Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 1587

Weterynaria, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Idąc na weterynarię większość młodych ludzi nie ma pojęcia na co się pisze. Nie ma co owijać w bawełnę, nauki jest bardzo dużo, a nauczenie się wszystkiego graniczy z cudem. Jeśli jesteś osobą o słabych nerwach to lepiej sobie odpuść. Studenci weterynarii muszą mieć dużo samozaparcia i siły.
Pierwszy rok sprawdza czy się nadajesz. Dużo osób odpada lub rezygnuje. Podczas tego roku uczysz się sposobów nauki na studiach (jest to inna nauka niż dotychczas), zaznajamiasz się z całym systemem studiów i zapewne jesteś jeszcze podjarany faktem, że mieszasz sam i dostałeś się na tak „prestiżowy” kierunek - i dobrze, naciesz się tym pięknym stanem, bo z biegiem czasu motywacja drastycznie spada. Wtedy wydaje się, że czasu wolnego jest bardzo mało, ale na późniejszych latach jest go jeszcze mniej.
Na szczęście istnieje dysk przekazywany z roku na rok pierwszakom, który umożliwi Ci przetrwanie tego roku. Jest tam większość książek, notatek, prezentacji i innych materiałów niezbędnych na zaliczenia. Ludzie są bardzo pomocni i nie rzucają sobie kłód pod nogi. Zawsze możesz zwrócić się o pomoc do kogoś ze starszego roku, większość chętnie odpowie na pytania i pomoże. Nie daj się tylko nabrać jeśli ktoś powie Ci, że pierwszy rok jest najgorszy. To największe kłamstwo jakie usłyszałam na tych studiach.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest bardzo zróżnicowany. Niektóre z nich są prowadzone w bardzo ciekawy sposób, a na innych prowadzący przez dwie godziny czyta prezentacje.
Grupy mają po 20 osób. Mimo, że w regulaminie ilość osób w grupie na prosektorium powinna wynosić nie więcej niż 10 osób to nikt tego nie przestrzega. Prowadzący są różni. Tych, których pokochacie jest niestety mniej. Wielu z nich robi studentom pod górkę. Pamiętajcie aby na pierwszych zajęciach koniecznie zanotować zasady zaliczenia przedmiotu, ilość nieobecności jaką macie do wykorzystania w semestrze, czy wykłady są obowiązkowe oraz czy aby ubiegać się o zwolnienie lub zerówkę trzeba mieć obecności na wykładach (bardzo ważny punkt, najlepiej po wykładzie podejdzie i jeszcze się upewnijcie bo niejednokrotnie zdarza się, ze osoby z wysoka średnią nie są dopuszczone do zerówki, bo nie było ich na liście). Niestety prowadzący lubią zmieniać zasady gry dlatego zapytajcie 2 razy czy zwolnienie na pewno jest od np. 4,5 - polecam mailowo, żeby później mieć dowód.
Pamiętajcie, że studia to nie szkoła średnia i musicie chodzić na zajęcia. Na większości przedmiotów za więcej niż 3 nieobecności uwalają. I wtedy zwolnienie lekarskie nie pomoże chyba, że było się w szpitalu albo ma się jedno zwolnienie ciągiem.
Tak naprawdę na zajęciach prawie niczego się nie uczysz, wszystko trzeba samemu zrobić w domu, więc wiele osób odczuwa jakie to marnotrawstwo czasu. Na większość wykładów nie trzeba chodzić. Jeśli nie chodzicie na wykłady to upewnijcie się, ze macie materiały na zaliczenie.
Mamy wiele organizacji studenckich, które oferują bardzo ciekawe możliwości. Jedną z nich jest IVSA - organizacja studencka organizująca konferencje naukowe, webinary, warsztaty, wykłady, a nawet wymiany studenckie - każdy znajdzie coś dla siebie, czy to o psach, koniach, krowach a nawet zwierzętach egzotycznych.
Jest także wiele kół naukowych np. koło rozrodu koni, koło technik obrazowania, koło histologiczne itp.
Warto podczas studiów zainteresować się czymś dodatkowo lub pomagać w klinice jeśli uda wam się znaleźć czas.
Po studiach zawodu uczycie się w pracy. Większość informacji wyleci wam z głowy albo wcale się nie przyda, ale to już wina polskiego systemu edukacji.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Bywa różnie. Niektórzy wykładowcy przyprawią was o ból głowy. Czasem bardzo ciężko się z nimi dogadać, nie są wyrozumiali i wydaje im się, że ich przedmiot jest najważniejszy. Na szczęście jest kilku wspaniałych prowadzących, życzę wam żebyście na nich trafili.
O ludziach nie będę się wypowiadać, ponieważ każdy jest inny i tak naprawdę nie możecie przewidzieć na kogo traficie. Ludzie przyjeżdżają z całej polski i są w różnym wieku dlatego myślę, że na pewno znajdziecie chociaż jedną osobę, z którą się dogadacie.

Jak jest z mieszkaniem?

Pokój w akademiku dla jednej osoby to koszy ok 1000 zł jednak można złapać taki za 600-700 jak dobrze poszukacie. Ceny cyklicznie rosną ze względu na inflację. W akademiku nie można trzymać zwierząt.
Pokój w mieszkaniu kosztuje od 800zł wzwyż. Za 1000-1100 znajdziecie naprawdę przyzwoite oferty.
Sama wynajmuję mieszkanie ze współlokatorkami i bardzo dobrze mi się mieszka. Wszystko tak naprawdę zależy od tego na kogo traficie, czy właściciel nie będzie robił problemów o jakieś pierdoły itp.

Życie w mieście

Opinie o Olsztynie są baaardzo podzielone. Jedni uważają, że nic tu nie ma a innym się podoba. Ja osobiście uważam, że jeśli chcecie znaleźć sobie coś do roboty to znajdziecie. Mamy piękne jeziora, plażę miejska, urokliwą starówkę z restauracjami, kawiarniami i pubami, wiele miejsc gdzie możecie uprawiać sport, galerie handlowe, sklepy itp. Wiadomo, że nie jest to Kraków czy Poznań, ale myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.
Korki czasem się zdarzają, ale nie jest źle.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Wydaje mi się, że jeśli chcecie lecieć na 3 to lepiej wybrać inną uczelnię, bo UWM jest bardzo wymagający. Jeśli jednak nie boicie się wyzwań i chcecie dowiedzieć się nieco więcej to raczej się tutaj odnajdziecie.
To od was zależy czy sobie poradzicie. Nie poddawajcie się i nie wątpcie w siebie bo możecie osiągnąć znacznie więcej niż wam się wydaje ;*

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta I roku studiów niestacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

W końcu kończę pierwszy rok i mogę się podzielić swoimi przemyśleniami. Opiszę Wam tu dokładnie jak wszystko wygląda, bo sam szukałem szczegółowych informacji w zeszłym roku.

Anatomia - królowa nauk. Trwa cały rok. Nauki jest sporo, najlepiej uczyć się na bieżąco z zajęć na zajęcia zarówno teorii jak i praktyki (wielu prowadzących preferuje wejściówki, niektórzy zwykłą odpytkę bez konsekwencji z bieżącego tematu). Wcale nie jest taka straszna jak myślałem na pierwszych zajęciach. Bochenek króluje wśród większości prowadzących, więc trzeba się głównie z niego uczyć. Jeżeli czegoś nie wiesz - nie grożą ci żadne konsekwencje, ale na prawdę warto do tego przysiąść. Na katedrze jest drobny bałagan, ale zajęcia są na prawdę ciekawe i przyjemne!

Histologia - drugi wiodący przedmiot. Jak na większości przedmiotów - zależy na jakiego prowadzącego się trafi. Jeden wymaga podstaw, inny wielkich szczegółów, ale również są to przyjemne zajęcia. Kolokwia są co zajęcia, ale z tematu z poprzednich zajęć. Nad niektórymi działami trzeba nieco dłużej posiedzieć, ale wszystko jest do ogarnięcia.

Biologia molekularna (I semestr) - najlepsze zajęcia teoretyczne jak do tej pory. Świetni prowadzący. Na katedrze jest bardzo miło. Co zajęcia po krótkiej prelekcji jest prosta wejściówka. Nauka? Często sama prelekcja wystarczy, ale warto przejrzeć temat przed zajęciami.

KPP i podstawy pielęgniarstwa (I semestr) - z pielęgniarstwem nie ma to nic wspólnego, niech was nazwa nie zwiedzie. Wiedza nie jest wymagana. Po przedstawieniu prezentacji przez prowadzącego przechodzicie do praktyki. Nauka ogólnej pierwszej pomocy - wywiad, resuscytacja, chwyty, pozycja bezpieczna, tamowanie krwotoków. Całość prowadzona przez ratowników medycznych. Super atmosfera, dodatkowo wspomagana ciekawymi historiami z pracy. Jeżeli jesteście załamani po anatomii to na tych zajęciach poczujecie, że te studia jednak są super.

Podstawy badań naukowych (I semestr) - przedmiot zapychacz, uważam, że totalnie niepotrzebny na pierwszym roku. Zaliczeń brak, na koniec egzamin, ale bardzo przyjemny. Warto zwrócić uwagę na wybitnego prowadzącego!

Język angielski - fajne zajęcia, wejściówek brak, na koniec semestru kolokwium. Uczycie się słówek, wymowy i ogólnych zwrotów przydatnych w późniejszej pracy, pisaniu prac i wystąpieniach na konferencjach.

Historia medycyny (I semestr) - przedmiot zapychacz, na każde zajęcia kilka osób przygotowuje prezentacje.

Fakultety - I semestr - psychologia stresu oraz niepełnosprawność w medycynie; II semestr - somatopsychologia i psychosomatyka oraz fizjologia wysiłku fizycznego - zaliczeń brak, przyjemne seminaria

Biochemia (II semestr) - ciekawe zajęcia, na każdych prosta wejściówka. Po krótkim seminarium udajecie się do laboratorium i robicie różne doświadczenia, jedne mniej, drugie bardziej ciekawe. Super katedra i świetne zajęcia.
Uwaga - jedyne zajęcia, na których niezdanie wejściówki = nie dopuszczeniem do zajęć w laboratorium

Biofizyka (II semestr) - przedmiot z tych upierdliwych. Na każdych zajęciach wejściówka, później przeprowadzanie doświadczeń, a na sam koniec w domu jest do zrobienia sprawozdanie. Pracujecie w grupach. Trzeba trochę przysiąść i się pouczyć.

Etyka lekarska (II semestr) - przedmiot zapychacz, zaliczeń brak

Diagnostyka obrazowa (II semestr) - inaczej anatomia radiologiczna. Na kilku spotkaniach uczycie się rozpoznawać metody obrazowania oraz szczegóły na zdjęciach. Na ostatnich zajęciach odbywa się krótkie kolokwium zaliczeniowe z tego co uczyło się na zajęciach. Innych zaliczeń brak. Wiedza z zajęć w zupełności wystarczy.

Informatyka (II semestr) - na pierwszych zajęciach wejściówka, na którą trzeba się chwilę pouczyć, na drugich przestawienie prezentacji. Nudny przedmiot, nie traci się na niego zbyt wiele czasu.

Wykłady odbywają się zdalnie, co jest ogromną zaletą. Często ułożone są w blokach w okresie dni wolnych, dlatego można spokojnie wtedy na cały tydzień jechać do domu.

Jeżeli chodzi ogólnie o naukę i poświęcony czas, to można zakuwać całymi dniami, a można też nie poświęcać na to zbyt wiele czasu. Ci pierwsi zazwyczaj będą mieli pozaliczane wszystko w pierwszych terminach, drudzy będą żyć na poprawkach, ale wszystko jest do ogarnięcia. Czy jest więcej nauki niż w liceum? Zdecydowanie tak. Studia nie są trudne, ale ogrom materiału do opanowania.
Co ważne - studia niestacjonarne niczym nie różnią się od stacjonarnych. Po prostu w obrębie grupy seminaryjnej są jedynie osoby z tego trybu. Zaliczenia, egzaminy, prowadzący, program jest dokładnie taki sam.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom na uczelni jest dosyć wysoki. Grupy seminaryjne liczą po około 25 osób, ćwiczeniowe - połowa grupy seminaryjnej. Większość rzeczy jest dobrze zorganizowana. Świetnie zaopatrzona biblioteka, duża możliwość rozwoju, wiele ciekawych kół naukowych, natomiast na pierwszym roku zwykle nie ma na to czasu.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Na uczelni jest baaardzo prostudencko. Prowadzący są mega mili, chcą przekazywać wiedzę, pomagają w jej przyswajaniu. Oczywiście, zdarzają się wśród nich czarne owce, natomiast koniec końców nikt nie chce nikogo na siłę zatrzymywać na pierwszym roku:). Wystarczy pokazać, że ma się wiedzę i nie zwracać uwagi na prywatę, jednak większość prowadzących jest bardzo empatyczna i otwarta na studentów.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik znajduje się na terenie uczelni, jednak ja wynajmuję mieszkanie. Koszty wynajmu wahają się od ok. 800 do 1500 zł, w zależności od metrażu. Sam wynajmuję 3 - pokojowe mieszkanie bardzo blisko uczelni za 1500 zł.

Życie w mieście

Miasto nie przyciąga wyglądem, należy do jednych z najbrzydszych w jakim byłem. Życie toczy się spokojnie. Sama uczelnia jest na obrzeżach i na terenie kampusu odbywa się większość zajęć. Czasami trzeba pojechać do centrum do szpitala bądź Centrum Symulacji Medycznej i wtedy warto mieć samochód (niekoniecznie swój, można zakręcić się koło miłego kolegi lub koleżanki). Jeżeli chodzi o komunikację miejską to jak cała metropolia, miasto jest dobrze skomunikowane, jeżdżą autobusy, w centrum tramwaje.
Spotkania studenckie zwykle odbywają się w jednym z dwóch barów w centrum, natomiast jest to rzadkość. Zdecydowanie przeważają domówki, bo nie opłaca się jeździć do centrum na piwo:).
Generalnie samo Zabrze nie jest takie straszne na jakie wygląda.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Rady? Uczyć się na bieżąco, pozostawać w koleżeńskich relacjach z osobami z grupy, być uprzejmym dla prowadzących, nie stresować się brzydotą samego miasta. Poprawki to nic strasznego, a raczej norma na tych studiach, dlatego nie warto się przejmować, ani stresować.

Bardzo cieszę się, że wybrałem tą uczelnię. Nie zamieniłbym jej na żadną inną. Na prawdę polecam ŚUM, a tym bardziej wydział w Zabrzu.

Odnawialne źródła energii, Politechnika Wrocławska - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jest to ogromny przeskok w porównaniu do liceum. Nauki masa. Czasami sama nauka nie wystarczy, aby zrozumieć temat.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uważam, że uczelnia nie daje żadnych możliwości rozwoju.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Relacje między studentami są naprawdę bardzo fajne. Częste spotkania na mieście poza wykładami. Niestety wykładowcy „to zależy” jeden jest bardziej uchylny drugi mniej.

Jak jest z mieszkaniem?

Nie mieszkam we Wrocławiu - dojeżdżam

Życie w mieście

Komunikacja miejska jest sprawna, nie ma z nią problemu.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli chcesz się zamęczyć to zapraszam.

Weterynaria, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie (SGGW) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jak można było się spodziewać masa. Z jednej z lepszych uczennic w wymagającym liceum (matura z chemii i biologii na 90%) stałam się tym człowiekiem, co walczy o przetrwanie i do ostatniej chwili nie wie, czy zda semestr :) Jak się przejdzie przez anatomie i histologie to nic już nie będzie straszne. Z histologii ćwiczeniowcy większość przekochani, albo chociaż nie robiący pod górkę studentom (nie licząc poziomu kolokwiów, bo czasem sama po wielowielogodzinnej nauce mam problem z odpowiedzią czy nawet zrozumieniem pytania). A anatomia...mam wrażenie, że będzie mi się po nocach śniła. Kolokwia na początku wydają się jakby pisane innym językiem, ale po kilku miesiącach człowiek się przyzwyczai na tyle, żeby chociaż wiedzieć, o co go pytają. Z innych przedmiotów nie powinno być problemów, typowe zapchaj dziury. No może oprócz chemii w pierwszym i biochemii w drugim semestrze, ale tu również zero powodów do obaw, bo ćwiczeniowcy z tych przedmiotów są jednymi z najbardziej życzliwych ludzi na uczelni.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Grupy ćwiczeniowe po max. 20 osób, więc nie ma problemów w przeludnieniem choćby w prosektorium. W bibliotece wszystko czego potrzeba, dostępne koła zainteresowań (chociaż trzeba by chyba się zajechać żeby zdawać kolokwia i w nich być jednocześnie).

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Studenci do siebie nawzajem bardzo życzliwi. Może jest w pewnym stopniu wyścig szczurów (jeszcze bardziej podniecany przez prowadzących z anatomii kiedy każą oklaskiwać studentów z najlepszymi wynikami)

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny za mieszkanie tragedia. Na Ursynowie w roku 2024/25 najtańszy pokój z mediami to cena 1300zł za 8m2!

Życie w mieście

Nie wiem, nie mam czasu chodzić po mieście.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Uczelnia zdecydowanie ma spore wymagania od studentów, jednak nawet jak nie zdam drugiego semestru to zamierzam właśnie tu go powtarzać.

Logistyka, Uniwersytet Morski w Gdyni - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Dużo nauki na początku i dużo projektów do zrealizowania lecz kierunki nie są bardzo trudne do zaliczenia, najgorszy jest pierwszy rok.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia ma koła naukowe i zajęcia są utrzymywane na dosyć wysokim poziomie, osoby chętne zdobycia wiedzy na pewno ją zdobędą.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Panuje miły atmosfera.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny akademika są bardzo przystępne zaś sam akademik znajduje się niedaleko uczelni.

Życie w mieście

Niestety nie wypowiem się gdyż dojeżdżam do uczelni z innego miasta.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Uczelnia daje dużą dawkę praktycznej wiedzy, którą na pewno będzie można wykorzystać w przyszłości.

Dietetyka, Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość nauki mniejsza niż w liceum, ciekawe zajęcia, raczej nie trzeba kupować książek.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Grupy po ok 20 osób u potem mniejsze po max 10. Zajęcia raczej proste z kilkoma wyjątkami. Dobra biblioteka. Dużo kol naukowych. Studia skupione na pracy w przyszłości jako dietetyk.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Brak wyścigu szczurów. Wykładowcy różni, niektórzy mało ogarnięci, ale przeważnie mili i przyjaźni.

Jak jest z mieszkaniem?

Nie wiem

Życie w mieście

Warszawa spoko miasto

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam, nie pracuje jako dietetyk, ale studia przyjemne i dają przepustkę do innych zawodów okołomedycznych i branżach związanych ze zdrowiem.

Psychologia, Uniwersytet Szczeciński - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Trzeba przygotować się na dużą ilość teorii, która nie zawsze będzie bardzo interesująca. Przedmioty - Psychologia rozwoju oraz biologia są dość ciężkie i warto do nich porządnie przysiąść. Nie zostawiajcie nauki na ostatnią chwilę, starajcie się być na bieżąco, pytajcie prowadzących.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia są w większości interesujące (ale zawsze znajdzie się jakiś nudny przedmiot na każdej uczelni;) ) plusem jest to, że kadra jest młoda (szczególnie jeśli chodzi o ćwiczenia i laboratoria) prowadzący w większości chętnie odpowiedzą na pytania dotyczące zajęć. Jeśli chodzi o pozycje w bibliotece, to niestety często panuje zasada kto pierwszy ten lepszy - egzemplarzy danych pozycji jest mało. Kół naukowych jest naprawdę sporo, można znaleźć coś dla siebie i się rozwijać - szczególnie fajne jest prowadzenie badań własnych w kołach, bo dzięki temu możecie przygotować się do tego co będzie was czekać na magisterce .

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wykładowcy są raczej przyjaźni studentom, jednak wielu z nich bardzo nie lubi kłamania, obijania się, bycia nieprzygotowanym. Jednak jeśli wy będziecie uczciwi względem prowadzących - oni też będą. Na roku dość szybko tworzą współpracujące ze sobą mniejsze grupki, nie nazwałabym tego wyścigiem szczurów jednak po czasie raczej cały rok nie będzie ze sobą nawzajem współpracować. Jednak często krążą notatki od roczników wyżej, co pomaga na studiach.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademiki kosztują w przedziale od 300 do 700 złotych (zależy od tego ilu osobowy będzie pokój) życie w akademiku jest całkiem sympatyczne jednak skromne, w niektórych akademikach nie ma lodówek w pokojach, są wspólne kuchnie na piętrze, pokoje są wyremontowane jednak zdarzają się też takie z usterkami, grzybem. Jednak ogółem nie ma tragedii i warto na początek wybrać akademik. Ceny mieszkań są dość wysokie, najlepiej dogadać się w parę osób i wynająć jedno duże mieszkanie na spółkę lub po prostu pokój, samodzielne utrzymanie mieszkania może być dużym wyzwaniem.

Życie w mieście

Komunikacja miejska jest tania, dla studentów 15 minut kosztuje 1 złoty, 30 minut 1,50 złoty. Jest ona jednak na średnim poziomie, jeśli będziecie mieszkać na obrzeżach musicie liczyć się z przesiadkami. Jeśli chodzi o skomunikowanie akademików z uczelnią, przystanki znajdują się 1-2 minuty od akademika, a autobusy jadą bardzo blisko uczelni. Autobusy są jednak często przepełnione i zdarzają się sytuacje, że trzeba wyjść z zapasem na przystanek, w razie gdyby w którymś zabrakło miejsca (czasami drzwi dosłownie zamykają się na plecach)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Wyboru uczelni ani kierunku nie żałuję. Jest trudno, jest sporo nauki, na 3 roku dochodzi sporo praktyki jednak są to studia, z których jeśli chcemy, można naprawdę dużo wyciągnąć. Moją radą jest to, by starać się uczyć na bieżąco, wiem, że może się nie chcieć, jednak to serio pomaga. U prowadzących pilność jest mile widziana. Ale przede wszystkim, nie stresujcie się, wszystko wam wytłumaczą, będą chcieli pomóc odnaleźć się na uczelni. Nie jest wcale strasznie. Będzie dobrze :)

Zarządzanie, Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku matematyka i mikroekonomia wymaga nauki, ale nie na jakąś wielką skalę, jeśli uczyłeś/as się w liceum to nie będziesz miał/a większych problemów. Są też przedmioty „zapchaj dziury” do przesiedzenia w zasadzie. Studiowałam i pracowałam równocześnie - więc Ty też dasz radę

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Masz dostęp do 2 bibliotek (Cnti i Ciniba), a dostęp książek możesz sprawdzić online. Wykładowcy są w porządku, ale trzyma ich system (nie spodziewaj się dostępu do nowoczesnych metod zarządzania i powiązanych). Typowe wykłady + ćwiczenia bez większych zaskoczeń. Możliwości pracy masz takie na jakie się nastawisz, jeśli całe studia nie będziesz nic robić w tym kierunku to też taka będzie aspiracja na przyszłość.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wykładowcy są (w większości) super. Byli i tacy co nam pracę zaoferowali i tacy co nam pomogli w sprawach prywatnych (rachunkowość w naszej działalności). Nie ma rywalizacji między studentami.

Jak jest z mieszkaniem?

Nie ma akademika, wynajmowałam mieszkanie ze znajomymi, 1000 zł za pokój, później znalazłam mieszkanie z ludźmi ze studiów za 800/pokój ale pamiętajmy, że ceny idą w górę.

Życie w mieście

Miasto dość spokojne, ale nie da się nudzić, imprezy na pierwszym roku zawsze najlepsze.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję wyboru kierunku, ale tylko dlatego, że studiowałam bardziej dla papierka (nastawiłam się na to, że nie oświecą mnie te studia).

Międzynarodowe stosunki polityczne, Uniwersytet Zielonogórski (UZ) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość nauki nie jest przytłaczająca, bardzo dużo dyskusji co mi osobiście się podoba, ponieważ dzięki temu mogę mieć osobisty udział w zajęciach i są ciekawe.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Liczba grupy jest mała, uczelnia pomaga lub sama proponuje możliwości rozwoju

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Nie ma wyścigów szczurów, przez to, że jest mała grupa każdy z każdym się dogaduje i jest przyjazna atmosfera.

Jak jest z mieszkaniem?

Osobiście nie mam doświadczenia, lecz z doświadczenia znajomych, wiadomo są i lepsze i gorsze akademiki oba w przystępnej cenie.

Życie w mieście

Komunikacja miejska jest dosyć dobra, przydałyby się ewentualnie częste autobusy dosłownie pod uczelnie (są one co godzinę, tak to trzeba przejść się 7 minut). Osobiście dosyć często się spóźniam ze względu na dojazd i nie sprawia to większego problemu, wystarczy poinformować jaka jest sytuacja na pierwszych zajęciach.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeżeli lubisz dyskutować i wypowiadać swoje własne zdanie na temat obecnych wydarzeń oraz dowiadywać się coraz więcej informacji na tematy polityczne, ten kierunek jest dla ciebie! :)

Kierunek lekarski, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (CM UMK) - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Przeskok między nauką w liceum a ja I roku jest bardzo duży, trzeba się przyzwyczaić do zupełnie nowego funkcjonowania i nowych wymagań, pierwsze lata są najcięższe i jest dużo rzeczy, które trzeba przetrwać, ale im dalej tym lepiej.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia jest pro studencka, chociaż często z tego powodu dużo rzeczy trzeba ogarniać samodzielnie. Jest spory wybór kół naukowych, w których działa się mniej lub bardziej prężnie. Jest mocne nastawienie na wzajemną pomoc między studentami, zarówno na poziomie tego samego rocznika, jak i tych młodszych i starszych.

Kierunek lekarski też daje bardzo duże możliwości wyborów późniejszego rozwoju, na rynku pracy bardzo brakuje lekarzy, co widać na każdym kroku i późniejsze możliwości wyboru też są bardzo szerokie, w zależności od preferencji, czy chce się robić coś bardziej manualnie, więcej kontaktu z pacjentem, mniej kontaktu z pacjentem itd. wiele dziedzin do późniejszej specjalizacji.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

CM UMK jest prostudenckie, czasem panuje chaos, ale taki do ogarnięcia. Atmosfera wzajemnej pomocy i przez 5 lat studiów ani razu nie doświadczyłam wyścigu szczurów o którym się mówi na innych uczelniach.

Jak jest z mieszkaniem?

Wynajem mieszkania nie jest taki zły, chociaż może być dość drogi, ceny za pokój to około 1000 zł, w zależności od lokalizacji i standardu ( najtańsze opcje można znaleźć za takie 600-700 zł), jeśli chodzi o kawalerki to tu jest drożej, ceny mniej więcej od 1800 do prawie 3000

Życie w mieście

Bydgoszcz jest dobrze skomunikowana, czasami jedynie wyjazdy do sąsiednich miast na zajęcia mogą sprawiać trudności. Jest tu raczej spokojnie i ciężko o jakieś bardzo ekspresywne życie studenckie, ale jeśli się chce, można z fajną ekipą wyjść na miasto. Jest też dużo akcji okolicznościowych.

Strony