Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 1618

Kosmetologia, Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Totalnie nie zgadzam się z negatywnymi opiniami o kosmetologii na Umedzie w Łodzi
Jestem na pierwszym roku magisterki na Umedzie. Muszę dużo nadrobić bo skończyłam prywatnie licencjat, teraz widzę, że kosmetologia może być nauką, a nie tylko rzemiosłem.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uważam, że UMED daje duże możliwości zdobycia szerokiej wiedzy i rozwoju.
Jeżeli ktoś chce całe życie wykonywać podstawowe zabiegi i nic go więcej nie interesuje to zgoda, idzie tam gdzie najłatwiej. Jak byłam na prywatnym licencjacie to miałam wrażenie, że interesuje ich tylko kasa, a pani prowadząca kosmetologię lubiła później zaczynać i wcześniej kończyć bo zawsze się gdzieś śpieszyła, o bardzo dobre oceny też było łatwo. Sprzętu też nie było dużo. Tutaj na Uniwerku to jest tyle różnych aparatów, że te maszyny ledwo się mieszczą i ciągle coś kupują. To akurat pewnie za unijną kasę. Kosmetyków jest zawsze wystarczająco i z żadnymi przeterminowanymi się nie spotkałam.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jeśli chodzi o asystentów to moim zdaniem są ok. Wymagający zgoda na pewno dużo bardziej niż na prywacie i to może niektórym nie odpowiadać. Koleżanki też spoko.

Jak jest z mieszkaniem?

No na to nie odpowiem, bo mieszkam u rodziny.

Życie w mieście

Łódź bardzo się rozwija, podobno dawniej było to niezbyt ciekawe miasto, ale teraz jest sporo fajnych obiektów, jak Manufaktura czy nowy dworzec. Jest pełno klubów dostępnych nawet na studencką kieszeń.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Wydaje mi się, że dyplom Uniwerku to jakaś marka nawet za granicą, chyba warto się przyłożyć, żeby go otrzymać. Ja osobiście jestem zadowolona z wyboru i innych też zachęcam.

Pielęgniarstwo, Powiślańska Szkoła Wyższa - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku sporo nauki - przedmioty głównie teoretyczne; jest trochę czasu wolnego.. starcza na pracę zawodową; liczba książek/literatury do przeżycia; na drugim roku więcej praktycznych zajęć, więc dla mnie dużo więcej wiedzy, jaką mogę zdobyć. Ogólnie czuję, że się uczę i zdobywam nowe kwalifikacje.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć dobry, zajęć praktycznych super; biblioteka ok; koła naukowe są, niestety pracuję zawodowo, więc nie bardzo się włączam, ale koleżanki jak najbardziej - jest tu szansa na stypendium Rektora - warto się udzielać; wiele inicjatyw dla społeczeństwa, można się na prawdę rozwijać. Dla mnie na pewno bardzo ważny i duży krok życiowy, zresztą zaraz po licencjacie będę kontynuować studia na magisterce.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera na uczelni jest ok, dużo się dzieje ciekawych rzeczy - a tu otrzęsiny, a tu wośp, szlachetna paczka, konferencje, nawet wigilia dla studentów; jest w porządku. Nie ma żadnych wyścigów, a wykładowcy są fajni, pomocni przede wszystkim, ogólnie sympatycznie.

Jak jest z mieszkaniem?

Uczelnia nie ma akademika, ale z tego co wiem to podjęła kroki aby od przyszłego roku była taka możliwość.

Życie w mieście

Miasto Kwidzyn jest niewielkie, bezpieczne i spokojne; życie towarzyskie jest, całkiem sporo klubów i innych kawiarni, nie narzekałyśmy nigdy na brak rozrywek, jeśli miałyśmy na to czas i ochotę. Wszędzie można dojść na piechotę :) dla zdrowia :)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ja polecam uczelnię na 100%, mam porównanie - to nie moja pierwsza próba zdobycia wyższego wykształcenia, wiem więc o czym mówię. Uczyć się trzeba, to normalne, ale nie ma jakiś dziwactw, niezdrowego podejścia czy innych nieprzyjemności, wręcz odwrotnie, wszyscy od początku - rekrutacja/dziekanat/kwestura przykładają dużą wagę do tego aby student był zadowolony. To jest ważne; mało tego tutaj nie jestem numerem w indeksie - czuję się ważna a moje potrzeby czy problemy też nie są jak w wielu przypadkach na uczelniach olewane, tylko rzeczywiście rozwiązywane. Doceniam to bardzo.

Fizjoterapia, Pomorski Uniwersytet Medyczny (PUM) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ogromna ilość nauki z anatomii, fizykoterapii. Zajęcia trwają do godziny 21:00 (4 dni w tygodniu), co nie daje możliwości podjęcia jakiejkolwiek pracy, rozwijania swoich zainteresowań.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom prowadzenia zajęć jest różny w zależności od przedmiotu i wykładowcy. Na niektórych zajęciach nie można używać urządzeń elektronicznych do notowania, ani robić zdjęć slajdów, przy czym tempo "przerzucania" slajdów jest zawrotne. Niektórzy wykładowcy chętnie udostępniają prezentacje lub konspekty. W bibliotece niewielka ilość niezbędnych książek, jak na tylu studentów (polecam wypożyczanie w wakacje). Tematyka konferencji organizowanych na PUM-ie przeznaczona jest głównie dla kierunku lekarskiego. Istnieje kilka kół naukowych. Możliwości rozwoju po zakończeniu kierunku ogromne, ale przy tym bardzo kosztowne.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście wykładowców do studentów jest w większości przypadków tragiczne (problemy z odrabianiem zajęć z inną grupą, która przerabia ten sam temat, uciszanie krzykiem na niektórych zajęciach, co jest śmieszne na studiach, nie traktowanie studentów jak osób dorosłych (a przecież nie wszyscy są zaraz po liceum)). Są też wykładowcy bardzo ugodowi, których można o coś dopytać, ustalić inny termin zajęć, ale jest to mniejszość. Studenci raczej pomocni.

Życie w mieście

Komunikacja w centrum działa bez zarzutu. Zajęcia są porozrzucane w różnych częściach Szczecina (Żołnierska, Broniewskiego, Pomorzany, Unia Lubelska, Zdroje).

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Chcąc studiować fizjoterapię i nie zwariować nie polecam PUM. Lepiej postawić na WSEiT lub Uniwersytet Medyczny w Poznaniu.

Farmacja, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na początku trzeba się przestawić - to co w liceum trzeba było nauczyć się na jakiś 'sprawdzianik' tutaj jest co tydzień taki, na II roku po 2-3/tydzień, na III jeszcze więcej, jeszcze bardziej obszerne tematy. Na I roku można jeszcze wygospodarować trochę czasu dla siebie, bez książek. Na II jest już trochę gorzej, chociaż zależy dużo od prowadzących dane zajęcia. "Zabawa" zaczyna się tak naprawdę na III. Pierwsze dwa lata to rozgrzewka. Bardzo dużo materiału do opanowania z chemii leków i farmakognozji... nie raz są załamki, bo zwyczajnie nie można dać rady ogarnąć wszystkiego, a jedno goni drugie

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia ogólnie są dość ciekawe, chociaż zależy co kogo bardziej interesuje. Istnieje mnóstwo różnego rodzaju kół naukowych, na które można uczęszczać i rozwijać swoje zainteresowania.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Relacja prowadzący - student, zależy od prowadzącego. Student- student-> zależy, ale nie wszyscy chcą się dzielić informacjami, notatkami ... można powiedzieć ze jest wyścig, chociażby po to żeby dostać stypendium. Brak jest także integracji osób zarówno prowadzących i studentów między różnymi katedrami, rocznikami a nawet grupami w danym roczniku.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik jest o około 1/2 tańszy od wynajęcia mieszkania od osoby prywatnej. Z tego co słyszę można spokojnie uczyć się w akademiku, nie przeszkadzają sobie nawzajem. Minusem jest ponad / około godzinny dojazd z akademiku d9 wydziału.

Życie w mieście

Komunikacja dobra. Najgorzej jest w poniedziałki i wtorki - bardzo duże korki.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Ja żałuję. Za dużo poświęcenia, straty czasu nad książkami, straty życia studenckiego, zdrowia, stresu jak dla tego kierunku. Za takie poświęcenie mgr farmacji powinien zdecydowanie więcej zarabiać .

Kierunek lekarski, Gdański Uniwersytet Medyczny (GUMED) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest znacznie więcej, ale szybko da się do tego przyzwyczaić. Najwięcej trzeba się przyłożyć do anatomii, bo kolokwia i egzamin są specyficzne (wszystkie pytania otwarte, wielokrotnej odpowiedzi, są tez pytania bez poprawnej odpowiedzi) a sama katedra jest średnio prostudencka. Czas wolny jest, można znaleźć wolny weekend, ale zwykle jest coś do zrobienia. Na 2 roku jest z tym lepiej, ale szału generalnie nie ma (porównując z innymi uczelniami). Podobno im dalej tym lepiej. Jeśli chodzi o plan to można mieć 2-3 dni w tygodniu niemalże wolne od zajęć, a w następne 2 siedzieć po 9-10 h (zdarza się ze więcej) z max 30 min przerwą. Zależy jak się komu trafi. Na pierwszym roku nie można zapominać też o mniejszych przedmiotach typu embriologia czy chemia, bo z nich też jest sporo warunków. Kolokwia zdarzają się w soboty (7.40 histologia) lub po godzinach zajęć (trzeba zostać extra 2 h np na anacie) Większość jest jednak w godzinach wykładu, jednocześnie dla całego roku. Książek jest więcej na 1 roku, na 2 większość ma tylko książkę do biochemii i fizjo a reszta to skrypty.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Są duże możliwości rozwoju. Biblioteka jest jak z amerykańskich filmów, odnowiono ją kilka lat temu. Za to zaopatrzenie biblioteki jest takie sobie, książek z głównych przedmiotów jest zwykle za mało i trzeba się spieszyć z ich wypożyczaniem (jak ktoś lubi tradycyjne książki). Nie jest to bardzo kłopotliwe, bo ogromnym plusem jest dostęp do większości podręczników w formie e-booków, za darmo, dla studentów Gumedu. Konferencje są, ale zwykle szary student pierwszych lat ma wtedy zajęcia (jak ktoś bardzo chce to zwykle nie ma problemu). Kół naukowych jest pełno, niektóre są kliniczne i nastawione na studentów wyższych lat, inne są przedkliniczne i wcześniej można coś działać. Można pisać prace naukowe i niektóre skn są wyraźnie na to nastawione. Poziom zajęć a zwłaszcza tych głównych (anatomia i biochemia) jest chyba najwyższy możliwy. Na wyższych latach nie jest wymagana taka szczegółowość jak na anatomii (na praktykach też się lekarze dziwią, skąd student 1 roku wie takie rzeczy). Z mniejszymi zapychaczami wiadomo jak jest. Największe wrażenie robi CMI i kończone właśnie CMN. Do tego dochodzi nowe centrum symulacji, centrum sportu. Widać, że uczelnia się rozwija, co chwilę jest mowa o nowych inwestycjach. Teraz jedynie CBM jest niezmodernizowany, ale pewnie w niedługim czasie coś się zacznie dziać w tym temacie. Na ten moment jest to najlepsza uczelnia medyczna w Polsce, a od lat jest w czołówce. Jest dobrze rozpoznawalna za granicą (jak ktoś myśli o stażach zagranicznych to może być pomocne).

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Na pierwszym roku da się odczuć wyścig szczurów zwłaszcza jak znajdziesz się w magicznej grupie osób bez września. To wszystko przez to, że na pierwszym roku jest duże sitko. Na 2 roku jest znacznie lepiej. Asystenci są ogólnie mili, nawet na anatomii , ale zdarzają się wyjątki. Na wyższym szczeblu ciężko się dogadać.

Jak jest z mieszkaniem?

Gdańsk jest drogi, a Gumed leży w centrum. Można coś znaleźć tanio, ale często trzeba się liczyć z dojazdami 1- 1,5 h w jedna stronę. Najlepiej od razu po dostaniu zacząć szukać mieszkania (ja znalazłam już w lipcu). Byłam parę razy w akademikach i standard jest na prawdę bardzo słaby. Znajomi nie polecają, za tę cenę można szukać sobie czegoś na własna rękę. Plusem akademika jest lokalizacja (5 min na uczelnię).

Życie w mieście

Komunikacja jest bardzo dobra, ale często zawodzi (tramwaje). Autobusy za to często się spóźniają w godzinach szczytu (brak buspasów w Gdańsku). Z najlbliższego przystanku na Gumed (do CBM) jest ok. 800 m pod górę. 90% zajęć na pierwszych latach odbywa się w CBM lub budynkach z nim sąsiadujących. Tak na prawdę dzielnica Aniołki jest prawie cała „medyczna” - większość terenu zajęta jest przez Gumed, inne szpitale czy prywatne kliniki i gabinety. Są tez sklepy medyczne i księgarnie medyczne, więc spokojnie można zamówić książkę i odebrać po zajęciach. Miejsc do spędzania czasu wolnego też jest sporo.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Generalnie nie żałuję wyboru, ale z tyłu głowy jest świadomość, ze można by było mieć to samo mniejszym wysiłkiem gdzie indziej. Zależało mi na jakości zajęć i jestem ogólnie zadowolona. Gumed jest bardzo nowoczesną uczelnią - wszystko można załatwić przez Internet - łącznie z zapisem na fakultety, na praktyki do wybranego szpitala w Polsce, zamówieniem książek z biblioteki, sprawdzeniem ocen z egzaminu (edziekanat) Do prawdziwego dziekanatu się nie chodzi wgl.

Farmacja, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

W porównaniu do liceum ilość nauki jest podobna, nie wymagają jakoś strasznie dużo, więc nie trzeba się bać jakiegoś wielkiego przeskoku. Czas wolny w weekend, nie trzeba w ogóle patrzeć do książek, w tygodniu też znajdzie się trochę wolnego. Nic tylko się cieszyć. W kolejnych latach jest gorzej. Na drugim zakuwanie od pierwszego tygodnia. Na trzecim jeszcze więcej. Koniec wolnych weekendów. Trzeba się nacieszyć na pierwszym roku i korzystać. Przedmioty nie są związane z przyszłą pracą na pierwszy rzut oka i nie są jakieś suuuper ciekawe, ale też nie są trudne. Dopiero później wszystko łączy się w całość. Pierwszy rok bardziej przypomina wdrożenie w system studiowania niż typowe studiowanie farmacji.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia są na dość wysokim poziomie. Jak wspomniałem nie są trudne. Biblioteka zaopatrzona we wszystkie potrzebne książki, minus jest ich z całą pewnością za mało. Wyścig po książki murowany. Konferencje są, warsztaty są tylko nie zawsze się o nich wie zwłaszcza na początku, trzeba być uważnym, sprawdzać stronę uczelni. Jak komuś się chce to będzie na bieżąco. Dużo kół naukowych, każda katedra ma jakieś, jednak na 1 roku nie ma co tam szukać. Polecam 3,4 i 5 rok. Możliwości po zakończeniu też są. Wszystko zależy od nastawienia. Nikt nie przyjdzie do Was z gotową umową pracy w przemyśle farmaceutycznym. Trzeba być aktywnym, uczestniczyć w konferencjach, itp. To prawda że większość kończy w aptekach, ale jeśli ktoś chce zabłysnąć w innej branży, robić doktorat i będzie zmotywowany to da radę. Ludziom na farmacji się po prostu nie chce ot co :)

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Przez cały ten czas ani razu nie spotkałem się ze złym traktowaniem ze strony wykładowców. A studiowałem na innej uczelni medycznej. Nikt nie chce tam nikogo oblać, powiedziałbym że jest nawet na odwrót, wykładowcy starają się gdy studentom się nie chce. Kultura w stosunku do studentów jest, niestety jak zauważyłem w drugą stronę to czasami jest słabo. Relacje między studentami... taaaa. Jeśli myślicie że znajdziecie tam ludzi podobnych do siebie albo przyjaciół na całe życie to się mylicie. Zazdrość, złośliwość, zadufanie w sobie, wrogie nastawienie, nietolerancja... jednym słowem witamy na farmacji. Pięć lat użerania się z ludźmi uważającymi się za pępek świata. Są też normalni i normalniejsi. Ale tych jest mniej. Po połowie roku wiadomo kogo omijać z daleka. Wyścig szczur i tak i nie. Z jednej strony są ludzie którzy chcą być najlepsi, z drugiej są też tacy którzy mają to gdzieś i uczą się jak im się podoba. Pierwsze terminy nie interesują mnie... itp.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik 350-800. Zależy jaki, średnia 450 zł. Standard zależy od ceny, spartańskich warunków jednak brak. Nie ma co się bać. Raczej spokojnie, imprezy na kilkanaście pięter to już raczej legenda.

Życie w mieście

Puby, kluby, galerie, teatry, kina kto co lubi i kogo na co stać. Poznań jak to duże miasto wszystko jest, dla aktywnych termy, baseny, parki, ścieżki rowerowe, niezliczona ilość siłowni, fitnesów, ścianki wspinaczkowe, niedaleko Poznania park linowy. Dla ludzi ceniących spokój, kawiarnie, biblioteki, puby z planszówkami. Do tego mnóstwo koncertów, festiwali, konwentów i innych wydarzeń. Komunikacja miejska jak dla mnie ok. Co prawda zdarzają się tramwaje widmo albo autobusy nie wiadomo skąd, ale Poznań ma naprawdę spoko komunikacje, wszędzie dojedziesz. Miejsce zajęć w zależności od kierunku farmacja ma o tyle dobrze że nie musi jeździć po szpitalach i prawie wszystkie budynki są albo koło siebie, albo w pobliżu 1,5 km. 15 minut spacerkiem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Kierunek jak kierunek, praca na 100%, zarobki też w porządku. Duuuuużo chemii jak nie lubisz to nie idź. Pojawia się też fizyka i trochę matematyki. O przedmiotach biologicznych nie wspomnę. Uczelnia w porządku, minus atmosfera, ale tą to już tworzą sami studenci. Jak farmacje to aby do Poznania.

Położnictwo, Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na pierwszym roku praktycznie wszystkie zajęcia są obowiązkowe. Plan również nie rozpieszcza... zajęcia od 8 do 20 z przerwami na przejazd między budynkami uczelni, które niestety są dość daleko i nie ma dobrych połączeń (np. na angielski według planu jest 15 min na przejazd, jedzie się średnio 40 min z przesiadką, bo nie ma innej możliwości). O jedzeniu czy odpoczynku nie ma mowy. Z nauką jest różnie. Z przedmiotów takich jak mikrobiologia i fizjologia można spokojnie zdać, jeśli uważało się na biologii w liceum. Przedmioty kierunkowe (podstawy opieki i techniki położnicze) wymagają samodzielnej pracy. Anatomia nie jest straszna. Do tego prace samokształceniowe z większości przedmiotów. Ogólnie trzeba bardzo rozsądnie rozporządzać czasem to nawet znajdzie się wolny weekend.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Trudno ocenić. Konferencji jest dość sporo, w Łodzi otworzyli właśnie centrum symulacji medycznych, ale po tylu godzinach zajęć nie znam nikogo, kto angażuje się w dodatkowe aktywności.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Na położnictwie nie ma żadnego mężczyzny, a towarzystwo samych kobiet to momentami katorga. Nie ma jakiegoś wielkiego wyścigu szczurów. Raczej staramy się sobie pomagać.

Jak jest z mieszkaniem?

Za wynajem mieszkania wychodzi ok 800 zł na osobę. Akademik to jakieś 450-500 zł za osobę, pokój 2 osobowy.

Życie w mieście

Piotrkowska i Manufaktura to centrum wszechświata. W wolnym czasie jest co robić, ale najpierw trzeba go mieć ;)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Kierunku nie żałuje, ale organizacja na uczelni mogłaby być lepsza. Plan jest strasznie pogmatwany i często trzeba zgłaszać błędy z nakładaniem zajęć. Zajęcia w różnych budynkach to też problem przy takiej ilości godzin. Wybrałam tą uczelnię z uwagi na odległość, ale drugi raz bym jej już nie wybrała.

Kosmetologia, Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest wiele to prawda, niestety większość przedmiotów nie jest związana z kosmetologią.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Niestety możliwości rozwoju jakie daje uczelnia oceniam na znikome. Jak wspomniałam wcześniej, przedmiotów związanych z kosmetologią jest może kilka przez cały tok studiów. Większość to rzeczy zupełnie nieprzydatne, tak zwane zapychacze czasu. Sama wspominam godziny spędzone na nauce o miodzie i pszczołach, ogromne ilości godzin onkologii ogólnej, endokrynologii itd.. Materiał z zajęć zupełnie niedostosowany do pracy kosmetolożek. Bardzo mała ilość zajęć praktycznych, sprzętu nie ma praktycznie wcale, to samo tyczy się kosmetyków, które często są przeterminowane. Wszystkim na zajęciach trzeba się dzielić przez co w ciągu 3 godzin zajęć praktycznych w tygodniu można wykonać jeden zabieg, jeśli ma się szczęście. Niestety jestem bardzo niezadowolona z mojego wyboru i przestrzegam przed popełnieniem tego błędu. Uniwersytet medyczny w Łodzi nie ma ani sprzętu, ani specjalistów z dziedziny kosmetologii, są niestety zupełnie na ten kierunek nieprzygotowani co okazuje się w późniejszym szukaniu pracy i własnym dokształcaniu poza zajęciami.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera ogólnie nie jest zła, wykładowcy są dosyć wymagający, ale można się z nimi dogadać. Odczuwa się jednak pewną rywalizację pomiędzy studentami.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny są niestety dosyć wysokie. Ja wynajmowałam pokój w mieszkaniu 5-osobowym, za który płaciłam 770 zł miesięcznie. Dla porównania w Poznaniu wynajmowałam kawalerkę za 1300 zł ze wszystkim. Budynki są tez bardzo zaniedbane, zazwyczaj są to stare kamienice. Kto chociaż raz był w Łodzi na pewno zauważył jak wyglądają tutejsze zabudowania.

Życie w mieście

Korki, korki i jeszcze taz korki. Pokoju lub mieszkania polecam szukać w pobliżu uczelni, ponieważ duża cześć Łodzi jest rozkopana, a komunikacja miejska nie jest najlepsza.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Dla osób chcących pracować w zawodzie kosmetologa z całego serca odradzam wybór tej uczelni. Będzie to stracony czas, a jest naprawdę wiele fajnych i świetnie nastawionych na kształcenie kosmetologów uczelni.

Kierunek lekarsko-dentystyczny, Gdański Uniwersytet Medyczny (GUMED) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jest to zdecydowana zmiana sposobu nauki jak dotychczas. Nauki jest dużo ale w miarę do ogarnięcia.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Budynki stomatologii wyglądają jak baraki co jest zdecydowanym minusem. Braki w przyrządach, stare fantomy, niestety oddział stomatologiczny dostaje za mało kasy, co widać.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Niektórzy asystenci bardzo przyjaźni. Niestety większość "robi pod górkę", zachowują się jakby siedzieli za karę na uczelni. W szczególności asystenci z anatomii nieprzyjaźni dla studenta. Co do studentów to zależy to od rocznika. Tworzą się zamknięte grupki, niechętne do dzielenia się materiałami.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny pokoi/mieszkań w Gdańsku pozostawiają wiele do życzenia, ale jest wiele ofert.

Życie w mieście

W mieście dużo restauracji i pubów. Typowe turystyczne miasto :D bliskość morza, ale nie liczcie na częste odwiedziny plaży ze względu na brak czasu. Co do transportu to na GUMed trzeba dojechać tramwajem a następnie iść do CBM (większość zajęć tam się odbywa) ok 500 m pod górę.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie wybrałbym drugi raz studiów na GUMed. Uczelnia nieprzyjazna dla studenta.

Fizjoterapia, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest znacznie więcej niż w liceum. Najgorsza jest anatomia... Na nią trzeba poświęcić najwięcej czasu. Czasu wolnego jest dosyć dużo myślę, że na "upartego" zawsze gdzieś się wyjdzie. Na studiach jednak nauka wygląda inaczej... Na 1 roku często kończymy po 20, kiedy ciężko jest się za coś zabrać. Ja osobiście do nauki preferuje "okienka", bo jest ich naprawdę wiele.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Jest tego naprawdę wiele. Jednak na 1 roku mało kto zapisuje się na jakieś koła naukowe. Jednak każdemu zależy, aby się utrzymać. Poziom zajęć jest całkiem niezły, dużo można się nauczyć na zajęciach. Zaopatrzenie biblioteki myślę, że jest dobre, jednak warto założyć konto przed październikiem i zamówić książki wcześniej, bo później może brakować... Fizjoterapia to dobry zawód, ale myślę, że w Polsce ciężko... Jak na razie wiele się zmienia i dużo się o tym mówi. Powiadają, że fizjoterapeutów jest dużo. Ja jednak myślę, że teraz wszystkiego jest "dużo", więc żeby się wybić trzeba być w czymś dobrym i mieć na siebie pomysł :) W Polsce fizjoterapeuci mają jak na razie dosyć ciężko z tego co się słyszy.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Mam chyba najlepszych ludzi na roku :D Atmosfera jest świetna i każdy chce się integrować. Tylko trochę brak czasu na to. Jeśli chodzi o wykładowców to są naprawdę pro studenccy i to duży plus.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań w Lublinie są naprawdę dobre. Wynajmuję pokój 1 osobowy za 500 zł łącznie z opłatami :) To naprawdę duży plus :)

Życie w mieście

Miasto jest naprawdę piękne. Wiele się w nim zmienia, jest naprawdę dużo miejsc do których warto się wybrać i które naprawdę polecam.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Póki co niczego nie żałuje :) I polecam naprawdę :)

Strony