Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 1680

Inżynieria Biomedyczna, Politechnika Śląska - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jak na każdym kierunku studiów jest duży przeskok, lecz jeśli byłeś na biol-chemie to nie licz na żadne przedmioty związane z twoim profilem (jedynie wstęp, ale to i tak bardzo ubogi, do anatomii). Przedmiotami wiodącymi są: fizyka, programowanie (w C# na I-wszym semestrze) oraz matematyka. Oprócz tego są takie przedmioty jak: technologie informacyjne, materiałoznawstwo, itp.
Jeśli odpowiednio zorganizujesz sobie czas, to spokojnie można zaliczyć przedmioty (chociaż co do fizyki, babeczka sprawdza ponad 80 prac tego samego dnia, kiedy były pisane, więc nie licz na dokładnie ocenioną pracę).
Co do wykładowców - jest duża rozbieżność. Jedni w ogóle nie wiedzą o czym mówią i jak przekazać wiedzę (nawet jak pójdziesz na konsultacje, gdzie główną ideą jest pomoc ze strony prowadzącego w problemie - mówią, że "to jest oczywiste", albo nie potrafią w żaden sposób wytłumaczyć zaistniałego problemu - dot. akurat tylko fizyki).
Oczywiście są też tacy, u których widać pasję. Przemawiają z taką charyzmą, że nawet kiedy masz zajęcia na 8:00, to aż żal nie wstać i pójść ich nie posłuchać.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Co do poziomu zaopatrzenia uczelni - jest bardzo wysoki. Powstałe centrum EHTIC ma niesamowicie dużo laboratoriów i pomieszczeń z różnymi udogodnieniami i możliwościami sprzętowymi, jednak "pospolity student" nie ma możliwości wstępu nawet do wyznaczonych miejsc odpoczynku (z hamakami, fotelami, etc.). Trochę szkoda, że stoi to tam i się kurzy, lecz nic na to nie poradzimy ze swojej strony.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Nie odczuwam jakiegoś "wyścigu szczurów". Raczej każdy jest w jakimś stopniu pomocny - i z roku i z wyższych lat (nawet niektórzy prowadzący, którzy są absolwentami, powiedzą wam co może być na egzaminach).

Jak jest z mieszkaniem?

Akurat kwestia akademika jest dramatem.
Sam stan w sobie nie - jak na standardy domów studenckich jest zaskakująco dobrze. Wszędzie są studia z kuchnią na 1 bądź 2 pokoje.
Jedyne co jest niezrozumiałe, to lokalizacja akademika. Jest on położony prawie 2 km od wydziału (gdzie w Gliwicach wszystko jest na miejscu) w bardzo, ale to bardzo nieciekawej okolicy (nie polecam chodzić po zmroku, w dzień raczej też nie bez towarzystwa, bądź środków samoobrony).

Życie w mieście

Nic się nie dzieje, chyba że interesuje was historia górnika, to tylko o tym praktycznie są wystawy w muzeum.
Ani kulturowo ani "klubowo" nic tam nie ma. Najbliższe ciekawe miejsca możecie zobaczyć w Gliwicach albo Katowicach.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

ŻULOWNIA.
Jako osoba przyjezdna cała lokalizacja jest dla mnie bardzo niezrozumiała. Wydział jest stosunkowo młody i jakiś rok temu skończyli budować EHTIC. Moim zdaniem o wiele lepiej byłoby dla studentów, pracowników i ogólnego standardu życia wybudowanie i funkcjonowanie wydziału w Gliwicach. Tam się wszystko "z życia studenckiego" odbywa, są nawet przychodnie studenckie, organizacje, biblioteki, etc.

Farmacja, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jest podobnie jak w klasie maturalnej, materiał też jest trochę podobny np. na chemii nieorganicznej, czy na biologii z podstawami genetyki. Czasami robi się trochę intensywnie, ale nie jest najgorzej. Warto zaopatrzyć się w ksera książek, które można zdobyć blisko uczelni. Przygotuj się, że z biofizyki co tydzień będzie cię czekać wejściówka, podobnie z chemią organiczną. Podobno 1 rok to rozgrzewka przed tym co będzie dalej, ale myślę, że dla chcącego nic trudnego ;)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Jeśli chcesz się rozwijać to uczelnia daje naprawdę dużo możliwości. Można zapisać się do takich stowarzyszeń jak PTSF czy ISPE.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Do tej pory na razie miałam okazję spotkać raczej prostudenckich prowadzących z nielicznymi wyjątkami. Atmosfera w grupie raczej dobra, większych spięć nie ma.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań w akademikach z tego co słyszałam, nie są jakieś wysokie. Na pewno są dobrą opcją jeżeli chodzi o położenie, zdecydowanie wygodniej wynająć coś blisko kampusu UMP, żeby nie tracić dużo czasu na dojazdy tak jak ma to miejsce w moim przypadku.

Życie w mieście

Poznań pod względem komunikacji miejskiej to dramat, a remont PST dodatkowo to pogłębia. Busy często nie przyjeżdżają albo się spóźniają, z tramwajami też się zdarzają takie numery. Jeśli chodzi o spędzenie czasu to na mieście jest sporo możliwości.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jestem póki co zadowolona z wyboru kierunku i uczelni.

Kierunek lekarski, Akademia Śląska (dawne WST) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku nauki dużo więcej w porównaniu z liceum, mało wolnego czasu, aczkolwiek jeżeli ktoś sumiennie i regularnie się uczy, to znajdzie trochę wolnego czasu. Najwięcej zajmuje biologia molekularna, chemia, no i anatomia przede wszystkim :)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest w porządku, jeżeli ktoś chce się czegoś nauczyć to się nauczy.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście wykładowców - różne, jednak większość jest w porządku, zdarzają się oczywiście jakieś wyjątki. Między studentami nie ma raczej tzw. "wyścigu szczurów", więc raczej każdy stara się każdemu pomagać.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania w dość dobrych cenach, nie jest to Warszawa ani Kraków, więc jest troszkę taniej.

Życie w mieście

W mieście w którym znajduje się Wydział Nauk Medycznych (Zabrze) raczej nie ma zbyt dużo miejsc do spędzania wolnego czasu, jednak niedaleko są Katowice, w których każdy coś dla siebie znajdzie.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam ten kierunek na tej uczelni, wg mnie nie jest źle, jest to nowy kierunek, dlatego też bardzo im zależy i się starają.

Kierunek lekarski, Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

No sporo nauki, ale nic w tym odkrywczego, taki kierunek. Pierwszy rok to zazwyczaj dość traumatyczne przeżycie. Nie przychodzisz na zajęcia, żeby się nauczyć, tylko uczysz się w domu, żeby przebrnąć przez zajęcia. Na kolejnych latach będzie lepiej.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Są koła, warsztaty, konferencje i inne, z jednych coś się wyniesie z innych niekoniecznie. Ogólnie jest w porządku, każdy powinien coś dla siebie znaleźć.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Bardzo w porządku. Wiadomo, można trafić na mniej prostudenckich wykładowców i na słabą grupę dziekańską, w związku z czym studiując na tej samej uczelni dwie osoby mogą mieć skrajne opinie. No ale patrząc na WUM z perspektywy osoby, która przeżyła 1 rok na UJ na WUMie jest w porządku. Nikt cię tu specjalnie nie będzie chciał uwalić, spotkasz wiele osób, które będą się starały ciebie czegoś nauczyć, mimo braków kadrowych i nadmiaru studentów. Czasem zdarzą się takie bloki, że niczego praktycznego się nie nauczysz niestety - bo był covid na oddziale, asystent był na zwolnieniu/konferencji itp- wtedy warto wziąć sprawy w swoje ręce i pójść na koło/dyżur, a jak nie, to nadrobisz to na stażu.

Jak jest z mieszkaniem?

Drogo. Pokój 1200 w górę, akademiki parę lat temu kosztowały 410 za miejsce w 3-osobowym, teraz pewnie jest drożej i wydaje mi się że zmienili 3 osobowe na dwójki. Dawno nie byłam tam.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam WUM. Mam porównanie do UJ z którego uciekałam gdzie pieprz rośnie i uważam, że na WUM narzekają głównie malkontenci, którzy nie zaznali naprawdę złego traktowania przez wykładowców i toksycznej atmosfery wśród studentów, ciągłych donosów, poniżania, kolesiostwa. WUM czasem niedomaga, czasem sobie można ponarzekać rozmyślając nad tym jak te studia powinny wyglądać, ale koniec końców jest mi tu dobrze i cieszę się z tej zmiany.

Farmacja, Pomorski Uniwersytet Medyczny (PUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku wszyscy są mili, przyjaźni, chwalą was jacy to super nie jesteście i jaka cudowna przyszłość przed wami po tych studiach. Zakład chemii wręcz pieje z zachwytu jak to jesteście mądrzejsi z chemii od leku. Zajęć na pierwszym roku jest bardzo mało, wręcz można cierpieć na nadmiar czasu wolnego.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zerowe 😂 ta uczelnia od siebie nie daje kompletnie nic. Jedyne co wam może zafundować to depresja i repety (bo na pumie nie ma czegoś takiego jak warunek, nawet za najmniejszego pierda będziesz powtarzać rok i płacić grube pieniądze, bo jest to bardzooo kochająca pieniądze uczelnia). Koła są tylko dla lekarskiego i stomy. Dla farmacji nie ma nawet erasmusa. Nie ma jakichkolwiek warsztatów, ani nie ma możliwości zaliczenia praktyk zagranicznych. Książki? Jak sobie nie kupisz to nie będziesz miał, bo w bibliotece jest milion książek ale ofc nie dla nas.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Okropna. Chyba samo stwierdzenie że można dostać depresji jest dostatecznym argumentem. Tutaj nie masz komu ufać. Kłótnie w grupach między sobą, bo jesteś potencjalnym zagrożeniem na rynku pracy. Wykładowcy to najgorsze dziadostwo jakie stąpa po tej ziemii. Chore wymagania wyssane z palca, wieczne wytykanie że jesteście głupsi niż lekarski, pytanie się „czy ktoś coś chce powtórzyć” a jak ktoś chce no to szydzenie z tej osoby przez całe zajęcia. Już nie wspomnę o jednej cudownej pani doktor od biochemii. Specjalnie będzie robiła tak, żebyś nie dostał tego 0,5 z wejściówki którego brakuje ci do zdania, żeby cię upierdzielić. Pani doktor sama wiedzą nie grzeszy, bo nawet schematy przerysowuje ze swoich magicznych notatek. Zapytana o coś za każdym razem odpowiada, że musi sprawdzić w książce. Nigdy nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie. Jestem w stanie stwierdzić że doktorat to chyba w chipsach wyciągnęła z jej poziomem wiedzy.

Jak jest z mieszkaniem?

Chyba dobrze. Akademik blisko szpitala a do tego jest sporo mieszkań na wynajem.

Życie w mieście

Komunikacja miejska to koszmar ale przynajmniej istnieje.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Póki możecie to nie podejmujcie się studiów na farmacji na pumie. Jedyne z czym wyjdziecie to depresja i brak jakiegokolwiek czasu. Nikt tak skutecznie nie zryje wam bani jak tutejsi „doktorzy”. Zastanawia mnie czy za gnębienie studentów dostaje się wyższe stawki, że działa to w aż takim stopniu.

Inżynieria Biomedyczna, Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie (AGH) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość nauki w porównaniu z liceum jest olbrzymia, wielki szok jeśli chodzi o ilość nauki z matematyki, fizyki, informatyki. Poziom nauczania jest wysoki i dla ludzi bez rozszerzeń z dziedziny fizyki i matematyki może być naprawdę ciężko. Kierunek ma elementy medycyny, ale są one bardzo okrojone, przynamniej na 1 roku, jednak z rozmów z ludźmi ze starszych roczników, można wywnioskować że tak po prostu wygląda ten kierunek, medycyna to tylko kawałek, a główny fundament to inżynieria i przedmioty priorytetowe to fizyka, matematyka, informatyka.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia ma bardzo dużo kół naukowych, organizuje wiele akcji, wydarzeń, konferencji, więc jest naprawdę dużo możliwości rozwoju.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wykładowcy/prowadzący są bardzo różni, jedni pomagają studentom zrozumieć materiał i na ćwiczeniach tłumaczą przerabiane zagadnienia, inni twierdzą, że powinniśmy się tego nauczyć sami lub już to wiedzieć. Jednak doinformowując się od znajomych z kierunku, kto jaki jest, można się szybko poprzenosić do innej grupy, która ma „lepszego” prowadzącego, raczej nie ma z tym żadnego problemu (chyba ze ktoś was wyprzedzi i nie będzie już miejsc). Nie odczuwam tzw. „wyścigu szczurów”, studenci są dla siebie bardzo pomocni i starsze roczniki chętnie udzielają rad młodszym.

Jak jest z mieszkaniem?

AGH oferuje każdemu studentowi 1 roku akademik i to w bardzo dobrej cenie, ponadto akademiki znajdują się tuż przy campusie, więc wszędzie jest blisko i dojście na zajęcia zajmuje 5-15 min. Ceny mieszkań są na pewno spore, ale uważam że studiując na AGH najbardziej opłaca się miejscach w akademiku, a warunki są jak najbardziej dobre, a jeśli ktoś woli mieszkanie w pojedynkę zawsze można wykupić sobie dwa miejsca (wyjdzie i tak taniej niż mieszkanie).

Życie w mieście

Kraków jest pięknym miastem, student na pewno nie będzie się nudził po zajęciach. Komunikacja jest także dobrze rozwinięta, więc łatwo można dojechać w wybrane miejsce. Obok samego campusu i miasteczka studenckiego jest też dużo sklepów spożywczych, piekarni, piękny park Jordana i tylko 20min pieszo na rynek.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Mimo że kierunek to inżynieria biomedyczna to w rzeczywistości dużo z tej biomedycyny tam nie ma, więc jeśli ktoś fascynuje się bardziej sferą biologiczno-chemiczną niż inżynierską, to mocno się zawiedzie, takim osobom odradzam ten kierunek. Kierunek jest idealny dla lubiących technologie i technikę, którzy chcą „coś tam” się dowiedzieć o medycynie.

Kierunek lekarski, Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Sporo nauki, a z czasem jest tylko gorzej ;)

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Takie same jak na każdym innym uniwersytecie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Piszę tę opinię, żeby ustrzec innych przed popełnieniem mojego błędu. Im dalej tym gorzej, ogólnie WUM to tragedia. Stosunki między studentami są dość napięte, ale to nic w porównaniu z podejściem wykładowców do studentów. Poniżanie studentów to smutna codzienność. Część wykładowców lubi zmieniać zasady zaliczenia w czasie trwania roku, uwalając z czystej złośliwości większość studentów. Wum nie respektuje zwolnień lekarskich, każdą nieobecność należy odrobić, więc jeśli masz pecha i w ciągu 6 lat zachorujesz, to powodzenia z odrabianiem zajęć klinicznych kosztem innych :)

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań są najdroższe w Polsce, normą są castingi na lokatora prowadzone przez wynajmujących. Więc jeśli przyjechał*ś z drugiego końca Polski w celu wynajęcia mieszkania, to możesz negatywnie się zaskoczyć.

Życie w mieście

Życie na mieście jest fajne, ale nie warte całego cierpienia na wum-ie.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Piszę tę opinię ku przestrodze. Po prostu tu nie idźcie. Jest tyle fajnych uczelni z kierunkiem lekarskim w Polsce, wum jest jedną z najgorszych. Łączy słaby poziom nauczania z gigantycznym poziomem stresu

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta VI roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bardzo dużo nauki, zwłaszcza, że w Lublinie na pierwszym roku oprócz anatomii i histologii jest jeszcze fizjologia (3 ciężkie egzaminy w sesji). Przez 12 semestrów (!) mamy PAM (psychologiczne aspekty medycyny) co jest jedną wielką stratą czasu, a przez to, że ten "przedmiot" trwa tyle czasu, mamy mniej godzin na ćwiczenia z innych przedmiotów, również klinicznych. Po trzecim roku wprowadzili teraz mini OSCE (egzamin praktyczny z pierwszych trzech lat studiów. Na szóstym roku mamy 7 egzaminów teoretycznych i 7 praktycznych (OSCE). Ponadto na szóstym roku są również WCIĄŻ seminaria (chyba jesteśmy jedyną uczelnią w Polsce, w której studenci ostatniego roku muszą wieczorami wysłuchiwać stuletnich prezentacji w ciasnej salce zamiast mieć ćwiczenia praktyczne na oddziałach albo w spokoju uczyć się do leku/egzaminów).

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka słabo zaopatrzona, brak czytelni, nie ma również żadnego miejsca do posiedzenia między zajęciami, mimo że plan jest beznadziejnie ułożony, codziennie okienka od 1 do nawet 5 godzin (siedzenia na podłodze na korytarzu w csmie nie liczę). Brak basenu (na uczelni medycznej!), brak jakiegokolwiek parkingu dla studentów, same płatne dla pracowników, przy ulicy też nie sposób zaparkować. Koła naukowe słabo działają, wszystko trzeba załatwiać na własną rękę i mieć szczęście.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Im dalej tym gorzej. Obecnie większość ludzi chce jak najszybciej kończyć ten rok i iść jak najdalej od umlubu.

Jak jest z mieszkaniem?

Drogie mieszkania, od 900zł w górę.

Życie w mieście

Komunikacja miejska działa słabo. Jeżeli ktoś mieszka dalej od uczelni, to jest kłopot z dojazdem. Jedyny autobus dojeżdżający z centrum na kampus jeździ w szczycie co 20 min, w pozostałych porach rzadziej. Całkowity brak autobusów nocnych w tygodniu.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie polecam, żałuję wyboru. Ciągłe zmiany planu studiów (co jest niezgodne z ustawą), plan z mnóstwem okienek, co skutecznie uniemożliwia pracę, odpoczynek, efektywną naukę, jak trzeba jeździć po 2/3 razy dziennie na uczelnię albo siedzieć tam od 8 do 20. Marnowanie 4,5 roku na PAM (kosztem zajęć praktycznych, przecież godziny dydaktyczne się nie rozmnożą, ich liczba jest stała). W przeciwieństwie do innych uczelni w kraju, gdzie na szóstym roku są tylko poranne ćwiczenia, u nas cały czas są seminaria, które rozbijają cały dzień. Siedem egzaminów symulowanych na ostatnim roku (o wiele gorsza opcja niż egzamin praktyczny przy pacjencie) plus wprowadzony od zeszłego roku egzamin praktyczny z trzech pierwszych lat. Mamy niższe średnie niż absolwenci innych uczelni, co znacznie utrudnia pójście na staż do innego miasta, bo tam liczy się właśnie średnia z egzaminów.
Krytycznie czytajcie pochwalne opinie studentów pierwszych lat. Cieszą się, że studiują lekarski, a nie mają porównania z innymi uczelniami, nie znają realiów dostawania się na staż czy rezydenturę.

Położnictwo, Uniwersytet Rzeszowski (UR) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki na początku jest dosyć sporo, porównywalnie dla klasy maturalnej w liceum, aczkolwiek na studiach są bardziej konkretne rzeczy, czasu wolnego na tym kierunku w 1 roku jest niewiele, ponieważ zajęcia są od 8-17, gdzie po całym dniu na uczelni w domu nie ma się siły ogarniać innych rzeczy, książki nie są wcale potrzebne, dużo jest plików pdf i prezentacji od wykładowców. Wykładowcy są raczej ugodowi, trafią się ci gorsi ale na szczęście mało ma się z nimi doczynienia. Wiele wykładowców tłumaczy trudniejsze zagadnienia jak małemu dziecku, dzięki czemu każdy jest w stanie ogarnąć

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia daje spore możliwości rozwoju, ponieważ już po 1 półroczu jesteśmy kierowani na praktyki do szpitala, gdzie możemy sprawdzić swoje początkowe umiejętności, dla położnictwa są bardzo fajne koła naukowe.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest w porządku, ludzi są mili i pomocni.

Jak jest z mieszkaniem?

Do akademika bardzo ciężko się dostać, mieszkania są w różnych cenach, ale cena za pokój waha się w okolicy 750-900 (mieszkanie 3 pokojowe) lub mniej przy większej ilości pokoi.

Życie w mieście

Miasto jest super, widać że bardzo się rozwija jest co robić, na pewno nie wieje nudą i każdy znajdzie coś dla siebie.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie ma co się załamywać ilością nauki i trzeba robić wszystko w swoim tempie.

Kierunek lekarski, Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) - opinia studenta VI roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki na 1 roku jest od groma, ale to dopiero początek. Widzę, że większość pozytywnych opinii o WUMie pochodzi od studentów 1 i 2 roku, ale spokojnie, im dalej w las, tym gorzej

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

WUM raczej zajmuje się podcinaniem skrzydeł. Warszawa jak to Warszawa - każdy tu znajdzie coś dla siebie, ale bynajmniej nie jest to zasługa tej śmiesznej uczelni

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera na uczelni jest tragiczna. Po prostu. Większość (i to nie przesada) studentów, z którymi rozmawiałem przyjmuje antydepresanty, żeby poradzić sobie z WUMowską rzeczywistością. Mobbing ze strony wykładowców to standard. Jeśli liczysz, że studia dzięki kolegom i WUMowi będą najlepszym okresem Twojego życia, to grubo się przeliczysz. Wyścig szczurów i wyśmiewanie za plecami to standard wśród studentów WUMu. Większość grup jest totalnie niezgrana - poza niezdarnymi próbami integracji na 1 roku, na dalszych latach wszyscy zrzucili maski i patrzą jak dopiec drugiej osobie. Zapomniałbym też o najważniejszym - Warszawski Uniwersytet MEDYCZNY nie respektuje zwolnień lekarskich. Odrabianie jednej czy dwóch nieobecności na zajęciach klinicznych (zaczynających się od 3 roku, więc uwaga na pochwalne peany pierwszaków) odbywa się w ramach SOBOTNICH i NIEDZIELNYCH dyżurów w szpitalach, które, warto nadmienić, są w fatalnym stanie - grzyb na ścianach, jak np. w klinice dermatologii to smutny standard. Zajęcia kliniczne nierzadko odbywają się w kilkunastoosobowych grupach, więc kontakt z pacjentem należy do rzadkości. WUM to tragedia

Jak jest z mieszkaniem?

Warszawa słynie z drogich mieszkań

Życie w mieście

Życie w mieście jest akurat bardzo fajne, ale żadna w tym zasługa uczelni

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Wskazówka na temat WUMu jest jedna - nie idź tam.

Strony