Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 1615

Kierunek lekarski (Wojskowy w ramach MON), Uniwersytet Medyczny w Łodzi - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nie wiem czemu aż taka panika panuje tu w opiniach, ale generalnie jak dla mnie to kwestia albo dobrej organizacji czasu albo tego czy umiesz się uczyć :) bo szczerze, dużo więcej nauki niż w liceum nie ma.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uczelnia - na razie ciężko ocenić, bo na pierwszym roku czasu jest mało na jakieś dodatkowe aktywności. Co do kierunku - no cóż.... Zależy. Z jednej strony MON lekarzy wojskowych prowadzi "za rączkę", a z drugiej jesteś uwiązany z wojskiem przez dłuższy czas. Ale to naprawdę zależy od człowieka, bo mnie osobiście jakoś ta wizja nie przeraża. To tylko tak strasznie brzmi, a w rzeczywistości będzie z tego sporo benefitów.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Tak jak pisali poprzednicy. Bardzo różnie z asystentami i wykładowcami. Najgorsi asystenci są raczej z chemii, z pozostałych przedmiotów raczej przyjemni i pomocni. Szczególnie mój Pan od anatomii :) Między studentami z MONu to tak naprawdę nie ma reguły. Robią się grupki, są okropne i po prostu głupie osoby, są fajni pomocni ludzie i są osoby, z którymi można się zaprzyjaźnić na dłużej. Na pewno dużo robi unitarka - bardzo zżywa ludzi ze sobą. Niestety "władze wyższe" są STRASZNIE nieprostudenckie. Wylatuje bardzo dużo osób, na komisa nie ma co liczyć. Przykro się patrzy jak Twoi dobrzy znajomi się pakują do cywila jak ty siedzisz i uczysz się do kolejnego kolosa....

Jak jest z mieszkaniem?

Jesteśmy skoszarowani, pokoje 2-osobowe lub jedynki dla osób, które mają jakąś funkcję. Warunki moim zdaniem w porządku. Podstawowe meble, wielkość pokoju standardowa. Minus taki, że na 1. roku raczej nie ma co liczyć na to, że będzie można wprowadzać jakieś swoje "dodatki" typu lampki ozdobne plakaty itp. Wspólne jadalnie i łazienki, na rocznikach wyższych łazienki są już osobne, na pokój. Jest też pralnia, ale dość często trzeba kursować parę razy żeby złapać jakąś wolną pralkę. Generalnie wiadomo że jak 200 młodych ludzi mieszka w jednym miejscu to jest sporo imprez, ale po pierwsze - zazwyczaj są w osobnym pokoju tzw. "pokoju relaksu", który jest na parterze i za bardzo tych krzyków nie słychać, a po drugie można zawsze na taką imprezę dołączyć :) Serio nie wiem co to za panika poprzednich opiniujących, zwłaszcza że głośno zazwyczaj jest tylko w weekendy wieczorami. Ogólnie gdyby nie parę denerwujących osób to można powiedzieć, że wojskowa atmosfera panująca na pododdziale jest serio przyjemna i zabawna. Na pewno jest charyzmatycznie i wszyscy wiedzą że uczyć się trzeba, więc przed ważnymi kolosami i egzaminami jest spokój.

Życie w mieście

Łódź na ogół jest brzydka, ale jak wychodzi słońce i jest cieplutko to fajnie sobie wyjść do parku albo poszukać jakichś zakamarków, bo serio można wyczaić genialne miejscówki tylko trzeba się przejść trochę po mieście.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Na razie nie żałuję, a kończę już powoli ten nieszczęsny 1. rok. Wiadomo, że wojsko trochę utrudnia życie ale jak się jest sprytnym i ma się pozytywne podejście do życia to myślę, że można się tu odnaleźć nawet lepiej niż na cywilnym.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach (UJK) - opinia studenta II roku studiów niestacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Anatomia- to słowo kojarzy mi się wyjątkowo niedobrze. Nauki jest dużo. Poprzeczka wysoka. Trzeba się uczyć, a wiedzy do ogarnięcia na serio dużo. Radzę się zaopatrzyć w Netttera. Reszta przedmiotów jest ok prowadzący również sympatyczni.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest wysoki. Zwłaszcza anatomia na 1 roku. Na drugim powala mikrobiologia - prowadzący są super ale bardzo wymagają. Koła naukowe na 1 i drugim roku to chirurgia, anatomia itd.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Bardzo dobra. Nie zauważyłam aby działo się coś niepokojącego.

Jak jest z mieszkaniem?

Cena za wynajem pokoju średnio 800-900 zł

Życie w mieście

Bardzo fajne klimatyczne miasteczko. Dobry dojazd na uczelnię. Nowe knajpki tajskie, wietnamskie i dużo kawiarni.

Weterynaria, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie (SGGW) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest masa, nie ma czasu na nic poza nią, ale są ludzie, którzy dają radę jednocześnie pracować i studiować. Anatomia razem z histologią pożerają każdą wolną chwilę. SGGW dodatkowo od tego roku wprowadziło przepis, który sprawia, że jakiekolwiek zaliczenia warunkowe z przedmiotów innych niż łacina i WF jest nic nie warte. Nie możesz kontynuować przedmiotu mającego przedmiot, z którego wziąłeś warunek w "wymaganiach początkowych", listę takich przedmiotów można znaleźć w sylabusach poszczególnych przedmiotów na stronie sggw.(* więcej info we własnych spostrzeżeniach) Jedynie katedra biochemii udostępnia studentom swoje prezentacje z wykładów. Na weterynarii SGGW nawet nie marz o opracowaniach zajęć, ani dużej ilości materiałów od prowadzących, bo ich nie dostaniesz. Musisz radzić sobie sam razem z innymi studentami. Na pewno wszystkie potrzebne książki da się na spokojnie pobrać w wersji PDF jak i wypożyczyć z biblioteki/używać w czytelni budynku wmw, więc nie trzeba się o nie martwić.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Jest Erasmus, wiele kółek studenckich, możliwości jest pełno, chociaż czasu na nie na 1 roku nie ma.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera wśród studentów jest ok, przez to jak zachowują się władze uczelni (krycie prowadzącej anatomii, która znęca się nad studentami psychicznie, była już zawieszona za rzucanie w studentów preparatami (a preparaty anatomiczne dosłownie się rozpływają czasem w rękach)) muszą razem się ogarniać i współpracować jak i sobie pomagać, inaczej nie dalibyśmy rady. Dzięki temu nie da się wyczuć atmosfery wyścigu szczurów.

Jak jest z mieszkaniem?

Dojeżdżam z domu rodzinnego, ale z wypowiedzi innych wiem że jest ok, chociaż nic więcej powiedzieć nie mogę.

Życie w mieście

Miasto nigdy nie śpi (tak jak studenci weterynarii...), jest pełno różnych imprez okolicznościowych, atrakcji.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Dla niewtajemniczonych: zazwyczaj na studiach jak nie zdasz danego przedmiotu możesz wziąć "Zaliczenie warunkowe", oznacza ono, że płacisz określoną ilość pieniędzy by mimo niezaliczenia przejść na następny semestr (jest limit ile takich warunków możesz wziąć) i móc podejść po raz drugi do tego przedmiotu. Normalnym jest, że np. z anatomii czy histologii nie można było brać warunków, ale obecnie przy przepisach wprowadzonych na SGGW nie można ich brać z niczego poza WF i łaciną. Obecny poziom wymagany, aby zaliczyć poszczególne przedmioty sprawia, że można być geniuszem weterynarii i i tak nie zdać np. ochrony środowiska, nie wyrabiając się czasowo. Ale jeśli nie zda się ochrony środowiska nie można podejść do mikrobiologii co sprawia, że możesz sobie zacząć semestr 3 ale nie możesz go skończyć... paranoja.

Dodatkowo panuje prawo na sggw, że ponad 15% zajęć z przedmiotów nie może być prowadzone zdalnie, dlatego wszystkie wykłady są prowadzone na miejscu w Warszawie. Prowadzący, poza biochemią, nie udostępniają z nich prezentacji, więc studenci muszą liczyć na samych siebie aby zrobić zdjęcia slajdów (co jest nie dozwolone jeśli chodzi o część wykładów z histologii i wszystkie z anatomii).

Ktoś optymalizuje SGGW pod kątem meblarstwa, nie zdając sobie nawet sprawy, że weterynaria zaraz się rozleci pod napięciem jakie na niej stawiają.

Weterynaria, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie - opinia studenta V roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Samej nauki nie jest jakoś bardzo dużo. Od początku studiów godzę je z pracą, a jestem obecnie na 5 roku, więc jest to do zrobienia. Trzeba się przyzwyczaić do tego, że ocenianie czy to kolokwiów ustnych czy pisemnych nie jest sprawiedliwe. Możesz posiadać dokładnie tę samą wiedzę co inna osoba i ona u jednego prowadzącego zda, a Ty u drugiego już nie.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia są w zbyt dużych grupach, podczas zajęć praktycznych zdarza się nie widzieć przy tłumie przed Tobą. Wiadomo, nie jest do wina uczelni, tylko braku kasy ze struktur wyżej, bo taniej wychodzi jak się powciska studentów w 20-osobowe grupy. Kół naukowych kilka jest, IVSA też nieźle działa.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Po akcji z „kretem” u nas na 2 roku ludzie mniej chętnie dzielą się materiałami. Wcześniej każdy chętnie dzielił się na grupie, teraz jak się kogoś zapytasz to może Ci da. Podejście wykładowców bardzo losowe, część w porządku traktuje studentów, część nie, a jeszcze inni będą traktować różnie w zależności od humoru danego dnia.

Jak jest z mieszkaniem?

Po pandemii spory wzrost. Coraz więcej pokojów dobija 1000 i wyżej. Oczywiście znajdzie się za 600-700, ale rzadko blisko uczelni. Wiadomo, że nie są to ceny innych dużych miast, ale na przestrzeni lat wyraźny wzrost.

Życie w mieście

Gdybym nie miała psów to chyba bym umarła tu z nudów. Polecam bardzo posiadanie psa w Olsztynie, szczególnie lubiącego się kąpać.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Największy problem na UWMie stanowi dla mnie losowość w ocenianiu, choć zakładam, że pewnie wszędzie tak jest. Współczuję ludziom starającym się o stypendium, bo nawet jak wiesz, że umiesz, to humor prowadzącego może to zmienić. Chciałabym napisać, że w Warszawie czy we Wrocławiu pewnie jest lepiej, ale słyszę, że na innych wydziałach też kolorowo nie jest. Duża trudność stanowi dla mnie też dystans do domu (500km), no ale to już siła wyższa. Generalnie jest beznadziejnie, ale stabilnie.

Kierunek lekarski, Uniwersytet Rzeszowski (UR) - opinia studenta III roku studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bardzo przyjemnie. Na Rzeszowskim mamy dużo lżej niż moi znajomi np. na farmacji, lekarskim czy biotechnologii na UJ. Jak się spotykamy to mam wrażenie, że ja jestem nadal w liceum w stosunku do tego co od nich się wymaga.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Raczej wszystko jest ok, są koła i możliwości.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera dobra, ale też dlatego, że nie ma tu za wiele osób, które miały super dobre wyniki, więc nie ma też wyścigu.

Jak jest z mieszkaniem?

Ok 800-1200 zł pokój

Życie w mieście

Miasto mniejsze, ale przyjemne.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Jeśli masz możliwość to lepiej wybrać duże uniwersytety, gdzie progi może są wyższe, ale za to wychodzisz z lepszą perspektywą.

Kierunek lekarski, Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest naprawdę dużo, tak jak zawsze na kierunku lekarskim. Jeśli ktoś myślał że skoro uczelnia jest prywatna to będzie łatwiej - pomylił się. Na pierwszym roku dużo osób odpada już po 1 semestrze, równie dużo kończy z warunkami. Wbrew pozorom jakiś czas wolny jest, ale o studenckich czwartkach raczej można zapomnieć. Na kolejnych semestrach jest coraz ciężej, ale raczej nikogo nie powinno to zdziwić. Książek jest sporo - to też specyfika kierunku lekarskiego. Plusem jest to, że większość jak nie wszystkie są dostępne w bibliotece uczelni, więc nie trzeba wydawać dużej ilości pieniędzy na takie materiały.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć jest w porządku, większość prowadzących jest z UJ, dobrze tłumaczą trudne zagadnienia. Plusem jest anatomia, wykładowca jest w porządku, a asystenci na ćwiczeniach chętnie pomagają i tłumaczą to, czego dana osoba nie zrozumiała. Zajęcia odbywają się w małych grupach, umożliwia to lepsze zrozumienie tematu i ewentualne dopytanie o jakieś zagadnienie. Biblioteka jak już wspomniałem jest dobrze wyposażona, praktycznie wszystkie książki niezbędne do nauki są w niej możliwe do wypożyczenia. Egzaminy są dosyć trudne, przynajmniej w moim odczuciu, i trzeba się do nich przyłożyć żeby je dobrze zaliczyć - najlepiej uczyć się regularnie, bo zostawienie tego na ostatnią chwilę i liczenie że baza siądzie to głupota - baza raczej nie siada xd jak już to powtarzają się pojedyncze pytania np. 3 na cały egzamin. Koła naukowe funkcjonują, z tym że większość z nich jest dostępna dopiero na dalszych latach (np. koło okulistyki), na 1 roku można się zapisać na pewno na koło naukowe z anatomii, które bardziej polega na "powtórkach" i siedzeniu w prosektorium, oglądaniu preparatów. Prowadzący wiadomo - są lepsi i gorsi jak na każdej uczelni, w moim odczuciu, jak już wspominałem, większość jest naprawdę w porządku. Uczelnia jest dobrze wyposażona, wszystko jest nowe. Możliwości rozwoju - wiadomo jak po kierunku lekarskim, jesteś lekarzem xd Dodatkowym plusem są szybko pojawiające się spotkania z pacjentem, co lepiej przygotowuje do kolejnych lat nauki i wykonywania zawodu. Już w 2 semestrze są organizowane zajęcia w placówkach opieki, na których skupia się na kontakcie z pacjentem, rozmowie z nim, odpowiednim podejściu. Na uczelni działa IFMSA, są organizowane wyjazdy zagraniczne, konferencje.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera - to zależy. Raczej jest wyścig szczurów, nie jakiś mocny, ale zauważalny głównie w grupach. Podejście asystentów w porządku, wykładowcy zwykle też okej, ale raczej nie są chętni do podciągania ocen czy pójścia na rękę studentom.

Jak jest z mieszkaniem?

Na temat akademików się nie wypowiem, bo wynajmuję kawalerkę. Wiem, że dużo osób mieszka w prywatnych akademikach, uczelnia oferuje też miejsca w akademiku uniwersytetu pedagogicznego. Dojazd do uczelni jest raczej dobry, znajduje się ona na zabłociu, gdzie łatwo się dostać.

Życie w mieście

Kraków jest miastem studenckim, dużo miejsc do spędzenia wolnego czasu

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Wyboru uczelni nie żałuję, minus jest taki że czesne trochę kosztuje. Polecam.

Bioinformatyka, Politechnika Poznańska - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

1

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bioinformatyka to strasznie dziwny kierunek, połączenie informatyki i biotechnologii. Pełno na nim osób, które nie dostały się na informatykę więc stwierdziły że pójdą na bio oraz druga połowa to studenci którzy chcieli iść na coś z bio i padło na bioinformatykę, ale sami nie wiedzą dlaczego tu są. Studia trudne, przynajmniej dla osoby po biol-chem. Programowanie to masakra, wszystko strasznie szybko, co zajęcia kolejna ogromna porcja materiału. Tak jak mówię dla osoby, która nie miała do czynienia z informatyką to skok na głęboką wodę z przywiązaną cegłą do nogi. Drugą cegłę stanowi matematyka dyskretna, nawet nie jestem w stanie opisać o czym się tam uczyliśmy, ale dla zainteresowanych polecam poczytać przed rozpoczęciem studiów. Zajęcia z chemii, genetyki dla osoby po biolchemie bardzo przyjemne.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Prowadzący mówili, że po tym kierunku to najlepiej zostać na uczelni i robić doktorat, a jeśli ktoś chce coś robić z programowania to trzeba bardzo dużo samemu się uczyć, ponieważ programowanie na studiach jest uczone typowo po bio.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Prowadzący z części "bio" raczej w porządku, za to z części "informatyka" jest ciężko. W ogóle zajęcia prowadzone jak dla siebie, strach o coś zapytać. Studenci raczej chcą sobie pomagać.

Jak jest z mieszkaniem?

-

Życie w mieście

Nie ma czasu na wychodzenie bo trzeba pisać kody

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Tak jak pisałam dla osoby po biol-chem zdecydowanie nie polecam. Chyba że ktoś się czymś naprawdę zainteresuje i przypasuje mu ta część informatyczna tego kierunku. Polecam ćwiczyć pisanie kodów, bo to co jest na zajęciach i w materiałach od prowadzącej to za mało na zaliczenie. Ja zrezygnowałam z tego kierunku, bo bardzo mi się nie podobało.

Kosmetologia, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Zajęcia dość ciekawe, pracownie nowe, nauki nie ma super dużo. Wiele osób łączyło studia z pracą. Najbardziej męczącym przedmiotem była dla mnie fizjoterapia, ponieważ trzeba było jeździć daleko do szpitala, zajęcia trwały długo no i te wszystkie techniki masażu są średnio potrzebne, zwłaszcza że masaż jest już na zajęciach z kosmetologii. Każdy kto chciał to zdał.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Bardzo nowoczesne pracownie kosmetologiczne, robi się rozmaite zabiegi. W sali wygląda jak w gabinecie. Jest chyba jedno koło naukowe dla kosmetologów, ale nie wiem, bo nie brałam udziału. Uczelnia zaprasza szkoleniowców z różnych dziedzin, aby pokazać zabiegi oraz oferuje zniżki na szkolenia prywatne. Co do przyszłej pracy to nie wiem, bo teraz na każdym rogu jest gabinet kosmetyczny i może być ciężko o wybicie się za kilka lat.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Prowadzący generalnie w porządku, idzie się dogadać, ale są Panie prowadzące, które mają swoje ulubienice. Rok jest mały, bo liczy tylko dwie grupy po 20-kilka osób. Atmosfera generalnie w porządku, nie ma spięć, ale ciężko też znaleźć zaufane osoby.

Jak jest z mieszkaniem?

Niestety nie wiem.

Życie w mieście

Poznań daje dużo możliwości, jest gdzie wyjść, a studia to umożliwiają, ponieważ nie ma wiele nauki.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Studia należą do łatwych, jeśli ktoś to lubi to się odnajdzie, jeśli nie to będzie się męczył. Ja zrezygnowałam, ponieważ był to dla mnie kierunek na poprawę matury. Według mnie jest trochę problem z praktykami, ponieważ samemu trzeba znaleźć miejsce praktyk i większość osób załatwiała sobie po znajomości. Z relacji koleżanek wiem, że salony w Poznaniu nie chcą przyjmować, bo to dla nich problem i niepotrzebna osoba kręcąca się pod nogami. Jedynie udało się dziewczynom, które już miały jakieś doświadczenie np. robiły paznokcie, a pozostałe robiły w mniejszych miastach lub załatwiały sobie podpisy. Trzeba też mieć na uwadze, że zabiegi wykonujecie na sobie nawzajem więc jeśli wstydzisz się rozbierać do bielizny lub pokazywać stopy itp. to radziłabym przemyśleć wybór kierunku.

Farmacja, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki jest różnie, w zależności od tego co się lubi i na jakiego asystenta się trafi. Najgorzej wspominam chemię organiczną, bardzo dużo materiału, trudne wejściówki. Większość roku miała z tym problem. Botana raczej ciekawa, oglądanie roślinek pod mikroskopem. Chemia nieorganiczna do przejścia i z reszty przedmiotów raczej luz. Matematyka była przerażająca ale jakoś wszyscy zdali. Generalnie studia są trudne, mało interesujące, przedmioty ze sobą w ogóle nie powiązane. A i nie można zapomnieć o biofizyce, na której są wejściówki i poziom przedmiotu jest bardzo wysoki.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Nie brałam udziału w żadnych kołach więc nie wiem. Biblioteka jest w porządku zaopatrzona, jest też sporo miejsca do nauki. Z tego co mówią, perspektywy pracy raczej średnie, głównie apteka. Studia trudne biorąc pod uwagę to co można po nich robić.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Jeśli chodzi o prowadzących to różnie. Niektórzy bardzo spoko, inni średni, a jeszcze inni mega kosy, więc wszystko zależy od szczęścia. Co do studentów, większość osób oficjalnie przyznaje się, że nie chciała tu być i albo są tu bo nie dostali się na inny kierunek albo dostali się przypadkowo. Generalnie 80% roku nie chce być tu gdzie jest co powoduje frustrację i słabą atmosferę, bo wszyscy są na zajęciach z przymusu. Ja zrezygnowałam z farmacji i poszłam na lekarski i to była najlepsza decyzja w życiu.

Jak jest z mieszkaniem?

Mam swoje więc się nie orientuję.

Życie w mieście

W Poznaniu zawsze jest gdzie wyjść, pełno barów i klubów.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Na kierunku jest bardzo mało osób, które faktycznie chciałyby to studiować. Całe studia opierają się na różnych rodzajach chemii, na bardzo zaawansowanym poziomie. Wiedza pozyskiwana na zajęciach ma się nijak do przyszłej pracy. Nie polecam tego kierunku, jest bardzo trudny i nudny i codziennie otaczasz się sfrustrowanymi studentami, którzy nie chcieli tego studiować lub nie wiedzieli na co się piszą. Jedyny plus to że jest sesja ciągła i nie wywalają po pierwszym semestrze.
W ciągu studiów wielokrotnie usłyszysz od prowadzących "musicie to umieć, ale nigdy wam się to nie przyda" - to chyba najlepsze podsumowanie tego kierunku :)

Kierunek lekarsko-dentystyczny, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

3

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Ilość materiału jest do ogarnięcia, jednak jedynym mankamentem jest ilość zajęć - trzeba się na pewno przestawić z licealnego trybu uczenia na czysto medyczno-studencki. Po 5 latach tego kierunku muszę powiedzieć, że największe znaczenie ma szczęście co do asystenta, bo jedni są bardzo przychylni, a niektórzy to bona fide sadyści.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Możliwości rozwoju są w olbrzymiej mierze zależne od asystenta i od tego jacy pacjenci się trafią. Przykładem tego może być ortodoncja, gdzie dopiero na ostatnim semestrze widzieliśmy jak się przyjmuje pacjentów, co jest moim zdaniem kluczowe w zrozumieniu jak przebadać pacjenta ortodontycznie.
Plusem jest to, że budynki są nowe, szczególnie UCS.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Brak jest moim zdaniem "wyścigu szczurów" w porównaniu do niektórych szczególnych akcji, które miały miejsce na kierunku lekarskim, ale jest to raczej związane z modernizacją dzisiejszego studiowania. Na 1 roku i tak każdy jest sam, bo jest to okres adaptacyjny do studiów.

Życie w mieście

Obecnie zdecydowana większość budynków związanych z tym kierunkiem jest praktycznie w jednym miejscu, szczególnie na końcowych rocznikach. Jest to duży plus w porównaniu np. z kierunkiem lekarskim, który na niektóre zajęcia musi jeździć całe kilometry, co jest znacznym utrudnieniem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Największy tip to posiadanie pojęcia na które przedmioty trzeba się dokładnie uczyć. Anatomia, histologia, patomorfologia, immunologia, chirurgia stomatologiczna, i w pewnym stopniu protetyka to przedmioty na które należy poświęcić szczególną uwagę. Oczywiście, wszystko zależy od asystenta. Na każdej katedrze jest jeden lub dwóch szatanów co cisną 10x mocniej niż wszyscy inni, więc bardzo dużo zależy od szczęścia.

Strony