przerywać mu jak postanowi trochę nawymyślać od kretynów; na 'szczęście' Pan kierownik katedry jest praktycznie zawsze nieobecny i nie ma pojęcia o sprawach uczelni.
Studenci są bardzo ciekawą grupą. Nigdzie nie uniknie się nadętych osób, jednak zdecydowana większość jest w porządku i stanowią ratunek w trudniejszych okresach studiowania.
"Wyścigu szczurów" jako takiego nie widać.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania są niedrogie (600-700 za mieszkanie na pół). Blisko uczelni jest dzielnica, na której terenie mieszka większość studentów.

Życie w mieście

Autobus do Gliwic.
Żart, ale nie do końca. W Zabrzu jest kilka miłych restauracji, kino i bardzo fajny basen. Brak jednak ryneczku czy czegoś w tym rodzaju.
W pobliżu (20-30 minut autobusem) znajdują się Tarnowskie Góry.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję.
Nigdzie nie spotkałam tak ciekawych, sympatycznych osób.

Strony