Opinie o uczelniach

Stale poszerzana baza opinii o kierunkach studiów i uczelniach z całej Polski. Znajdziecie tu m.in. opinie z uczelni medycznych, technicznych i humanistycznych.
Baza zawiera subiektywne, anonimowe opinie. Jeżeli nie zgadzasz się z opinią na temat swojej uczelni - napisz własną.

Znalezionych opinii - 1582

Kierunek lekarski, Uniwersytet Medyczny w Lublinie - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Bardzo dużo materiału do nauki, jednak w zależności od katedry i prowadzącego na którego się trafi można mieć więcej luzu. Ja osobiście uważam że nie jest bardzo ciężko. Trzeba mieć dobry plan nauki i jakoś to leci. W ciągu roku akademickiego miałam czas na wyjścia ze znajomymi, siłownie, seriale. W trakcie sesji jest tego czasu mało, ale uważam że jak ktoś dobrze wykorzysta czas na ćwiczeniach i przyłoży się do nauki to da radę. Wykłady i język angielski jako jedyne zajęcia były online, to na duzy plus.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uważam że uczelnia daje dużo możliwości, jest dużo kół naukowych, organizacji. Ludzie chętnie pomagają i dzielą się wskazówkami.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

To w zależności od rocznika, ale u mnie każdy chętnie sobie pomagał, wiadomo trafiają się różne osoby, ale mimo wszystko całym rocznikiem wspólnie działaliśmy żeby każdemu było chociaż trochę łatwiej.

Jak jest z mieszkaniem?

Dużo znajomych mieszka w okolicy Chodźki. Ja osobiście wynajmuję pokój bardziej w centrum, wiec nie orientuję się w cenach za pokoje przy uczelni. Ale myślę że 700+ to norma tam.

Życie w mieście

Komunikacja miejsca jest okej, w godzinach szczytu zdarzają sie opóźnienia co warto wziąć pod uwagę przy dojazdach z centrum na Chodzki. Po zajęciach zawsze jest gdzie wyjść, zazwyczaj wybiera się okolice placu Litewskiego. Lublin jest klimatycznym miastem i zachęcam poznać go trochę bardziej, bo wiele osób zna tylko okolice uczelni i Chodzki :)

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Myśle że uczelnia ( a bardziej niektóre katedry ) mają sporo wad, ale mi sie tutaj studiowanie bardzo podoba i polecam :)

Farmacja, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku (UMB) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Na 1 roku nauki jest sporo, zwłaszcza jak wejdą już wszystkie przedmioty.
Chemia ogólna, chemia analityczna - Moim zdaniem zakład jest najcięższy do przebrnięcia, co nie znaczy, że zły. Pani profesor nie daje sobie w kaszę dmuchać, jednak jeśli ktoś się uczy, to nie będzie miał problemu. Co do asystentów jest bardzo różnie; można trafić super, a można trafić już nie do końca fajnie i trzeba się strać bardziej niż zwykle. Na koniec anala jest zaliczenie, stresogenne, ale z tego co wiem to każdy ostatecznie zdał.
Biologia i Botanika - jeden z najlepszych zakładów, pro studenckie asystentki, z Panią profesor też z łatwością można ustalić wiele rzeczy. Inicjatywy studentów są realizowane, jeśli odpowiednio się uzasadni. Biologa była łatwiejsza, w naukę botaniki było trzeba włożyć sporo wysiłku, ale nie jest to materiał nie do ogarnięcia.
Łacina - osobiście mój ulubiony przedmiot, prowadząca niezwykle pro studencka i wyrozumiała, nie było głupich pytań.
Biofizyka - Przyjemny zakład, czasami podczas zajęć zdarzały się kąśliwe uwagi i porównania typu "student - małpeczka", aczkolwiek całe ćwiczenia i tak były utrzymane w miłej atmosferze i dobrze je wspominam.
Angielski - nie należał do moich ulubionych przedmiotów, pod koniec roku były zaliczenia-niespodzianki, przez co ostatni miesiąc zajęć był oparty na pielgrzymkach większości roku i zaliczania ustnie wielu tematów. Zaliczenia tylko ustne. Prowadząca ze względu na swoją charyzmę nie każdemu przypadła do gustu.
Reszta przedmiotów raczej mało absorbująca, do ogarnięcia w jeden wieczór ;) Co do ilości zajęć bywa różnie, czasami są dni wolne, czasami jedne zajęcia, a innym razem 8-20 :P

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Uważam uczelnię za dobry wybór. Kompetentni prowadzący i asystenci. Jeśli chodzi i koła naukowe i PTSF to niestety nie funkcjonowało to zbyt prężnie, ale wiadomo - każdy rok jest inny. Jak jest się zainteresowanym i chętnym, to można robić ciekawe rzeczy :)

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Uważam, że atmosfera jest naprawdę bardzo dobra, rozmawiając ze studentami farmacji z innych miast cieszę się, że wybrałam UMB. Wykłady czasami ciężkie do przebrnięcia, ale mimo wszystko warto na nich być. Z teorii są obowiązkowe, ale w praktyce różnie bywa- wykładowcy potrafią się odegrać za małą frekwencję, więc osobiście polecałabym chodzić.

Jak jest z mieszkaniem?

Jeśli chodzi o akademik ceny za pokój 1 osobowy wahają się między 520 a 1050, 2-3-osobowe 300-420. Rynek mieszkań specyficzny, bardzo duży rozstrzał - 700-1400

Życie w mieście

Ogólnie uważam, że jak ktoś chce imprezować to coś dla siebie znajdzie - są kluby, bary, restauracje, kawiarnie, kina, teatr, filharmonia. Są też obiekty sportowe, rekreacyjne, ładne parki, lasy, tor samochodowy i wiele innych. Jest też zoo, które pewnie będziecie odwiedzać na wf :) Może nie jest to imprezowe centrum Polski, ale jak dla mnie jest wystarczająco.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Kierunek i uczelnie polecam. Nauki jest dużo, jak na każdym kierunku medycznym. Na pierwszych 2 latach jest niestety mało przedmiotów stricte farmaceutycznych, ale są ciekawe i fajnie prowadzone. Uczelnia jest nastawiona na studenta, a nie okrajanie kierunku ;) Mimo wszystko da się zdać wszystko w 1 terminach albo mieć zerówki bądź zwolnienia z egzaminu. Ważne jest żeby mieć jakieś oderwanie i nie zatracać się w nauce i narzekaniu jak jest źle i ciężko- nikt nie mówił, że życie będzie proste. Tym bardziej na studiach medycznych.

Kierunek lekarsko-dentystyczny, Pomorski Uniwersytet Medyczny (PUM) - opinia studenta I roku studiów niestacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Nauki więcej niż w liceum, ale jeśli komuś nie zależy na ocenach ma baaardzo dużo wolnego czasu. Aczkolwiek w przyszłym roku zmienią się zasady na anatomii i histologii. Można podejrzewać, że na trudniejsze :(

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zaopatrzenie biblioteki i czytelni bardzo dobre. Czytelnia jest ponadto świetnym miejscem do nauki. Ponadto w maju i czerwcu jest otwarta aż do 22. O kołach naukowych nie wiem za dużo. Na pewno można zapisać się do PTSS. Czasem były też wolne miejsca na warsztaty szycia chirurgicznego. Poziom zajęć oczywiście zależy od prowadzących. Na anatomii można trafić na dr M, który świetnie tłumaczy i jest pomocny albo np. na dr P, z którym na zajęciach rozmawia się o jego życiu. Histologia na dobrym poziomie. Na szczęście nie trzeba rysować tkanek jak na innych uczelniach. Dla usportowionych osób jest trochę sekcji: wioślarstwo (tutaj sukcesy, więc można zdobyć stypendium), pływanie (sukcesy), tenis ziemny (sukcesy), judo, koszykówka, piłka nożna, lekkoatletyka, siatkówka, siatkówka plażowa.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Ja spotkałam się głównie z pomocnymi wykładowcami/asystentami. Jedynie bywały osoby niemiłe, ale „niegroźne”.

Jak jest z mieszkaniem?

Pokój co najmniej 950zł. Akademik w zeszłym roku chyba około 600. Bywałam w akademiku, w wyremontowanych pokojach i wszystko wyglądało dobrze.

Życie w mieście

Bardzo dobra komunikacja miejska. Zwłaszcza, jeśli chodzi o dojazd do miejsc, gdzie były zajęcia. Miasto dosyć nudne dla trochę bardziej wymagającej osoby, ale latem można wybrać się w więcej miejsc, np. Wyspa Grodzka, Jasne Błonia.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie żałuję wyboru uczelni.

Kierunek lekarski, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚUM) - opinia studenta I roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Jest bardzo dużo, 1 semestr przytłacza, ale w 2 było już bardzo dużo czasu na różne wyjścia

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Po 1 roku ciężko stwierdzić, głównie zakuwanie na tym kierunku

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Żadnego wyścigu szczurów nie ma, wykładowcy zazwyczaj w porządku do studentów, niektórzy bardzo mili

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny tańsze niż Kraków, Warszawa, ok 1000 zł mieszkanie ze wszystkim blisko uczelni

Życie w mieście

Na ligocie nie ma za dużo atrakcji, ale tez ma swoje plusy, w centrum jak w każdym dużym mieście jest co robić

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Zastanawiałam się rok temu nad wyborem tutaj a Wrocławiem, ale zdecydowanie bliżej mam do Katowic i nie żałuję decyzji, ludzie w komentarzach czasem przesadzają. Fakt, na sesji letniej w tym roku przegięli ale na każdej uczelni tak jest, cały rok był w porządku. Atmosfera jest przyjemna a ludzie jeszcze lepsi.

Kierunek lekarski, Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu (CM UMK) - opinia studenta II roku studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok jest dosyć intensywny. Moim zdaniem anatomia wcale nie jest najtrudniejszym przedmiotem a jest nim uwaga, uwaga: biologia molekularna. Jest to dość zabawne patrząc na to, że z tego przedmiotu jest jedynie 5 ćwiczeń. Nie zmienia to faktu, że anatomia też jest ciężka. Histologia jest przyjemna, nie ma się do czego przyczepić chociaż też wymaga uwagi. Powiedziałabym, że na 3 miejscu trudności znajdzie się biochemia, która nie jest tak uciążliwa ale wciąż jest to ciężki przedmiot.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Biblioteka jest dość mała, ale raczej niczego w niej nie brakuje. Na uczelni prężnie pracuje wiele kół więc jest co robić i jest wiele możliwości.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera jest naprawdę świetna i nie spodziewałam się tego zupełnie idąc tutaj. Ludzie z roku ale także pracownicy są zwykle naprawdę w porządku.

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny są dużo tańsze w porównaniu do innych większych miast w Polsce. Są też 3 akademiki, ale dla osób które planują się w nich zatrzymywać: pamiętajcie, że fordon to drugi koniec miasta od wszystkich budynków w których będziecie mieć zajęcia:)

Życie w mieście

Z perspektywy osoby która pochodzi z miasta większego niż Bydgoszcz uważam, że wszystko jest bardzo blisko siebie i nie ma problemu z komunikacją miejską. Jeśli chodzi o bary, kluby czy restauracje to nie jest to Warszawa czy Gdańsk ale niczego nie brakuje.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Osobiście bardzo polecam i na pewno wybrałabym drugi raz

Psychologia, Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach (UJK) - opinia studenta II roku studiów niestacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Sporo nauki zapychaczy.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Nie podejmuję się oceny tego.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

W większości niestety nudne wykłady. Pełno przedmiotów zapychaczy jak np. Współczesne kierunki psychologii czy psychologia Religi. Garstka dobrych wykładowców, niektórzy potrafią kilka razy ziewać na własnym wykładzie, ale pasjonaci. Niektórzy mają chore wymagania. Ponadto, fatalna organizacja, co jest dodatkowym minusem. Często uczelnia robiła studentom specjalnie pod górkę, aby utrudnić życie. Nie polecam.
Max 2 gwiazdki za część dobrych wykładowców np. dr R.B, czy dr K.K

Jak jest z mieszkaniem?

Nie wynajmowałem.

Życie w mieście

Nie korzystałem.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Nie polecam, niestety.

Kierunek lekarski, Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego (CM UJ) - opinia studenta I roku studiów niestacjonarnych

2

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

W porównaniu z liceum duużo większa, w ,,luźniejszych" tygodniach (których może były ze 3) powiedzmy jakbyś uczył/a się do matury w kwietniu plus jakiegoś egzaminu językowego. Co do czasu wolnego to bardzo indywidualnie, osobiście dni kiedy nie było nic do roboty (bo święta albo totalne zmęczenie) miałam klika. Podobno koło 3-4 roku robi się trochę luźniej. Osobistym plusem jest to że godzinowo przynajmniej na 1 roku wychodzi krócej niż w liceum więc w niektóre dni masz prawie cały dzień dla siebie, znaczy dla materiału na najbliższego kolosa😉. Ogólnie plan zajęć o ile na 1 semestrze jest taki sam o tyle na 2 już były chyba z 4 wersje, bo na coś chodzisz np co 2 tydzień albo w połowie kończy się jakiś przedmiot. Sporo pożeraczy czasu typu biochemia - jak trafi się na ostrego prowadzącego to możesz ryć i 3h na wejściówkę a spytają cię o rzecz sprzed miesiąca no i jest problem. Pytania o szczególiki więc skutek na wyższych latach jest taki że wiesz jak rozwijają się rogi większe kości gnykowej a nie co odchodzi od łuku aorty itd. Czasu na tyle mało że o powtórkach do sesji prędzej niż w kwietniu nikt nie myśli.

Anatomia-jak do tej pory na kolokwiach/egzaminie miks embrio ze Skawin+pytania nazwijmy kliniczne, w tym roku prawie bez klinicznych za to mocno szczegółowe. Mojej grupie akurat trafił się okropny asystent (jest tylko na niestacjo). Pokazywał nam przez większość zajęć te same struktury co na poprzednich, 0 teorii (o czym na stacjo nie słyszałam, tam są wejściówki i jakoś się to łączy w całość) albo zaczynał od omawiania rzeczy z końca działu. Skutek taki że w sumie to uczysz się co ci się kiedy podoba i nie masz tego kopa do utrzymania systematyczności. Na szpilki polecam kupić dobre sportowe buty, może przekonacie się dlaczego. Albo lepiej i nie, na 1 nazwę macie 30s tzn patrzycie-piszecie w obu językach i po 3 preparatach sprint do następnej sali bo czas leci. Od poprzedniego roku możliwość wejścia na salę tylko z waszym asystentem więc jak się trafi jakiś który nie ma czasu to zostaje wpisywanie w yt ,,upper limb dissection" i tego typu. Kolokwia były online i jeśli tak zostaną to koniecznie przygotujcie drugie urządzenie awaryjnie bo mi np. przy ostatnim przez błąd serwera zacięło na parę minut i pytania niektóre straciłam. Ktoś mądry w tym roku wpadł na pomysł żeby głowę i szyję przesunąć jako ostatnie zagadnienia czyli tuż przed sesją-jeśli tak zostanie to po 1 kolosie chociaż abc nerwowego porządnie ogarnijcie, bo bez tego dramat. Róbcie fiszki np. w anki albo coś co będzie wam przypominać o powtórkach z danego działu.

Fizjo - test na ile jesteś w stanie robić kopiuj-wklej z notatek studenckich. Czasami zdarzają się pytania tylko z treści wykładów/Konturka ale to tylko na kolosach i 2-3 max. Polecam Wrotki i dużo powtarzania rysowania wykresów. Ćwiczenia są na luzie do zaliczania (przynajmniej u tych prowadzących jakich miałam). Albo umawiacie się na np. cotygodniowe wejściówki albo na seminarium zadają pytania/robią minikolokwium, czas trwania ćwiczeń akurat na robienie fiszek z anaty jak się dalej siądzie :)

Biochemia - z niezrozumiałego nawet dla niżej podpisanej najłatwiejszy chyba jeśli chodzi o kolosy przedmiot (tak, umiejętność rycia bez zrozumienia też się przydaje). Pierwszy semestr to liceum wersja rozszerzona pod kątem nie wiadomo jakim (hemiacetale ogniwa te sprawy) a na drugim bardziej genetyka. Polecam w miarę na bieżąco ogarniać wykłady i korzystać z dysku. Natomiast seminaria i ćwiczenia to czarna magia. Albo trafi ci się prowadzący podchodzący ze zrozumieniem do tematu i będzie względny luz albo będzie dodatkowo utrudniał zadania i przedłużał tak że koniec o 20:30 nie o 20 (jakieś ponad 3 godziny bez przerwy).

Histologia - w tym roku w pierwszym półroczu dało się ogarnąć kolokwium samymi wykładami wydrukowanymi (są takie gotowce na stronie katedry) plus dyskiem, na drugim na luzie ładnie wyuczyć się dysku i będzie 4. Ważne, nieważne czy rysujecie czy robicie zdjęcia szkiełek notujcie co wam prowadzący mówią że jest charakterystyczne bo potem będziecie się zastanawiać czy to przekrój włosa czy oocyt.

Genetyka - forma online zaliczenia i tyle w temacie, chociaż w tym roku była trudniejsza. Seminaria na 2 semestrze na Kazimierzu bez spiny czasem nawet powiecie coś mądrego jak pamiętacie z biochemii bo materiał częściowo się pokrywa ;)

Wf - serio chodźcie przez 1 semestr i początek 2 na każde to potem będzie parę godzin więcej na naukę przed sesją jak wyrobicie obecności. Pierwsze parę zajęć to trochę straszaki typu godzinna rozgrzewka, potem jak ładnie poprosicie to można sobie chodzić na bieżni i coś tam powtarzać albo na spacer do parku.

Historia medycyny/etyka/fakultety - do zaliczenia i zapomnienia, zaliczenie łatwe. Jak macie możliwość to bierzcie fakultety online.

Pierwsza pomoc - chyba najprzyjemniejsze i najpraktyczniejsze zajęcia 2 semestru, są symulacje na fantomach do poćwiczenia rko, użycia defibrylatora itd.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Poziom zajęć zależy mocno od prowadzącego ale z większości przedmiotów materiały pisane (skrypty, notatki studenckie, podręczniki) są ważniejsze i bardziej czasowo opłacalne po prostu niż to co się wynosi z zajęć czy wykładów. Można być w ifmsie czy kołach naukowych ale to raczej koło 3 roku bo wcześniej nie ma czasu. Z anatomii są w trakcie roku zajęcia z usg dodatkowo (w sensie poza czasem normalnych ale obowiązkowe) ale niewiele się z nich rozumie. Dodatkowo są nagrane wykłady z ,,wczesnej" embriologii nieprowadzone przez Profesora które trzeba zaliczyć-wcześniej treść nigdzie się nie pojawiała w tym roku na egzaminie było parę pytań.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Podejście wykładowców/asystentów jest kulturalne, co nie znaczy że po ludzku. Nie ma akcji typu śum parę lat temu przynajmniej na 1 roku za to czasami nie odpisują na maile od starosty/ki roku w sprawie jakiś problemów technicznych przy kolokwiach czy wcześnie wysyłane prośby o przełożenie czegoś. Między studentami jest spora różnica stacjo/niestacjo. Na niestacjo nie słyszałam o żadnych wyścigach szczurów chociaż zawsze jest w każdej grupie kolega/koleżanka która nie będzie z tobą gadać o niczym poza ocenami jeśli nie czytasz Bochenka albo hobbystycznie nie zakuwasz w Sylwestra. Ogólnie jest atmosfera w stylu ,,jakoś to będzie". Na stacjo mam wrażenie ludzie są generalizując bardziej ogarnięci ale też są kręgi wzajemnej rywalizacji co czasem wygląda tak że niewiele widzisz przy stole prosektoryjnym bo 2 metrowy kolega wpycha się przed ciebie i koleżankę. Bardzo niewiele zajęć jest mieszanych stacjo/niestacjo.

Jak jest z mieszkaniem?

O akademikach się nie wypowiem z wyjątkiem tego, że daleko od centrum i niezłe cardio z przystanku na wzgórze codziennie, są prawie tuż przy Szpitalu Uniwersyteckim. Pokoje jednoosobowe tak żeby miał ściany i podejrzane zacieki na suficie (czyt. pleśń) na krańcach Krakowa tak od około 800zł. Coś typu standard ikea i lokalizacja centrum/grzegórzki to z 1200 będzie. Kawalerkę powiedzmy 30 min od Kopernika (około połowa zajęć tam jest) i w spoko standardzie (meble które zaraz się nie rozpadną i nie przyziemie) można za 1600 znaleźć. Szukajcie przez grupy na fb/olx/własną grupę lekarskiego mieszkaniową.

Życie w mieście

Jeśli chodzi o poruszanie się to najbardziej opłacalny jest zakup kkm albo jeśli mieszka się blisko np. kopernika to mogą wystarczyć jednorazówki. Zajęcia rozrzucone między centrum a prokocimiem. Nie polecam autobusów zdecydowanie, dopchać się z kopernika na wf czy pierwszą pomoc czy gdziekolwiek indziej to dramat i prawie pewne spóźnienie. Tramwaje, rower, piechotą jak najbardziej tak. Jest co robić w wolnym czasie jak się jakiś znajdzie, Kazimierz to spoko dzielnica na jakieś spotkania czy imprezy.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam 2x się zastanowić nad wyborem, a na pewno nie decydować się na Kraków bo ,,szkoda żeby ładne wyniki z matury się marnowały" albo ,,bo w takim a takim rankingu jest najwyżej". Wybrałam go głównie dlatego że najbliżej do kolegów i rodziny więc może dla kogoś z południa to będzie najmniejsze zło w okolicy. Masa bardzo szczegółowych i/lub nieprzydatnych informacji do nauki w tak krótkim czasie nie poprawia sytuacji.

Ochrona środowiska, Uniwersytet Rzeszowski (UR) - opinia studenta IV roku studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Zajęć jest dużo i dużo egzaminów w sesji. Na pierwszym roku trzeba było poświęcić więcej czasu na naukę niż w liceum, ale przede wszystkim trzeba było przestawić swój tryb z "uczenia się w szkole" na studiowanie;) Było jednak wystarczająco dużo czasu wolnego, a już na drugim roku spokojnie udawało mi się pracować w weekendy w jednej z sieciówek.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Bardzo fajne są akcje typu dni otwarte, pikniki nauki i pokazowe warsztaty, na które każdy może przyjść, a studenci OŚ mogą w nich uczestniczyć jako prowadzący, pokazywać czym się zajmujemy w czasie studiów i opowiadać o naszych przyrodniczych pasjach. Możemy też działać w kołach naukowych, uczestniczyć w konferencjach, wyjeżdżać na Erasmusa. Po obronie inżyniera planuję pójść na studia magisterskie OŚ, a potem starać się o pracę w parku narodowym.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Nasz rocznik jest bardzo zgrany, pomagamy sobie i wymieniamy się notatkami. Wykładowcy są w porządku - jeżeli pojawiają się jakieś problemy to ogólnie są wyrozumiali, choć trafiają się wykładowcy "trudniejsi do przejścia".

Jak jest z mieszkaniem?

Akademik jest kilka minut drogi piechotą od budynku gdzie mamy zajęcia.

Życie w mieście

Do centrum Rzeszowa można szybko podjechać z kampusu - są częste połączenia autobusowe. Jest w Rz. wiele klimatycznych miejsc do spotkań ze znajomymi, organizowane są fajne koncerty. Na zajęcia nigdy nie dojeżdżamy daleko, wszystko jest na miejscu.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Bardzo dobrze wspominam zajęcia terenowe, szczególnie te w Bieszczadach, Magurskim Parku i w Białowieży.

Technologia chemiczna, Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

5

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwszy rok to mocne wprowadzenie w dziedzinę technologii chemicznej. Pierwszy semestr chemii to taki poziom rozszerzony+. Drugi semestr to już nowy materiał w większości. Po matematyce podstawowej dasz sobie radę na studiach technicznych. Na pierwszym roku nauka na bieżąco - dosłownie dwie, trzy godziny tygodniowo na ogarnięcie materiału i jest dobrze. Najwięcej nauki jest na semestrach 4-6, gdy zaczynają się przedmioty technologiczne i długie laboratoria - trzeba przygotować się na 4-8 godzin pracy, ale do ogarnięcia. Czas wolny na studiach istnieje, można również podjąć pracę zarobkową, jak i rozwijać się naukowo poza zajęciami.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Możliwości rozwoju jest mnóstwo - trzeba tylko (i aż) chcieć. Poziom zajęć jest okej - przedmioty technologiczne prowadzone są dużo lepiej, bo przez praktyków z przemysłu. Część zajęć stanowi praktyka a także wyjazdy dydaktyczne do różnych zakładów przemysłowych.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera dobra, nie ma problemów z wykładowcami czy rówieśnikami. Każdy pracuje dla siebie.

Jak jest z mieszkaniem?

Mieszkania są nieco tańsze niż w dużych ośrodkach akademickich. Akademiki są dużo tańsze niż na innych uczelniach. Standard przyzwoity - jeśli nie chcesz prowadzić imprezowego trybu życia to unikaj DS5, reszta jest spokojna.

Życie w mieście

WTiICh znajduje się w centrum - wszystkie trzy budynki wydziału + budynek międzywydziałowy. 15 minut przerwy wystarczy na przejście z budynku do budynku, złapanie śniadania z biedronki obok albo odrobienie zadania 😅. W weekend można wyskoczyć do Berlina albo nad morze. W okresie jesiennym i wiosenno-letnim dużo wydarzeń w mieście, za grosze. Komunikacja miejsca w centrum daje radę nawet w szczycie remontów.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam kierunek i uczelnię - ze względu na małą ilość studentów jest dużo mniejsza presja. Co za tym idzie, dużo łatwiej i przyjemniej rozwijać się naukowo.

Ochrona środowiska, Uniwersytet Rzeszowski (UR) - opinia absolwenta studiów stacjonarnych

4

Jak wygląda nauka na pierwszym roku?

Pierwsze 2 lata są dość obciążone, ale z każdym kolejnym rokiem ubywa egzaminów w czasie sesji.
Nie wszystkie informacje są podawane jak na "tacy" :P osoba ambitna musi poświęcić chwilę na zgłębianie swojej wiedzy, a jeśli jest ktoś dobrze zorganizowany to potrafi sobie wygospodarować czas wolny :) Plan zajęć jest rozsądnie układany, nie ma długich przerw miedzy ćwiczeniami/wykładami.

Jak oceniasz możliwości rozwoju jakie daje uczelnia i/lub wybrany przez Ciebie kierunek?

Zajęcia są na dobrym poziomie, laboratoria dobrze wyposażone.
Biblioteka ma bogaty księgozbiór, dostępne są w niej wszystkie pozycje książek wskazywane przez wykładowców.
Można udzielać się w warsztatach, piknikach naukowych, działać w kole naukowym, samorządzie studenckim.
Po OŚ można dorobić podyplomowo BHP co jest dodatkowym atutem przy szukaniu pracy np. inspektor czy specjalista do spraw ochrony środowiska.

Jaka atmosfera panuje na uczelni?

Atmosfera na uczelni jest dobra, nie ma "wyścigu szczurów", prowadzący pomocni, sprawiedliwi co jest bardzo ważne (przynajmniej dla mnie :P ).

Jak jest z mieszkaniem?

Ceny mieszkań ok 700zł

Życie w mieście

Wszystkie zajęcia odbywają się na Kampusie Zalesie co jest dużym + ! Jest tu biblioteka, akademik, restauracja, sklep, punkt ksero. Uczelnia jest bardzo dobrze skomunikowana z innymi Kampusami czy centrum miasta.

Własne uwagi, spostrzeżenia, wskazówki

Polecam OŚ oprócz zajęć teoretycznych czy laboratoryjnych jest wiele zajęć w terenie, na których panuje fajna atmosfera. Kierunek oferuje też ciekawe specjalności, każdy znajdzie coś dla siebie :) Ochrona jest II stopniowa po inżynierze można zrobić magistra.

Strony