Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych
Jak wygląda nauka na pierwszym roku?
Ilość nauki jest zatrważająca. Przez wprowadzenie systemu modułowego ilość materiału do opanowania stanowczo przekracza nasze możliwości. Dla porównania na innych uniwersytetach sama osteologia trwa miesiąc, a w naszym wypadku trwała 2 tygodnie, przy czym musieliśmy opanować również mięśnie. Podobnie układ nerwowy, trwał miesiąc przerabiając obwodowy i ośrodkowy, inne uczelnie mają miesiąc na sam OUN. Egzaminy i poprawki się nakładają, system jest niezorganizowany, co skutkuje sytuacjami w których tydzień przed zaliczeniem praktycznym dostajemy listę ponad 500 struktur do nauczenia po polsku i angielsku, praktycznie nie mając dostępu do zwłok. Asystenci są niesprawiedliwi, ludzie masowo rezygnują ze studiów (w 3 miesiące 50 osób), nie mamy rzetelnych informacji na temat przeprowadzania egzaminów a władze nie chcą współpracować. Fizjologia i histologia w porównaniu z anatomią to bułka z masłem.
Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?
Możliwości jakieś są, ale będąc na pierwszym roku nie ma się na to czasu.
Jaka atmosfera panuje na uczelni?
Między studentami relacje są bardzo dobre, natomiast współpraca z władzami uczelni jest zerowa. Jedynie opiekun roku ma na uwadze nasze dobro i możliwości, władze uczelni dążą tylko do swoich sukcesów nie zważając na studentów.
Jak jest z mieszkaniem?
Akademik ok 500 zł za jedynkę, stancja 600/700. Jak na tak małe miasto wg mnie ceny wysokie.
Życie w mieście
Bardzo ładna starówka, są duże możliwości spędzenia wolnego czasu. Jednak takowego nie ma na pierwszym roku.
Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki
Nikomu nie polecam tej uczelni. Dostałem się na także inne uniwersytety, ale wybrałem Lublin i była to najgorsza decyzja.