Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 1523

Kierunek lekarski, Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Tragedia!! Oblewają wszystkich prawie, jakiś koszmar.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Warunki super!

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Maskara

Jak jest z mieszkaniem?

Spokojnie, blisko wszędzie.

Życie w mieście

Oki.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Żałuję, bo to co wykładowcy wyprawiają to nie ma nigdzie!!!

Kierunek lekarski, Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego (CM UJ) - opinia studenta I roku studiów niestacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość nauki ogromna, w pierwszych tygodniach wydaje się wręcz nierealne przyswojenie tak ogromnej ilości materiału. Z biegiem czasu człowiek zaczyna się przyzwyczajać,wbijanie sobie do głowy kolejnych stron przychodzi coraz szybciej i sprawniej.

Anatomia- przedmiot na który poświęciłam najwięcej czasu,ale też i najbardziej go lubiłam. Na pierwszych zajęciach z anatomii otrzymuje się od asystenta podział zagadnień na konkretne zajęcia na cały rok, więc wiadomo jak rozdzielić sobie materiał. Uczymy się ze Skawin,naszych uczelnianych skryptów. Na zajęcia trzeba być przygotowanym, asystenci odpytują/robią kartkówki, ale bez negatywnych konsekwencji , gdy komuś coś nie wyjdzie. Jedynie można usłyszeć pare mniej miłych słów od prowadzącego. Prawdziwy maraton zaczyna się gdzieś w listopadzie ,gdy w ciągu 2 tygodni trzeba ogarnąć dwa najbardziej wymagające podręczniki- OUN i CSN, potem jest już z górki.
Materiał jest rozdzielony na 4 części, każda z nich kończy się kolokwium praktycznym i teoretycznym. Teoria na CMUJ słynie z tego, że jest trudna, składa się głównie z pytań klinicznych.Czas na pytanie to 1 min, często brakuje czasu na przeczytanie pytania w całości, a co dopiero zastanowienia się nad nim ... więc pozostaje szybkie strzelanko. Praktyka przyjemna, warto się przyłożyć bo można zyskać zwolnienie z praktycznego egzaminu (polecam! na własnym przykładzie wiem, że oszczędza to dużo stresu i czasu). Dobry asystent to połowa sukcesu.
Fizjologia- druga kobyła na 1. roku, połączenie fizjo i anaty na 1.roku to jedna,wielka pomyłka. Obowiązującym podręcznikiem jest Konturek, ale chyba tylko nieliczne jednostki się z niego uczą. Masajki i rycie na pamięć niezrozumiałych schematów spokojnie wystarcza na zdanie. Ćwiczenia nudne, przez 3 godziny wpatrujemy się w czytaną prezentację przez prowadzącego. Na seminariach w zależności od prowadzącego przeprowadzana jest kartkówka lub ustna odpytka. Materiał podzielony jest na 5 części, kazdy kończy się kolokwium - 10 pytań otwartych, 2 punkty za pytanie, ale chyba jeszcze nikt nie uzyskał max ilości punktów za zadanie, 0,5 punkta to juz zaszczyt
Histologia- najbardziej prostudencka katedra, nie robią problemów ze zdaniem. Tylko nieliczne jednostki poległy na histo. Po napisaniu wejściówki, można po prostu odpocząć na zajęciach, przerysowywując szkiełka do zeszytu. Polecam zaopatrzeć sie w kredki w odcieniach różu i fioletu.
Etyka- ponoć dużo zależy od prowadzącego, u mnie wszystko przebiegało miło i przyjemnie. Zajęcia polegające na zwyczajnej rozmowie, dyskusji na konkretne tematy. aktywność=profity do oceny końcowej. Do zdania wystarcza minimum chęci.
Biochemia zwana biosyfem nie bez powodu- mój osobisty koszmar, przedmiot kompletnie niezrozumiały.Prowadzący z reguły nie za przyjemni. Najczęściej na pytanie odzyskujemy odpowiedz "tak jest i tyle" albo "zobaczcie sobie w skrypcie".Na kolokwium pojawiły się pytania z materiału obowiazującego na kolejne kolokwium.Na ćwiczeniach nikt nie wie co się dzieje, każdy spisuje od każdego byle cokolwiek napisać w sprawozdaniu. Jak się udaje to zdać ? nie mam pojecia, jakoś na fuksie to wychodzi
Genetyka- przedmiot zagadka, w tym roku nie mielismy zajeć przez COVID, ale egzamin oczywiście był. Pierwszy raz od X lat nie siadła baza. Pytania komos.
WF- trzeba zapierniczać na Prokocim pół godziny tramwajem raz w tygodniu. Do zaliczenia wystarcza sama obecność. Prowadzące zaangażowane w to co robią , czasami aż za bardzo , patrząc na naszą kondycję fizyczna w trakcie siedzenia w ksiazkach XD


Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka dobrze wyposażona, chcąc zdobyć niektóre pozycje, najlepiej udać się jak najwcześniej. Od 2. roku można zapisać się na koło anatomiczne i fizjologiczne, o innych nic więcej nie wiem.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Przez cały rok nie spotkałam się z odmiennym stosunkiem asystentów/wykładowców do trybu niestacjo. Mam wrażenie, że część asystentów nawet nie widziała z jaką aktualnie grupą pracują. Wszystkie kolokwia i egzaminy piszemy jednocześnie. Na niektórych zajęciach grupy NS są mieszane z S.
Osobiście trafiłam na świetnego asystenta z anatomii, któremu faktycznie zależało żeby przekazać nam jak najwięcej informacji w ciągu zajęć. Na fizjologii zależy na kogo się trafi, różnie bywa.
Do marca wszystko szło gładko, katedry trzymały sie ustalonych terminow zaliczeń, aż do sytuacji z Covidem, kiedy to zapanował jeden wielki chaos; ciągłe problemy z ustaleniem terminów kolokwiów/egzaminów ( jeden egzamin miał zmieniany termin 3krotnie!), prowadzący często zapominali o zajęciach i później ustalali termin na taki, w którym mielismy już zaplanowane inne.
Relacje między studentami różne, zależy do grupy. U mnie w grupie każdy sobie pomagał, ale wiem że są też takie grupy gdzie ludzie skaczą sobie do gardeł. Wśród ludzi na roku ciężko liczyć na jakąś pomoc, każdy dba o siebie. Nie wiadomo komu można zaufać, a kto doniesie wyżej.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademiki daleko, na Prokocimiu.
Najlepiej szukać mieszkania jak najbliżej centrum ,bo większość zajęć odbywa się na Kopernika i na Grzegórzeckiej

Życie w mieście

Komunikacja miejska bardzo dobrze rozwinięta, wszędzie można dostać sie bez problemu
Kraków zawsze żyje, szkoda że my nie mamy za dużo czasu na normalne życie

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Studia ciężkie, materiału ogrom, ale da się przez to przebrnąć i zdać wszystko w pierwszych terminach. Każdy zdany egzamin daje ogrom satysfakcji.Ostatnie miesiące wykończyły mnie psychicznie,wydłużona sesja... nie było łatwo , ale zgrana paczka w grupie rekompensuje wszystko :D

Pielęgniarstwo, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (CM UMK) - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

I rok zdecydowanie najbardziej jest czasochłonny - wynika to z tego, że na tym roku realizowane są wszystkie mniej ważne przedmioty, które tak czy siak muszą w toku studiów się odbyć i to jest ogromny plus, że uczelnia potem takimi przedmiotami nie rzuca w kolejnych latach nauki, gdy sa ważniejsze klinicznie przedmioty. Godziny zajęć? trzeba być przygotowanym na zajęcia od 7 do 20 z małą przerwą między praktykami a dalszymi zajęciami - gdy przychodzi weekend przez to zmęczenie naprawdę czuć że się odpoczywa :) na II roku są ważne przedmioty (chirurgia, interna, pediatria), które obowiązują na egzaminie dyplomowym praktycznym . Czasowo mega fajnie prawie przez cały rok są tylko praktyki czasem wpadają jakieś pojedyńcze wykłady - można poszukać sobie dodatkowej pracy :) III rok ma dość dużo zajęć w I semestrze ale nie ma dramatu, spokojnie znajdzie się czas na pisanie pracy i naukę.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Pielęgniarstwo na pewno jest zawodem, który daje szerokie pole możliwości. Na studiach nie odczułam, żeby uczelnia jakoś poszerzyła moje możliwości związane z tym zawodem.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest różna. Zależy dużo od prowadzących danych przedmiot. Są osoby, które są nastawione otwarcie na studenta i jednocześnie lubią swoją prace a są też i takie, które już dawno nie powinny nauczać tego zawodu bo tylko zniechęcają. W stosunku do obsługi dziekanatu trzeba uzbroić się w ogrom cierpliwości :) Wyścigu szczurów nie odczuwałam przez te lata nauki.

Życie w mieście

Dojazd do budynków uczelni jest raczej dobry, o ile nie ma wielkich remontów ulic w mieście (a takie często się zdarzają). Komunikacja miejska czasem zawodzi, nie przyjeżdża itp. ale Bydgoszcz ma dobrze rozbudowaną sieć transportu także jak nie jeden tramwaj to na pewno autobus sie dobry znajdzie. Miasto oceniam jako mile nastawione do studenta - jest dużo miejsc ze zniżkami, można dobrze zjeść, wybawić się i pozwiedzać.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Na pewno z perspektywy czasu nie zmieniłabym kierunku na inny ale myślę, że dokonałabym innego wyboru uczelni.

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jest to jedynie moja subiektywna opinia po 1 roku, sporo zależy od swojego sprytu, prowadzących i grupę na którą się trafi. Początek jest ciężki raczej dla wszystkich. Ilość materiału oraz tempo nauki trochę przeraża, ale po pierwszych tygodniach człowiek coraz lepiej wie co czego się uczyć, a co odpuścić.
1. Anatomia- warto mega przyłożyć się do szpilek, bo zaliczenia teoretyczne to już nie taki problem, w 2 i 3 terminie praktycznie wszyscy bez spiny zdają.
2. Histologia- czyli niby największa kosa. Trzeba uzbierać odpowiednią ilość punktów w obu semestrach z wejściówek, aby mieć dopuszczenie do egzaminu (który poza tym rokiem zdaje w 2 terminie około 20% roku). Sprawa indywidualna, czy ciężko ponieważ dla mnie to nie był jakiś duży problem z dopuszczeniem.
3. Biolo molo- czyli prawdopodobnie największy przerost formy nad treścią, trochę problemów z tym przedmiotem miałem aczkolwiek da się zdać, a potem w 2 semestrze spokój.
4. Reszta raczej bez większych problemów.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia organizuje liczne wydarzenia (spotkania z lekarzami różnych specjalizacji), konferencje, warsztaty (szycie chirurgiczne). Nie zawsze można z tego skorzystać ze względu na czas.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Współpraca między studentami jest według mnie świetna, ludzie chętnie się integrują i pomagają nawzajem. Co do prowadzących różnie, ale sam nie spotkałem się z jakimiś przykrościami. Czasami jednak można odczuć gorszy humorek prowadzących- trudniejsze zaliczenie/wejściówka, ale to rzadkość.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania na ligocie tanie, można znaleźć coś fajnego. Dojazd do centrum to 20-30 minut autobusem lub 6-7 minut pociągiem z dworca na ligocie.

Życie w mieście

Pierwsze kilka lat przede wszystkim ligota, gdzie średnio jest co robić, poza imprezami w akademikach.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuje wyboru, niektóre rzeczy po prostu trzeba zaakceptować+ myśle że sporo na uczelni zmienia się na lepsze. Ostatnie wydarzenia (śumemes) tylko to przyspieszą.

Kierunek lekarski, Gdański Uniwersytet Medyczny (GUMED) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Generalnie to idąc na tą uczelnie byłem nastawiony na kompletną porażkę. Wszyscy mówili mi, ze nie będę mieć wolnego czasu, lub ze mega ciężko zdać tu anatomię. Po krótkim czasie okazało się jednak ze wcale nie jest tak źle. Oczywiście nauki jest bardzo dużo. Jednak ucząc się regularnie na spokojnie mogłem się rozerwać w weekend. Na samym początku ilość nauki może przytłoczyć ale po jakimś czasie magicznie okazuje się, ze się da. Jest kilka zapychaczy, które w mojej opinii zbyt wiele nie wnoszą. Na histologie trzeba się zdecydowanie mniej uczyć niż na anate - mimo to pytania są bardzo szczegółowe. Na histo super jest też to ze mamy mikroskopy z tabletami dzięki czemu można wysyłać zdjęcia preparatów do siebie na maila w celu późniejszej nauki. Jeżeli chodzi o chemie medyczną, to o ile przychodzisz na tą uczelnie ze zdaną chemią na maturze nie powinieneś mieć problemów. Poza zapamiętywaniem liczb i wzorów zadania obliczeniowe są nie trudniejsze niż te łatwiejsze na maturze z chemii (choć z trochę innego materiału). Biofizyka u nas jest izi. Generalnie nie ma co się szczególnie stresować. Ważne, żeby uczyć się na każde zajęcia anatomii i (choć tu nawet dla niektórych nie) histologii. Na resztę idzie nauczyć się od zera w tydzień, półtora przed kołem (a czasem nawet mniej).

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Ogólnie to możliwości są spore, działa wiele kół naukowych nastawionych na wprowadzenie nas na drogę naukową. Z pracą wiadomo, po lekarskim problemu nie ma.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jeżeli chodzi o studentów to dla mnie jest super. Dzielimy się miedzy sobą materiałami. Można liczyć na bezinteresowna pomoc. Raczej nie ma czegoś takiego jak wyścig szczurów. Niektórzy ludzie faktycznie chcą być jak najlepsi ale są za to bardzo pomocni. Jak czegoś nie rozumiałem i zadałem pytanie na grupie roku, otrzymywałem praktycznie błyskawicznie odpowiedź z wyjaśnieniem.
Jeśli chodzi o katedry, to najwyżej katedra anatomii może wyjść na mało prostudencką. chociaż szczerze mówiąc to na chyba 5 asystentów których miałem z anaty tylko jedna osoba była taka średnio spoko. Negatywne komentarze na ich temat bardziej dotyczą prób dogadania się z katedra o np dopisanie punktu za jakieś „słabo sformowane” pytanie na kolosie.

Jak jest z mieszkaniem?

No jeśli chodzi o mieszkania to niestety Gdańsk nie jest najtańszym miejscem. Cena pokoju blisko uczelni waha się od 800 do 1200 zł. Chociaż da się znaleźć już za 750 (pewnie nawet taniej ale to serio sztuka). Akademiki są mega drogie. Chyba 1000zl za pokój jednoosobowy a standard średni. Dostępność pokojów w gdańsku blisko uczuleni tez nie jest jakaś super wiec radzę zacząć szukać mieszkania trochę wcześniej niż pod koniec września ;)

Życie w mieście

Komunikacja miejska jest trochę niepunktualna. Dlatego polecam używać bezpośrednio strony ZTM jak sprawdza autobus, a nie różnych aplikacji do tego stworzonych. Poza tym autobusy i tramwaje jeżdżą często. Jeśli chodzi o jedzenie, miejsca do spotkania z przyjaciółmi (tanie) to tez jest ich masa. Wystarczy trochę poszukać (gdanisk to nie tylko stare miasto!). Warto przypomnieć ze obecność plaży to również wielki plus.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie stresować się przede wszystkim. Nie ma czego. Warto się ogarnąć jakoś tak już na początku roku i dostać duża liczbę puntków w 1. Kolokwium (na początku jest z reguły masa imprez wiec radziłbym nie chodzić na każdą możliwą xD. Im lepiej wystartujecie na początku tym łatwiej będzie później. Ja osobiście nie żałuje wyboru uczelni. Serio mi się podoba. Jeśli jesteś osoba która lubi poimprezować to Gumed serio może być dla ciebie.

A i taka dodatkowa porada. Na początku roku postaraj się zintegrować z ludźmi z roku. Jest wiele integracji, których nie omijaj. Paczki tworzą się głównie na początku. Serio znacznie łatwiej jest jak ma się przyjaciół na uczelni.

Kierunek lekarsko-dentystyczny, Gdański Uniwersytet Medyczny (GUMED) - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok na każdej uczelni jest szczególny. Na początku nie wiesz jak funkcjonować, jak się dostosować. Nagle widzisz książki, które maja więcej niż 300 stron i nieszczególnie wiesz jak się na to wszystko zabrać. Z czasem wypracowujesz pewien schemat i do końca studia się on sprawdza. Czasem giełda, czasem giełda+nauka, innym razem tylko nauka.
Każdy rok jest tak samo wymagający, na pewnych latach po prostu jest korzystniejsza ilość czasu na naukę.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Raczej negatywnie. Przedmiotów jest naprawdę sporo, a ich przydatność... różnie bywa. Uważam, że dużo powinno być tylko na obecność, a są na zaliczenie, niestety. Moje kierunkowe przedmioty uważam za opanowane niewystarczająco do tego aby pewnym siebie iść na staż. Pójdę na staż, ale czuję, że naprawdę sporo muszę się douczyć.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Duża część wykładowców i asystentów pracuje "za karę". To naprawdę czuć.
Trzeba się nastawić na to, że empatii za dużo nie ma. Ani do studentów ani do pacjentów.
Bardzo duży minus za nieudostępnianie prezentacji. Ogólnie wykładowcy mało się starają o nasze materiały do nauki. Odsyłają do książek, tak bardzo ogólnikowo.

Jak jest z mieszkaniem?

Drogo jest w Gdańsku. Z roku na rok coraz drożej, a niestety warto mieszkać blisko gumedu.

Życie w mieście

Komunikacja jest kiepska, zwłaszcza autobusowa/

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Drugi raz nie wybrałabym tej uczelni. Za dużo wykładowców i asystentów, którzy nie rozumieją, że są dla nas a nie my dla nich.

Kierunek lekarski, Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest dużo. Studia wymagają dużego nakładu pracy i zaangażowania. Mogę też z pewnością powiedzieć, że pierwszy rok nie jest najtrudniejszy. Dużo pracy jest też na III roku. II rok jest tak pomiędzy. Trzeba regularnie się uczyć, aby się utrzymać. Dostanie się tutaj na studia, nie stanowi może, aż tak wielkiego problemu, ale prawdziwa selekcja zaczyna się później na zaliczeniach, kolokwiach i egzaminach. Po wszystkim satysfakcja jest bezcenna.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć oceniam dobrze. Prowadzący są wymagający i rzetelni. Wiem, że istnieje dość krzywdząca ocena typu KSW (kup sobie wykształcenie), co jest równie zgodne z prawdą jak gruszki na wierzbie. Tak to tutaj nie działa, co chcę wyraźnie podkreślić. Trzeba się przygotowywać na zajęcia, aby nie zostać z tyłu. Wszystko zabiera sporo czasu. Można dużo się nauczyć, co jest szczególnie odczuwalne na klinikach i na praktykach. Uczelnia dobrze przygotowuje do zawodu w mojej opinii, patrząc po praktykach i po kontaktach ze studentami z innych uczelni. Biblioteka jest mocną stroną - dobrze zaopatrzona i utrzymana. Na uczelni działają konferencje i koła naukowe. Nałożony jest nacisk na umiejętności prowadzenia rozmowy z pacjentem w tym rozmowy trudne.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest bardzo dobra. Władze uczelni i prowadzący są z reguły otwarci na nowe pomysły, propozycje. Wśród studentów panuje koleżeńska atmosfera. I to nie tylko pomiędzy osobami na kierunku lekarskim, ale też innych kierunków. Co roku na kampusie organizowane są juwenalia, które są fajnym czasem integracyjnym.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań są bardzo różne ( w okolicach 1300 -1500 zł). Dosłownie po drugiej strony kampusu mieści się nowoczesny akademik - prawdopodobnie najlepszy w Krakowie.

Życie w mieście

Uczelnia jest położona blisko centrum Krakowa na Zabłociu. Przy Wiśle. Kazimierz mieści się dosłownie po drugiej stronie rzeki. Kampus jest dość rozległy, dobrze urządzony. Ładna okolica. Na miejscu jest dobra stołówka.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Pod uwagę trzeba wziąć to, że nie są to studia tanie i łatwe, serio. Cena jednak idzie w jakość. Studia tutaj są fajne, choć trudne. Po każdym zdanym egzaminie ma się wielką satysfakcję. Uczelnia współpracuje z dobrymi szpitalami, zatrudnia wykwalifikowanych pracowników. Kliniki muszę każdemu polecić. Bardzo wiele, można się nauczyć. "Nie podpiera się" tych przysłowiowych ścian na zajęciach, jak to często się słyszy u absolwentów kierunku lekarskiego z innych uczelni. Uczymy się rzeczy praktycznych m.in szycia, asystowania, odbarczania, nakłuć itp. Procedur przy zabiegach. Są też zajęcia wyjazdowe do pięknych miejsc w m.in Ustroniu, Bielsku - Białej, na kardiologię, 2 razy, po tydzień. Uczelnia zapewnia tam dojazd, wyżywienie i zakwaterowanie. Na studiach można dużo się nauczyć, ale najważniejsza lekcja to jest szacunek do pacjenta i jego dobro. Polecam!

Farmacja, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok minął naprawdę przyjemnie. Nie było dużo nauki. Część przedmiotów była bardzo ciekawa, inne zapychały czas. W pierwszym semestrze najważniejsze przedmioty to chemia ogólna i nieorganiczna, anatomia, fizjologia. Materiału jest bardzo dużo; nie ma szans nauczyć się wszystkiego. Poza tym z chemii są wejściówki, co dodatkowo motywuje do systematycznej nauki (bardzo łatwo jest wylecieć z pracowni, bo zazwyczaj na wejściówce była 1-2 reakcje do napisania ewentualnie coś uzasadnić). Zajęcia laboratoryjne z chemii są bardzo ciekawe - prowadzimy reakcję na kationy (I semestr) i aniony (II semestr). W pierwszym semestrze są 2 kolokwia z chemii i 4 z anatomii z fizjologią. Inne przedmioty są do zdania, czasami niektórzy poprawiali matematykę lub statystykę, ale chyba wszyscy zdali. Drugi semestr to kontynuacja chemii z pierwszego semestru, ale także botanika i biofizyka. Z biofizyki są wejściówki. Reszta przedmiotów na drugi semestr jest bardzo przyjemna (szczególnie blok humanistyczny w poniedziałki sprawiał, że nie było tak strasznie). Jeżeli chodzi o języki to uczymy się angielskiego (oba semestry) i łaciny (tylko 2 semestr). Są także zajęcia z wfu w miłej atmosferze. Jeżeli chodzi o sesję:
1 semestr - biologia, fizjologia
2 semestr - chemia ogólna i nieorganiczna, genetyka, botanika

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Warto wstąpić do PTSF. Poza tym ciężko się wypowiedzieć z perspektywy 1 roku.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wykładowcy są zazwyczaj mili (może tylko jedna katedra ma dość "specyficznych" prowadzących, którzy nie radzą sobie z prowadzonymi przedmiotami). Wszystko da się dogadać. Nie ma wyścigu szczurów (nie odczułem). Zawsze można zapytać studentów ze starszych lat o prowadzących czy przedmiot na fb.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny są dość wysokie, akurat trafiło mi się mieszkanie za 850. Ale normalnie są to ceny 1000-1300 za osobę. Akademik jest dość daleko od Wydziału Farmaceutycznego (wszystkie zajęcia odbywają się w jednym kompleksie, nie trzeba jeździć po mieście poza zajęciami z WFu) na ulicy Borowskiej; polecam raczej mieszkanie, aczkolwiek byli i tacy, którzy dojeżdżali codziennie, choć z komunikacją było różnie.

Życie w mieście

Czasy wolnego jest dużo; najlepiej jest się wyszaleć na 1 roku, bo potem będzie już tylko pod górkę. Wrocław jest cudownym miastem i można spotkać wspaniałych ludzi nie tylko z farmacji, ale i innych uczelni. W sezonie letnim miejscem spotkań jest Wyspa Słodowa.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie warto uczyć się wszystkiego, póki co te przedmioty miały mało wspólnego z prawdziwą farmacją. Trochę mi tego zabrakło, o lekach prawie nic nie ma, a ta sekretna wiedza pojawia się dopiero na 3 roku. Nie polecam kupowania podręczników (tylko do chemii, łaciny i angielskiego się przydały). Najlepiej zaopatrzyć się w materiały od starszych roczników; to dość upraszcza sprawę. Wiele materiałów pomocniczych jest udostępnionych przez samych prowadzących. Jest ciekawie, miło. Póki co polecam.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Opolski - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

W pierwszym semestrze ilość nauki jest całkiem dobrze dostosowana. Wiadomo trzeba się uczyć systematycznie, ze względu na liczne wejściówki, które z niektórych przedmiotów są na każdych zajęciach jak biologia, biochemia z elementami chemii , biofizyka. Wejściówki są zarówno na seminariach jak i ćwiczeniach. Natomiast 1 semestr przy systematycznej nauce nie powinien być problemem w kontekście zaliczenia. Dało się znaleźć czas wolny na wyjścia ze znajomymi czy w weekendy czy nawet w tygodniu ze względu na ruchomy plan. Przed sesją było wiele cząstkowych kolokwiów np. z anatomii, biochemii z elementami chemii, biologii, angielskiego, łaciny czy praktycznych zaliczeń np z histologii. Podczas sesji w 1 semestrze były 4 egzaminy z biofizyki, biochemii z elementami chemii, elementów profesjonalizmu oraz biologii( najtrudniejszy 4 bloki tematyczne trzeba zaliczyć aby zdać przedmiot). W drugim semestrze zaczyna się trochę robić takie combo tzn w jednym semestrze Anatomia, Biochemia, Histologia, Fizjologia + inne przedmioty. Z każdego z tych przedmiotów kolokwia i zaliczenia. Na sesji 2 egzaminy z Histologii (praktyczny, trzeba go zaliczyć aby podejść do drugiego egzaminu czyli teoretycznego)egzamin z łaciny, oraz egzamin z opieki pielęgnacyjnej z elementami pierwszej pomocy. 2 semestr jest obfity w naukę a jeszcze gorszy jest 3 semestr ze względu na anatomię, fizjologię i biochemię i dużo innych egzaminów w czasie sesji, natomiast od 4 semestru w końcu znajduję się znacznie więcej czasu wolnego

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Na pewno ta uczelnia nie służy studentom jako alternatywa do przenosin. Jeżeli ktoś planuje planuje iść do Opola tylko po to, żeby po krótkim czasie przenieść się do uczelni np do Warszawy czy Wrocławia to może mieć bardzo duży problem. 3 semestry anatomii i ogólnie duże różnice programowe. Jeżeli dla kogoś ta uczelnia jest 1 wyborem to jest bardzo dobra decyzja. Poziom jest wysoki. Wykładowcy w większości to lekarze, którzy naprawdę chcą czegoś nauczyć. Uczelnia jest nowa zatem jest naprawdę nowoczesna. Nowoczesne pracownie, sprzęt czy sam budynek robią duże wrażenie. Poziom wiadomo na każdej uczelni wyznaczają studenci i to w jaki sposób się przykładają, jeżeli ktoś się stara, uczy systematycznie i chodzi na wykłady to może się wiele nauczyć. Jest możliwość dołączenia do wielu kół naukowych, które aktywnie działają. Można chodzić na dyżury na 1 roku ( co nie wszędzie jest możliwe).

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera w większości jest na plus. Nie ma wyścigu szczurów ,raczej każdy stara się sobie pomagać, chociaż wiadomo zdarzają się wyjątki. Podejście asystentów czy wykładowców też jest w porządku. W większości przypadków nikt nie chce złośliwie na siłę kogoś nie przepuścić. Atmosfera na zajęciach jest raczej przyjazna.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań są różne w Opolu w centrum są dosyć wysokie, lepiej poszukać poza centrum np na Zaodrzu lub Śródmieściu. Jest jeszcze akademik Kmicic dla studentów lekarskiego.

Życie w mieście

Miasto jest bardzo przyjemne. Jest wiele ciekawych miejsc do spędzania czasu wolnego. Opole ciągle się rozwija i jest mnóstwo nowoczesnych i pięknych miejsc. Są też miejsca na spędzanie czasu wolnego z przyjaciółmi jak bary, liczne restauracje, kręgielnia, dużo siłowni. Nie ma jakoś bardzo dużo klubów. Komunikacja w dzień jest dobrze rozwinięta, w nocy nie jest z nią najlepiej.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Zarówno miasto jak i uczelnia są jak najbardziej na plus. W Opolu naprawdę jest wyjątkowy klimat tego miasta. Nie jest ono na pewno tak duże jak np Warszawa co jest dużym plusem, bo można wszędzie dotrzeć bardzo szybko, co jest dużym ułatwieniem w dojazdach na zajęcia. Na pewno nie żałuję wyboru tej uczelni, wszystko zaskoczyło jak najbardziej na plus.

Biologia, Instytut Studiów Podyplomowych - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku ilość materiału była dostosowana do ilości zajęć. Plan zajęć bardzo elastyczny i dostosowany do potrzeb studenta. Zakres tematyczny zajęć dotyczył wyłącznie specjalności co pozwoliło na szczegółowe przepracowanie ważnych dziedzin biologii. Prowadzący bardzo pomagali w nauce wszelkimi dodatkowymi materiałami naukowymi oraz zasobami swojej wiedzy.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Wybrana specjalność umożliwiła podniesienie swoich kwalifikacji oraz poszerzenie wiedzy z zakresu biologi. Oprócz tego istnieje możliwość wzięcia udziału w wielu szkoleniach - a jest ich tyle, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest fantastyczna. Prowadzący zawsze taktowni i sympatyczni, na zajęciach wiele zadań praktycznych, które lepiej pozwalają przyswajać wiedzę.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Bardzo polecam Instytut Studiów Podyplomowych każdemu, kto chciałby rozwijać swoje umiejętności oraz uzupełnić luki w swojej dotychczasowej wiedzy. Aktualnie pracuję w jednej ze szkół i spełniam się w swoim zawodzie jako nauczyciel. To była jedna z lepszych decyzji jaką podjęłam.

Strony