Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 1582

Fizjoterapia, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Dużo więcej nauki w porównaniu z liceum. Zacznę może od tego, że na 1 roku mamy do czynienia z ponad 40 przedmiotami. Niektóre zajęcia trwają po prawie 4 godziny, co czasem potrafi być bardzo uciążliwe do pogodzenia z czasem wolnym (ja na 1 roku nie miałem go prawie wcale ze względu na ilość zajęć). W grudniu bywały dni, w których na zajęciach siedziało się od 7:30 do prawie 20:00. Są przedmioty, które zalicza się tylko na podstawie prezentacji lub krótkiego testu, ale też takie kończące się trudniejszym zaliczeniem lub egzaminem, do których zdecydowanie bardziej trzeba się przyłożyć. Do tych drugich zaliczyć można Fizjologię ogólną ( kolokwia z dość trudnymi pytaniami co 3 przerobione bloki tematyczne, trzeba zdać wszystkie, aby zostać dopuszczonym do egzaminu ), anatomia prawidłowa i funkcjonalna, biofizyka, biologia medyczna, patofizjologia bólu, czy genetyka ( generalnie wszystkie realizowane przez katedrę i zakład biologii komórki ). Ważne jest także to, aby nie zapomnieć wpisać się na 3 fakultety, które trzeba obowiązkowo odbyć dodatkowo, aby zaliczyć rok.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uważam, że uczelnia daje dobre możliwości rozwoju. Jak na każdej, są pewne wady i zalety, ale do wszystkiego z biegiem czasu można się przyzwyczaić. Sam kierunek oceniam raczej dobrze, chociaż z racji, że jestem dopiero na 1 roku ciężko mi mocniej rozwinąć ten temat.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera na uczelni jest raczej dobra (wszystko zależy od grupy do której się trafi). Wykładowcy w większości są bardzo sympatyczni i przyjaźni dla studentów (ze wszystkimi idzie się w wielu kwestiach dogadać). Nikt raczej nie robi nikomu pod górkę, każdy dąży do tego, aby studenci mieli możliwość wszystko zdać. Bywało też kilka przedmiotów, na których lepiej było nie podpadać jak na przykład historia fizjoterapii, jednak są to tylko nieliczne wyjątki. Więcej cierpliwości trzeba mieć też do masażu klasycznego. Co do „wyścigu szczurów” u mnie w grupie raczej wszyscy sobie pomagają i nikt z nikim nie rywalizuje.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań w Poznaniu do tanich nie należą. Pokoje kosztują średnio 1500 zł, natomiast kawalerka między 2000/2500 zł.

Życie w mieście

Poznań jest miastem stworzonym do życia studenckiego. Na ulicy Półwiejskiej znajduje się dużo barów i restauracji, do których można się wybrać. Ja osobiście poprzez ilość zajęć oraz zaliczeń nie miałem na pierwszym roku za bardzo okazji z niczego korzystać. Komunikacja miejska na 1 roku studiów raczej jest dobra, do każdego miejsca jesteśmy w stanie dojechać w zasadzie jednym tramwajem (przynajmniej w okolicy, w której mieszkam). Plan zajęć konstruowany jest raczej tak, aby ze spokojem można było wszędzie dojechać (przerwy średnio 30-45 minut między zajęciami jednymi po drugich). Przy wyborze mieszkania warto patrzeć, aby mieć łatwy dojazd do Szpitala Degi oraz na ulicę Bukowską do głównego kampusu uczelni, na którym odbywa się większość zajęć.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli chodzi o 1 rok na UMP, uniwersytet mogę raczej polecić. Prowadzący w większości z ogromnym zaangażowaniem podchodzą do przekazywania wiedzy studentom. Kierunek również należy do ciekawych, na części zajęć od samego początku mamy okazję zapoznawać się z narzędziami wykorzystywanymi przez fizjoterapeutów w ich codziennej pracy, co pozwala odkryć, czy ten kierunek jest właśnie dla nas. Anatomia prawidłowa odbywająca się w prosektorium na ogromny „+”. Dzięki temu można obejrzeć, jak wyglądają prawdziwe ludzkie preparaty, a wraz z nimi kości, czy mięśnie. Jedyny minus, to egzaminy i zaliczenia pisane o późnych godzinach lub nawet w drugiej połowie lipca poprzez funkcjonowanie na uniwersytecie sesji ciągłej. Początkowo nie żałuję wyboru tej uczelni i kierunku.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Wiadomo, że nauki jest więcej niż w liceum. Mogę nawet powiedzieć, że zdecydowanie więcej, ale głowa bardzo szybko potrafi się przestawić i wejść na najwyższe obroty. Ilość czasu poświęcana na naukę jest subiektywna, zależy, co komu idzie lepiej lub gorzej. W moim przypadku uczyłam się zawsze tak, by mieć czas na sen każdej nocy (ważne!), pochodzić na treningi dość regularnie i wyjść czasem ze znajomymi. Dużo zależy od tego, jak kto planuje swój czas. Książki mam wszystkie w pdfie na iPadzie, co jest bardzo wygodne i daję ulgę moim plecom.
Na pierwszym roku dominuje 5 przedmiotów: biofizyka, anatomia, histologia, fizjologia i biochemia.
Biofizyka: Ćwiczenia według mnie były bardzo przyjemne, bardzo mili prowadzący i ciekawe ćwiczenia. Wykonujemy je w parach i razem uzupełniamy protokół. Na każdych zajęciach jest wejściówka, ale da się na nią nauczyć i mieć dobre wyniki. Egzamin jest po pierwszym semestrze i według mnie był bardzo przyjazny, jeśli ktoś się przygotował.
Anatomia: katedra anatomii najlepsza ze wszystkich katedr na pierwszym roku. Bardzo rzetelni prowadzący (w większości), preparaty raczej w niezłym stanie. Minusem zajęć są seminaria prowadzone przez studentów, które są dla mnie stratą czasu, aczkolwiek prowadzący je dobrze oceniają i łatwo to zaliczyć. Same ćwiczenia były przyjemne. Kolokwia też dało się napisać, jak się przygotowywało solidnie przez cały rok. Egzamin według mnie na razie był trudny bardzo, ale plusem jest to, że jest tylko teoretyczny egzamin.
Histologia: zajęcia przyjemne, rysowanie preparatów pod kątem miłych prowadzących. Kolokwia znośne, w formie abcd. Katedra bardzo prostudencka!
Fizjologia: niestety największy koszmar naszego rocznika. Z katedry prostudenckiej transformowała do dramatu wielu osób. Zajęcia głównie elearningowe, przez co jest brak stałego kontaktu z przedmiotem i mała możliwość zapytania prowadzącego o ewentualne zagadnienia. Szefowa katedry robiąca wszystko na przekór studentom. Sam przedmiot świetny i bardzo ciekawy, ale niestety można się do niego zniechęcić przez osoby z zarządu katedry. Mimo to, uważam że trzeba starać się podchodzić do takich sytuacji na chłodno i robić we własnym zakresie tyle ile się da, by ogarnąć fizjologie i nie oszaleć. Na pocieszenie mogę powiedzieć, że egzamin okazał się całkiem przyjemny i do zdania!
Biochemia: przedmiot trwający pół roku, w semestrze letnim. Jego dokończenie będzie na drugim roku wraz z egzaminem. Zajęcia ćwiczeniowe były w porządku. Seminaria trwają 3 godziny, ale warto słuchać, bo tematy są bardzo ciekawe, a większość prowadzących potrafi świetnie tłumaczyć te najtrudniejsze rzeczy! Kolokwia przyjemne, biochemia to bardzo fajny przedmiot, którego polecam się uczyć na I roku, mimo braku na nim egzaminu.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia daje świetne możliwości rozwoju, które w głównej mierze będę odkrywać na kolejnych latach. Dużo kół naukowych, ciekawe wydarzenia organizowane przez samorząd i organizacje studenckie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście prowadzących do studentów jest w głównej mierze dobre. Współpraca z nimi jest przyjemna. Tak samo ze studentami – nie zauważyłam żadnego wyścigu szczurów. Oczywiście to bardzo zależy od tego, jakie sami mamy podejście. Jeśli zależy nam na rywalizacji to siłą rzeczy będziemy podkręcać taką atmosferę. Ja staram się rozmawiając z ludźmi podkreślać to, że każdy ma gorsze chwile i każdy czasem może mieć jakieś zaległości. Żeby pomagać innym, dzielić się notatkami. To bardzo dużo zmienia w atmosferze między studentami, a tak naprawdę żeby przetrwać te trudne studia to trzeba mieć wsparcie w znajomych i dbać o te relacje międzyludzkie.
Wiadomo, zdarzają się osoby, które potrafią zepsuć czasem atmosferę (czy to student, czy prowadzący), ale tacy ludzie są wszędzie i na to nic nie poradzimy. A to są dobre momenty do nauki radzenia sobie z podobnymi sytuacjami, bo w życiu i pracy będzie ich więcej.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkanie udało mi się znaleźć dobre, blisko kampusu. Jest dużo ofert mieszkań, ceny wiadomo są wysokie, ale nie tak wysokie jak w innych miastach typu Warszawa, Gdańsk czy Wrocław.

Życie w mieście

Poznań to dobre miasto do studiowania. Dobrze skomunikowane, można znaleźć dużo miejsc do wyjścia z ludźmi. Wszyscy czekają na skończenie remontów, które czasem utrudniają.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

To co chciałabym podkreślić – dużo zależy od szczęścia i od tego, z jakim nastawieniem wchodzimy w ten etap. W moim przypadku, wchodziłam z neutralnym nastawieniem, bardziej ciekawa tego, co będzie. Nie miałam żadnych oczekiwań. Trafiłam na super grupę dziekańską, fajnych prowadzących na anatomii, poznałam super osoby. Na kolokwiach w większości miałam też szczęście do pytań. Mimo to, bywały momenty trudne dla mnie, będące próbą przetrwania.
Dlatego przede wszystkim, nie stresować się nadmiernie, dbać o zdrowie i ruch, wysypiać się oraz uczyć mądrze! To są jedyne rady, które mogę dać. Na resztę rzeczy nie ma się wpływu, mamy tylko wpływ na to jak zareagujemy. Mimo licznych ambiwalentnych opinii o UMP, ja lubię tę uczelnię, lubię tu być i studiowanie tu może być fajne.

Kierunek lekarski, Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

1 rok wymaga bardzo dużo zaangażowania ponieważ jest kilka przedmiotów w 1 semestrze, które wymagają nauki z zajęć na zajęcia aby dostać dopuszczenie do egzaminu i chyba na tym najwięcej ludzi pada bo nie potrafią się spiąć. Prowadzący są okej więc jak ktoś mówi, że tak nie jest to nie daje sobie zwyczajnie rady z tym wszystkim. Po pierwszej sesji ze 130 os zostało około 100 z czego połowa z warunkami :) Generalnie wszystko jest do zdania ale wymaga to dużo pracy i determinacji. Wydaje mi się, że bardzo dużo ludzi odpada i nie daje sobie rady bo nie do końca mieli wyobrażenie na co się piszą. Nie jest tak, że się tutaj zapłaci, pochodzi i zda. Bardzo dużo wymagają, nawet więcej niż na innych uczelniach. Dla przykładu, no nie jest tajemnicą, że na uczelniach czasem jakieś pytania się powtarzają na egzaminach i można je łatwiej zdać taka to tradycja profesorów, żeby gdzieś tam dać podobne pytania ale też nowe. No tutaj nie ma czegoś takiego, każdy egzamin to 100% oryginalnych pytań i albo umiesz i zdajesz albo nie.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Lekarski jak lekarski to chyba można sobie zgooglować co po lekarskim się robi.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Między studentami jest różnie, grupki się robią. Nikt się niczym nie dzieli, każdy sobie rzepkę skrobie jak to się mówi. Może na wyższych latach się coś zmieni jak słabi odpadną i przestanie być taka atmosfera wyścigu szczurów. Nauczyciele są okej, nikt nie chce nikomu robić krzywdy. Czasem jest burdel odnośnie organizacji, chyba czymś co jest najbardziej denerwujące jest spóźnianie się wykładowców na zajęcia. 100 os przychodzi na 8 rano na wykład a prowadzący o 9 pisze, że sorry dziś miało nie być wykładu. Reszta aspektów raczej okej, nic takiego nadzwyczajnego się nie dzieje.

Jak jest z mieszkaniem?

Drogo.

Życie w mieście

Drogo, i nie ma go za dużo bo trzeba się uczyć.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Generalnie uczyć trzeba się w opór i na bieżąco inaczej to nic z tego nie będzie. Warto przemyśleć czy się tego chce bo nie da się tych studiów robić ,,przy okazji'' mając jakieś inne absorbujące zajęcie. Praca odpada raczej na 1 roku, może się uda popracować z 30-40 h w miesiącu. Polecam, i zachęcam do studiowania ale tak jak mówię, trzeba być świadomym, wysiłku jaki to kosztuje!

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Wiedziałam, że będzie ciężko i dużo nauki, ale nie ma aż takiej tragedii. Nauka zajmuje większość dnia i czasem sporą część nocy. Jednak jestem bardzo zadowolona. Fajni ludzie w grupie. Nauczyciele wiadomo - jeden świetny a drugi pozostawia wiele do życzenia. Poziom nauki wysoki.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Bardzo duże możliwości. Sekcje AZS, naukowe jest ich naprawdę dużo. Można realizować się już od 1 roku i nie ma z tym żadnych problemów. Tak samo koła naukowe przy katedrach i zakładach oferują dużo możliwości.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Wiadomo że 80% studentów jest bardzo ambitnych i zależy im na wynikach/ocenach. W porównaniu do liceum nie ma tu wyścigów szczurów a jedynie panuje naukowa atmosfera.

Jak jest z mieszkaniem?

Akademików raczej z opinią znajomych bym nie polecała. Mieszkania w porządku zależy też od oczekiwań.

Życie w mieście

Dużo klubów, restauracji na litewskim. Jeśli chcesz iść gdzieś ekipą/sam jest dużo możliwości. Jakieś koncerty/inne eventy raczej rzadko.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję wybrania uczelnia. 2 raz też bym ją wybrała. Ogromnym plusem jest często 'pomoc' od wykładowców.

Dietetyka, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (CM UMK) - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Sporo przedmiotów nie łatwych, ale osoby po bio-chem dają radę na luziku. Trzeba chodzić na wykłady i ćwiczenia, jest czas na naukę i czas wolny, można gdzieś dorobić, ja dorabiałam sobie w galerii, idą na rękę.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia na niezłym poziomie, wiadomo, jak ktoś chce się uczyć i nauczyć to skorzysta. Atmosfera na zajęciach przyjazna, zaangażowanie i wiedza nauczycieli zwłaszcza z kierunku. Ja lubiłam zajęcia z wykładowcami z dietetyki, profesjonalizm, wiedza i rzetelność panów wykładowców. Możliwość uczestniczenia w pracach badawczych do prac dyplomowych, a nie tylko teoria.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Dla zorganizowanych jest czas na naukę, pracę i trochę czasu wolnego.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny średnie, jak w innych tej wielkości miastach.

Życie w mieście

Miejsca zajęć trochę porozrzucane, brakuje typowego miasteczka akademickiego.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Warto tutaj studiować, więcej jak dla mnie powinny być przyjemne panie w dziekanacie

Automatyka i Robotyka, Politechnika Śląska - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Przeskok dość spory jeśli chodzi o ilość nauki względem szkoły średniej, albo bardziej skalę trudności materiału do przyswojenia. Na pierwszym roku nie jest źle, powiedziałbym, że trzeba się po prostu przyzwyczaić do pewnych rzeczy. Analiza matematyczna, a teraz Matematyka to przedmiot, który robił największe przesiewy jeśli chodzi o studentów, jeśli z tym sobie poradzisz na pierwszym roku to zdasz. Drugi rok jest trochę cięższy, tzn. każdy semestr dzieli się na 2 bloki jeden ten pierwszy zazwyczaj jest łatwiejszy od tego drugiego. Czasu wolnego jest od groma, serio, to nie wygląda tak, że dzień w dzień siedzisz w książkach, ale też pograsz na kompie i pójdziesz w melo.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Ogólnie wiedza teoretyczna, która tutaj Ci zaserwują, poniekąd przyda się w zawodzie, głównie podstawy. Wykładowcy/profesorowie/doktorzy raczej wiedzy praktycznej w zakładach pracy czy firmach nie zaznali, poza paroma wyjątkami. Jeśli chodzi o przejrzystość warunków zaliczeń to wszystko zależy od prowadzącego xD, u jednego masz jak na tacy, u drugiego zaś zaliczenie zmienia się co kolokwium XD. Warto, polecam i zachęcam, wziąć udział w kursie certyfikowanym! organizowanym przez UE, na który może zapisać się każdy na 1 stopniu w biurze karier, kursy są różnorakie takie jak np. programowanie sterowników PLC, projektowanie CAD, uprawnienia spawalnicze itp. czy nawet kursy językowe. Jeśli chodzi o moje doświadczenie i to czego polecam się uczyć chociaż troszkę, byle by wiedzieć o co chodzi, to wszelkie przedmioty związane ze teorią sygnałów, sterowaniem, regulacjami automatycznymi, wiedzy związanej z automatyką jest więcej niż z robotyką.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest zróżnicowana, nie spotkałem się raczej z tym potocznie nazywanym "wyścigiem szczurów". Wiadomo, zależy z kim trzymasz, są ludzie i parapety. Ja raczej spotykałem spoko wariatów, sam staram się być pozytywny i życzliwy, ale no tak jak mówię trafiają się jednostki aroganckie, mało pomocne (z doświadczenia wiem, że jak ktoś na tych studiach nie chciał współpracować, a sam nie zakuwał 24/7 to więcej tracił niż zyskiwał). Prowadzący są zróżnicowani, jedni są do rany przyłóż, na prawdę z super podejściem, ale jest też paru takich, niewielu ale zawsze, na których cały rok składa skargę do prodziekan (polecam walczyć o swoje, ale grupowo, nie samemu, i też nie z każdym tzn. ze starymi profesorami czy kierownikami katedr nie wygracie, ale jak jakiś doktorek chciałby wam robić koło du*y to źle może skończyć).

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkałem i w akademiku i w mieszkaniu, szczerze, jeśli macie np. kogoś znajomego, z kim wiecie że będzie wam się mieszkać chociaż okej, to polecam akademik, tanio i wygodnie. Jeśli nie znacie nikogo, macie trochę więcej kasy, i np. wstydzicie się albo brzydzicie xd (chociaż wg mnie nie ma czego) to lepiej iść do mieszkania. Za akademik zapłacicie 400-700 zł (zależy który wybierzecie) za pokoje musicie liczyć 750-1000 zł.

Życie w mieście

Komunikacja miejska w mieście jak i na samym śląsku top. Dojedziecie wygodnie wszędzie. Jeśli chodzi o życie towarzyskie to już zależy od was co lubicie. Ja z imprezowaniem/balowaniem nie miałem problemu. Polecam bar Dom Alchemika na rynku, mega miejsce, fajna atmosfera i dupcie można wyrwać. Jeśli komuś będzie za nudno, wsiada w autobus np. na kujawskiej przy akademikach, 40 min i jest w Katowicach (kluby, knajpy, restauracje). Na zajęcia raczej śmigasz na nogach, mieszkań wokół kampusu jest od cholery.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie wstydzić się pytać, nie zamykać się na ludzi, nie gnić w akademiku tylko poszaleć ze znajomymi od czasu do czasu, i przede wszystkim się nie poddawać, ale zastanowić się 2 razy nad wybraniem kierunku, żeby się po prostu nie męczyć. Uczelnia jest naprawdę dobra, jedna z lepszych w PL dlatego warto korzystać.

Weterynaria, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

1 rok wydaje się trudny ale gdy przejdzie się dalej to wspomina się go ze śmiechem. Trzeba się przestawić z liceum na studia i to jest jedyny problem.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

W sumie nie jest źle. Dużo opinii było o braku zajęć praktycznych - ludzie. Co wy chcecie robić praktycznie nie mając ŻADNYCH podstaw. To są żywe zwierzęta. Praktyki zaczynają się po 2 roku.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

W sumie raz pod wozem raz na wozie. Jak wszędzie. Cyrk na kółkach ale da się żyć. Uczelnie się raz kocha raz nienawidzi. Studenci meeega spoko.

Jak jest z mieszkaniem?

Jak na większe miasto przystało.

Życie w mieście

Bardzo bogate nie ma co narzekać.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Serio nie jest źle ale nie ma co oczekiwać na pierwszym roku. Nikt wam od razu nie da leczyć zwierząt. Chirurgia, diagnostyka, anestezjologia - 3 rok wita. A kliniczne od 4. I jest to logiczne.

Techniki Dentystyczne, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauka teoretyczna pokrywa się z praktyczną częścią zajęć, myślę że nauki więcej w samą sesję, jeśli się na bieżąco nie uczy. W liceum uczyłam się na bieżąco, więc też ciężko porównać. Myślę, że pod kątem teoretycznym nauki jest podobna ilość, a pod kątem praktycznym przydają się umiejętności manualne.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

W grupie jest 5 osób na zajęciach jesteśmy w dwie grupy. Zorganizowanie na kierunku dosyć kiepskie, ponieważ jest to kierunek mały (tylko 30 osób na roku). Organizowane są dodatkowe szkolenia w drugim roku ma być kółko ortodontyczne jeśli uzbierają się ludzie. Poziom zajęć zależy od prowadzącego, ja trafiłam dobrze. Budynek (UCS), w którym odbywa się większość zajęć jest nowy i bardzo dobrze wyposażony. Możliwości pracy myślę, że jest dużo, można kierunkować się, w protetykę lub ortodoncje. Jak w protetykę to od protez akrylowych po uzupełnienia stałe takie jak implanty. Można też wbić się w branżę handlową materiałami lub pozostać w oświacie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Nie ma "wyścigu szczurów" u nas jest tak że każdy każdemu pomaga nie tylko na roku, ale też czerpie się dużo wiedzy z wyższych roczników. Prowadzący zależy na jakich się trafi. Atmosfera na pracowniach raczej pozytywna.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań w Lublinie i tak są jednymi z najtańszych jak na miasto studenckie, więc to jest ogromy plus, że nie płaci się tak jak w Krakowie lub Warszawie. Niestety ceny wzrastają i minimum za dogodne warunki to 800 zł za miesiąc z opłatami. Akademiki też się podwyższają i wiem ze dużo ludzi z nich ucieka, chociaż na pierwszy rok jest to dobra alternatywa.

Życie w mieście

Miasto zielone, wiosną cudownie wszystko kwitnie i aż chce się żyć. Dużo studentów, genialne juwenalia i różne akcje typu: "Noc Kultury". Lublin to miasto z Polską społecznością, nasiąknięty mocno PRLem widoczne to jest zwłaszcza poza centrum.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Aktualnie bardzo polecam, na razie odnajduję się w tym co robię. Jest czas i na naukę i na rozrywkę ale też wiem, że na dodatkową pracę. Znalazłam super ludzi przez co trzymając się razem jest na pewno łatwiej przezwyciężać uczelniane trudności.

Kierunek lekarsko-dentystyczny, Pomorski Uniwersytet Medyczny (PUM) - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Trochę mniej niż na wyższych latach, ale nadal dużo. Wszystko da się jednak zdać.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Istnieją koła naukowe, do których można się zapisać oraz różne organizacje studenckie.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Beznadziejna! Jeśli ktokolwiek chce się wybrać do Szczecina na ten kierunek, niech się zastanowi dwa razy. Mobbing, poniżanie, walenie pięścią w stół, brak konkretnych odpowiedzi na zadane pytanie to tylko niektóre cechy części prowadzących na zajęciach klinicznych. Brakowało jedynie żeby mnie pobili i opluli. Nie można nawet rozwiązać niejasności związanych z wejściówkami, a na jakiekolwiek pytanie albo zostaniesz odesłany do książki albo zmieszany z błotem, poniżony i pozostawiony bez odpowiedzi. Większość błędów prowadzących na zaliczeniach jest rozpatrywane na niekorzyść studenta.
Na prodziekanów nie ma co liczyć w jakiejkolwiek podbramkowej sytuacji. Mają ją totalnie w poważaniu. W niczym nie pomogą, rozłożą ręce, co najwyżej zaszkodzą mówiąc prowadzącej kto przyszedł na tą osobę się pożalić.

Jak jest z mieszkaniem?

Jest ok, ceny takie jak w innych dużych polskich miastach.

Życie w mieście

Wszystko ok.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli ktokolwiek wybierze się na tą uczelnię z tym kierunkiem, bo nie ma wyższego wyniku to niech zrobi sobie przysługę i zmieni ją jak najszybciej po pierwszym roku!

Kierunek lekarski, Akademia Śląska (dawne WST) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki 1 rok jest bardzo dużo: anatomia, biologia molekularna, chemia, histologia... to tylko niektóre "kobyły" pochłaniające czas na naukę. Trzeba się uczyć na bieżąco cały czas, inaczej możesz sobie już powiedzieć papa lekarski. Jeżeli chodzi o wykładowców to bardzo pozytywnie nastawieni do studenta, merytorycznie przygotowani do zajęć, chcą przekazać wiedzę, dużo fajnych zajęć w laboratorium. Z perspektywy już kończącego się 2 roku - lekarski na tej uczelni jest wymagający, jeżeli myślisz, że zapłacisz i przejdziesz to się grubo mylisz (u nas z około 165 osób zostało około 123 - część zrezygnowała sama, większość odpadła) , trzeba się baaardzo dużo uczyć, to nie ŚUM lub inna uczelnia, gdzie wykujesz bazy z danego przedmiotu i już masz zdane - co roku są praktycznie nowe pytania na egzaminach - Trzeba logicznie myśleć przy tym wszystkim, bo nieraz pytania są podchwytliwe. Jeżeli chodzi o zajęcia kliniczne to przez studentów wyższych lat są bardzo wysoko oceniane - można się wiele nauczyć, lekarze bez problemu odpowiadają na pytania i pozwalają wykonywać wiele medycznych czynności
przy pacjencie. Cóż: Jeżeli jesteś absolwentem szkoły, który jest ciekawy świata, ludzkiego organizmu, zagadnień medycy i jesteś gotowy chłonąć wiedzę jaką mają do przekazania wykładowcy, a przy tym masz marzenie - zostać lekarzem, dobrym lekarzem z dobrym przygotowaniem do niełatwego zawodu, do specjalizacji - to uważam, że warto skorzystać i złożyć podanie na studia właśnie na AŚ.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć na poszczególnych przedmiotach jest wysoki (aż trochę do przesady) - na każdych zajęciach jest wejściówka (do tego niestety się trzeba przyzwyczaić). Na większości przedmiotów sposób zaliczenia jest przejrzysty. Jest trochę kół naukowych, które są bardziej nastawione na prace naukowe - pisanie artykułów itp. Jeżeli chodzi o pracę po zakończeniu moich studiów to się w ogóle nie przejmuje, znajdę bez problemu.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Relacje studentów są raczej pozytywne i większości przypadków można liczyć na pomoc w nauce, materiały itp., są pojedyncze przypadki studentów, którzy uważają, że Ty jesteś dla niego konkurencją "z nosem do góry" - swoją drogą jestem ciekaw jak będzie wyglądać ich przyszła kariera zawodowa - w zespole medycznym ;) - ale tak jest na każdej uczelni - zależy od wychowania...
Ja akurat trafiłem bardzo fajnie poznałem dużo osób, które tak jak ja jarają się medycyną i są nastawieni pozytywnie do innych. Utrzymujemy stałe kontakty i niekiedy uczymy się razem (sporadyczne wypady na jakieś piwko, wieczorek czy imprezę- chociaż z tym trochę słabiej bo strasznie dużo nauki jest i ani się obejrzysz a jest koniec semestru i egzaminy - sesja ;/ ), śmiało mogę powiedzieć, że mam dużo nawiązanych przyjaźni a łączy nas przede wszystkim 1 wspólny cel zostać lekarzami - dobrymi ;)

Jak jest z mieszkaniem?

Z mieszkaniem w Zabrzu spoko - 2000 zł za mieszkanko 2os. - 2 pokoje, łazienka, kuchnia, przedpokój w bloku jakieś 30 minut na uczelnie.

Życie w mieście

Komunikacja miejska bez problemu dużo połączeń, przystanek autobusowy blisko uczelni.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

W ostatnim czasie jest dużo zawirowań, negatywnych opinii na temat kierunków lekarskich na uczelniach prywatnych i nie tylko - poniekąd się, z tym zgadzam - jest obawa, że będzie produkcja nowych słabo wykwalifikowanych lekarzy po takich uczelniach... Jeżeli chodzi o Akademie Śląską to w 100% nie mam takiej obawy - poziom nauczania jest wysoki, każdy z wykładowców dokłada wszelkich starań aby jak najlepiej wykształcić , przekazać wiedzę studentowi. Dziekanat jest otwarty dla studentów i panuje miła atmosfera a władze uczelni nie raz pomagają studentom. Reszta zależy od nas samych, uważam, że to właśnie my studenci tworzymy ten kierunek i to jaka atmosfera panuje między nami ... Jeżeli będziesz od samego początku się przykładał do zajęć i nie będzie braków w nauce to bez problemu sobie poradzisz. Aaa widziałem tutaj też opinie, że kasa załatwia sprawę- płacisz i masz zdane. Moim zdaniem to zdesperowani byli studenci co zostali wywaleni ze studiów lekarskich z Naszej Uczelni i takie ściemy walą, żeby sobie trochę ego podrasować. Jest duży przesiew osób i pierwsze 2,5 roku jest bardzo ciężkimi latami. Niektórzy nie wytrzymują presji, wpadają w depresję itp., bo jednak trochę te studia kosztują, nauki jest bardzo dużo a władzą AŚ, a także samym studentom zależy na dobrej opinii uczelni i tego kierunku dlatego utrzymywany jest wysoki poziom na zaliczeniach/egzaminach, tak aby nikt nic nie zarzucił uczelni. Na koniec: nasz kierunek na AŚ jest stale monitorowany i oceniany w kwestiach merytoryczności i odpowiedniego kształcenia przez Polską komisję akredytacyjna. Obecnie mamy kat. A czyli jedną z najwyższych w Polsce.
Śmiało mogę polecić te studia na tej Akademii ;) pozdro i do zobaczenia.

Strony