Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 61

Pielęgniarstwo, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest dość sporo. Materiału do nauczenia jest nieporównywalnie więcej niż w liceum. Niestety przez pandemię zdecydowana większość zajęć odbywała się zdalnie, ale przynajmniej na początku było z 5 zajęć stacjonarnych z Podstaw pielęgniarstwa. Jeśli chodzi o przedmioty to największym pogromem jest anatomia. Zaliczenia i kolokwia to koszmar, szczególnie na I terminie, którego większość nie zdaje. Natomiast same zajęcia nie są najgorsze, a asystenci mili. Nie wiem czy słyszałam chociaż o jednym, który byłby nieprzyjemny. Oczywiście w zależności na kogo traficie, może być nieco trudniej lub łatwiej. Większość przedmiotów jest do zdania, a prowadzący nie robią żadnych problemów. Genetyka i biochemia mają ciężkie zaliczenia ze względu na ich formę (2 zdania jako pytanie i należy odpowiedzieć, czy fałszywe oba, czy I fałszywe, a II prawidłowe itp.), więc z 50 pytań macie tak naprawdę 100, a na jedno zadanie jest minuta. Badania naukowe w pielęgniarstwie są przydatnym przedmiotem (jak pisać pracę dyplomową), ale moim zdaniem niepotrzebnym na I roku, gdzie o pisaniu pracy nikt tak naprawdę jeszcze nawet nie myśli. Prawo medyczne prowadzone raczej w sposób nieciekawy. Dietetyka w formie wykładów z tym, że na zaliczeniu nie było z nich nic, a zagadnień również żadnych nie podano. Mikrobiologia i parazytologia, genetyka oraz zakażenia szpitalne z najlepszym prowadzącym na świecie Panem Tomaszem. Przyznam szczerze, że jest to człowiek z pasją i autentycznie wszyscy prosili o wydłużenie wykładów z jego udziałem. Jeśli chodzi chyba o najważniejszy przedmiot na I roku, czyli Podstawy pielęgniarstwa to zależy na kogo traficie. W I semestrze każde zajęcia były z innym prowadzącym, natomiast na II każda grupa ćwiczeniowa miała jednego. Większość pielęgniarek przyjemna, ciekawie opowiada, natomiast jest kilka, którym ewidentnie się za bardzo nie chce, ale na szczęście są to raczej wyjątki. W tym roku ze względu na pandemię zmniejszono liczbę zajęć i zwiększono ich zakres przez co materiał z całego roku przerobiliśmy w jeden semestr. Niestety ponieważ było dużo rzeczy na jedne zajęcia to nie wszyscy zdążyli czynności przećwiczyć, a jeżeli już to max. 1-2 razy. Kierowniczka katedry to anioł. Kobieta ludzka i prostudencka. Czasami wystarczy naprawdę porozmawiać i dużo rzeczy się załatwi bez problemu. Dużym minusem jest kulejąca organizacja. I duża dezorientacja w terenie na wydziałach. Sale często niepodpisane i nikt nie wie gdzie co jest.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Jeśli chodzi o zaopatrzenie uczelni to trudno tutaj coś mówić, kiedy zdecydowana większość zajęć odbywała się zdalnie. Natomiast na pewno dużym plusem jest nieźle wyposażone Centrum Symulacji, a jeżeli chodzi o perspektywy pracy po pielęgniarstwie to chyba nie muszę na ten temat się zbytnio rozpisywać.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście większości kadry jest pozytywne, albo przynajmniej neutralne. Zdarzą się może 2-3 nieprzyjemni prowadzący, ale raczej to wyjątki. Natomiast jest kilka perełek. Jeśli chodzi o studentów to oczywiście zależy od konkretnego roku, ale ja póki co spotkałam się jedynie z pomocą i wsparciem od studentów mojego roku jak i wyższych lat. Ogólnie wszyscy sobie chętnie pomagają i nie ma żadnego wyścigu szczurów za co jestem bardzo wdzięczna.

Jak jest z mieszkaniem?

Nie wynajmowałam mieszkania, pokoju czy akademika, więc nie wiem jak wygląda sprawa cen w tej kwestii.

Życie w mieście

Katowice same w sobie są dużym miastem i mają wiele do zaoferowania. Komunikacja dobra, choć może czasami mogłaby być nieco lepsza. Jeśli chodzi o możliwości spędzenia wolnego czasu

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ogólnie nie jest najgorzej. Na dzień dzisiejszy polecam, ale nie wiem jak to będzie na kolejnych latach.

Pielęgniarstwo, Akademia Techniczno-Humanistyczna w Bielsku-Białej (ATH) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Dużo nowych materiałów do przerobienia, dużo książek do przeczytania. Trzeba dobrze planować czas żeby starczało go na przyjemności typu wyjście na imprezę czy ze znajomymi. Dużo niepotrzebnych rzeczy do przyswojenia typu socjologia czy filozofia.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka ma wysokie zaopatrzenie na książki medyczne, działa tez ibuk. Praca potrzebna w dzisiejszych czasach.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Uczelnia jest miło nastawiona do studenta i pomaga rozwiązywać jego problemy. Oczywiście wśród wykładowców są wyjątki ale jest ich 2.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszania drogie, akademik w przystępnej cenie ale daleko od uczelni.

Życie w mieście

Miasto umarło, nic się nie dzieje. Dojazdy na zajęcia i komunikacja bardzo dobra.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Uczelnia bardzo się rozwinęła podczas mojego studiowania. Zostały wyremontowane sale umiejętności i doposażone w nowy sprzęt. Wykładowcy chcą nauczyć studenta i robią to bardzo profesjonalnie przy tym nikogo nie dołując albo strasząc. Po prostu rozumieją każda sytuacje życiowa studenta. Studiowanie bezstresowe.

Pielęgniarstwo, Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego (CM UJ) - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Dużo teorii, choć wiadomo - to można wykuć. Niestety na wykorzystywanie i wyśmiewanie "pierwszoroczniaków" przez "profesorów" już nic nie poradzimy. Trzeba się uodpornić.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Możliwości rozwoju po zakończeniu kierunku na tej uczelni było dużo, ale te możliwości znikły wraz z kończeniem kolejnych semestrów.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Niby pielęgniarek i pielęgniarzy brakuje, a jednak nie da się uniknąć uczucia tego "wyścigu". Profesorowie nie szanują studentów, choć nie wszyscy. Wielu wykładowców niby uczyło ze świadomością, że robią to, mając posadę w renomowanej uczelni. Niby taka instytucja, jako że para się nauczaniem, powinna iść z duchem czasu. A jednak materiały do ćwiczeń praktycznych - przestarzałe. Podejście wykładowców (w większości) - tak samo przestarzałe jak te materiały do ćwiczeń. Ile to razy można było usłyszeć od "profesora", że : "Kiedyś to było, teraz student nie szanuje profesora!". Tak, kiedyś mogliście bezkarnie gnoić swoich studentów, ale już dość tego. Większość profesorów na tej uczelni nie zasługuje nawet na miana, jakimi każą się nazywać i stawiać tytuły przed nazwiskiem. Doktor to nie tylko tytuł. Złemu człowiekowi nawet tytuł przed nazwiskiem nie pomoże. Bo jak nazwać na przykład taką pielęgniarkę, panią "doktor", wykładającą na uczelni, która jest w stanie doprowadzić podopiecznego studenta do myśli o zakończeniu życia? Dość tego, poważnie.
Ludzie na pielęgniarstwie CMUJ dzielą się na twarde kamienie, którym nie straszne podlizywać się nauczycielom, byle coś zyskać. Dzielą się też na tych, którzy po prostu będą posłuszni, porażeni strachem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Odnośnie aktualnej, głośnej sprawy związanej z łódzką "filmówką" sądzę, że warto wspomnieć o pewnej istotnej kwestii. Nie tylko na uczelniach o artystycznych kierunkach dochodzi do mobbingu, zastraszania, wyśmiewania i poniżania studentów. Mam jednak nadzieję, że jest coś takiego jak "karma" i wróci do tych, którzy tak bardzo chełpią się dbaniem o drugiego człowieka (W końcu to pielęgniarstwo!) A w rzeczywistości - wyzywają tego drugiego człowieka od nic nie wartych śmieci i zer. Dosłownie. Takie słowa padały, a bywało i gorzej. Co, w końcu student to nie człowiek? A jakby przypadkiem stał się pacjentem jednego z tych złotoustych profesorów z Wydziału Nauk o Zdrowiu CM UJ? Ludzie powinni się czasem mocno puknąć w głowę, mieć jakąś refleksję - nieistotne na jakich stanowiskach siedzą. Żałuję ukończenia tego kierunku i brania udziału w tym cyrku, żałuję wszystkich nieprzespanych nocy i strachu, z jakimi trzeba mi było iść na zajęcia. Jak zapytasz mnie - po co mi były te studia, skoro tak mi było źle, odpowiem: Nie wiem. Uczucie zakończonej sukcesem obrony dyplomu było jednym z najlepszych uczuć. Teraz, po wielu latach - żałuję, bo mam koszmary. Widzę swoich kolegów ze studiów, którzy nie raz płakali. Widzę ludzi dorosłych, którzy tak bardzo bali się zajęć, że nie spali wiele nocy, brali narkotyki, albo pili. I, na przykład, nie chcieli zawieść swoich rodziców, dlatego wciąż tkwili w tym uczelnianym bagnie. Osobiście mam arytmię z powodu przewlekłego stresu. Leczę się i nigdy nie będę pracować w tym zawodzie. Dyplom mam włożony gdzieś pomiędzy stare książki i papiery.

Pielęgniarstwo, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest naprawdę dużo. Dużo anatomii i fizjologii. Z powodu 👑 zajęcia prowadzone są zdalnie. Stacjonarnie odbywają się jedynie zajęcia z podstaw pielęgniarstwa. Jest także ogrom tzn. zapychaczy. Wejściówka na każdych zajęciach.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka słabo zaopatrzona. Praca po ukończeniu studiów będzie na 100%. Pytanie tylko ile osób dotrwa do końca. Ponad połowa już odpadła

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Między studentami jest super, wszyscy się dogadujemy. Gorzej jest z niektórymi wykładowcami: "mój przedmiot jest najważniejszy" (nawet jak nigdy nam ta wiedza się nie przyda).

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkam u siebie.

Życie w mieście

O.k.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Myślałam że inaczej będzie to wyglądać. Najlepsze są praktyki i zajęcia praktyczne gdzie uczymy się podstaw zawodu. Wybrałabym kierunek ponownie ale na innej uczelni.

Pielęgniarstwo, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok jest ciężki. Większość zajęć to tzw. zapychacze czasu, przez które siedzisz na uczelni od 8 do 20 i to dość często.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć bez rewelacji. Są zajęcia ciekawe (niektóre ćwiczenia, zajęcia praktyczne) ale niestety większość to teoria na I roku, przez którą traci się czas.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Niektórzy wykładowcy są specyficzni przez co mozna mieć z nimi problemy np. przy zaliczeniu. A studenci? Zależy na kogo się trafi. Są tacy co tylko się uczą, w niczym nie pomogą i są osoby, z którymi świetnie się współpracuje i spędza czas wolny.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania są drogie bo niektórzy potrafią płacić za pokój 1200zł i to niezbyt blisko uczelni. Oczywiście można znaleźć tańsze i o podobnym standardzie lecz trzeba dobrze szukać.

Życie w mieście

Miasto jest idealne dla młodych ludzi. Dużo miejsc warto odwiedzić, każdy znajdzie coś dla siebie. Jedyny minus - komunikacja miejska. Dzień bez zepsutego tramwaju jest niemożliwy. Dzień w dzień są jakieś utrudnienia.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ogólnie nie polecam uczelni. Duże braki w organizacji ze strony uczelni bardzo zniechęcają do tego miejsca. Czasem aż nie chce sie wierzyć, że niektóre sytuacje mają miejsce. Zdecydowanie odradzam.

Pielęgniarstwo, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (CM UMK) - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

I rok zdecydowanie najbardziej jest czasochłonny - wynika to z tego, że na tym roku realizowane są wszystkie mniej ważne przedmioty, które tak czy siak muszą w toku studiów się odbyć i to jest ogromny plus, że uczelnia potem takimi przedmiotami nie rzuca w kolejnych latach nauki, gdy sa ważniejsze klinicznie przedmioty. Godziny zajęć? trzeba być przygotowanym na zajęcia od 7 do 20 z małą przerwą między praktykami a dalszymi zajęciami - gdy przychodzi weekend przez to zmęczenie naprawdę czuć że się odpoczywa :) na II roku są ważne przedmioty (chirurgia, interna, pediatria), które obowiązują na egzaminie dyplomowym praktycznym . Czasowo mega fajnie prawie przez cały rok są tylko praktyki czasem wpadają jakieś pojedyńcze wykłady - można poszukać sobie dodatkowej pracy :) III rok ma dość dużo zajęć w I semestrze ale nie ma dramatu, spokojnie znajdzie się czas na pisanie pracy i naukę.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Pielęgniarstwo na pewno jest zawodem, który daje szerokie pole możliwości. Na studiach nie odczułam, żeby uczelnia jakoś poszerzyła moje możliwości związane z tym zawodem.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest różna. Zależy dużo od prowadzących danych przedmiot. Są osoby, które są nastawione otwarcie na studenta i jednocześnie lubią swoją prace a są też i takie, które już dawno nie powinny nauczać tego zawodu bo tylko zniechęcają. W stosunku do obsługi dziekanatu trzeba uzbroić się w ogrom cierpliwości :) Wyścigu szczurów nie odczuwałam przez te lata nauki.

Życie w mieście

Dojazd do budynków uczelni jest raczej dobry, o ile nie ma wielkich remontów ulic w mieście (a takie często się zdarzają). Komunikacja miejska czasem zawodzi, nie przyjeżdża itp. ale Bydgoszcz ma dobrze rozbudowaną sieć transportu także jak nie jeden tramwaj to na pewno autobus sie dobry znajdzie. Miasto oceniam jako mile nastawione do studenta - jest dużo miejsc ze zniżkami, można dobrze zjeść, wybawić się i pozwiedzać.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Na pewno z perspektywy czasu nie zmieniłabym kierunku na inny ale myślę, że dokonałabym innego wyboru uczelni.

Pielęgniarstwo, Gdański Uniwersytet Medyczny (GUMED) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jestem studentką pierwszego roku pielęgniarstwa na GUMedzie. Nauki jest więcej niż w liceum, ale przy dobrym rozplanowaniu czasu da się wszystko pogodzić, Niestety, zdarzają się dni, że na uczelni jesteśmy od 7 do 20. I co jest dużym minusem zdarzają się okienka np. na 3 godziny... iI co najważniejsze, wszystko się da, ale trzeba mieć w sobie dużo zaparcia i się nie poddawać.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka jest dobrze wyposażona, niestety jest mało miejsca jak na tak dużą uczelnię i często bardzo trudno jest znaleźć miejsce. Kół naukowych jest sporo jednak przy planie bardzo rzadko się zdarza żeby na nie uczęszczać. Pielęgniarek jest mało, a uczelni nie zależy żeby było ich więcej, bo często zniechęcają do tego zawodu.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jeśli chodzi o naukę, to bardzo dużo zależy od wykładowcy, nieliczni są tacy, którzy porządnie wytłumaczą, większość jest po to aby pokazać, że nic nie potrafimy i nie zależy im na tym żeby studenci cokolwiek rozumieli. I choć są to studia stacjonarne to zdarzają się kolokwia w soboty - PARADOKS. Ja akurat na studentów nie mogę bardzo narzekać, bo mam wspaniałą grupę, ale to trzeba mieć szczęście bo nie z wszystkimi jest łatwo się dogadać, a sporo osób robi sobie na wzajem "pod górkę".

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania/pokoje w Gdańsku są bardzo drogie, akademiki mają wysoką cenę jak na warunki, które tam panują, co jest plusem to to, że jest czysto na korytarzach, ale pokoje wyglądają jak w PRL - cena nie adekwatna do jakości/warunków.

Życie w mieście

Jeśli ktoś planuje mieszkać trochę dalej od uczelni i dojeżdżać autobusami, to trzeba pamiętać że są duże korki... Dlatego im bliżej uczelni tym lepiej, tym bardziej zważając na okienka i godziny zajęć.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Wybrałam tą uczelnie tylko dlatego, że była najbliżej mnie i żałuję wyboru. Jeśli chodzi o organizację to jej NIE MA. Tak samo jak nie ma szacunku do studentów co jest przykre.

Pielęgniarstwo, Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego (CM UJ) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość nauki w porównaniu do liceum jest zdecydowanie większa, mnóstwo przedmiotów tzw. „Zapychaczy” które zupełnie nic nie wnoszą typu socjologia czy jakieś systemy informatyczne. Wykładowcy to zależy, ale większość jest zdecydowanie negatywnie nastawiona do studenta, nikt nie ułatwi Ci zaliczenia przedmiotu ani nie pomoże w potrzebie. O terminy w razie braku zaliczenia z jakiegoś przedmiotu trzeba się prosić i pisać pisma do rektora/dziekanów i uzasadniać prośbę o załóżmy powtórny termin egzaminu. Uczelnia zdecydowanie nie jest prostudencka, oprócz paru fajnych gadżetów na start, uważam ze korzyści z bycia na uj nie ma. Porównując atmosferę, poziom i klimat na uczelni zdecydowanie lepiej to wygląda na śumie czy w Rzeszowie. Anatomia na pielęgniarstwie to jakaś porażka, wymagają znajomości rzeczy absurdalnych, bo umówmy się, pielęgniarka nie będzie nigdy operować jak lekarz. Podręcznik z anatomii jest od Pana Skrzata, ale najlepiej w ogóle jakbyś tłukł Sobotte bo wymagania na tym przedmiocie to hit.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Średnio. Uczelnia oszczędza na wszystkim. Wykonując procedury na fantomach (załóżmy procedurę szczepienia albo zastrzyku) używamy jednorazowych gazików, które po skończonej procedurze wyciągamy z kosza, żeby osoba po nas miała z czego korzystać, bo uczelnia mocno oszczędza na wyposażeniu takich rzeczy. Szafki z przeterminowanymi lekami, od których aż oczy pieką albo dostajesz kataru. Tak naprawdę nie możesz niczego przećwiczyć na sobie, bo jest zakaz i już. Nawet podczas „terapeutycznego mycia głowy” nie można było umyć głowy koleżance, tylko tej wielkiej, starej, smutnej lalce

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Zależy od ludzi. Są osoby fajne, a czasami widać wyścig szczurów. Cały rok jest podzielony ma grupy, wiec to loteria z kim i w jakiej grupie będziesz. Wykładowcy różni, ale tak jak napisałam wyżej, na rękę studentowi nie pójdą w życiu.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademiki to koszt różnie 400/500 zł czasami 380/480 w zależności od wielkości pokoju i jego standardu. Można dać i 600 zł za pokój w akademiku. Każdy coś dla siebie znajdzie. Z mieszkaniami różnie, do 1500 znajdziesz fajna kawalerkę, czasami nawet w centrum Krakowa skąd do rynku będziesz miał 10 min piechota.

Życie w mieście

Kraków jest ogólnie miejscem bardzo prostudenckim, z komunikacja nie ma problemu, z dojazdem na uczelnie tez nie. Czas wolny można przyjemnie spędzić. Ogólnie miasto samo w sobie jest super.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli nie zależy Ci na studiowaniu koniecznie w Krakowie to ten kierunek studiuj gdzie indziej. Nie polecam cmuj.

Pielęgniarstwo, Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II (KUL) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Wydaje mi się, porównywalnie jeśli chodzi o naukę, najbardziej męczące jest siedzenie od 7:30 do 20 na uczelni, moim zdaniem zaczynać zajęcia o 7:30 to wariactwo, ale cóż można poradzić. Wiele przedmiotów jest moim zdaniem ogólnie omówiona poza fizjologią, tutaj kładą na nią nacisk i można czegoś się nauczyć.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia ma nowe pracownie laboratoryjne i symulacje medyczne. Fajnie się na nich pracuje, wszystko jest bardzo poręczne. Nie korzystam z biblioteki, ale wydaje mi się, ze najważniejsze pozycje są i można je bez problemu wypożyczyć. Kół naukowych na razie nie ma, warsztatów jako takich też jeszcze nie było.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Większość wykładowców jest naprawdę w porządku, aż milo przyjąć na ich wykład czy ćwiczenia. Ale są też wyjątki jak wszędzie :)

Jak jest z mieszkaniem?

Akademiki chyba są w przystępnej cenie, nie wynajmuje, więc nie wiem, ale stancje są w różnych cenach, w zależności na co się trafi.

Życie w mieście

Miasto jest przyjazne dla studentów, są ładne miejsca do spędzania czasu :)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Kto co woli, pielęgniarstwo nie jest dla każdego.

Pielęgniarstwo, Warszawski Uniwersytet Medyczny (WUM) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

W pierwszym semestrze jest BARDZO dużo teorii, drugi jest zdecydowanie spokojniejszy i bardziej nastawiony już na zajęcia praktyczne.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Możliwości rozwoju jest ogrom i jeszcze ciut ciut. Każdy może tu znaleźć coś dla siebie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jeśli chodzi o pielęgniarstwo jest spokojnie. Z wykładowcami można się dogadać jak człowiek z człowiekiem. Jeśli studenci szanują wykładowcę, to i wykładowca studentów.

Życie w mieście

To Warszawa, tutaj jest pełno miejsc do odwiedzenia w czasie przerw między zajęciami. Kampusy WUM-u to między innymi Banacha, Ciołka... dojazd jest ok. Nie trzeba lecieć 2 km na piechtaka, co więcej, jest to max 200 metrów od przystanku.
Jeśli chodzi o miejsca zajęć: na pewno na początku trzeba się zorientować, ale współpraca studentów i mapy Google są pomocne, no i standardowo ,,koniec języka za przewodnika" ;-)
Jeszcze wracając do wolnego czasu: jedzenia nie trzeba szukać daleko. Dla zdeterminowanych są sklepy, dla tych chcących zjeść coś na ciepło - ok 30 minut drogi do centrum.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Na pewno na początku nie będzie łatwo. Jest to spory przeskok wymagań i sposobu nauczania. Różni się od tego w liceum.
Może się zdarzyć kryzys... ale jeśli ktoś czuje powołanie do pomagania ludziom zostanie i będzie walczył do końca.
Ogólnie bardzo polecam sam WUM, jak i mój kierunek - pielęgniarstwo. Jest to kierunek dla osób z ambicją osiągnięcia czegoś w życiu, spełnienia się, nawiązania kontaktu z pacjentem.

Strony